Nie jesteś zalogowany.
Ja najpierw wypłodziłam opowiadanko, a dopiero później przeliczyłam słowa (max 250 - moje miało 310...) Reszta czasu zeszła mi na liczeniu i kreśleniu A tak w ogóle to ja przez te rachunki wpadne w nerwice na prawidłowej maturze :]
Offline
Turquoise, mi też wyszło 310 słów Uzumaki, fajnie, ale oceń mojego kumpla: nie potrafi się z angielskiego przedstawić, jest zagrożony a wybrał się na rozszerzoną. Dodatkowo jak robiliśmy drugi arkusz to zapomniał poprzenosić swoich odpowiedzi na kartę odpowiedzi i będzie miał 0 punktów
"Skazany na zajebistość"
Offline
Błagam was czy może ktoś mi powiedzieć o której godzinie zaczynają się i kończą te próbne matury proszę błagam napiszcie
Offline
Początek: 8.00 - koniec - zależnie z czego piszesz, np. z geo masz 150 min matury.
Ja już dzisiaj sprawdzałem sobie moje odpowiedzi z modelem, który jest dostępny na onecie i okazało się że zaliczyłem. Yeah! 1 Arkusz nie nie poszedł za dobrze (nie wiem jak z wypowiedzą pisemną, ale transformacje to była klapa), za to drugi poszedł mi bardzo bobrze, a tego się obawiałem. W sumie angielski był moją największą obawą na maturze, ale okazało się że nie jest tak źle . Heh, pozostała tylko geo rozszerzona na próbnej, a na właściwej jeszcze matma. Zobaczymy jak to będzie wyglądać...
W sumie jak na razie całkiem dobrze wypadła ta próbna, bez żadnego powtarzania wiadomości i wogólę , totalna olewka. Heh dobra spadam spać. Powodzenia wszystkim maturzystą na ansi.
Ostatnio edytowany przez Maniack (2006-11-17 00:17:57)
Offline
Turquoise, mi też wyszło 310 słów Uzumaki, fajnie, ale oceń mojego kumpla: nie potrafi się z angielskiego przedstawić, jest zagrożony a wybrał się na rozszerzoną. Dodatkowo jak robiliśmy drugi arkusz to zapomniał poprzenosić swoich odpowiedzi na kartę odpowiedzi i będzie miał 0 punktów
Mam nadzieje ze te 310 slow to na polskim, bo jak angol...[baka] To czeka cie ciecie punktow.
Offline
Ja nigdy nawet nie licze słów w swoich pracach bo dla mnie napisanie rozprawki i analizy to pryszcz (nawet na najdziwniejszy temat). W życiu udzieliłem się już w tylu serwisach i portalach(jako redaktor, newsma, recenzent, felietonista), że zawsze jak oddajemy prace, to pani od Polskiego mówi, że językowo przerastam klase o 2 poziomy. =)
Ostatnio edytowany przez FranzKafka (2006-11-17 08:00:58)
Offline
Zjadacz napisał:Turquoise, mi też wyszło 310 słów
Mam nadzieje ze te 310 slow to na polskim, bo jak angol...[baka] To czeka cie ciecie punktow.
Angol, tyle że musiałem skracać i się zmieściłem
Ja nigdy nawet nie licze słów w swoich pracach bo dla mnie napisanie rozprawki i analizy to pryszcz (nawet na najdziwniejszy temat). W życiu udzieliłem się już w tylu serwisach i portalach(jako redaktor, newsma, recenzent, felietonista), że zawsze jak oddajemy prace, to pani od Polskiego mówi, że językowo przerastam klase o 2 poziomy. =)
To napisz sobie na maturze za dużo słów, zobaczymy czy twoje dwa poziomy wyżej ci pomogą. Poza tym gratulować skromności
"Skazany na zajebistość"
Offline
Offline
No to ostatni dzień ptóbno-maturalnych zmagań oceniam za najgorszy xD
Zapomniałęm tablic chemicznych i zrobiłem kilka zadań O_o ale gdyby nie to to zadania są naprawde proste O_o Kumpel pisał WOS i mieszając jego zeznania z zeznaniami z innych przedmiotów to właśnie WOS był najtrudniejszy... (nie mieszam tego z fizą bo nikt nie pisał a kumpel psizący matme nie wyszedł jeszcze kiedy wychodziłem do domciu odsypiać ale chyba obejże ze End of Evangelion xD )
Teraz nadchodzi czas w którym moge nauczyć się i zlikwidować luki które wyłapałem na próbnych...
