#101 2006-11-17 15:29:18

m_jay
Użytkownik
Skąd: Kraków
Dołączył: 2004-11-27

Odp: Szturm na piratów...?

Falmax napisał:

Etam jak sie ma grafike Nividia to niema nic lepszego niz linux... a ten pulpit 3d poprostu wgniata w fotel.

Taa fajnie milo sie czasem pobawic pulpitem jezor

Falmax napisał:

W ATI chodzi oto ze zainstalowanie poprawnie driverow graniczy z cudem a wtym przypadku o cud juz latwiej...

Oh nie jest tak zle. Po prostu instalacja sterow ATI moze byc trudniejsza od instalacji sterow NVDIDi (ktorych instalacja jest bajecznie prosta).


WoodenJesus.png

Offline

#102 2006-11-17 16:03:38

de99ial
Użytkownik
Skąd: Lublin/RadzyńPodl
Dołączył: 2006-11-12

Odp: Szturm na piratów...?

Ale się temat rozrósł...

Wiecie co ja Wam powiem? Nic. Po prostu. Bo co mam mówić? Piractwo to kradzież i inaczej tego nazwać nie można. Chcesz pograć w gierki? Kup oryginał, a jak nie chcesz przepłacać - czekaj na obniżkę cen bo ona na pewno nastąpi (np. Dawn of War - kosztował 120 zeta, potem 99, a teraz 20) albo szukaj darmowych.

Ceny anime nie są takie wygórowane - Vampire Hunter D Bloodlust jest za 30 zł - moim zdaniem cena bardzo dobra. Anime nie kosztują więcej jak 40 - 50 zł. Pytanie - co jeżeli chciałbyś zobaczyć coś nieosiągalnego na naszym rynku? Wtedy zaczynają się schody. I warto by było dowiedzieć się jak je pokonać.

Linux vs Windows? Ja kiedyś słyszałem, że jedyny program, jaki udał się Microsoftowi to Notatnik. A mój kumpel i tak go zawiesił jezor. Winda to system dla ludzi, mocno intuicyjny. No im myślę, że ceny XP polecą na łeb naszyję po premierze Visty. Ja na Vistę nie zamierzam się przesiadać, XP wystarczy.

No i ATI jest dobre.


Nienawidzę politycznej poprawności.
I feminizmu.
2080373594486b3aebea620st2.jpg
16419124964943955504551.jpg

Offline

#103 2006-11-17 17:42:29

Feniks_Ognia
Użytkownik
Skąd: Kraków
Dołączył: 2005-08-17

Odp: Szturm na piratów...?

Freeman napisał:
Feniks_Ognia napisał:

Póki co policja nie robi nalotów i wątpie by kiedykolwiek zaczeła robić normalnym ludziom.

Ale zdajesz sobie sprawę, że mówisz "normalni ludzie" o przestępcach, prawda?

W sumie raz na to odpowiedziałem ale napisze coś jeszcze. Mam rozumieć z twojego postu że ty nie ściągasz ani nie robiłeś nigdy niczego niezgodnie z prawem. Według twojej teorii ludzi którzy przechodzą na czerwonym świetle lub nie przez pasy powinno się karać bo to przestępcy z krwi i kości? Hm zaraz przecież przejście na czerwonym świetle lub w niedozwolonym miejscu to wykroczenie chyba nieprawdaż? A dlaczego nie jest przestępstwem bo nikt nie zarabia na przechodzeniu przez jezdnie ale gdyby ktoś na tym zarabiał i to masę forsy to na pewno było by to przestępstwem. A czemu ściąganie plików z internetu jest przestępstwem? Może dla tego że wielkie firmy odpowiednio opłacają polityków by tak było? W ogóle ciężko mówić o przestępstwie odnośnie ściągania plików gdyż jak mogę kogoś okradać skoro on nic nie traci?(Co nie oznacza że uważam że wszystko jest w porządku tak do końca) Ulubiony tekst wielkich firm to że tracą miliony na piractwie lecz nawet jak by piractwa nie było to zyski firm by się nie zwiększyły bo ludzie po prostu by nie kupili i tak. Dla mnie ściąganie plików z internetu to jak przejście na czerwonym świetle, jest co najwyżej wykroczeniem ale na pewno nie przestępstwem. I nie chodzi mi o usprawiedliwienie ale dojrzenie przez ciebie też drugiej strony a nie wyzywanie ludzi od przestępców. To że dziś możesz mieć nagrywarkę DVD to zasługa tego że ktoś się postawił wielkim koncernom. To że te same koncerny które dziś chcą zniszczyć piratów same kiedyś robiły to samo. Tak na prawdę niema niewinnych, oczywiście nie jest dobre ściąganie plików z internetu bo firma która zrobiła film ma prawo do jego zysków ale samo ściąganie które rozpatruje się jako przestępstwo jest grubą przesadą która jest tylko dla tego że oni mają kasę a za kasę można mieć wszystko. Popularność piractwa nie bierze się z tego że ludzie nie chcą mieć oryginałów tylko dla tego że firmy są pazerne i zamiast dla większości wolą sprzedawać dla mniejszości.

