Nie jesteś zalogowany.
moją leniwą nature to nie przeraża bo pocieszam się późniejszym wolnym xD ach... 4 miechy wakacji @_@ ile to animców się naoglądam i może wreszcie zapisze się na kurs dżapańskiego xD
Ja tam niewiem czemu ludzie panikują z tej próbnej... no chyba że null wcześniej przerabiali to szok wtedy jest xD Ja to brałem pod kątem tego co musze uzupełnić żeby lepiej napisać
PZDR dla tych co kończyli pierwsi xD Ja się do nich zaliczam
Offline
Ja tak samo do tego podchodzę. A... witam w klubie pierwszo-kończących. Sorry za tyle postów. Brainstorm in my head!
A POLSKI I ANGOL JAKO OSTATNI!
EDIT: Well, emm... I just wanna say the last thing... sysysy.... pfff... hmmm... eee... hmm...[cojest]
Boogadie-boogadie-boo!!!!!!!!!
Ostatnio edytowany przez MistrzSztuki (2006-11-17 14:21:45)
Offline
No to musze przyznac, ze ja tez konczylem jako jeden z pierwszych (1 anglik i 3 polski) tylko na matmie siedzialem dluzej Nie wiem czy to dobrze czy zle... zobaczymy za jakis czas
A z nauka bedzie wielki problem... komu sie chce w tych czasach uczyc, jesli mozna robic tyle innych roznych i zabawniejszych rzeczy?
dla tych ktorzy sie ucza, ale nie dla tych co ciagle kuja i siedza nad ksiazkami, nie ruszajac tylka z domu![cholera]
Offline
Jak ktoś chce się jeszcze bardziej zdołować, to zapraszam:
Offline
Jak ktoś chce się jeszcze bardziej zdołować, to zapraszam:
A czym mam sie dołować, próbną maturą pfff, nie rozśmieszaj mnie
Offline
Offline
Ja tylko nie wiem, po jaką cholerę wybrałem rozszzerzony WOS, skoro do niczego nie jest mi potrzebny ... :/ Dlatego w poniedziałek zmieniam na podstawę. Po co sobie życie utrudniać? Jeszcze nie wiem, czy brać ten polski rozszerzony.
Jest ktoś z USERÓW ANSI na filologii angielskiej? Żeby nie było - ~to tylko jeden z kilku kierunków mnie interesujących~
Prosiłbym tylko o info: gdzie studiujecie? co zdawaliście? i na jakim poziomie braliście j. polski? Bardzo prosiłbym o odpowiedź na privie, żeby nie oftopować.
Mam nadzieję, że ktoś się zlituje.[respekt]
Ostatnio edytowany przez MistrzSztuki (2006-11-17 16:14:14)
Offline
Ja sie przejmuje jedynie tym że nam z tego oceny stawiają i że sa one podstawą do ocen na koniec roku.
A i ja sobie najpierw wybrałam przedmioty z których moge przypuszczać że zdam... a później sobie pod to może jakieś studia dobiorę <po najprostszej linii oporu - z tym że mi siostra cioteczna daje przykład - studiuje historię wojskowości >
Offline
Jest ktoś z USERĂW ANSI na filologii angielskiej?
Nie, ale też się tam wybieram. Jakie miasto??
"Skazany na zajebistość"
Offline
Obojętnie ... chcę tylko wiedzieć na jakim poziomie powinienem zdawać polski. Wiem, że w sumie lepiej będą patrzeć na rozszerzony na świadectwie, ale cóż...
Wiem, że w Toruniu wymagane przedmioty na anglistykę to: polski[podst.] angielski[rozszerzony ustny i pisemny]
a nawet nie wiem, co chcą w Bydgoszczy dokładnie...:P
???A w Łodzi??? Ktoś wie???
Ostatnio edytowany przez MistrzSztuki (2006-11-17 19:11:44)
Offline
W zielonej Górze, czyli tam gdzie mykam wymagają tylko angielskiego
"Skazany na zajebistość"
Offline
Omg matma (podst) to lipa straszna ludzie... Moze by byla latwiejsza gdybym sobie conieco powtorzyl ale tak to dramat Matematyka to chyba jednak nie moja specjalizacja Ale zapewne normalna maturka bedzie latwiejsza i dojade ja bez problemu
BTW szacunek dla tych, ktorzy pisza rozszerzony polski i dodatkowy przedmiot (chociaz slyszalem, ze biola i historia rozsz byly latwe).
Próbna matura z matmy, była średnia. Na pewno dadzą coś trudniejszego.