Ostatnio edytowany przez KA88 (2006-11-17 11:51:30)
Offline
Matematyka w sumie nie była taka trudna wystarczyło sobie powtórzyć co nieco, czego niestety nie zrobiłem
Offline
Powiem tylko tyle... MA-SA-KRA! Chyba najwcześniej wyszedłem z całej szkoły. Bosheee!
Co za gówno!!! Ale wreszcie będę mógł się wyspać ... wstać o 5:00 rano... odzwyczajony jestem od takich godzin pobudki. ZzzZzzZZzzzzzzzzz... zZZZzzz soraaaa ni toketa hane wo matoi... tobitate tsubasadeeeee...
...so far away...
Ostatnio edytowany przez MistrzSztuki (2006-11-17 12:43:24)
Offline
Dla mnie historia była niezła, całkiem przyjemnie się pisało (a przed wejściem do klasy miałam ochotę uciec) tylko jedno pytanie przysporzyło mi nieco problemów (miało nr 17, treści niestety nie pamiętam )
Offline
moze nie jestem w temacie ale ciekawi mnie ta tzw nowa matura
ja studiuje historie moze odpowiem, a ogólnie to jak oceniacie mature?
Offline
Na pewno kiedyś matura była 10x trudniejsza. Teraz to musisz się kuć jak na sprawdzian z trzech lat liceum i tyle. Jak umiesz wszycho, to jesteś bogiem. Do boga mi daleko. Rany! YyyYyyyyyy -- idę się kuć... nara!
Aha! Na rozszerzenie, to już musisz(MÓWIĘ TAK DLA OGÓŁU) się kuć sam, bo tego w klasie nie przerobisz.
ogólnie matura dzisiejsza jest prosta - JEŻELI NIE PISZESZ ROZSZERZENIA... muszę to chyba przemyśleć...
Ostatnio edytowany przez MistrzSztuki (2006-11-17 13:32:14)
Offline
Myślałem, że bedzie gorzej, polski i angielski wielki luzik 90% musi być xD Dzisiaj bałem się rozszerzonej historii ale nawet tak źle nie bylo, zero nauki a problemów nie bylo, oj gdyby to była juz ta właściwa...; ]
Offline
Załamujecie mnie. Wszyscy gadają jak im wspaniale poszło tylko ja się martwię czy zdam. Mogłem kupić chociaż jeden podręcznik do liceum :/
"Skazany na zajebistość"
Offline
Omg matma (podst) to lipa straszna ludzie... Moze by byla latwiejsza gdybym sobie conieco powtorzyl ale tak to dramat Matematyka to chyba jednak nie moja specjalizacja Ale zapewne normalna maturka bedzie latwiejsza i dojade ja bez problemu
BTW szacunek dla tych, ktorzy pisza rozszerzony polski i dodatkowy przedmiot (chociaz slyszalem, ze biola i historia rozsz byly latwe).
Ostatnio edytowany przez pawgaara (2006-11-17 13:49:13)
Offline
Może mnie za to zje[cenzura]cie, ale jak spojrzałem na tą maturę dzisiaj, to chciało mi się spać z nudów... Nie wyspałem się chyba dobrze...
Tyle tych kartek głupich, zadań... ZZzZZzzzz i ja mam to wszytko czytać?!
MAM DEPRESJĘ! OŻ KURNA!!! Jedyna rzecz, jaka jest mnie w stanie pocieszyć, to lecąca na kompie w tej chwili piosnka - "Hitori no Yoru" Heh...[okej] I love that song
Załamujecie mnie. Wszyscy gadają jak im wspaniale poszło tylko ja się martwię czy zdam. Mogłem kupić chociaż jeden podręcznik do liceum :/
Na martwisz się próbną? Ja to olewam. Napisałem, jak umiałem i tyle. Masz rację załamują mnie ci, którzy zamartwiają się próbną maturą.
Po prostu na maturę trzeba się uczyć i przede wszystkim konsekwentnie i systematycznie.
Jak się tak boisz, to zacznij się kuć. Jeez...
KIEDYŚ NIE BYŁO PRÓBNYCH MATUR WCALE . . .
Ostatnio edytowany przez MistrzSztuki (2006-11-17 13:52:21)
Offline
Po prostu na maturę trzeba się uczyć i przede wszystkim konsekwentnie i systematycznie.
I własnie to przeraża moją do gruntu leniwą naturę...
Offline
MistrzSztuki napisał:Po prostu na maturę trzeba się uczyć i przede wszystkim konsekwentnie i systematycznie.
I własnie to przeraża moją do gruntu leniwą naturę...
Moją też... hahaha![baka]
Offline