Ostatnio edytowany przez Feniks_Ognia (2006-11-17 17:48:43)

Offline

#104 2006-11-17 18:07:14

Sir Mavins
Użytkownik
Dołączył: 2004-11-21

Odp: Szturm na piratów...?

Co by nie pisac, to fakt że piratowanie obniża ceny.
Mówi się, że koncerny idą po rozum do głowy i obniżają ceny.
Niektóre na pewno tak.
Z tym że zobaczcie jak w Waszych miastach jest.
Leża na półkach i kurz je pokrywa - płyty dvd.
A co jakiś czas pojawiają się niezłe obniżki, gdzie film z 40 ląduje na 20, a więc jest przez większość dostępny.
ANIME jest niestety bardzo drogie, zwłaszcza serie, np Wolf`s Rain (26).
A proszę, taka Rushuna (12) za 60, kiedyś Arjuna(13) za 60...mozna tanio, tylko trzeba chcieć.
Ja, osobiście namówiłem kilka osób "zawsze mających" piraty, żeby spojrzeli i zastanowili się czy na prawdę warto?
Policzyli i wyszło im niewiele drożej, a maja ORG.
Poskutkowało.

Offline

#105 2006-11-17 18:19:48

darkschab
Użytkownik
Skąd: Gliwice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Szturm na piratów...?

hehe ja tam popieram piractwo!!! hehehe gdyby nie to nikt nie wzucal by moich kochanych anime do sieci bo moze ten proceder nie rozwinoł by sie do tego stopnia oczywiscie wiem ze wiekszość nie ma licencji i i jest legalna ale mozliwe ze gdyby nie piractwo od okolo 15 lat
to siec nie byla by tak rozwinięta a takze nie mówcie mi ze macie oryginalne windowsy i inen podsatwowe programy bo wiem ze moze z 5 % ludzi ma cos takiego shithappens

a wogule to wczorahj zassałem gre uwaga!!!!
Captain Tsubasa na Ps2 hehe midzio sie gra ale czy ktos mi jest w stanie wytlumaczyc jak dobrze odbierac pilke czy to kwestia przypadku czy jest ustalone jekies zagranie ???

Offline

#106 2006-11-17 18:31:32

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Szturm na piratów...?

Feniks_Ognia napisał:

W sumie raz na to odpowiedziałem ale napisze coś jeszcze. Mam rozumieć z twojego postu że ty nie ściągasz ani nie robiłeś nigdy niczego niezgodnie z prawem.

Niestety nie odpowiadam za to, co Ty rozumiesz po przeczytaniu mojego posta. Ja nic takiego nie napisałem.
Przestępstwo jest przestępstwem, niezależnie, czy grozi za to grzywna w wysokości 30 stawek dziennych, czy kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Twoja argumentacja nie trafia do mnie zupełnie, zwłaszcza w takich miejscach: "gdyż jak mogę kogoś okradać skoro on nic nie traci?". Teorie spiskowe są fajne, chociaż podstawowego faktu i tak to nie zmienia, ale koić własne sumienie każdy może, jak chce.

Ostatnio edytowany przez Freeman (2006-11-17 18:32:48)

Offline

#107 2006-11-18 18:04:59

de99ial
Użytkownik
Skąd: Lublin/RadzyńPodl
Dołączył: 2006-11-12

Odp: Szturm na piratów...?

Popieram piractwo... jak ściągam pliki to nikogo nie okradam...

Ech...

Znudziły mi się takie głosy. Jak ktoś chce być piratem to będzie, niezależnie od tego jak ja na to patrzę.

