Nie jesteś zalogowany.
Padło w środę (miliard w środę, miliard w sobotę Ciekawe, kto ustrzelił
Offline
No chłopaki, mamy już przekorczone 10 milionów odsłon. Czy moderatorzy są wstanie sprawdzić kto to zrobił???????
No to teraz czas na kolejnego newsa
Offline
Ten, kto trafił podobno ma dostać się bez problemów do GTW, taki bonusik.:D
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
No właśnie ciekawe, bo coś się skrewiło i nie wiadomo lol
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
BTW, dostaliśmy skrypt który miał nam złapać 10.000.000 odsłonę, ale jak dziś sprawdzałem to niczego tam nie znalazłem tj. nie tyle że 'nikogo' co 'niczego' - nie ma kodu tegoż skryptu
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
ech coś nawaliło , ja byłem bliski tylko mi zabrakło 37 odsłon
Offline
Ja smacznie sobie spałem :] Jak Taipan wróci z ciepłych krajów może coś wykombinuje
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Lol GTW jednak rządzi Btw, wędrując po sklepach dziś przyszła mi do głowy nowa podnazwa GTW (obok Klubu Ulicy Sezamkowej), a mianowicie SYFK wymiawiany jako "syfek", od pierwszych liter nicków osobników widocznych na zdjęciu rzekomo ukazującym GTW
Offline
Historyjki z donaldów, no no
Kolego Kane, czyżbyś i ty sięgał pamięcią tych prehistorycznych czasów?
Podejżewam to większość młodzieży nie ma pojęcia co to za cudo...
gg - już działa
Google+ m.bellon.atas@gmail.com
Aktualnie oglądane :
* Usagi Drop * Ao no Exorcist * Tiger & Bunny
Offline
A co jeśli zwycięzca należy już do GTW? Dostanie się wtedy do GTO czy jak?
Offline
lol chyba masz dziś dobry dzień
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Tak kolego mbell, sięgam pamięcią tak daleko, to najlepsza guma była... lepsza nawet od Turbo
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
eee turbo to bylo cos, ma ktos jeszcze? moze sie powymieniamy? ;]
Offline
A wiesz, jakbym poszukał to bym znalazł
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Guma turbo? Nie smakowała mi, a na dodatek nie interesowały mnie samochody, więc jej nie kupowałem (no poza paroma wyjątkami, czyli jakieś 20 obrazków mam ). Za to mam cała kolekcje (czyli całe pudło) banknotów z gumy "turtless", kaczor donald (to chyba ta, bo mam historyjki z donaldem, myszką miki, jakimiś wiewiórkami, jakimś psem). Dodatkowo mam 28 obrazkówi z gumy lazer, czyli zdjęcia i krótkie charakterystyki współczesnego uzbrojenia (ba, nawet f117 miałem ). Jednak z tymi było naprawdę ciężko i trzeba je było sprowadzać z zagranicy (o ile dobrze pamiętam) . A tak chciałem uzbierać wszystkie obrazki z tej serii (najwyższy numer jaki miałem to był USS Enterprise z numerem 70).
Offline
A naklejki z Himena ktoś miał, ja mam zdjęcie, gdzie kawał ściany mam nimi obklejony. Wtedy chyba nawet i do przedszkola było mi jeszcze kawałek. Pamiętam wszystko dzięki zdjęciu.:)
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Ehh no ja pamietam himena, zbierało sie oj zbierało tak samo jak samochody z gumy turbo, naklejki z zółwiami ninja, alfem, GI Joe, Potem wszystko sie ladnie do albumów wklejało Pamiętam jeszcze ze była u nas na podwórku mania zbierania kapsli (ja miałem około 200), potem w piaskownicy robiło sie tory przeszkód i zawody kto pierwszy dopstryka swojego na metę
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
He, he, być dzieckiem marynarza kiedyś było dobrze. Matchboxy, Donaldy, GiJoe'sy, Lego z Baltony... Moskwicz na pedały przywieziony z Leningradu... Cholera! Ide do piwnicy go poszukać
Poza tym to może ktoś pamięta te gumy z naklejkami co wychodziły z okazji mistrzostw Europy (tych co je Dania wygrała) i świata w USA? W obu przypadkach zabrakło mi trzech sztuk do kompletu.
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Ja pamiętam jakoś donaldy najbardziej I ten zapach... Mama w Pewexie pracowała Pamiętam, jak się wzięło do szkoły dziesięciopak donaldów, albo puszkę Pepsi, to normalnie byłeś królem Co za czasy...
Offline
Pamiętam jak ojciec mnie kiedyś zabrał do PWX (nie pamiętam jak się to pisze) po klocki LEGO, oj było fajnie. Z tego, co pamiętam tam można było kupić wszystko od odzieży po produkty spożywcze (ale już nie pamiętam, wtedy to naprawdę byłem smarkiem). Tak w ogóle to powinno się zmienic tytuł tego tematu, bo mocno zboczył na bok.:)
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline