#41 2006-09-16 23:09:54

Atem
Użytkownik
Skąd: Bielsko-Biała
Dołączył: 2006-02-02

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

cholera

Czy na tle takich tłumaczeń ja np :
0:01:59:TO UPIERDLIWE!
0:08:54:Takie wkurzające pieprzenie | nie zalicza się pod łamanie regulaminu?!?!
0:08:04:A co jeśli mnichy | ze świątyni nas opierdzielą?!?!

czy na tle takiego tłumaczenia również ktoś czuje kompleksy jezor ?
Sam nie jestem za wulgaryzmami ale czasem (głównie w komediach) niektóre mogą spotęgować efekt więc czemu by ich nie użyć ?
Na razie miałem na tyle szczęścia że nie trafiłem na napisy w których byłyby jakieś wulgaryzmy typu ku*** ale młoody jeszcze jestem .

PS: ten temat przypomina mi niedawną wojnę toma_21 wersus reszta świata , odnośnie przerywanych tłumaczeń więc przytocze małe co nie co:
Napisy są robione za darmo więc nie można zmusić tłumacza do "dokańczania" serii , tak samo nie powinno się chyba wymagać od niego nieużywania wulgaryzmów (znaczy jak kto nie chce to nie ściąga oczkod )

Ostatnio edytowany przez Atem (2006-09-16 23:10:56)

Offline

#42 2006-09-16 23:17:23

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Mr_Gregor napisał:
Freeman napisał:

A widziałeś jakieś polskie napisy do hentaia?

Np.Bible Black jezor

No tak, ale to nie było pytanie w sensie "czy istnieją jakiekolwiek polskie napisy do hentaja"...

Offline

#43 2006-09-16 23:50:00

constans73
Użytkownik
Skąd: Zielona Góra
Dołączył: 2005-07-25

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Urzycie wulgaryzmów w anime psuje nastruj jaki w Anime twórcy z trudem budują. Wystarczy jeden wulgaryzm aby zepsuć cenny klimat.

Ostatnio edytowany przez constans73 (2006-09-16 23:50:49)

Offline

#44 2006-09-16 23:57:53

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

constans73 napisał:

Urzycie wulgaryzmów w anime psuje nastruj jaki w Anime twórcy z trudem budują. Wystarczy jeden wulgaryzm aby zepsuć cenny klimat.

A jak gościu w Blood - The Last Vampire krzyczy "fuck!"?

A kto tam się czai za rogiem?! Ortofaszysta!! A nie, przywidziało mi się...
oczkod

Ostatnio edytowany przez Freeman (2006-09-16 23:58:56)

Offline

#45 2006-09-16 23:59:24

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Starfox napisał:

Freeman, żeby napisy "umilały" oglądanie hentaja xD

Ja tam nie lubię w ogóle stosować wulgaryzmów typu: k$%wa, pier$#@e itd. Chyba "najgorszym" wulgaryzm jaki zastosowałem w tłumaczeniu to było: Cholera:) Przyjąłem zasadę, że wulgaryzmy wielu osobom się nie podobają, niektórzy mają ich dość na ulicy, przychodzą do domu i jeszcze muszą ich słuchać:) A jak tłumacz nie potrafi zastąpić ich czymś bardziej przyziemnym to znaczy, że mało książek przeczytał:D

Ogólnie wulgaryzmom mówię NIE.

Co, wg Ciebie, oznacza przymiotnik "przyziemny"? Wg mnie takie jego zastosowanie, jakie widzimy w powyższym cytacie, poddaje w wątpliwość erudycję i znajomość polszczyzny autora zacytowanej wypowiedzi.

tom_21 napisał:

Wogóle wszelkie podkolorywanie tłumaczeń jest głupie.Jeśli w subie angielskim jest tak napisane to nie należy tego sobie interpretować po swojemu.Należy tłumaczyć porządnie.

Ponownie tom_21 uczy nas, jak tłumaczyć należy. Hłehłehłe... Przezabawne.

