Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Z tym piętnem to były tylko dwa przypadki. Rakki oraz Reki . W przypadku Rakki piętno pojawiło się dopiero po odejściu Kuu, a u Reki było od początku spowodowane zapomnieniem snu który miała. Tak więc dla mnie są to odmienne przypadki ale jak widzicie jakieś powiązanie między nimi to napiszcie.
Offline
Jeżeli próbowała popełnić/popełniła samobójstwo, to skrzywdziła swoich bliskich. Może nie dostrzegała, że ją kochają, nie doceniała ich. Zapatrzona w siebie i swoje problemy nie widziała, że wokół są ludzie, którym na niej zależało i którzy chcieli jej pomóc (czuję się, jakbym pisała wypracowanie z polskiego ). Może dlatego miała czarne skrzydła - dopóki nie zrozumiała, że istniał ktoś, kto się o nią troszczył i nie uzyskała jego przebaczenia (kruk).
Offline
Dla Haibane sny mają podstawowe znaczenie - poprzez to co im się śniło , przydzielane jest im imie ,a także pozwole sobie zaryzykować stwierdzenie , że sny opisują także i je same. W końcu Rakka kroczyła mroczną samotną śćieżk zmierzając do smutnego końca , gdyby nie to , że w przeciągu pobytu w Starym DOmu udało jej się zmienić , otworzyć na
innych itd. to spotkał by ją smutny koniec , ale Reki dokończyła jej sen i wspólnie udało im się zminić jej imię , czyli zmienić ją samą .
Haibane który nie pamięta snu do końca nie wie kim jest , o ile dobrze pamiętam reki zapomniała o kruku , który starał się jej pomóc. Ale to że ona o nim zapomniała stanowiło grzech , który inne kruki mogły jej wybaczyć ? To nijak się ma do mojego poprzedniego posta , no chyba że by założyć , że sen jest streszczeniem życia Haibane.
BTW. Tak sobie przypomniałem , że kruk w tym anime był przyrównywany do marzenia. Coś tam było powiedziane , że ptaki przenoszą marzenia poza miasto.
Ostatnio edytowany przez Dżibril (2006-11-30 17:15:48)
Offline
A może właśnie chodzi o to że przez to że rakka odeszła ktoś jej bliski też ze smutku umarł i to właśnie przedstawiał martwy kruk na dnie studni.I wtedy powiedziała że jedyne co mogła zrobić to go pochować i żałowała tego co zrobiła czyli że przez to skrzywdziła również innych.
A było coś powiedziane takie że Haibane który pozostanie z czarnym piętnem będzie żył dalej jako zwykły człowiek bez skrzydeł i aureoli lecz samotnie z dala od innych.
Ciekawe o co mogło w tym chodzić.
Ostatnio edytowany przez tom_21 (2006-11-30 17:45:21)
Offline
A było coś powiedziane takie że Haibane który pozostanie z czarnym piętnem będzie żył dalej jako zwykły człowiek bez skrzydeł i aureoli lecz samotnie z dala od innych.
Ciekawe o co mogło w tym chodzić.
A nie przypadkiem Haibane , który nie będzie gotowy na odejście z gniazda , jak przyjdzie na niego kolej ?
Offline
Haibane którzy nieodeszli poza mur, pozostawali w mieście ale jako mnisi ( ci starcy w świątyni Rakka u nic pracowała)a conajmniej ja takie założenie poczyniłem.
Offline
Haibane z czarnym piętnem nie może odejść więc jest niegotowy.To musiało chodzić tylko o to.
Bo tam nie ma czegoś takiego że coś jest na siłę.
Tylko jeśli dany Haibane będzie tego chciał to opuści gniazdo.To nie ma nic wspólnego z czasem jaki tam przebywa.Jak zresztą można było to łatwo zauważyć po odejściu Kuu.
PS:
Jak ktos z was oglądał SEL to Rakka jest bardzo podobna do Lain pod wieloma względami.
Ostatnio edytowany przez tom_21 (2006-11-30 18:26:22)
Offline
Jeśli się niemyle to chyba to samo studio robilo te dwa anime.
Offline
Jeśli się niemyle to chyba to samo studio robilo te dwa anime.
Nie mylisz się .
tom - Rakka miała wyznaczony ostateczny termin.
EDIT( do poniżej ). Pocgrzniły mi się imiona chodziło mi o Reki . Ale w anime było wspomniane że Haibane mają taki wiek w którym powinny odejść - Kuu odeszła szybciej bo chciała dać innym przykład , Nemu czekała aż odejdzie Reki , a Reki czekała z kolei na przebaczenie.
Ostatnio edytowany przez Dżibril (2006-11-30 19:28:05)
Offline
Reki też miała określony termin ( po jego przekroczeniu już niemogła wyjść poza mur ).
Offline
Jakoś nie mówili o tym terminie.Ale to nie chodziło o to kto jak długo przebywa tam tylko o to czy czuje się gotowy żeby opuścić to miejsce.
Więc nie ma ostatecznego terminu opuszczenia po prostu pozostanie tutaj jak nie będzie gotowy.