Offline
Polski podstawa - może zdam
anglik podstawa - może zdam
mata rozszerzona ... tu już gorzej ^^ ale z tego co matematyczka nam mówiła to podobno ta maturka rozszerzona z maty była za łatwa jak na rozszerzenie ... chyba będzie trzeba się trochę pouczyć ^^ a tak mi sie nie chce ^^
Offline
Mam głupie pytanie troche nie w porę xD Jak to teraz jest z tym przeliczaniem punktów przy rekrutacji na studia, bo dawniej jak pisało się np polski na roz, to najpierw podstawowy i punkty się dodawało z dwoch poziomów. Teraz mamy jeden arkusz i po napisaniu rozszerzonego dostane tez jednocześnie punkty za podstawowy (bo jakiś przelicznik niby jest) czy to bedzie może tak, że jak koles napisze podstawowy na 80, ja rozszerzony na 70 i będę gorszy ?.. Przez tego romana zgłupiałem troche ; /
Offline
Mam głupie pytanie troche nie w porę xD Jak to teraz jest z tym przeliczaniem punktów przy rekrutacji na studia, bo dawniej jak pisało się np polski na roz, to najpierw podstawowy i punkty się dodawało z dwoch poziomów. Teraz mamy jeden arkusz i po napisaniu rozszerzonego dostane tez jednocześnie punkty za podstawowy (bo jakiś przelicznik niby jest) czy to bedzie może tak, że jak koles napisze podstawowy na 80, ja rozszerzony na 70 i będę gorszy ?.. Przez tego romana zgłupiałem troche ; /
Tak system jest pochrzaniony. O wiele bardziej <przynajmniej z języków> warto zdawać na podstawje ponieważ po pierwsze łatwiej, a po drógie korzystniej, bo szkoły wyższe zwracają teraz uwagę głównie na punkty matury podstawowej<wszystko przez połącznie dwuch arkuszy>
30% m.rozszerzonej = 30% matury podstawowej
40% m.rozszerzonej = 50...itd
90% m.rozszerzonej = 90% matury podstawowej.
Wynika z tego, że osoba, która zdała m. rozszerzoną w 60%,ma mniejsze szanse na dostanie się na studia niż osoba z maturą podstawową zdaną np: w 71%. Logiczne? Ten system jest bezsensowny.
PSOsobiście polecam zdawać podstawę. Wiem już,że z części testowej z matury z angielskiego mam 32 z 35 punktów <nie wliczając listu i zaproszenia>, jest to ok 64%, a będzie jeszcze więcej, Polski był też w miarę łatwy, ale zwaliłem trochę wypracowanie, Wiem też,że z histori zdałem <trochę powyżej 45%>
Ostatnio edytowany przez yunik (2006-11-17 22:50:40)
Offline
Matura rozszerzona z angielskiego jak dla mnie była trudna. A jeśli chodzi o polski podstawowy to przecież Kordian jest lekturą w zakresie rozszerzonym.
owszem, w postawie sa tylko fragmenty, lecz i tak wiekszośc czyta całośc.
Naprawde, juz sie nie moge doczekac mojej matury;) Nie mam pojecia co chce robic w zyciu a juz musze wybierac przedmioty z ktorych bede zdawal. Gdzie sie wybieracie po szkole sredniej?
Offline
noo jak oto pytasz to może powiem raczej kierunek
Biotechnologia
Offline
Ja dodam,ze rozszerzona z fizy byla w sumie banalna,moze nawet zdam;] Jedynie wyciela mnie optyka i przemiany gazowe.
Offline
Ja sie przejmuje jedynie tym że nam z tego oceny stawiają i że sa one podstawą do ocen na koniec roku.
Współczuję, nic dodać, nic ująć... U mnie próbna matura w niczym się nie liczy. Ja np. wiem, że nie zdałem z WOS-u rozszerzonego, bo nie chciało mi się nawet zerknąć na inne zadania i wyszedłem po 40 minutach . Jak wychodziłem, to zobaczyłem, jak dwie osoby wyszły z historii rozszerzonej. Zastanawiam się tylko, po kiego grzyba mi byłoo to rozszerzenie?
I tak mi się to nie przyda. W poniedziałek idę to zmienić. Na bank! WOS miał być niby najprostszy, a czułem się, jakbym miał przed sobą 300-stronicową książkę po łacinie i miał ją streścić. WOS - podstawa only[respekt]
Ostatnio edytowany przez MistrzSztuki (2006-11-19 11:40:42)
Offline
Ja już dzisiaj sie dowiedziałem o moich wynikach z matury z angielskiego. Zdziwienie totalne, kiedy dowiedziałem się, że moja nauczycielka już matury sprawdziła . No i jestem happy, bo zdobyłem 74 % z poziomu rozszerzonego , 13 punktów z Arkusza 1 i 24 z drugiego . Jak dla mnie taki wynik jest w pełni satysfakcjonujący. Co więcej jutro się dowiem ile zdobyłem z geografii, poziom rozszerzony.
A, odnośnie geografii, to poziom rozszerzony był trudny. Nie aż taki niezwykle trudny, ale trudny. Trzeba było posiadać tej wiedzy i dobrze kojarzyć fakty, mimo, że zrobiłem wszytkie zadania (przecież nie zostawię pustej kartki ), to niektóre sprawialy mi duże problemy, przeważnie przez to, że nie mogłem sobie przypomnieć wiadomości i wyszło na to, że w paru zadaniach opierałem się na kojażeniu faktów i ogólnej wiedzy. Co nie znaczy, że mam je dobrze, wręcz przeciwnie . No ale poczekam na wyniki, zobacze jak poszło.
Echh, gdybym do właściwej matury podchodził tak jak do próbnej, bez żadnego stresa, ale los jest okrutny, trzeba będzie się uczyć...
Offline