Freeman napisał:

Ale wy mówicie o tym, że polski suber sam od siebie sobie wstawia dajmy na to "kur**", bo uznał, że dialog będzie śmieszniejszy, czy że przetłumaczył tekst angielski po prostu (wiadomo, że dopiero w nim pojawia się większość wulgaryzmów, Japończycy się tu hamują na rzecz gwałconych czternastolatek oczkod?

Co innego Polacy. Polacy, jak wiadomo, bluzgają, ale czternastolatek nie gwałcą, tak?
Rzecz nie w tym, że Japończycy sie hamują. Po prostu, o ile wiem, w słowniku brakuje im odpowiednio plugawych słów.
Temat wychodzi mi bokiem, bo w komentarzach do napisów mojego autorstwa NIKT nie raczył polemizować z następującym argumentem: skoro oryginalne dialogi są najwyraźniej stylizowane na język potoczny (co wynika z kontekstu), to w przekładzie na język polski uzasadnione są najrozmaitsze kolokwializmy, którymi posłużyłby się Polak. Wyobraźmy sobie, że w pamiętnej scenie "odgadnięcia" hasła w niezapomnianym filmie "Seksmisja" zamiast "Kur?a mać!" słyszymy "Do licha!" na przykład. To byłoby niepoważne moim skromnym zdaniem, choćby "Seksmisja" była filmem animowanym. Technika realizacji nie ma tu nic do rzeczy.
Tyczasem żaden z tych, którzy komentując moje napisy dawali wyraz niezadowoleniu z użycia w nich wulgaryzmów, nie przytoczył rzeczowego kontrargumentu. Co z tego, że ich to razi? Mnie razi sztynks nawaniacza "Nivea" dla panów, ale się nie skarżę i nie czynię pachnącym tak ludziom uwag, żeby się tym nie napachniali, "bo mnie to razi".
Mam nadzieję, że wypowiadający się w niniejszym wątku dostrzegają różnicę między tym, co nazwają tu "komentarzami" tłumacza, a przypisami (sam przeważnie umieszczam przypisy w endingu, a niezmiernie rzadko w momentach, których dotyczą).

Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-09-17 00:34:37)

Offline

#46 2006-09-17 00:03:21

Narwany Grzybiarz
Użytkownik
Skąd: Tczew
Dołączył: 2005-08-17

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Takich pospolitych slow jak k***a albo p*******c itp. nie uzywam. Zastepuje je raczej "cholerami", "do diabła" "dupek"  "ew. okreslenie psa płci żeńskiej".

A co do...
[cytuj]Czy na tle takich tłumaczeń ja np :
0:01:59:TO UPIERDLIWE!
0:08:54:Takie wkurzające pieprzenie | nie zalicza się pod łamanie regulaminu?!?!
0:08:04:A co jeśli mnichy | ze świątyni nas opierdzielą?!?! ]czy na tle takiego tłumaczenia również ktoś czuje kompleksy  ? [/quote]
Ja czuje...To znaczy dopuscilbym nawet te wyrazenia gdyby poprawnie zbudowane zostałoby zdanie.

Ostatnio edytowany przez Narwany Grzybiarz (2006-09-17 00:06:50)

Offline

#47 2006-09-17 00:03:58

Jasmine
Użytkownik
Dołączył: 2006-02-01

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Ja tam nie przepadam za wulgaryzmami i sama ich nie używam w subach <choć może po prostu nie było takiej potrzeby>. No i popieram przedmówców - wszystko z umiarem, przekleństwa przede wszystkim.
Co do napisów do hentajców - mają one całkiem duże wzięcie. Poza tym nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka z napisem "japońskie animowane pornole", bo wśród nich jest wiele takich, które mają rozbudowaną fabułę, a nie tylko scenki erotyczne. Jak ktoś ściąga hentaje tylko po to, żeby oczy owymi scenkami nacieszyć, to suby nie są mu potrzebne. Ale jeśli ktoś chce obejrzeć anime z ładną kreską, niezłą fabułą i pikantnymi wstawkami, to zapewne skorzysta z polskich tłumaczeń. Skoro jest na coś popyt, to znaczy że jest to potrzebne.

