#1 2006-05-12 14:46:55

Farfarello
Użytkownik
Skąd: Tczew
Dołączył: 2005-03-23

Dyslektyk a ortografia

Zauważyłem, że od pewnego czasu modne stało się zwalanie winy swojej głupoty / lenistwa / chamstwa / nieznajomości podstawowych zasad ortografii i gramatyki (niepotrzebne skreślić - zostawić co najmniej jedno) na dysleksję. Chcę powiedzieć to, o czym (z tego co ostatnio mogę przeczytać) chyba niewielu dyslektyków ma pojęcie. Mianowicie dysleksja ma niewiele wspólnego z ortografią jako taką. Dyslektycy owszem mają:
problemy z czytaniem,
wypowiadaniem złożonych słów,
koordynacją ruchową,
mylą im się litery o podobnym kształcie (p-b-d-g),
mylą im się litery odpowiadające głoskom zbliżonym fonetycznie,
opuszczają litery.
Ale to wszystko występuje w trakcie pisania RĘCZNEGO, na kartce papieru, długopisem!

Pozatym dysleksja nie zakazuje dwukrotnego przeczytania wypowiedzi przed naciśnięciem guziczka wyślij! Całe to pier[cenzura]nie, że "robię błędy, bo mam dysleksje" jest tak totalnie głupie, że chce mi się wyć! Wszystkich, którzy się na coś takiego powołują można spokojnie wyśmiać!

Piszę to, bo sam jestem dyslektykiem, ze stwierdzoną dysleksją w czasach, w których dzisiejszych "dyslektyków" jeszcze na świecie nie było.

Swoją drogą chciałbym zobaczyć takich przychlastów na rozmowie kwalifikacyjnej do pracy:
W pana podaniu jest 40 błędów ortograficznych!!
Tak, ale ja jestem dyslektykiem i mam to na piśmie!

edit. Rozumiem, że każdemu może zdarzyć się błąd, ale k[cenzura]a bez przesady!

Ostatnio edytowany przez Farfarello (2006-05-12 14:48:58)

Offline

#2 2006-05-12 14:57:34

strusic
Użytkownik
Skąd: Sosnowiec
Dołączył: 2005-03-24

Odp: Dyslektyk a ortografia

No na papierze to można robić błędy, ale z klawiatury?! To jest tylko lenistwo! Ja rozumiem, że nie chce się przez chwilę przytrzymać tego prawego alta, ale bez przesady... Publicznie staram się pisać zwracająć uwagę na orty czy gramatykę, nie wspominając o polskich znakach. Na gadu z kumplami żadko używamy polskich znaków, ale prawie każdy tak pisze.


strusic.pngmalsig2.png

Offline

#3 2006-05-12 15:01:09

shinnek
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2006-01-01

Odp: Dyslektyk a ortografia

teraz podania pisze się zwykle w wordzie, więc niemożliwym jest mieć 40 błędów ortograficznych jezor, a takie błędy są zazwyczaj objawem lenistwa, ale czemu chamstwa ? jezor obraża cię ktoś tym?

Ostatnio edytowany przez shinnek (2006-05-12 15:01:40)

Offline

#4 2006-05-12 15:06:10

Farfarello
Użytkownik
Skąd: Tczew
Dołączył: 2005-03-23

Odp: Dyslektyk a ortografia

shinnek napisał:

ale czemu chamstwa ? jezor obraża cię ktoś tym?

Chamstwem jest mieś Worda, być za leniwym, żeby błędy poprawić, a potem się tym chwalić.

