Nie jesteś zalogowany.
Jackie
ale nie uczenie sie to nie nalug tylko oznaka zdrowia
a odkad zdalam mature (matko to juz 3 lata temu a zamiast madrzec tylko glupieje!! ) to zajzalam moze z 4 razy do jakiejs ksiazki (w sensie szkolnej/uczelnianej) po to wlasciwie tylko zeby stwierdzic ze nic w niej nie ma i ja zaraz zamknac (np. taka ksiazka do fizyki mojego profesora co to na pierwszej stronie zobaczylam wiecej calek niz chcialabym kiedykolwiek w zyciu - nie wiem jak dalej po pierwsza strona byla jedyna jaka zobaczylam )
uzalezniona od kompa jestem XD ale i tak najbardziej podziwiam dwoch qmpli z uczelni za dwie rzeczy:
1. kolega uno ma manie: jak sciaga cos z neta (dc, emul, torrent cokolwiek...) to potrafi siedziec cala noc i ogladac jaki ma transfer XD nic innego tylko siedzi i gapi sie na transfer!!
2. a tak poza tym obaj sa uzaleznieni od sprzetu komputerowego - ciagle tylko przegladaja jaki sporzet wyszedl/wyjdzie i wszystkie testy grafik/prockow itp. itd. Jeden byl tak genialny ze ostatnio kupil sobie karte za jakies 2k... btw jakis miesiac temu jakiegos geforca 7xxx, teraz wyszla kolejna jakos i juz planuje zmienic karte XD n/c
mimo ze to drugie moge zrozumiec o tyle ze chce sie miec dobry sprzet do grania i programowania pdo directa ale bez przesady
Offline
Jackie
1. kolega uno ma manie: jak sciaga cos z neta (dc, emul, torrent cokolwiek...) to potrafi siedziec cala noc i ogladac jaki ma transfer XD nic innego tylko siedzi i gapi sie na transfer!!
Dobrze wiedziec ze nie jestem sama :-D tez tak robie..
jestem uzależniony od nie uczenia się[wstyd]. Kiedy jestem w domu nie mogę wziąć do ręki książki. Po prostu nie mogę. Uczę się tylko przed lekcjami.
EDIT: No tak, pisząc, że nie mogę wziąć do ręki książki, chodzi mi oczywiście o podręcznik.
To sie chyba LENISTWO nazywa a nie uzaleznienie ale tez nie moge nigdy sie zmotywowac by czegos sie pouczyc[madrala]
Moje uzaleznienia to napewno kawa moge pic litrami i litraaamiii...[zezik] no i jeszcze mozna dolaczyc moja siostre [cmok][cmok] chyba bym nie mogla bez niej zyc!! i jak nie widze jej bardzo dlugo to jest cos zemna nie tak![szalony]
Offline
Offline
Jackie
1. kolega uno ma manie: jak sciaga cos z neta (dc, emul, torrent cokolwiek...) to potrafi siedziec cala noc i ogladac jaki ma transfer XD nic innego tylko siedzi i gapi sie na transfer!!
Podczas przebywania przy kompie bardzo często patrze na transfer obym tak nie skończył -_-...
Albo jestem uzależniony od liczenia moich anime co chwile segreguje je sprawdzam czy chodzą aktualizuje suby itp. I tak szfendam się szukając RAW tych anime których mam HardSuby.
