Nie jesteś zalogowany.
Temat otworzyłem, by każdy mógł się wyładować po tych jakże głupich egzaminach.
Polak podstawa był łatwy. O wiele gorzej z angielskim, a jutro jeszczegorzej historia...
Offline
Po pierwsze to mamy chyba 2006 rok. Po drugie to kto to k***a był Kordian?? Czuję że polegnę. Z rozszerzonym angielskim trochę lepiej ale i tak nie wiem co ze mną będzie. Słuchanie miało być najłatwiejsze a okazało się moją porażką
"Skazany na zajebistość"
Offline
To własnie angielski był łatwy a polski głupi ;p. Jutro mie czeka rozszerzona Matma
Offline
Trzeba było wybrać polski rozszerzony - banał. Tyle, że ja takie PRÓBNE rzeczy traktuję olewająco. To tylko daje mi do zrozumienia - jakie mam braki - ile czeka mnie jeszcze pracy.
- nad pisaniem wyracowań ...np.;)
- albo... czego nie przeczytałem[roftl]
- i w ogóle oceniam siebie wtedy - czy starczy mi czasu - taki trening myśleniowy podczas matury - trening skupienia się.
- angol rozszerzony - ech... tematy tak banalne, tak perfidne, jak jak to było... "Jesteś na wycieczce - ale z jakiś tam przyczyn wracasz wcześniej do domu"OPOWIADANIE - nie cierpię opowiadań z wycieczek, albo z pobytu gdzieś tam - są one nudne...
Ja wybrałem rozprawkę.
A te zdania były moim zdaniem proste.
hmm... Co tu jeszcze... acha... DUUUŻO pracy przede mną:D Kończę robienie napisów w tym roku dwoma ostatnimi epkami Innocent Venus - i widzimy się w maju. [placze]Jakie to smutne.... jak ja sobie z tym poradzę?
Ale pragnę zauważyć, że to była tylko próbna matura. Kto wie, co będzie w maju...[szalony]
Po pierwsze to mamy chyba 2006 rok. Po drugie to kto to k***a był Kordian?? Czuję że polegnę. Z rozszerzonym angielskim trochę lepiej ale i tak nie wiem co ze mną będzie. Słuchanie miało być najłatwiejsze a okazało się moją porażką
Ale piszemy maturkę w 2007. JAK MASZ ELIMINACJE DO euro W piłce nożnej... to też masz ELIMINACJE DO EURO 2008 Moim zdaniem dobrze napisał.
Kordian - podstawa - króciutka lekturka... no stary... powodzenia
W mojej maturce pojawiły się lekturki: "Pan Cogito", "Potop", "Pamiętnik z powstania warszawskiego". heh:-D i co ty na to?
A jutro WOS rozszerzony - olaboga!!! Nie chce mi się. Chce ktoś iść za mnie? U mnie w sali będą tylko 3, bądź 4 osoby. Moje dwie kumpele nie przyłażą.
Ostatnio edytowany przez MistrzSztuki (2006-11-16 14:57:22)
Offline
Na rozszerzonym polaku dowiedziałem się że nie czytałem potopu ale się na nim najwięcej rozpisałem nom polak był prosty angol dziś jedynie wersja słuchowa do bani i w dodatku babka która nas pilnowała musiała pociągać nosem w momencie w którym nie słyszałem jak lektor bełkotał coś o Atkinsonie :/ będzie gud xD jutro chemia (tyż rozszerzona ale na normalnej już pdst. będe pisać ). Mam nadzieje że jakoś ogólnie dobrze poszła ta większa kartkówka xD
heh teraz wiem z czego musze się wyuczyć
[cytuj]A jutro WOS rozszerzony - olaboga!!! Nie chce mi się. Chce ktoś iść za mnie? U mnie w sali będą tylko 3, bądź 4 osoby. Moje dwie kumpele nie przyłażą.[/quote]
Wczoraj na polaku były 3 osoby a dziś na angolu 5 hyh jutro zaś znowu 3...
Ostatnio edytowany przez KA88 (2006-11-16 14:40:08)
Offline
Polski rozszerzony był prosty, zresztą anglik też
Ostatnio edytowany przez Karasu (2006-11-16 14:51:22)
Offline
Polski podstawowy nie był tez za trudny (o ile czyta sie lektury)
a z angielskim to sluchanie mi chu*** wyszlo poniewaz straszne echo szło po sali i nic nie slyszalem,
a czytanie tez nie było najprostsze ale wystarczy 15 pkt zeby zdać .
Jutro historia ;p
Offline
Polski podstawowy całkiem nieźle mi poszedł (tak sądzę, tak na mocne 3 czyli normalka jak dla mnie).
Ang. rozszerzony już gorzej, 1 Arkusz był w miarę prosty, za to drugi był już trudny. Orłem z angielskiego nie jestem, ale czytanie ze zrozumieniem nie było takie złe. Trochę gorzej ze słuchaniem, ale dałem sobie rade... mimo to nie spodziewam się dobrych rezultatów, zbytni optymizm może być moją zgubą. A pisałem recenzję "Ogniem i Mieczem"
Jutro geografia rozszerzona, myślę że to przynajmniej jeden przedmiot z którym nie będę miał większych problemów.