Offline

#48 2006-09-17 00:04:35

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Starfox, you're soooo... grounded oczkod

Atem napisał:

Napisy są robione za darmo więc nie można zmusić tłumacza do "dokańczania" serii , tak samo nie powinno się chyba wymagać od niego nieużywania wulgaryzmów (znaczy jak kto nie chce to nie ściąga oczkod )

Hmm, gdyby każdy tak podchodził do robienia napisów, to byśmy raczej z miejsca (z jakością zwłaszcza) nie ruszyli...

Jasmine napisał:

Poza tym nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka z napisem "japońskie animowane pornole", bo wśród nich jest wiele takich, które mają rozbudowaną fabułę, a nie tylko scenki erotyczne. Jak ktoś ściąga hentaje tylko po to, żeby oczy owymi scenkami nacieszyć, to suby nie są mu potrzebne. Ale jeśli ktoś chce obejrzeć anime z ładną kreską, niezłą fabułą i pikantnymi wstawkami, to zapewne skorzysta z polskich tłumaczeń. Skoro jest na coś popyt, to znaczy że jest to potrzebne.

Ale wśród zwyczajnych "pornoli" też są takie, które mają "fabułę", a napisów nie ma. Osobiście myślę, że w dobrych 95% przypadków (od razu uprzedzam, nie robiłem badań, ale tak mi podpowiada intuicja, od razu uprzedzam, nie kobieca) tłumaczenie "oglądam hentaje bo oprócz pieprz**** jest w nich też ciekawa fabuła" jest na poziomie tłumaczenia w aptece, że "ja te prezerwatywy kupuję dla kolegi". Żeby nie było, nic przeciwko hentajom i "pornolom" nie mam (wszystko jest dla ludzi smile , ale moich wątpliwości co tłumaczenia hentajów (zwłaszcza w kontekście tego topicu) się nie pozbyłem smile

Ostatnio edytowany przez Freeman (2006-09-17 00:11:23)

Offline

#49 2006-09-17 00:12:34

Winged
Użytkownik
Skąd: Szczytno/Toruń
Dołączył: 2004-10-01

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Eee... lubię przeklinać. Na razie tłumaczyłem anime, gdzie nie mogłem zastosować zbyt wielu wulgaryzmów z oczywistych powodów. Tytuły były skierowane do młodszych odbiorców i nie było w nich ani nadmiaru przemocy, ani seksu typu "stutz mich" (nie wiem, czy prawidłowo to napisałem jezor).
Naprzeklinałem się tylko przy BECKu i to jednym odcinku. Wulgaryzmy wstawiłem tylko ze względu na scenę. Paru podchmielonych kolesi chce się wyżyć za zniszczone auto. Gadali po angielsku, parę "fucków" było, więc sobie nie żałowałem. Same cisnęły mi się na usta. Czerpałem nieziemską przyjemność przeciągając "rrr" w tym jakże zacnym słowie (kwestie mówiłem na głos). smile
Uważam, że odpowiednio użyte wulgaryzmy nadają klimat anime, o ile te posiada odpowiedni ku przeklinaniu klimat. Nie wyobrażam sobie, by bohaterzy komedii romantycznych sypali "kurwami" na prawo i lewo. Czasami waham się, gdy sprawa dotyczy chuliganów szkolnych. Nie wyobrażam sobie, by mówili "chodź spuszczę ci lanie" - najczęściej daję "jak ci zaraz przerobię facjatę", chociaż pasuje wpleść "kurwę". Takich sytuacji jest sporo i dlatego kieruję się wypowiedziami "Kabury" odnośnie tłumaczenia "Akiry". Wypowiadał się na temat "kuźwa", które często padało z ust chuliganów (w amerykańskiej wersji "fuck"). Co ciekawe sam autor nie stosował "kurwy", a łagodny synonim. Podobnie jak "Kabura" przekładam wolę autora nad gusta fanów, chociaż sam tłumacząc z angielskiego pewny być nie mogę, co autor chciał by było użyte. Jednak w tym samym wywiadzie pada stwierdzenie, że Japończycy są o wiele łagodniejsi w przeklinaniu i nie mają tak ostrych słów.
Mówiąc w skrócie wszystko zależy od kontekstu, bo tak jak pisał chyba ~Wanderer czasami zbyt łagodne słowo brzmi po prostu śmiesznie. Tłumacząc powinno się starać, by wszystko było w miarę naturalnie. Warto wczuć się w postać, jej charakter, jednak nie przesadzać. smile
Przekleństwa użyte, by dodać ekspresji i wyrazu. smile


