Nie jesteś zalogowany.
Na pocieszenie powiem że ja wychodzę z założenia że lepiej jest mieć nawet marne napisy polskie niż wogóle brak polskich napisów.
Więc ja akurat najmniej mogę narzekać.
Jesli chodzi o polski język to nie robię błędów ortograficznych ,a tym bardziej innych które przeszkadzają w czytaniu.Chociaż sam napisów nie robię.
Offline
Na pocieszenie powiem że ja wychodzę z założenia że lepiej jest mieć nawet marne napisy polskie niż wogóle brak polskich napisów.
To nasze poglądy różnią się diametralnie
Ostatnio edytowany przez gracol (2006-04-24 12:34:30)
Offline
Jesli chodzi o ortografie to zgadzam sie z tym ze czesto jest ona slaba... w napisach jest pelno bledow... A powod? Niektorym sie chyba nie chce "przeleciec" zrobionych przez siebie napisow wordem... a szkoda
Offline
tom_21 napisał:Na pocieszenie powiem że ja wychodzę z założenia że lepiej jest mieć nawet marne napisy polskie niż wogóle brak polskich napisów.
To nasze poglądy różnią się diametralnie
dokladnie, jak bym mial wypuscic obojetnie jakie napisy to bym sie nie przejmowal polskimi znakami itp.,
Offline
Nie obojętnie jakie ,lecz takie żeby można przeczytać i zrozumieć.
Jak kogoś polskie napisy nie interesują to powie ,że mają być albo dobre albo wogóle ,ale na szczęście takie osoby są w mniejszości.
Offline
Nie obojętnie jakie ,lecz takie żeby można przeczytać i zrozumieć.
Jak kogoś polskie napisy nie interesują to powie ,że mają być albo dobre albo wogóle ,ale na szczęście takie osoby są w mniejszości.
Ehh, widzisz trafiaja sie takie napisy, ktore naprawde nie powinny byly powstac. Nie bede tu przytaczal przykladow, ale uwierz mi ze sa. Poza tym zdazaja sie napisy ktore pomimo tego ze mozna je ZROZUMIEC to sa napisane jezykiem typu "kali chciec jesc", albo cos w tym stylu. Oczywiscie mozna to zrozumiec ale czlowiek traci cala przyjemnosc ogladania. Dlatego wszelkie rodzaju postawy, (jak np. twoja)
Na pocieszenie powiem że ja wychodzę z założenia że lepiej jest mieć nawet marne napisy polskie niż wogóle brak polskich napisów.
sa niestety zalamujace.
gdyby tylko czlowiek mial troche wiecej czasu i lepiej znak angielski [z 2 mozna cos zrobic, z 1?]
Offline
W zupelnosci popieram Waskiego... pozatym ogladanie z takimi subami jest irytujace... i swiadczy o poziomie samego tworcy napisow.
Offline
muszę przyznać rację wąskiemu. wielokrotnie zdarzyło mi się obejrzeć anime z tak zjechanymi subami, że psuły całkowicie odbiór. i nie jest to tylko sprawa tłumaczeń anime, lecz tłumaczeń wogóle. nawet amerykańskich (o dubbingu juz wogóle nie spominając[kupa]). przykładów chyba podawać nie muszę...
Offline
Na pocieszenie powiem że ja wychodzę z założenia że lepiej jest mieć nawet marne napisy polskie niż wogóle brak polskich napisów.
No to ja także powiem, że lepiej nie mieć żadnych napisów niż mieć byle jakie. Obejrzałem już kilka serii w których napisy były poprostu beznadziejne (Przykład: Suzuka) i poprastu nie dało się oglądać, ja sam mimo, iż w naszym teamie nie odpowiadam za korektę to i tak zawsze sam sprawdzam napisy (word to już obowiązkowe minimum) i ogladam po kilka razy zanim wyślę na prawdziwą korektę (Phenix for you). Dlatego lepiej jak napisy wychodzą co tydzień lub dwa i są porządne, niż codziennie i nie da się ich oglądać.[shithappens]
P.S Żeby nie było, że nie doceniam swojego teamu Zgrana z nas grupa panowie.
