Nie jesteś zalogowany.
Otóż mam pewien problem Mam młodszego brata, trochę cwanego niestety. I jest tak, że jak on chce sobie w coś pograć (a gra tylko w gry online /RO itp) to mi wyłącza torrenta :/ Ostatnio też zauważyłem, że jak jush siadam przy kompie, patrze na torrenty, a te włączone przed chwilą Da się jakimś programem blokować procesy? To zapewne się nie tylko mi przyda
EDIT:
Wystarczy coś dzieki czemu ikony z traya znikaja
Ostatnio edytowany przez strusic (2006-04-19 15:58:02)
Offline
Jeżeli chcesz mieć niewidoczne ikony w pasku systemowym poszukaj programu TrayWizard.
Offline
poblokuj mu porty wychodzace i przychodzace na te exe'cki.
Offline
poblokuj mu porty wychodzace i przychodzace na te exe'cki.
Nie mam firewall'a Raczej mi jest on zbÄdny Mam komputer ze 3lata i jakoĹ nie miaĹem Ĺźadnych problemĂłw.
A jak dziaĹa ten traywizard? Bo nie jarze za bardzo
EDIT:
Dobra jush wiem I dziÄki za pomoc ^-^ Bardzo siÄ to przyda
Ostatnio edytowany przez strusic (2006-04-19 16:35:15)
Offline
ja bym użył perswazji (tylko postaraj się nie uszkodzić go zbytnio)
Offline
tobie nie chodzi o blokowanie procesow a przesylu
jak on gra w gry online (ja tez ) to wiem ze najlepiej sciagnij takie cos jak Netlimiter programik ten pozwala ograniczac predkosc wysylania/pobierania przez dane procesy
dzieki temu moze nie wylaczac a ograniczac wysyl na torencie tak zeby mu gierka chodzila normalnie ja to stosuje i spokojnie z pomoca tego mozna grac i jednoczesnie sciagac.
Offline
Załatw tak jak ja. Powiedz że jak jeszcze raz zrobi coś takiego to mu łapy upitole i pokasuje wszystko co jego na kompie.
Offline
Dobrym rozwiązaniem też byłby shaper. Odpowiednio nadane priorytety na pakiety i po sprawie.
Offline
Załatw tak jak ja. Powiedz że jak jeszcze raz zrobi coś takiego to mu łapy upitole i pokasuje wszystko co jego na kompie.
A myślisz, że ja mu nie grożę? Ale co to da...
Net od jakiegoś czasu chodzi topornie więc ograniczenia nie mają sensu. Czasem jest tak, że torrent leci sobie te 5kb (-_-) brat sobie odpali RO (lagi obojętne czy przez server czy torrent) zobaczy, że mu laguje to pierwsze co to wyłączy torrenta... A czasami torrent leci z 40kb i nie ma lagów w grach... Sieć osiedlowa sucks!
Offline
A myślisz, że ja mu nie grożę? Ale co to da...
Net od jakiegoś czasu chodzi topornie więc ograniczenia nie mają sensu. Czasem jest tak, że torrent leci sobie te 5kb (-_-) brat sobie odpali RO (lagi obojętne czy przez server czy torrent) zobaczy, że mu laguje to pierwsze co to wyłączy torrenta... A czasami torrent leci z 40kb i nie ma lagów w grach... Sieć osiedlowa sucks!
Skąd ja to znam
...
Znałem bo przeszła nam ochota (mi i bratu) na jakiekolwiek gry Online po 2,5 roku RO znudzi się twojemu bratu jak mi
Offline
A myślisz, że ja mu nie grożę? Ale co to da...
Jeden raz spelnij grozbe to sie braciszek opamieta
Offline
Boże, jaki wybredny! Ja tam grałem w WoW`a czy L2 nawet z pingami 200>... Jak się lubi grę to się nie narzeka na pingi...
BTW: Ja także zastsowałbym metodę "perswazyjną"... Ewentualnie groźby usunięcia itp... Dobrym sposobem jest także wykasowanie jedego pliczku z odmętów katalogu z grą i patrzenie jak (musi być nieudolny w kompie) braciszek męczy się i dręczy z uruchomieniem... A wtedy wystarczy "Naprawię, ale nie wyłączaj torrentów, a jak zobaczę że wyłączasz, to sp***ę na maksa" itp...
Offline
Offline
Spróbuj postapić tak jak ja, przy jakimś złapanym wirusie wmów mu mu ze to przez gre online z której korzysta i że ma w nia nie grac, aby bardziej odczół pokasuj mu pliki mówiąc że były zainfekowane (jak bedzie cfany i spyta czemu tylko jego pliki były zainfekowane wytłumacz że dlatego bo one były uzywane najczęściej, czy jakoś tak).