"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"

Offline

#50 2006-09-17 00:30:07

Psychopata
Użytkownik
Skąd: Iława
Dołączył: 2005-05-27

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

waski_jestem napisał:

Oj dawno nic nie ogladalem, bo praca i troche nauki mnie zmeczylo. Wiec siadlem i dla relaksu wlaczylem sobie jakies anime. I powiem szczerze, ze troche BARDZO irytuje, denerwuje   uzywanie przez tlumaczy wulgaryzmow w miejscach w ktorych nie powinno ich byc, to znaczy wlasciwie wszedzie (chyba ze sam bochater przeklina). Tlumacz od razu traci w moich oczach.
Moze jestem zbyt wymagajacy, ale dosc podobnie reaguje na wszelkiej masci slangi (ziom, opylic), a takze komentarze wlasne tlumaczy. Powiedzcie co wy o tym sadzicie?

To pewnie polubisz suby Obiwanshinobi do eureka seven.

Btw, kto jak tlumaczy, to juz tylko i wylacznie jego sprawa... Mnie tez to irytuje, ale co mozna zrobic jak autorowi tak walsnie sie podoba.

Ostatnio edytowany przez Psychopata (2006-09-17 00:31:53)

Offline

#51 2006-09-17 00:39:46

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Obiwanshinobi napisał:
Freeman napisał:

Ale wy mówicie o tym, że polski suber sam od siebie sobie wstawia dajmy na to "kur**", bo uznał, że dialog będzie śmieszniejszy, czy że przetłumaczył tekst angielski po prostu (wiadomo, że dopiero w nim pojawia się większość wulgaryzmów, Japończycy się tu hamują na rzecz gwałconych czternastolatek oczkod?

Co innego Polacy. Polacy, jak wiadomo, bluzgają, ale czternastolatek nie gwałcą, tak?

Nie wiem, do czego pijesz. Na wszelki wypadek odpowiem "tak", mam 50% szansy, że trafiłem dobrze (albo 50% szansy, że źle, ale wolę myśleć pozytywnie).

Obiwanshinobi napisał:

Tyczasem żaden z tych, którzy komentując moje napisy dawali wyraz niezadowoleniu z użycia w nich wulgaryzmów, nie przytoczył rzeczowego kontrargumentu. Co z tego, że ich to razi? Mnie razi sztynks nawaniacza "Nivea" dla panów, ale się nie skarżę i nie czynię pachnącym tak ludziom uwag, żeby się tym nie napachniali, "bo mnie to razi".
Mam nadzieję, że wypowiadający się w niniejszym wątku dostrzegają różnicę między tym, co nazwają tu "komentarzami" tłumacza, a przypisami (sam przeważnie umieszczam przypisy w endingu, a niezmiernie rzadko w momentach, których dotyczą).

Ale z tymi komentarzami to chyba chodzi o coś innego. Mianowicie o coś takiego:
-dialog z anime
-dalej dialog z anime
przerwa
w tej przerwie "komentarz" autora - teraz uważajcie, będzie zajebiście śmiesznie!
-dalej dialog z anime.

O tym była mowa od początku, nie o przypisach.

Offline

#52 2006-09-17 00:45:54

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Psychopata napisał:

To pewnie polubisz suby Obiwanshinobi do eureka seven.

O, przepraszam. "Komentarzy własnych" w napisy NIE wstawiam. Co innego przypisy, które zdarza mi się umieszczać w endingu i które zawsze służą temu, czemu przypisy powinny słuzyć.

