Nie jesteś zalogowany.
Czy zdarzyło wam sie kiedyś że pożyczyliście komuś mange/płytke z anime i wróciła do was w opłakanym stanie????
Ja raz pożyczyłem kumplowi 5 tom Dr.Slump bo chciał zobaczyć co to jest dokładnie manga^_^, tomik wrócił do mnie po miesiącu zalany w rogu herbatą i na dodatek nawet go nie otworzył -_- myślalem że go zabije na miejscu=_=
Offline
Mogę tylko powiedzieć "przykro mi" , ja miałem tak z płytkami dlatego już nie pożyczam nic z Anime i Mangi mogę zawsze nagrać lub druknąć, nie jestem skompy, ani samolubny ale jak narazie to najlepszy sposób. Czasem wystarcza skaner i Arvhiwum ZIP
Offline
Mang się nie pożycza ,a anime się jedynie kopiuje.
Offline
Najgorsze jest to, że nawet go nie otworzył. To jest normalnie chamstwo...
Offline
a ja jak cos pozyczam, to tylko zaufanym osoba
Offline
Anime, tylko kopiowanie albo dawać komuś kto sam kolekcjonuje anime, wtedy zadba o plytki, a manga, nikomu nie dawać,chyba, ze ktoś ma dobre serce[madrala]
Offline
Ja miałem tak z płytkami, dlatego teraz tylko moge coś nagrać, no chyba, że mi się nie chce nagrywać to nie nagrywam.
Moje motto w sytuacjach kiedy ktoś chce coś pożyczyć brzmi: Mój obyczaj nie pożyczaj.
Ostatnio edytowany przez Naruto9 (2006-05-27 15:59:17)
Offline
Offline
Ja swoje mangi pożyczam tylko zaufanym osobom. Zawsze wracają w idealnym stanie. Był tylko jeden przypadek kiedy ktoś mi uszkodził (niechcąco) ale odkupił:)
Ostatnio edytowany przez B4RT3K (2006-05-27 16:03:56)
Offline
Z mangą trzeba obchodzić się jak jajkiem czyli bardzo delikatnie.
Nie wolno np zaginać kartek przy czytaniu.
Oczywiście wtedy wygodniej by się czytało ale tak się niszczy.
A zaufane osoby też mogą co nieco pospuć.
Offline
Ja raz tak miałem jak pożyczyłem to później wróciło, ale pogięte i zniszczone wstyd to później ludziom pokazać[placze]
Offline
ZABIJE!!!
Oh? To chyba należałoby o tym powiedzieć kumplowi, a nie nam? Ja już zagroziłem moim kumplom (ponieważ jestm Bogiem Anime w mojej szkole) że jak cos do mnie wróci w gorwszym stanie niż było... *dźwięk łamanego karku*
Offline
Troche nie na temat, ale kiedys pożyczyłęm kumplowi płytki z grą, tydzień póżniej zaczęły krążyć po mieście,a a ostatecznie znalazłem je u niego pod dywane ( oczywiście jednej brakowało). Czy to nie jest kurestwo?
Offline
Ja miałam to samo, pożyczyłam serie Parakiss, do tej pory nie odzyskałam pierwszej części a na pytanie gdzie jest, stwierdzano z całą pewnością, że oddany przecież.[cenzura] teraz już się nie doproszę, bo delikwent na dobre sobie wyjechał do Irlandii.[shithappens] Pozostaje mi wybulić jeszcze raz kasę na to samo
Offline
"Dobry zwyczaj, nie pożyczaj."
Spotkało mnie to z AKIRÄ. Na szczęście miałem sobie kupić oryginał wydany w polsce
Oczywiście tej osobie nigdy już nic nie pożyczę
Offline
to ja jeszcze dodam, że fajnie mieć siostry - ktoś wpadł do mojego pokoju jak jedna siedziała przy kompie, wziął sobie pare płytek, oczywiście siora na to nic, nawet nie zainteresowała się co i ile wziął, no i tyle je widziałem (nie był to żaden z moich kumpli) - pal licho, że ci ludzie są dziwni, ale kto im pozwala brać nie swoje płyty!!!!!!
[od moderatora: Proszę nie robić off topiców, tym bardziej takich, które obrażają czyjeś uczucia religijne. Miejcie na uwadze, że admin jest katolikiem i nie pozwoli obrażać Papieża ani innych głów religijnych.].
EDIT: Jeśli kogoś obraziłem to sorry, nie miałem takiego zamiaru. Po prostu jestem ateistą i dla mnie papież jest normalnym człowiekiem, nie mam zamiaru go traktować inaczej niż innych ludzi.
Ostatnio edytowany przez Syek (2006-05-27 19:18:19)
Offline
wiecie... teraz co napisaliście to chyba was p*****o
macie coś do niego? w końcu to papież! sam bym chętnie pojechał i zobaczył.
W Częstochowie bylem na pielgrzymce przedmaturalnej ale pojchalbym tam jeszce raz
pisząc takie rzeczy o papieżu to nie tylko offtop ale i chamstwo
się wkurzyłem na was. idzcie po rozum do głowy!
PS: proszę o skasowanie tych pierdół [i powyższych i moich]
Ostatnio edytowany przez Kisiel (2006-05-27 18:24:11)
Offline
Jeżeli jesteś w stanie zabić za mangę, to widocznie coś jest z Tobą nie tak. Lepiej się trochę uczłowieczać, a nie uprzedmiotawiać.
Offline
Tak do tematu i wypowiedzi kilku:
przede wszystkim należy porzyczaćosobom które się zna, ja tak robiłem i jak dotąd nie miałem problemów, a druga sprawa... czy manga, książka, etc. jest po to aby leżała sobię na półeczce i się kurzyła? Ja tam traktuje takie rzeczy w sposób czysto przyziemny - używam ich do tego do czego zostały stworzone, a jak kartka się zagnie... cóż zdarza się, to nei biblia by ją czcić... oczywiście w pierwszym przypadku chamstwem jest, że koleś nie otworzył nawet, ale jeżeli aż tak cię boli, że ci zepsuł to powiedz wprost, że ma ci odkupić. Jak nie odkupi to co to za kumpel... ja takiego bym nie chciał xP.
Offline
Koledzy nie kłućmy się.
Ja kiedyś pożyczyłem koledze pare mang DB. Oczywiście on musiał czytać je na lekcji i pum... już ich nie mam. Skonfiskowała nauczycielka. Kazałem mu odkupić, ale ten mnie tylko wyśmiał no i musiałem z własnej kieszeni kupować. Kiedyś też na obozie pożyczałem komiksy. Ale po 1 dniu niektóre nie miały okładek, były pomalowane, brakowało kartek, a niektórych nawet nie dostałem. Do dziś jestem znany jako facet z wężem w kieszeni.
Offline