Ostatecznie możesz ostentacyjnie kasować mu pliki potrzebne do rozruchu gierek online, zasłaniając się tym że wirusy przez te programiki sie łapie (np: na moim kompie Javy nie uswiadczysz ), potem z bólem serca zgodzisz się ich nie kasowac pod warunkiem, że brat przestanie wyłączać torrenty.
Ewentualnie możesz próbowac wojny podjazdowej, potajemnie kasuj mu jakiś plik z tych gier online, jakiś dll na przykład. w końcu znudzi mu sie naprawianie i reinstalowanie.
W ostatecznosci załóz hasło na BIOS, rodzicom powiedz że usunołeś mega wirusa którego brat sćiagnął i dlatego dopuki on nie będzie się słuchał nie dostanie kompa poza twoja kontrolą
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Wywale mu jakąś gre to powie starszym i mam niefajnie...
Zepsuje mu RO to będzie grał w Tibię <-- skasuje to se ściągnie drugą. Niby ma 12 lat, ale coś tam kuma. Na wirusy się nie nabierze Mam teraz tego traywizarda i jest dobrze Chociaż nie będzie fajnie jak się coś skapnie i będzie komputer resetował. Wtedy zabiję .
Offline
Uzyj tego programu link , ukrywa program na haslo i skrot klawiszowy , przed wylaczeniem kompa sie za bardzo nie obronisz ale jesli masz win2000/XP/2003 to masz cos takiego jak podglad zdarzen w narzedziach administracyjnych a tam bedzie czarno na bialym napisne co dzialo sie z kompem wiec bedziesz mial winnego
Offline
program możesz ukryć.. dodać do autostartu (ale nie w menu start tylko w rejestrze w kluczu Run) oraz w rejestrze zablokowac możliwość wyłączenia kompa.
Wtedy nie będzie widział programu, nie będzie mógł wyłączyć, a po resecie program i tak się załaduje.
Możesz tez napisac jakiś program z komunikatem, że w wyniku resetu dane mogą zostać bezpowrotne uszkodzone i podac kilka waznych plików (w tym oczywiście jakiś z jego gry też) jako przykłąd tych podejrzanych o uszkodzenie) to wtedy po 1 -2 resetach nauczy się że nie tędy droga i nie będzie resetował
Offline
Wywale mu jakąś gre to powie starszym i mam niefajnie...
Zepsuje mu RO to będzie grał w Tibię <-- skasuje to se ściągnie drugą. Niby ma 12 lat, ale coś tam kuma. Na wirusy się nie nabierze Mam teraz tego traywizarda i jest dobrze Chociaż nie będzie fajnie jak się coś skapnie i będzie komputer resetował. Wtedy zabiję .
Nie wiem jak w RO,(co to jest tak w ogule) ale w Tibi jak walczysz i się wylogujesz to postać zostaje i może być atakowana. Proponuje:
1 Wyłączyć korki (zależy jak daleko jest komp od korków, żeby potem nie było na ciebie)
2 Odciąć Internet.
3 Postaraj się żeby mu zabanowali bądź skasowali postać.(np. wejdź do gry i bluzgaj na wszystkich albo wyślij prośbę o skasowanie postaci takiej i takiej)
4 Z doświadczenia wiem że dobre efekty daje przenoszenie katalogu z grą ( bądź innego katalogu z jego pierdołami) gdzie indziej zmiana nazwy i ukrywanie mówiąc że oddasz jak przyrzeknie że nie będzie wyłączał torrenta.
5 Zajmij go czymś. Np. wklej mu gumę do żucia we włosy albo daj mu jakiegoś fajnego pornosa .
Ostatnio edytowany przez Maku (2006-04-20 20:36:42)
Offline
5 Zajmij go czymś.
Może daj mu jakieś anime do oglądania;)
Offline
Macie coraz głupsze pomysły (Maku).
Swój komputer postawić jako serwer, dla brata drugi komp. Mam coś podobnego w domu, nikt mi nie przeszkada.
Dobra al4e nie każdego stać na 2 kompy:/
niestety to jest polska...[placze]
Ja proponuję założyć hasło na twoje konto w Systemie operacyjnym i poprzełaczać programy na " tylko dla Administratora" Wtedy jak wejdzie na "Goscia" nic nie właczy.
I w ten oto sposób wymusić na nim obietnice nie wyłaczania torrenta;)
Offline