Freeman napisał:

Ale z tymi komentarzami to chyba chodzi o coś innego. Mianowicie o coś takiego:
-dialog z anime
-dalej dialog z anime
przerwa
w tej przerwie "komentarz" autora - teraz uważajcie, będzie zajebiście śmiesznie!
-dalej dialog z anime.

O tym była mowa od początku, nie o przypisach.

Mam nadzieję.

Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-09-17 00:48:40)

Offline

#53 2006-09-17 00:49:30

constans73
Użytkownik
Skąd: Zielona Góra
Dołączył: 2005-07-25

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Freeman napisał:
constans73 napisał:

Urzycie wulgaryzmów w anime psuje nastruj jaki w Anime twórcy z trudem budują. Wystarczy jeden wulgaryzm aby zepsuć cenny klimat.

A jak gościu w Blood - The Last Vampire krzyczy "fuck!"?

A kto tam się czai za rogiem?! Ortofaszysta!! A nie, przywidziało mi się...
oczkod


I znów ten sam przypadek omijanie sedna sprawy.  Pocieszanie się wytykaniem błendów.
Czy zawszwe musi być tak nisko.

Ostatnio edytowany przez constans73 (2006-09-17 00:50:33)

Offline

#54 2006-09-17 00:50:03

Psychopata
Użytkownik
Skąd: Iława
Dołączył: 2005-05-27

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Obiwanshinobi napisał:
Psychopata napisał:

To pewnie polubisz suby Obiwanshinobi do eureka seven.

O, przepraszam. "Komentarzy własnych" w napisy NIE wstawiam. Co innego przypisy, które zdarza mi się umieszczać w endingu i które zawsze służą temu, czemu przypisy powinny słuzyć.

Pogubilem sie, nie wiem o co Ci teraz chodzi... Mi nie chodzi o zadne komentarze, na poczatku, na koncu, czy w srodku subow. Tylko o cale tlumaczenie, o wulgaryzm i takie tam inne wyrazenia. To co teraz zacytowales, to pisalem do waskiego, do jego pierwszego postu.

Btw, komentarze wlasne najmniej mi przeszkadzaja w subach i w ogole o nie mi nie chodzilo.

Ostatnio edytowany przez Psychopata (2006-09-17 00:52:37)

Offline

#55 2006-09-17 00:59:35

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Freeman napisał:

Starfox, you're soooo... grounded

Earth-bound? Earthy? Down-to-earth? Literal? Low-brow? Pedestrian? Carnal? Material? Prosaic? Ground? Ebenerdig? Prosaisch? &#1087;&#1088;&#1086;&#1079;&#1072;&#1080;&#1095;&#1077;&#1089;&#1082;&#1080;&#1081;?

constans73 napisał:

I znów ten sam przypadek omijanie sedna sprawy.  Pocieszanie się wytykaniem błendów.
Czy zawszwe musi być tak nisko.

Życie to nie je bajka. Życie to je bitwa. Znów ten sam bon mot z brodą.

Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-09-17 01:02:45)

Offline

#56 2006-09-17 01:36:14

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

constans73 napisał:
Freeman napisał:
constans73 napisał:

Urzycie wulgaryzmów w anime psuje nastruj jaki w Anime twórcy z trudem budują. Wystarczy jeden wulgaryzm aby zepsuć cenny klimat.

A jak gościu w Blood - The Last Vampire krzyczy "fuck!"?

A kto tam się czai za rogiem?! Ortofaszysta!! A nie, przywidziało mi się...
oczkod


I znów ten sam przypadek omijanie sedna sprawy.  Pocieszanie się wytykaniem błendów.
Czy zawszwe musi być tak nisko.

Naprawdę nie interesują mnie już Twoje kompleksy.
Podałem konkretny przykład z konkretnego anime. Jeden z bohaterów Blooda w sytuacji kryzysowej krzyczy "kur**", w oryginale. To odnośnie Twojej wypowiedzi o niszczeniu budowanego nastroju jednym wulgaryzmem. Niszczy tu, czy buduje?

