Nie jesteś zalogowany.
Każdy chyba już słyszał o przeprowadzanej próbie broni masowego rażenia w Korei która zakończyła się sukcesem. Teraz piszą i mówią w wiadomościach że jeżeli USA będzie na nich naciskać to są gotowi rozpocząć wojnę. Jak wiadomo Japonia już jest w stanie gotowości ponieważ boi się ataku Korei. Jak tak dalej pójdzie to naprawdę może wybuchnąć wojna a nasz ukochany kraj jakim jest Japonia będzie w stanie wojny. Jeśli miałoby do tego dojść to modlę się aby nic się nie stało twórcą anime i mangi. Bo jak wiadomo Korea zbroi się już od wielu lat i niewiadomo czy mają jeszcze broń masowego rażenia. Ja mam nadzieję że zakończy się tylko na słowach a do czynów nie dojdzie.
Więc apeluję, módlmy się o pokuj na świecie!!!
Ostatnio edytowany przez Shinuta (2006-10-11 20:09:59)
Offline
Ja też mam nadzieję że do niczego nie dojdzie. Koreańczycy fakt, są państwem agresywnym, te ich parady itp. ale wątpię żeby mieli jakiś polot do Japonii lub USA
"Skazany na zajebistość"
Offline
Co my zrobimy jak nam wyparują nasi Japońscy przyjaciele!! Nie wyjdą kolejne epki Black lagoon i Death note, OMG, musimy bronić Japonie!
a tak na serio atomówka to straszak i naprawde wątpie żeby ją użyli
Offline
Apeluję! Wrzuć najpierw tekst do Worda nim go wyślesz.
A co do wojny z Japonią, to jakoś nie wydaje mi się to zbytnio realne. To tylko głupie groźby mające za zadanie wywołać popłoch międzynarodowy, "a żeby się od nas odczepili i nie wtrącali co robimy." Poza tym gospodarka Korei jest na skraju wyczerpania. Wygłodzony pies jest groźny, bo nie ma nic do stracenia, ale wystarczy go kopnąć, by się położył. Korea Północna żyje tylko dzięki Chinom. Jeśli wywołałaby wojnę, nawet Chiny musiałyby odpowiednio zareagować. A na pewno nie poparły by tego. Wręcz przeciwnie, zapewne nałożyłyby sankcje, a to wystarczyłoby, żeby rzucić to państwo na kolana.
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
Ja też mam nadzieję że do niczego nie dojdzie. Koreańczycy fakt, są państwem agresywnym, te ich parady itp. ale wątpię żeby mieli jakiś polot do Japonii lub USA
Nie wiem, co rozumiesz przez "polot do...". Japonia leży bliżej Korei Północnej, niż USA, czy Polska.
To tylko głupie groźby mające za zadanie wywołać popłoch międzynarodowy, "a żeby się od nas odczepili i nie wtrącali co robimy."
To raczej "kup pan cegłę". Coś jak próba szantażu. Były ponoć takie sugestie, że jak im się podeśle kiełbasy i dewiz, to zaniechają użycia broni masowego rażenia, czy też prób z taką bronią.
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-10-11 20:12:56)
Offline
W dzisiejszej wyborczej byl ciekawy artykulik w ktorym autor zastanawial sie czy byl to aby na pewno wybuch jadrowy. A jesli juz byl to dlaczego podziemny. Arykul powinien byc rowniez w portalu gazeta.pl zaraz wrzuce link.
EDIT: artykulik
Ostatnio edytowany przez m_jay (2006-10-11 20:22:49)
Offline
W dziedzinie broni atomowej to Koreańczycy z północy mają jeszcze sporo do zrobienia. Nie tylko trzeba mieć przecież bombe ale trzeba ją jakoś dostarczyć do celu, a koreańskie rakiety mają tendencje do rozpadania się w locie. Większym problemem jest broń biologiczna, w której tworzeniu pomagają spece z tej dziedziny z dawnego ZSRR.