Offline

#5 2006-05-12 15:11:59

Jin
Użytkownik
Dołączył: 2005-09-07

Odp: Dyslektyk a ortografia

Ja robie błędy i nigdy nie daje ich do Worda bo mi się nie chce. I jakoś żyję:D

Offline

#6 2006-05-12 15:14:28

pa3cja
Użytkownik
Skąd: Szczecin
Dołączył: 2006-01-17

Odp: Dyslektyk a ortografia

Jin napisał:

Ja robie błędy i nigdy nie daje ich do Worda bo mi się nie chce. I jakoś żyję:D

no i widziecie? on nie uwaza tego za ogromny problem smile_big

Offline

#7 2006-05-12 15:15:13

Logan
Użytkownik
Skąd: Piasek/k. Cz-wy
Dołączył: 2006-02-24

Odp: Dyslektyk a ortografia

Ja mam dyslekcje z dysgrafią i jakoś żyję. ta choroba w niczym nie przeszkadza... jestem tłumaczem i wiem co mówię, wystarczy pomoc Worda czy dobry korektor:D

Offline

#8 2006-05-12 15:16:36

fuchikoma
Użytkownik
Dołączył: 2006-04-25

Odp: Dyslektyk a ortografia

Pozatym w czasach szerokopasmowego dostępu do internetu
istnieją takie strony jak niesamowicie skomplikowany
http://so.pwn.pl/
http://sjp.pwn.pl/

albo jeszcze bardziej skomplikowany
http://www.google.pl
który również wytyka błędy w wyrazach...

No i są jeszcze słowniki drukowane,
ale czy ktoś ich jeszcze używa w tym leniwym
społeczeństwie? fuj

edit:
a w Firefoxie można sobie nawet dodać słowniki
do panelu wyszukiwarek...

Ostatnio edytowany przez fuchikoma (2006-05-12 15:22:32)

Offline

#9 2006-05-12 15:24:38

Lain
Użytkownik
Skąd: Gliwice
Dołączył: 2005-10-18

Odp: Dyslektyk a ortografia

oo ja nie używam normalnie polskich znaków głównie przez przyzwyczajenie - lenistwo też, ale w mniejszym stopniu... na dyslekcje, która niby mam, nie zwalam winy bo po co (no chyba, że się nabijam jezor).

Jako, że wychowałam sie na systemie mac os i komunikacja z pc-towcami z użyciem polskich znaków tworzyła więcej problemów - ja widziałam szlaczki od nich, oni ode mnie... Na dłuższą mete nie miałam ochoty się tym też bawić, bo też klawiatura maca jest troche inna niż pc. Tak czy owak o wiele trudniej było domyślić się, co kto pisze niż bez użycia polskich znaków. Aktualnie tego typu problem, choć już używam pc, spotykam w programowaniu: jak jakiś geniusz zrobi komentarze z użyciem 'ć', 'ł' czy innych, to można czegoś dostać jak sie to potem czyta na innym niż jego komputerze. Bo domyślnie wiekszość programów nie ma w opcjach ustawionego obsługiwania polskich znaków - a na uczelni wręcz na żadnym stanowisku nie ma tych funkcji ustawionych (ew. pojedyncze przypadki, ale zbyt często na polsl używa się Ghosta jezor).

Ogólnie więć, nielicząc samego zwalania na dyslekcję, jestem troszkę dobita jak widzę ilość postów, w których jeden wypomina drugiemu pisownie.
Nie wiem jak wy to odbieracie, ale dla mnie to zwykłe czepialstwo, nieraz związane z brakiem lepszych argumentów by komuś przysłowiowo 'dosolić'.
Wiem, że wiele osób ma swoje awersje, ale bez przesady.

Nie wrzuciałam posta do worda, bo mi się nie chce. Jeśli kogoś tak bardzo mierzi moja pisownia, to niech nie czyta moich postów.
Czy to nie jest proste??
Gorzej jeśli napiszę kiedyś coś co byłoby mu pomocne, wtedy jego strata.

Offline

#10 2006-05-12 15:48:10

Farfarello
Użytkownik
Skąd: Tczew
Dołączył: 2005-03-23

Odp: Dyslektyk a ortografia

Odbiegacie niego od tematu. Napisałem tego posta nie po to, żeby bluzgać na ludzi, którzy popełniają orty (oczywiście to też wkurza, ale jest - w pewnych granicach - do wytrzymania), tylko po to, żeby uświadomić ogół, że dysleksja nie jest tarczą, którą można zasłonić swoje nieuctwo.