A anime w sieci to nie efekt piractwa a zjawiska zwanego fansubowaniem. Zjawiska, które narodziło się w USA oraz Europie Zachodniej pośród fanów MiA, którzy nie mogli dostać nowych tytułów w swoim kraju. Narodziła się więc idea - kopiujemy i udostępniamy za darmo. Stąd tzw. fansuby. Ja na fansubach mam dużo anime, ale mogę się pochwalić, że żadna z nich nie ma licencji w Polsce. I na tym to polega.


Nienawidzę politycznej poprawności.
I feminizmu.
2080373594486b3aebea620st2.jpg
16419124964943955504551.jpg

Offline

#108 2006-11-18 18:47:53

wiluS
Użytkownik
Skąd: Andrychów
Dołączył: 2006-05-06

Odp: Szturm na piratów...?

de99ial napisał:

A anime w sieci to nie efekt piractwa a zjawiska zwanego fansubowaniem.

ciekawa teoria, czyli jesli nie byloby chetnych do subowania to nikt nie ruszylby anime/mangi.

Feniks_Ognia napisał:

Popularność piractwa nie bierze się z tego że ludzie nie chcą mieć oryginałów tylko dla tego że firmy są pazerne i zamiast dla większości wolą sprzedawać dla mniejszości.

Trafne spostrzezenie. Marza na gry komputerowe jest ogromna, spojrzmy na polskiego Painkiller'a, wyszeld w polsce za 20zl mimo ze jakoscia dorownywal wielu zachodnim tytułom. Ceny gier na PS2 sa czesto nieosiagalne a na ich spadek mozna czekac i czekac. Oryginalne towary staja sie coraz bardziej luksusowe[beznadzieja]   
Piractwo jest chlebem powiszednim wielu ludzi na calym swiecie ktore ostatnio lamie wszelkie granice. Wyobrazcie sobie ze sprzedawca sklepu komputerowego, obok oryginalnych tytulow sprzedaje ich pirackie wersje. Oczywiscie nie afiszuje sie swoim dorabianiem na boku ale klientow mu nie brakuje. Co do piractwa mam pozytywny stosunek. Mimo iz wiem ze popelniam przestepstwo to gore bierze chec ciaglego rozwijania sie.

Offline

#109 2006-11-18 19:08:14

Sir Mavins
Użytkownik
Dołączył: 2004-11-21

Odp: Szturm na piratów...?

No dobra.
ZA ja ostatnio dostałem maile, w którym przeczytałem o ANIME za dość przystępna cenę.
Ba, nawet uczeń mieć tyle w kieszeni.

Offline

#110 2006-11-18 19:30:11

Feniks_Ognia
Użytkownik
Skąd: Kraków
Dołączył: 2005-08-17

Odp: Szturm na piratów...?

de99ial napisał:

A anime w sieci to nie efekt piractwa a zjawiska zwanego fansubowaniem. Zjawiska, które narodziło się w USA oraz Europie Zachodniej pośród fanów MiA, którzy nie mogli dostać nowych tytułów w swoim kraju. Narodziła się więc idea - kopiujemy i udostępniamy za darmo. Stąd tzw. fansuby. Ja na fansubach mam dużo anime, ale mogę się pochwalić, że żadna z nich nie ma licencji w Polsce. I na tym to polega.

Hmm to jest to samo co DvdRipy udostępniane w sieci jedyna różnica brak licencji w danym kraju. Czyli jeżeli można się wymigać prawem to nie jestem przestępcą. Coś tu nie konsekwencje widze, czyli dopóki w świetle prawa moje poczynania nie są przestępstwem choć powinny to znaczy że nie jestem przestępcą tak? Bo znalazłem jakiś kruczek prawny i choć moje czyny nie różnią się od pirackiego przestępstwa to jednak przestępcą nie jestem.

Freeman napisał:

Przestępstwo jest przestępstwem, niezależnie, czy grozi za to grzywna w wysokości 30 stawek dziennych, czy kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Twoja argumentacja nie trafia do mnie zupełnie, zwłaszcza w takich miejscach: "gdyż jak mogę kogoś okradać skoro on nic nie traci?". Teorie spiskowe są fajne, chociaż podstawowego faktu i tak to nie zmienia, ale koić własne sumienie każdy może, jak chce.

To że nie wiesz co to lobbing to nie moja wina a jak myślisz że panowie z Hollywood nie wypierają żadnego wpływu na władzę to łódź się dalej. Co do reszty to poczytaj sobie jak powstały potęgi Hollywood i jak walczyli oni o ograniczanie twojej wolności w oglądaniu i nawet zgrywaniu z TV programów. To nie są moje wymysły tak po prostu było.

