Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 … 8 9 10
Niedawno oglądałem takie anime jak Ano Hi Mita Hana no Namae o Bokutachi wa Mada Shiranai i było tam wiele irytujących scen.
Jednak szczególnie beznadziejna okazała się taka postać jak Anjou Naruko gdyż z fajnej dziewczyny (w pierwszych odcinkach bardzo ją polubiłem) zrobili z niej jakąś bardzo wrażliwą, bardzo nieśmiałą, bardzo delikatną i irytującą tsundere. Czy naprawdę w anime nie potrafią zrobić postaci, która potrafi stanowczo zareagować na różne plotki czy obgadywanie (w dodatku co najbardziej żałosne ona to wyraźnie słyszała). Nienawidzę po prostu postaci w anime, które pozwalają się innym źle traktować (szczególnie w szkole). Anjou Naruko po prostu spuściła łeb i zaczęła płakać. A wiadomo, że jeśli ktoś milczy słysząc plotki na swój temat to robi wielki błąd bo pokazuje innym, że mogą mówić co chcą. Ale co najbardziej istotne to ona była całkowicie niewinna więc zamiast od razu to wyjaśnić to ona dawała sygnały innym, że mają jakby rację.
W tym anime były jedne najbardziej sztucznych scen jakie widziałem czyli chociażby głównie te płacze (wszystkich postaci), które zamiast wzruszać irytowały mnie.
Poniżej Anjou Naruko.
Offline
Niedawno oglądałem takie anime jak Ano Hi Mita Hana no Namae o Bokutachi wa Mada Shiranai i było tam wiele irytujących scen.
Jednak szczególnie beznadziejna okazała się taka postać jak Anjou Naruko gdyż z fajnej dziewczyny (w pierwszych odcinkach bardzo ją polubiłem) zrobili z niej jakąś bardzo wrażliwą, bardzo nieśmiałą, bardzo delikatną i irytującą tsundere. Czy naprawdę w anime nie potrafią zrobić postaci, która potrafi stanowczo zareagować na różne plotki czy obgadywanie (w dodatku co najbardziej żałosne ona to wyraźnie słyszała). Nienawidzę po prostu postaci w anime, które pozwalają się innym źle traktować (szczególnie w szkole). Anjou Naruko po prostu spuściła łeb i zaczęła płakać. A wiadomo, że jeśli ktoś milczy słysząc plotki na swój temat to robi wielki błąd bo pokazuje innym, że mogą mówić co chcą. Ale co najbardziej istotne to ona była całkowicie niewinna więc zamiast od razu to wyjaśnić to ona dawała sygnały innym, że mają jakby rację.
W tym anime były jedne najbardziej sztucznych scen jakie widziałem czyli chociażby głównie te płacze (wszystkich postaci), które zamiast wzruszać irytowały mnie.
Poniżej Anjou Naruko.
http://img163.imageshack.us/img163/6914/35791449.th.jpg http://img200.imageshack.us/img200/4583/68231779.th.jpg
Prawda sytuacja jak najbardziej wkurzająca, ale na pewno taka sytuacja potrafi zaistnieć w rzeczywistości, sam byłem świadkiem dwóch, w jednej nawet broniłem szykanowanej osoby. Dodatkowym aspektem jest to, że Japonia to inny kraj, młodzi Japończycy myślą inaczej niż młodzi Polacy.
Offline
Ja nawet nie mówię o samym motywie lecz głównie o tym jak to nieudolnie i sztucznie pokazali w anime.
Takie zachowanie całkowicie nie pasowało do charakteru jaki prezentowała. A po drugie co innego obgadywanie osoby, która jest winna (i sama o tym wie), a co innego mówienie tak o osobie niewinnej. Więc jeśli w tym drugim przypadku ona nie reaguje to nie nazwał bym tego w żadnym razie realistycznym zachowaniem. Zresztą to było jeszcze bardziej sztuczne dlatego, że chodziło wyłącznie o to żeby ten chłopak (jej obrońca) mógł się wykazać.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-07-06 17:49:26)
Offline
Strony Poprzednia 1 … 8 9 10