Offline

#11 2006-05-12 16:01:17

Psychopata
Użytkownik
Skąd: Iława
Dołączył: 2005-05-27

Odp: Dyslektyk a ortografia

Ja robie mase błędów, (oczywiście staram się pisać poprawnie) ale jeszcze nigdy nie broniłem się dysleksją. Troche się zastanawiam, czemu przez tyle czasu co siedze na tym forum, nikt nie zwrócił mi uwagi o orty. kombinuje

Offline

#12 2006-05-12 16:03:08

Bekon
Użytkownik
Dołączył: 2006-02-09

Odp: Dyslektyk a ortografia

No może i racja, ale nie nazwałbym tego chamstwem, ja niestety jestem dyslektykiem, ale z Worda korzystam jak najczęściej, chociaż nie zawsze np. przy bardzo krótkich wypowiedziach.
Często jest tak, że za uwarzę "byki" w napisanym tekście dopiero po fakcie, co np. na GG jest już nieodwracalne. Na forum również zdarzyła mi się mi się taka wpadka, napisałem drugi[placze] zdarza mi się również, że napisze [ rze[fuj] ] cholera no i po powrocie do wątku zostałem upomniany[baka], mimo to zawsze można coś przegapić. Jest tak jak z subami do Anime, mimo, że piszesz suby, potem sprawdzasz, oglądasz i znowu sprawdzasz, to rzadko jest tak, że wychwyci się wszystko w 100%. Oczywiście, jeżeli Ktoś pisze na forum i w co drugim wyrazie ma błędy, to zgoda, że można Taką Osobę upomnieć, oczywiście, jeżeli chwali się tym, że nie chce mu się sprawdzać błędów to jest leniuchem, ale na pewno nie chamem, a w ten sposób szkodzi sam Sobie, bo niewielu ludzi lubi pisać z analfabetami, a to czy chce się nim być zależy wyłącznie od Nas samych...;) i wątpię by na "lenia" podziałała krytyczna ocena Użytkowników forum. (Mogę się mylić), mam nadzieję, że Nikogo nie obraziłem tym postem, ale zawsze piszę to, co myślę, chyba, że miałbym kogoś skrytykować i tym samym skrzywdzić, wtedy wolę nie pisać nic, bo jakoś nie bawi mnie obrażanie kogokolwiek z byle powodu. Oczywiście nie jestem maszyną i mam granicę wytrzymałości, ale staram się unikać tzw."critical hit" smile_bigoczkod

Ostatnio edytowany przez Bekon (2006-05-12 16:06:03)

Offline

#13 2006-05-12 16:04:47

Atem
Użytkownik
Skąd: Bielsko-Biała
Dołączył: 2006-02-02

Odp: Dyslektyk a ortografia

przez takich ludzi jak autor tego wątka  trace wymówke klnie

Offline

#14 2006-05-12 16:08:13

Bekon
Użytkownik
Dołączył: 2006-02-09

Odp: Dyslektyk a ortografia

Atem napisał:

przez takich ludzi jak autor tego wątka  trace wymówke klnie

Mimo to napisz to co Planowałeś, proszę. Dobrze jest znać zdanie Wielu osób THX;)

Offline

#15 2006-05-12 16:13:44

Suchy
Użytkownik
Skąd: Łódź (GTW)
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Dyslektyk a ortografia

I bardzo słusznie, bo marna to wymówka.
Autor ma w 100% rację.

Offline

#16 2006-05-12 16:35:42

phenix
Użytkownik
Skąd: K-ce/Krk
Dołączył: 2005-12-04

Odp: Dyslektyk a ortografia

Chciałbym zauważyć, że rzadko zdarza się, jak to ujęła Lain, wypominanie jeden drugiemu pisowni. Zwracanie uwagi następuje tylko w przypadku błędów rażących, lub też ewidentnego olewania próśb forumowiczów o elementarne chociaż stosowanie się do zasad języka ojczystego - jak to zdarzyło się wczoraj w temacie zamkniętym, na całe szczęście, przez gracola.:) No, kiedyś OF bawiło się w wypominanie nawet maleńkich błędów, ale tylko we własnych, nieistniejących oczywiście, szeregach.:P

Na używanie polskich czcionek nie zwracam szczególnej uwagi, póki post jest zrozumiały. Sam ich używam (chociaż nie wiem czemu, nie działa mi "ć" - żeby je napisać muszę skopiować z innych postów:-D), ale nie robi na mnie wrażenia, jeśli ktoś nie używa - kwestia przyzwyczajenia widać.