Ciekawe czy tak samo jak kolega de99ial uważasz że do póki jesteśmy wstanie znaleźć kruczek prawny który nas uniewinnia od piractwa to wszystko jest dobrze i cacy. Choć tak naprawdę twoje działanie nie różni się od zwykłego piractwa tylko że ty masz marną wymówkę że według prawa to nie przestępstwo. Przypominasz mi postawę władcy Neotopi z "Kiba" i ich reguł ostateczne, widzimy tylko jedną stronę medalu i nie ważna jest druga ta jedna nam wystarcza ehh.

Ostatnio edytowany przez Feniks_Ognia (2006-11-18 21:35:41)

Offline

#111 2006-11-19 11:40:35

Saeroth
Użytkownik
Skąd: Helheim
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Szturm na piratów...?

Nosz... - post do wywalenia }:> , albo ja jestem slepy i nie widze "usun"

Ostatnio edytowany przez Saeroth (2006-11-19 11:44:00)

Offline

#112 2006-11-19 11:41:42

Saeroth
Użytkownik
Skąd: Helheim
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Szturm na piratów...?

Freeman napisał:

Nadal uporczywie nie chcesz przeczytać (ze zrozumieniem) tego, co napisałem. To może być pierwszy objaw smile Sam nawet piszesz coś, co moją opinię potwierdza, i tego nie dostrzegasz smile

Nie zroumiales...Nie pisalem o tym ze Ty mowisz ze lin jest be itp, tylko ze dana osoba moze to wywnioskowac z tego co Ty napisales, Na kompa lepszy=windows=gorszy=linux=lin=be
bez podania zadnego argumentu poprostu pod "wszystkimi", owszem napisales swoje zdanie, masz do tego jak najbardziej pelne prawo, lecz gdy ja napisalem swoje zupelnie inne to juz jakis niebezpieczny sfir ?

Falmax napisał:

Etam jak sie ma grafike Nividia to niema nic lepszego niz linux... a ten pulpit 3d poprostu wgniata w fotel.

W ATI chodzi oto ze zainstalowanie poprawnie driverow graniczy z cudem a wtym przypadku o cud juz latwiej...

Te efekty nie zaleza od karty, mozesz miec je nawet na zintegrowanej grafice od intela, jedynym warunkiem jest tutaj karta z dzialajacym opengelem, a karty ati jest bajecznie latwo zainstalowac, w ubuntu wyklikasz odpowiedni sterownik i sam system CI sciaga i instaluje, w gentoo emerge ati-drivers i juz mamy :> oczywiscie nvidia o niebo lepsza niz ati :>

Co do "T" to bywaja zalosne kary, zdazalo sie ze osoba ktora posiadala piraty, dostawala wyrok wiezenia jak osoba ktora spowodowala smierc jakiejs osoby :>

Ostatnio edytowany przez Saeroth (2006-11-19 11:43:20)

Offline

#113 2006-11-20 18:35:12

de99ial
Użytkownik
Skąd: Lublin/RadzyńPodl
Dołączył: 2006-11-12

Odp: Szturm na piratów...?

[cytuj]Ciekawe czy tak samo jak kolega de99ial uważasz że do póki jesteśmy wstanie znaleźć kruczek prawny który nas uniewinnia od piractwa to wszystko jest dobrze i cacy. Choć tak naprawdę twoje działanie nie różni się od zwykłego piractwa tylko że ty masz marną wymówkę że według prawa to nie przestępstwo. Przypominasz mi postawę władcy Neotopi z "Kiba" i ich reguł ostateczne, widzimy tylko jedną stronę medalu i nie ważna jest druga ta jedna nam wystarcza ehh.[/quote]