Offline
A jak przeniosą do Japonii lub USA broń biologiczną? chyba nie tymi tandetnymi rakietami? a co do broni atomowej to jak na o2 napisali: że to prawdopodobnie wybychł sam detonator a uran pozostał w większej części nietknięty. Widać bomby tez nie potrafią zrobić. Poza tym Japonia pewnie ma Amerykańską taktyczną broń atomową, nie wierze żeby jeden z większych partnerów USA w Azji nie miał tego typu broni
Offline
Najlepiej jest sprzątnąć cały reżim korei i po kłopocie ,a jądrówki wykonczyć tak by nie zagrażały ludziom i naturze;] NA serio to bedzie problem a celem może być każdy kraj nie mówiąc ,że terroryści sie cieszą co do rozpadania sie rakiet to nie był bym optymistom żeby zrobić coś sredniego rażenia co może puścić z dymem miasto dużo nie trzeba a terroryści mogą sie u nich na lajcie zaopatrywać tak to jest .
słuchawki: AKG 550 /superluxy mk2 EVO/pchełki od s2 samsunga [lepsze od aurora^^]
;] serie 1300+ na liczniku
Offline
Upraszczając nieco całą sytuację mam nieodmiennie wrażenie jakiegoś absurdu - niejaki Kim mówi, że zrzuci na kogoś atomówkę, jak ten ktoś nie zacznie mu przysyłać żarcia/ropy. Nie, że zrzuci, jak ten ktoś nie wycofa swoich wojsk, jak go zaatakuje, ale jak ten ktoś nie będzie chciał czegoś dla niego zrobić. WTF?
Offline
W dzisiejszej wyborczej byl ciekawy artykulik w ktorym autor zastanawial sie czy byl to aby na pewno wybuch jadrowy. A jesli juz byl to dlaczego podziemny. Arykul powinien byc rowniez w portalu gazeta.pl zaraz wrzuce link.
EDIT: artykulik
Słyszałem o tym dzisiaj w radiu.
Co do samej bomby. Gość z radja mówił, że nawet jeśli mają wersję testową tej bomby to zanim uda im się ją przeprojektować do postaci w której będzie ją można pzenosić przez rakiety (różnego zasięgu)mogą potrzebowaćna to jeszcze ładnych parę lat. Więc jest czas na reakcję.
Ostatnio edytowany przez redskin (2006-10-11 20:36:22)
Offline
Poza tym Japonia pewnie ma Amerykańską taktyczną broń atomową, nie wierze żeby jeden z większych partnerów USA w Azji nie miał tego typu broni
Raczej USA ma taką broń w Japonii, jeśli w ogóle na terytorium Japonii znajduje się coś takiego. Po cholerę Japonii broń atomowa?
Offline
E tam ja wam mowie ze japonia wysle swoje evangeliony ~~
Taki dowcip mozecie schowac baseball'e.
Offline
To chyba na długim kablu.
Offline
To wszystko śmieszne i nie ma o czym pisać.Korea może sobie straszyć jedynie samą siebie.
Offline
Może te unity z Enda pójdą na eksport
Offline
To chyba na długim kablu.
No zapewne slyszales o tych ich nowych przedluzaczach. Gorzej jak im prad siadzie ...
Offline
teusz napisał:Poza tym Japonia pewnie ma Amerykańską taktyczną broń atomową, nie wierze żeby jeden z większych partnerów USA w Azji nie miał tego typu broni
Raczej USA ma taką broń w Japonii, jeśli w ogóle na terytorium Japonii znajduje się coś takiego. Po cholerę Japonii broń atomowa?
Japonii po nic dla USA by zapewnić względne bezpieczeństwo w regionie. Poza tym tylko Usa wie czy na terenie ich Japońskich baz znajduje się taka broń, choć mogę się mylić. Poza tym jak to w ameryce żartują "Japonia jest o jeden obrót śrubokręta od zostania atomową potęgą:P"
Offline
Japonia już dawno temu mogła być atomową potęgą ale z jakichś powodów nie chciała.
Chyba własnie dlatego bo nie ma powodu.
Offline
Obiwanshinobi napisał:teusz napisał:Poza tym Japonia pewnie ma Amerykańską taktyczną broń atomową, nie wierze żeby jeden z większych partnerów USA w Azji nie miał tego typu broni
Raczej USA ma taką broń w Japonii, jeśli w ogóle na terytorium Japonii znajduje się coś takiego. Po cholerę Japonii broń atomowa?
Japonii po nic dla USA by zapewnić względne bezpieczeństwo w regionie.
Raczej USA trzyma broń w Japonii, niż Japonia ma własną. To spora różnica. Jeśli NATO (właściwie - USA) ulokuje na terytorium Polski broń atomową, to Polska wcale nie będzie jej "miała".
Japonia już dawno temu mogła być atomową potęgą ale z jakichś powodów nie chciała.
Poczytaj se ich Konstytucję.
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-10-11 21:06:09)
Offline