Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Właśnie teraz na National Geographic dokument o najostrzejszym mieczu. Dla tych co chcą obejrzeć coś ciekawego w TV.
Offline
Mam kumpla, ktory twierdzi za katany sa/byly taka ostre, ze jak spuscilo sie na jej ostrze kartke papieru, to podobno ta potrafila sie przeciac Mnie sie osobiscie nie bardzo w to chce wierzyc ;P Szkoda ze nie mam NG
Ostatnio edytowany przez KAT (2006-10-20 22:30:42)
Offline
Ponoć ostrość miecza sprawdzano ustawiając go na sztorc w strumieniu, gdy ostrze przecinało przepływający liść, to było wystarczająco doskonałe. Może nieprawdziwe, ale jakie poetyckie:) Inna metoda sprawdzania ostrości została zademonstrowana w Bodygardzie:) Kto oglądał, ten wie. Też b. malownicza:)
Offline
Offline
http://www.mt.com.pl/num/07_01/katany.htm
a to fragment z artykułu:
[cytuj]Zawarte w najstarszych japońskich przekazach kryterium jakości wymaga od badanego ostrza, aby "zanurzone w wodzie górskiego potoku mogło odciąć szypułkę kwiatu lotosu spływającego swobodnie z jego nurtem". To nie jedyna legenda związana z cudownymi własnościami samurajskiego miecza. W. Kopaliński przytacza opowieść Lonforda, w której opisuje on próbę całkiem innego rodzaju: "gdy jaki słynny szermierz otrzymywał nowy miecz, stawał koło Nihon Basi, centralnego mostu w Jedo i czekał na sposobność wypróbowania hartu stali. Gdy wreszcie pojawiał się przed zaczajonym zuchem jakiś gruby wieśniak, wesoło podpity, szermierz jednym ciosem zwanym nasi-uari czyli "przecięcie perły", rozcinał kmiecia od głowy po pachwinę. Chłop szedł dalej, nie wiedząc, że cokolwiek się stało, póki nie wpadł na jakiegoś kulisa i nie rozpadł się na dwie gładko rozdzielone polówki".[/quote]
Ostatnio edytowany przez Draco (2006-10-20 23:43:12)
Offline
Ja zapodam bardzo ciekawy link, ktory dostalem od draco:
http://video.google.pl/videoplay?docid= … 2&q=katana
Katana przecina lecacy pocisk... a nawet chyba 3
Offline
Lol masakra 7 pocisków poszło
Offline
Trzeba było oglądać na eurosporcie pokazy jak kataną ciął zawieszone gazety.
coś niebywałego zaczym spadła na ziemię to uciął jeszcze dwia paski
Offline
Juz widzialem ten filmik predzej jak strzelaja do katany. Najelpsze z tego filmiku jest jak przecina 3 kule, tak zostala przecietak jak bym ogladal anime, ladnie na dwie polowki.
Offline
A swoja droga jesli ten film jest prawdziwy to ciekawe jak wzmacniaja stal ostrza, prawdziwi mistrzowie tworcy katan pewnie tego niezdradza
Offline
moze ja hartuja :p tak sie zwykle robi :p
widziałem na national geografic jak robił miecz miał 1 prube tylko na hartowanie jak by sie nie udała to cał poprzednia praca na marne byposzła :p
Offline
A swoja droga jesli ten film jest prawdziwy to ciekawe jak wzmacniaja stal ostrza, prawdziwi mistrzowie tworcy katan pewnie tego niezdradza
W wiekim uproszczeniu sprawa polega na przekuwaniu metalu i hartowaniu w efekcie powstaje wielo warstwowa, w przekroju, struktura no i jakosc zalezy od ilosci warstw. Im wiecej warstw tym wiecej razy trzeba przekuwac, niepamietam dokladnie ile warstw jest w nalepszych mieczach tysiace, dziesiatki tysiecy, czy setki tysiecy ale te najlepsze miecze robiono kupe czasu.
ara ara...
Offline
ja widziałem jak on nakladał jaks glinke na klinge rozgzrewa do danego koloru klinki i szybko zamacza w wodzie jak mu nie wyjdzie to koniec niewiem ile razy takie cos rozbi bo pokazali tylko raz jak to robił
Offline
Kilgur - ponad 4 miliony . A gdyby Japońscy mistrzowie dorwali sie nowoczesnych pieców materiałów itd. To pewnie fajny sprzęcior by robili , który rzeczywiście przecina husty rzucone na ostrze.
Offline
Strony 1