Wiesz tu nie chodzi o kruczek prawny a o pewną oczywista rzecz - na naszym rynku wszystkiego nie dostaniesz. O tym wiedzą wszyscy, nawet autorzy i producenci anime. I oni zgadzają się na zjawisko fasubów właśnie pod pewnymi warunkami - jeżeli dany tytuł stanie się legalny w Twoim kraju - np VHD Bloodlust - to oczekują od Ciebie uczciwości (oni zaufali Tobie i pozwolili aby w Twoim kraju fansuby były osiągalne) i tego, że zlikwidujesz kopie fansuberską i zaopatrzysz się w oryginał. Uwaga na marginesie - swego czasu mocno dyskutowano na temat tego zjawiska w martwym już Kawaii. I nie chodzi tu o kruczki prawne - -mimo, że jest ich pełno (np. wiedzieliście że cena czystych nośników cd i dvd obejmuje opłaty licencyjne dla producentów muzyki? teoretycznie każda mp3 nagrana na nośniku jest już z opłaconą licencją) i czasami są absurdalne. Tu chodzi o podejście osobiste do sprawy. Ja mogę pochwalić się tym, że nie mam pirackich gier (wywaliłem wszystkie jakiś czas temu; i tak w większość nie grałem, a te w które grałem kupiłem oryginały). Podobne podejście mam do oprogramowania - staram się szukać darmowych programów. Niestety w niektórych przypadkach jestem nadal nieuczciwy i źle mi z tym, ale mam postanowienie, że zmienię to w najbliższym czasie.

[cytuj]Hmm to jest to samo co DvdRipy udostępniane w sieci jedyna różnica brak licencji w danym kraju. Czyli jeżeli można się wymigać prawem to nie jestem przestępcą. Coś tu nie konsekwencje widze, czyli dopóki w świetle prawa moje poczynania nie są przestępstwem choć powinny to znaczy że nie jestem przestępcą tak? Bo znalazłem jakiś kruczek prawny i choć moje czyny nie różnią się od pirackiego przestępstwa to jednak przestępcą nie jestem.[/quote]


Podaj mi jakiś film, który nie ma licencji w naszym kraju. Nie mówię tu o niszowych produkcjach, bo takich można znaleźć wiele, ale o "superprodukcjach". Niestety takich - że mają wykupioną licencję w innym kraju a u nas nie - właściwie nie ma.

W świetle prawa jestem przestępcą lub nie... Hm... Wiesz to trochę inaczej. Warunki na naszym rynku niestety nie umożliwiają mi funkcjonowanie zgodnie z prawem (a właściwie umożliwiają, ale prawo powinno być takie, aby nie umożliwiały) bo  - dla przykładu - jakbym chciał poczytać swoja ulubioną mangę Berserk musiałbym ją ściagać z Japonii lub gdzieś z USA (w wersji Dark Horse, ocenzurowaną) a na to mnie nie stać. Z drugiej strony polskie prawo mówi jednoznacznie - nie ma licencji nie ma zakazu ściągania z za granicy (to tak jakbym ukradł samochód, który u nas nie istnieje). Wina leży po stronie... Czego? Ale jednego jestem pewien - chce mieć tę mangę i jeżeli w końcu pojawi się na rynku polskim będę pierwszy, który będzie ją kupował. A bedzie w końcu na rynku polskim choćbym sam miał ją wydać!

PS. Jakich tagów trzeba u Was używać aby cytowanie było zgodne z formatem a nie tak niewyglądało?

PS2 (po EDIT) THX Hatake

Ostatnio edytowany przez de99ial (2006-11-21 03:46:28)


Nienawidzę politycznej poprawności.
I feminizmu.
2080373594486b3aebea620st2.jpg
16419124964943955504551.jpg

Offline

#114 2006-11-20 19:05:11

shinma
Użytkownik
Skąd: Poznań
Dołączył: 2004-08-25

Odp: Szturm na piratów...?

wszyscy mowia o tych "podrozach" policji po prywatnych mieszkaniach ale nie slysze aby komus zarekwirowano dysk lub plyty. czy na forum jest chociaz jedna osoba, ktora to spotkalo (ale nie mowicie o jakis tam pogloskach typu "slyszalem od kumpla kumpla ze...")?

Offline

#115 2006-11-20 19:17:23

Xsellos
Użytkownik
Skąd: Nowa sól
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Szturm na piratów...?

Jeśli masz oryginalny system Linux lub Windows (faktura + certyfikat) to jest OK, pały pierwsze co chcą to papiery (Windows), jak masz to sobie dziękują jak nie to inna sprawa.


Co do piractwa jestem za jeśli film nie jest licencjonowany u nas. 
Nawet jeśli cenna jest kosmiczna ale film jest licencjonowany to pirat i tak ląduje w koszu.

Ostatnio edytowany przez Xsellos (2006-11-20 19:19:06)

Offline

#116 2006-11-20 19:39:32

Feniks_Ognia
Użytkownik
Skąd: Kraków
Dołączył: 2005-08-17

Odp: Szturm na piratów...?