A z Farfarello się zgadzam - mam paru znajomych ze stwierdzonymi ww. przypadłościami (aczkolwiek nie wiem dokładnie z którymi:P) i gdybym o tym nie wiedział (i nie widział co takiego potrafią stworzyć na papierze:)), to po rozmowie na gg czy czytając wypowiedzi na jakimś forum, nigdy bym na to nie wpadł. To też o czymś świadczy.;)

Offline

#17 2006-05-12 16:50:56

Arry
Użytkownik
Skąd: Tarnów
Dołączył: 2005-11-02

Odp: Dyslektyk a ortografia

Ja jakoś nigdy nie wrzucałem swoich postów do Worda i jeszcze nikt sie nie czepiał, że robie dużo błędów.:)
Każdy ma prawo popełniać błędy, ja też je popełniam i sie nie wstydzę przyznać, jednakże są ludzie, którzy popełniają mniej błędów ale sa tacy co popełniaja ich więcej.
Jeżeli czytam swój post i widzę, że jest napisany dosć jasno a ortów nie zauważam to nie widzę potrzeby wklejać to w worda, lecz jeżeli wiem, że popełniam dużo błędów podczas pisania, to sorry ale z deka przydałoby sie wkleić to w Worda.
Aha jest też jedna uwaga.
Jeżeli ma ktoś w sygnaturce coś o OF'ie to byłoby miło gdyby jego posty okazywały się "czyste" i nie miały błedów.
Dlatego potępiam wstawianie w sygnaturce "OF czuwa" itd. i poźniejsze robienie błędów.[fuj]
A teraz żeby nie było...[hehe]
Było to puł rokó temó. Byłem na działce moich dziadkóf i zbierałem ogurki...los[baka]
Dalej nie piszę bo nie mam weny twórczej, a pozatym robienie tylu błędów kosztuje mnie wiele wysiłku.[ukryty]


90TLh

Offline

#18 2006-05-12 17:02:08

Psychopata
Użytkownik
Skąd: Iława
Dołączył: 2005-05-27

Odp: Dyslektyk a ortografia

Dwa dni temu, pewna osóbka, wysłała mi taka wiadomość... Oczywiście nie podam nick'u.

"dzienki niezwrucilem uwagi ze cos nie tak"

Tego typu posty / wiadomości, to już lekka przesada.

Ostatnio edytowany przez Psychopata (2006-05-12 17:02:54)

Offline

#19 2006-05-12 17:11:27

Zgrzyt
Użytkownik
Skąd: Gliwice
Dołączył: 2006-02-08

Odp: Dyslektyk a ortografia

Ja powinienem się wypowiedzieć i poprzeć jedną z stron (bo sam jestem dyslektykiem, dysgrafikiem i dysortografikiem;)), ale tego nie zrobię bo każdy ma tu trochę racji[brakslow]

Offline

#20 2006-05-12 17:22:49

Jasmine
Użytkownik
Dołączył: 2006-02-01

Odp: Dyslektyk a ortografia

Ja jak nie wiem, jak się pisze jakiś wyraz, używam innego jezor Po prostu głupio by mi było, gdybym miała wysłać post z błędem ortograficznym. Jak ktoś już wspomniał wczoraj bodajże - jakość naszych postów świadczy o nas samych. Dlatego staram się pisać posty sensowne i ładne <czyt. bez błędów> jezor A jeżeli takowych nie umiałabym pisać, to chyba wolałabym się nie odzywać.
Gdy ktoś pisze mądrze, ale nieskładnie lub z błędami, to jakoś się przymyka na nie oko. Bo w końcu ma coś do przekazania innym. Gorzej jak to ani mądrze, ani składnie. Wtedy ręce opadają.

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024