Ostatnio edytowany przez pawel198804 (2006-04-24 16:09:18)
Offline
albo 'klub dramatyczny' w pierwszym odcinku Mahou Sensei Negima ^^ po tym wyłączyłem napisy, oglądam z angielskimi subami... prosta seria, nie walą jakimiś skomplikowanymi słowami więc dużo rozumiem
jak dla mnie napisy muszą być przynajmniej przeciętne - jeżeli w każdym zdaniu jest ort to odpadają. jak nie ma czasami przecinka czy ogonka to trudno.
albo napisy do Gungrave Over Dose:
0:01:50:Jaki rodzaj kłopotu możesz mieć przeciw jednemu dzieciakowi?!
0:01:55:Mama
0:01:57:i myślał, że wszystko skończyło się...ale koszmar próbuje wrucuć ponownie
0:02:03:czy wybaczysz mi odkąd i wybrał walczyć? i dla przynoszenia jego z powrotem znów...
0:02:14:Proszę upilnuj mnie.
0:02:44:Wydajesz się być całkiem wykwalifikowany ale to jest koniec dla ciebie.
sorry, ale widząc coś takiego nie wiem czy się śmiać czy płakać...
Offline
Oh main Got, was ist das?[fuj]
To się nazywa znajomość języków. To chyba przeszło przez Inglisz Translejtor. Po jaką cholerę ludzie zabierają się za subowanie jak nie znają angielskiego?
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
0:01:50:Jaki rodzaj kłopotu możesz mieć przeciw jednemu dzieciakowi?!
0:01:55:Mama
0:01:57:i myślał, że wszystko skończyło się...ale koszmar próbuje wrucuć ponownie
0:02:03:czy wybaczysz mi odkąd i wybrał walczyć? i dla przynoszenia jego z powrotem znów...
0:02:14:Proszę upilnuj mnie.
0:02:44:Wydajesz się być całkiem wykwalifikowany ale to jest koniec dla ciebie.
sorry, ale widząc coś takiego nie wiem czy się śmiać czy płakać...
Co to, , jest? A myślałem, że rozumiem po polsku.[los]
Offline
Ale dzięki takim tłumaczeniom możemy się edukować, a konkretniej ćwiczyć umiejętność interpretacji tekstu xD.
Ostatnio edytowany przez Smoczek (2006-04-24 18:24:49)
Offline
Tak i jeszcze coś można poćwiczyć...nerwy...
Offline
na początku myślałem, że po prostu to jest stylizowane na mowę Orcmana bo Orcmani to debile i mogliby tak gadać (btw. Overdose całego nie oglądałem, odrzuciło mnie troszkę jak zobaczyłem Mikę z granatnikiem, przewinąłem sobie i chyba zbyt wiele nie straciłem... to jak film z gry lekko wyglądało :|), ale jak zobaczyłem kilka innych losowych fragmentów to się przestraszyłem i uciekłem.
Offline
Szczerze mówiąc... Tylko nie weźcie mnie za egositę itp... Ale ja NIE ROZUMIEM problemów "dyslegtykuf"... Ja ortografii NIE uczyłem się (tj. regułek itp...), NIE próbowałem zapamiętać itd... Po prostu, tylko niech wam gacie nie spadną, CZYTAĹEM książki (TAK! NAPRAWDÄ! Ja wiem że to niezwykle trudne jest, ale wykonalne, a jakże!)... I tym sposobem przyswoiła mi się ortografia...
Offline
RiXeD, w moim przypadku podobnie, ale nadal są słowa co do których pewności nie mam i tak pozostanie dopóki nie będę znać wszystkich słów jakie w języku polskim istnieją O_o. Więc słownik - twój przyjaciel xD.
Offline
RiXeD to zobacz, że nie jesteś sam Ja bardzo lubię czytać książki, szczególnie przy dobrej spokojnej muzyce, bo jak później słucham tej muzyki to przypomina mi się cała książka
Offline
RiXeD to zobacz, że nie jesteś sam Ja bardzo lubię czytać książki, szczególnie przy dobrej spokojnej muzyce, bo jak później słucham tej muzyki to przypomina mi się cała książka
Taa... Ĺwietny (i przetestowany) sposób na sprawdziany, wystarczy nucić melodię w myślach i pamiętamy (prawie) wszystko!
Offline