Widzisz de99ial mi chodzi że nie lubię postaw podobnych do Freeman, że jedni są przestępcami a drudzy nie. Bądźmy konsekwentni i albo ustalamy że coś jest złe lub nie, bo postawy w których jednych się wyzywa od przestępców lecz samemu robi się dokładnie to samo jest dość krzywdząca. Bo jeśli jedno można usprawiedliwiać kruczkiem prawnym (czyli jakby oszustwem) to drugie można chciwością.

Trzeba zauważyć że nie wiadomo czemu wielkie wytwórnie wolą sprzedać 100 000 tyś płyt za 50 zł niż 10 mln za 10 zł. Z piractwem się walczy poprzez zwalczanie skutków a nie przyczyn. Firmy przez swoją chciwość same napędzają piractwo i płaczą jak na jęte. Co prawda w niektórych krajach piractwo napędza też bieda jak u nas, gdy ktoś zarabia 800 zł to nawet 10 zł może być dużo. I bądźmy szczerzy to że ściąganie filmu z netu jest przestępstwem jest raczej wynikiem lobbingu wielkich firm niż samo z siebie.

Nie uważam że jak coś ściągam z neta to jest wszystko dobrze bo oni są chciwi. Lecz nie mogę się oprzeć wrażeniu że gdyby te firmy postępowały inaczej to może ja też? Jak słyszę pomysły że chcą wydawać pliki do odtwarzaczy za które będę płacił i po wysłuchaniu 10 razy plik stanie się bezużyteczny to mnie szlak trafia. Sam posiadam orginalne gry firmy Blizzard gdyż uważam że są wspaniałe a cenny dość przystępnie spadły.

Co do nalotów to jest ściema.

Offline

#117 2006-11-20 19:40:53

Hatake
Użytkownik
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Dołączył: 2004-12-15

Odp: Szturm na piratów...?

de99ial: zamiast

Offline

#118 2006-11-20 19:53:46

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Szturm na piratów...?

Feniks_Ognia napisał:

Widzisz de99ial mi chodzi że nie lubię postaw podobnych do Freeman, że jedni są przestępcami a drudzy nie. Bądźmy konsekwentni i albo ustalamy że coś jest złe lub nie, bo postawy w których jednych się wyzywa od przestępców lecz samemu robi się dokładnie to samo jest dość krzywdząca. Bo jeśli jedno można usprawiedliwiać kruczkiem prawnym (czyli jakby oszustwem) to drugie można chciwością.

Nie zrozumiałeś zupełnie tego, co napisałem, tylko czepiłeś się rozpaczliwego usprawiedliwiania własnego postępowania postępowaniem wielkich złych korporacji. Wymyśliłeś sobie, że kogoś wyzywałem od przestępców, podczas gdy sam robię dokładnie to samo (swoją drogą, masz jakiś dowód, że tak robię?). Nie pisałem, że tak robię, ani że tak nie robię, napisałem tylko, jak to się nazywa, a nazywa się właśnie tak choćbyś się usprawiedliwiał uprowadzeniem przez kosmitów. I o co chodzi z tymi kruczkami prawnymi?
A możesz się oprzeć wrażeniu, że gdybyś ty postępował inaczej, to te firmy też? Czy takiej możliwości zupełnie do siebie nie dopuszczasz (bo to ja oczywiście patrzę tylko na jedną stronę medalu, w dodatku tą złą)??

[cytuj]I bądźmy szczerzy to że ściąganie filmu z netu jest przestępstwem jest raczej wynikiem lobbingu wielkich firm niż samo z siebie.

Co to jest? Nowa konstrukcja przestępstwa względnego?

Z punktu widzenia końcowego odbiorcy oczywiście najłatwiej jest zwalić wszystko na "innych".

Offline

#119 2006-11-20 20:24:16

Citizen
Użytkownik
Dołączył: 2006-02-22

Odp: Szturm na piratów...?

Ziobro zapowiedział że znikną zawiasy.Więc za piractwo będzie się szło prawdopodobnie do pierdla + kara finansowa.

Offline

#120 2006-11-20 20:30:18

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Szturm na piratów...?

Ziobro od roku nic nie robi tylko zapowiada różne rzeczy, zobaczymy, czy coś z tego zrealizuje smile

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024