@MistrzStuki - a po kiego grzyba polski rozszerzony osobą którym się on do nie czego nie przyda (np. mi), szególnie osobą które są na profilu matematyczno-geograficznym
Taka próbna maturka jest bardzo dobrym sprawdzeniem jakie wiadomości posiada maturzysta na tym poziomie, czyli bez intensywnego przygotowania przedmaturalnego. Co więcej możemy zobaczyć jak to wygląda. No i 3 dni wolnego drogą nie chodzi
Offline
ogólnie rzecz mówiąc to jutro polegnę na rozszerzonej matmie dzisiaj chyba poległem na rozszerzonym angielskim bo kurde moja szkoła nie potrafi zapewnic maturzysta ciszy przez co nic nie słyszałem ;( no a polski osobiście uważam ze był prosty ale to się może zmienic jak przyjdą wyniki
Offline
Wreszcie mogę zrobić to co inni rok temu....
...
Buahahahaha, ja to miałem rok temu już
Powodzenia
Offline
Offline
Obecna matura jest bardzo łatwa i uważam ze gdyby taka była normalna to było by super.
Ostatnio edytowany przez nevistus (2006-11-16 16:10:07)
Offline
Po drugie to kto to k***a był Kordian?? Czuję że polegnę.
dla mnie [roftl]
przypomina mi sie scena z zycia gadam z kolesiem na temat muzyki powaznej, kolo nas siedzi jego znajomy lat kolo 20, ja mowie ze lubie czasem posluchac Vivaldiego, a ten dwudziestolatek wtraca sie i mowi " Vivaldi, Vivaldi hmmmm nieznam DJ-a" poprostu z podlogi sie nie moglem podniesc z 20 minut.
Ostatnio edytowany przez Kilgur (2006-11-16 16:20:18)
ara ara...
Offline
Wreszcie mogę zrobić to co inni rok temu....
...
Buahahahaha, ja to miałem rok temu jużPowodzenia
Ĺeee tam... Trzeba było napisać - LOOOOOSERS!!!! buahaaha A ja nic nie muszę pisać... :P:P:P aaa no i powo... Miłej nauki itd.
Ostatnio edytowany przez MistrzSztuki (2006-11-16 16:31:07)
Offline
Hmmm..... jak dla mnie to polski i angielski był prosty(może dlatego, że podstawowy ). No jakoś się na to nie uczyłem ale jakoś poszło. Ale jutro będzie fajnie......rozszerzona chemia ale spoko, chemia jest fajna. Fajne są próbne matury, nic się uczyć nie musisz a se dłużej w Ragnaroka można pograć, albo w FEAR Combat:)
Ostatnio edytowany przez blackhayate (2006-11-16 16:36:34)
Offline
Fajne są próbne matury, nic się uczyć nie musisz a se dłużej w Ragnaroka można pograć, albo w FEAR Combat:)
To jest postawa! Powiedziałbym, wręcz wzorowa!
przypomina mi sie scena z zycia gadam z kolesiem na temat muzyki powaznej, kolo nas siedzi jego znajomy lat kolo 20, ja mowie ze lubie czasem posluchac Vivaldiego, a ten dwudziestolatek wtraca sie i mowi " Vivaldi, Vivaldi hmmmm nie znam DJ-a" po prostu z podlogi sie nie moglem podniesc z 20 minut.
[roftl]Ja też nie rozumiem, jak mógł nie znać Dj-a Vivaldiego[cojest]
Ostatnio edytowany przez MistrzSztuki (2006-11-16 16:42:47)
Offline
Anglik rozszerzony to byl pikus...jutro pisze rozszerzona matme...jak dostane z 5% to bedzie moj osobisty sukces;] Wyjde chyba po 10min,nie chce mi sie uczyc;]
Offline
Po drugie to kto to k***a był Kordian?? Czuję że polegnę.
a ja się dziwiłem, że ostatnio tyle ludzi oblało maturę... widać moje zaskoczenie nieuzasadnione...
tak czy inaczej, powodzenia
Ostatnio edytowany przez Cain (2006-11-16 17:21:21)
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego czego jeszcze mi brak!
Starczy, gdy kocham, huczy las i wieje wiatr.
Offline
Wogóle po co MATURA?!Polak jakos poszedł ,szczęście że był temat z Werterem(lubie te książke):0 a anglik podctawowy tak sobie....ale napisałam wszystko,a jutro w.o.s... ciekawe jak mi pójdzie.....pozdrawiam (ide sobie powtarzać na wosik:()
ciam cia ram cia ciam
Offline
A tak szczerze nie wkurza was że od paru takich 'teścików' zależy wasza przyszłośc?Bo mnie to srasznie wku....Kto wie co bedzie na prawdziwej maturce i co znowu Gier..ty..ch wymyśli....Boże zmiłuj się............
ciam cia ram cia ciam
Offline