Obiwanshinobi napisał:
Freeman napisał:

Starfox, you're soooo... grounded

Earth-bound? Earthy? Down-to-earth? Literal? Low-brow? Pedestrian? Carnal? Material? Prosaic? Ground? Ebenerdig? Prosaisch? &#1087;&#1088;&#1086;&#1079;&#1072;&#1080;&#1095;&#1077;&#1089;&#1082;&#1080;&#1081;?

Powinieneś jechać dalej w stronę justifiable, valid, legitimate.

Obiwanshinobi napisał:

Mam nadzieję.

Możesz mieć pewność.

Ostatnio edytowany przez Freeman (2006-09-17 01:39:20)

Offline

#57 2006-09-17 01:43:33

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Freeman napisał:
Obiwanshinobi napisał:

Mam nadzieję.

Możesz mieć pewność.

Obawiam się, że niektórzy widząc np. coś takiego:

(*)

myślą, że to emotikona i gotowi są się zdenerwować, "bo w oryginale tak nie ma".

Offline

#58 2006-09-17 02:31:27

vishar
Użytkownik
Skąd: gda
Dołączył: 2006-03-18

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Tlumacznia sa jak kobiety Piekne nie sa wierne a wierne nie sa piekne

nie pamietam juz(<- bezczelna klamstwo jezor) czyj to tekst

PS: jakos se nie wyobrazam np takiego "Gantz" bez comocniejszych slowek
tak samo jak nie wyobrazam se np no tego anime o zoltym korczaku jakonotam no ee a wiem "pokemon" z takimi slowkami
co do wtracen i komentarzy od autora to jesli tlumaczy on serie komediowa ktora ma wywolac tylko smiech i smiech i zniknac z umyslu kilka dni po obejrzeniu to prosze bardzo niech se komentuje jak chce ale jesli tlumaczy cos powazniejszego mhm przyklad niech bedzie "GITS" to niech nawet nie probuje

PS2:bledy i literowki sa efektem mego lenistwa i braku chceci nauczenia sie ortografi

Ostatnio edytowany przez vishar (2006-09-17 02:38:33)

Offline

#59 2006-09-17 07:27:51

Wanderer
Użytkownik
Skąd: Kędzierzyn
Dołączył: 2004-12-06

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Atem napisał:

cholera
Czy na tle takich tłumaczeń ja np :
0:01:59:TO UPIERDLIWE!
0:08:54:Takie wkurzające pieprzenie | nie zalicza się pod łamanie regulaminu?!?!
0:08:04:A co jeśli mnichy | ze świątyni nas opierdzielą?!?!

O ile poznaję, to tłumaczenie Saiyuki od Ariel-chan. Powiem tylko, że dakie słownictwo do tego anime pasuje zajebiście. Po prostu nie wyobrażam sobie, żeby drużyna Sanzo mówiła inaczej. Zresztą kogo to razi, niech zajrzy do polskiej mangi wydanej przez Waneko. Zastosowano podobne słownictwo, a nawet, z tego co pamiętam, nie obyło się bez paru "kurw". To anime jest bardzo dobrym przykładem tego gdzie stosowanie slangu i przekleństw wychodzi tylko na dobre.


"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats

Offline

#60 2006-09-17 07:54:51

zergadis0
Użytkownik
Skąd: Poznań
Dołączył: 2006-04-09

Odp: Wulgaryzmy w napisach do anime

Jak dla mnie w tłumaczeniach wulgaryzmy powinne być tam gdzie są w oryginale, ale nigdzie indziej. Np. tłumaczenie 5 epa Ichigo 100% OAV miało masę wulgaryzmów, podczas gdy w oryginale prawie ich nie było, i schrzaniło to całą przyjemność z oglądania.
A co do Saiyuki - tłumaczenie takie jakie powinno być, tzn. to normalne że drużyna Sanzo klnie i tu mi to nie przeszkadza bo z tego co się orientuję w oryginale było podobnie.

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024