Offline
Ja jestem CAĹKOWICIE uzależniony od Clouda i Buster Sworda xD Są na mojej tapecie, w komórce (za dzwonek mam ~Sairin Kata Tsubasa No Tenshi~), na ścianie, a ostatnio zafascynowany Masamune Sephy`ego kupuję katanę xD
Offline
Ja jestem takze uzalezniony od kompa/neta. Moj dzien wyglada tak: Wstaję-Komp-Szkoła-Komp-Śpie ^^ Oczywiscie jak jest ciepło to pomiedzy tymi'czynnosciami' znajduje sie około 4-godzinny pobyt na podwórku ^^
Nie wiem, czy to mozna nazwać nałogiem, ale jest to nie uczenie się^^ Poporstu nie potrafię wziąsc ksiązki do ręki. Nie umiem. Nie uczę się, a lekcji albo nie odrabiam albo ostatecznie zrobie jakies zdanko przed wyjsciem do szkoły^^ Ale jakos dobrze mi to wychodzi, bo jak narazie nigdy nie zeszlem ponizej 'czerwonego paska'(w tym roku juz go nie bedzie:P)[szpan]
Offline
Ja mam dość pospolite nałogi
1)sex, kobiety itd.
2)Kofeina, czyli kawa red bull
3)drogi alkohol, czyli koniak do obiadu i nie tylko ale w małych ilościach
4)Anime
5)Net(bo komp bez neta do )
6)Dyskusje
7)Muzyka i imprezowanie.
A są tez złe zwyczaje, jak śmiech z cudzych nieszczęść[hehe](czarny humor) i wyśmiewanie konio bijów(chyba niektórzy wiedza o co chodzi[szpan])
Offline
Nie wiem, czy to mozna nazwać nałogiem, ale jest to nie uczenie się^^ Poporstu nie potrafię wziąsc ksiązki do ręki. Nie umiem. Nie uczę się, a lekcji albo nie odrabiam albo ostatecznie zrobie jakies zdanko przed wyjsciem do szkoły^^ Ale jakos dobrze mi to wychodzi, bo jak narazie nigdy nie zeszlem ponizej 'czerwonego paska'(w tym roku juz go nie bedzie:P)[szpan]
To sie lenistwo zwie!!
Offline
Dabek napisał:Nie wiem, czy to mozna nazwać nałogiem, ale jest to nie uczenie się^^ Poporstu nie potrafię wziąsc ksiązki do ręki. Nie umiem. Nie uczę się, a lekcji albo nie odrabiam albo ostatecznie zrobie jakies zdanko przed wyjsciem do szkoły^^ Ale jakos dobrze mi to wychodzi, bo jak narazie nigdy nie zeszlem ponizej 'czerwonego paska'(w tym roku juz go nie bedzie:P)[szpan]
To sie lenistwo zwie!!
Miałem to samo:)Mistrzowskie opanowanie sztuki ściągania pozwoliło zdobyć tech i maturę:) Dobrze, że mam ten problem narazie z głowy.
Nałóg: anime, anime i jeszcze anime od biedy spamienie na forum:)
Ostatnio edytowany przez peger (2006-04-13 13:29:04)
Offline
Pa3cja - heh, no po częsci tak, ale czasami nawet chce się do czegos pouczyc ale nie dam rady ^^ Poporstu juz biorę ksiązkę do ręki, nagle ją odkładam i idę ogladać tv XD
Offline
MI najciężej jest sięgnąc po ksiązke/ usiąść przy biórku , jak już to zrobie , to sie będe uczyć. Ale to wynika z faktu , że jestem wstanie siebie samego przekonać że to czego za chile sie będe uczyć jest ciekawe.
Offline
Ale jakos dobrze mi to wychodzi, bo jak narazie nigdy nie zeszlem ponizej 'czerwonego paska'(w tym roku juz go nie bedzie:P)[szpan]
hehe:D, pamietaj, Ĺźe jak nie bÄdziesz miaĹ czerwonego paska, to dajesz mi 5 zĹ[szpan]
Offline
Karolek - marzysz ;p Skrzyzowalem wtedy palce ;p E tam w tym roku totalnie se sql olalem ale sie utrzymam przy sredniej 4.costam ;p
Offline
Patryczek - chciałbyś, masz mi dać 5 zeta jak nie bedzie paska!
P.s. dobra starczy tej kłótni bo gadamy nie na temat:P [offtop]
Ostatnio edytowany przez karoleq114 (2006-04-13 15:39:27)
Offline