Ale jak sądzicie co to jest za świat a dokładniej czemu są tu zwykli ludzie ?
Offline
Ktoś wie skąd ściągnąć tą mangę po polsku ?
Szukałem ale tam gdzie jest to linki nie działają.
Offline
Obecność ludzi ?? Kurna żeby odpowiedzieć musiał bym jeszcze raz obejżec haibane renmei a narazie niemam czasu. Ale jak ktoś czegoś się domyśli to może i mi się jakaś myśl nasunie.
Offline
Ja skończyłem oglądać jakiąś godzine temu:D.
Moim zdaniem Haibane mają coś dopełnić, wypełnić powierzoną im rolę. Prawdopodobnie wymazać popełnione na końcu życia grzechy. Nikt nie mówi, że to są ich grzechy, równie dobrze mogą to być grzechy jakiś ludzi, a rolą Haibane jest tylko naprawa tego. Pomocą w tym jest powierzony im, jeszcze przed narodzinami, sen. Fakt, że imiona dostają na podstawie snu symbolizuje jego ważność w życiu Haibane (pozatym skądś muszą mieć to imie, lepiej tak niż przez jakieś widzimisię innych osób - rodzice:)) Jeśli ktoś nie pamięta snu, to tylko dlatego, żeby musiał włożyć więcej wysiłku w wypełnienie swojego zadania.
Samo piętno czarnych skrzydeł nie ma wielkiego znaczenia, nie jest żadną karą. Problem polega tylko na tym, że inne Haibane nie mają takich skrzydeł, a więc taka osoba się wyróżnia. Jest to tylko podkreślenie trudu, jakie Haibane będzie musiało wykonać (choć normalną rzeczą jest, że ludzie boją się inności i może być utrudnieniem dla osoby nim obdarzonej). Fakt, że u Rakki nagle się pojawiło może oznaczać, że się oddalała od wypełnienia własnej roli (w końcu ona wtedy nie za wiele robiła, nie pracowała, była tylko jakby gościem).
Miasto wypełnione ludźmi jest pomocą. Haibane muszą przecież DLA KOGOŚ pracować. Żyć wśród ludzi. To, co robią względem siebie ma zupełnie inne znaczenie, niż to, co robią względem ludzi.
Jest pewna rzecz, która mnie intryguje w tym świecie. Chodzi mi o łatwe życie, jakie tam się odbywa. Brak większych problemów. Wszyscy są dobrzy. Może to sugerować, że nie jest to zwykły świat, ale ja jako ateista nie zamierzam szukać w nim wpływu boga. Nawet, jeśli jest to tylko wymyślony świat:D.
Offline
No dobrze.
A jakie dasz wyjaśnienie jak się tu znaleźli ? Bo nie sądzę że to jest jakaś nagroda dla nich że są Haibane.Mi się wydaje że odwrotnie.
Offline
~tom_21, dla mnie to jest nieistotne jak się pojawiły, nie o to chodzi w tym anime.
Poza tym nie widze w ich istnieniu żadnej kary czy nagrody. Oni po prostu sobie żyją, przestrzegają pewnych danych im przez Federacje zasad, a potem nagle, sami niewiedząc czemu, odchodzą. Ich życie na tym świecie jest dziwnie bezproblemowe, ale znowu nie aż tak żeby stwierdzić, że to jest nagroda (bo niby za co, nigdzie nie ma o tym mowy). A więc, ani kara, ani nagroda.
Moja teoria polega na tym, że odchodzą jak uzbierają jakąś ilość 'punktów'. A jedyny powód ich zbierania jaki widze to zrównoważenie jakiś grzechów (nie tak istotne czyich, choć lepiej wygląda jakby to były grzechy kogoś innego;)). Na takie coś naprowadzają mnie rozmyślania Rakki i jej dyskusja w Starym Gaju z Washi (czy jakoś tak) oraz myślenie Reki, która uważa, że MUSI zdobyć przebaczenie za jej grzechy.
Równie dobrze mogą odchodzić, kiedy podświadomie będą tego chcieć i w takim przypadku też się wszystko zgadza. Ich życie tak jak i nasze może nie mieć żadnego sensu, a fakt, że przed narodzinami mają jakiś sen też nic nie znaczy (mózg coś musi robić kiedy jest nieprzytomny:)). No i co na to powiesz.
Takich historii można wymyślać bez liku i moim zdaniem ze swoimi pytania wychodzisz już poza to co przedstawili sami twórcy. Ja to anime widze jako przedstawienie w pewien sposób problemu grzechu + możliwość poznania ciekawego świata. Co do budowy samego świata to zamiast ja odkrywać można już tylko ją rozbudowywać, a więc nie ma sensu dociekanie. Każdy może to zrobić po swojemu - łącznie z twórcami:).
Offline
A dla mnie to istotne.
Moja interpretacja wyjaśnia jak się mogli tu znaleźć.Nie wiem czy czytałeś.
I nie wiem jak dla ciebie ,ale dla mnie to bardzo smutne anime.Tyle tylko że w sensie ogólnym.I wg mnie najlepsza interpretacja tego anime jest najprostsza i wynikająca z tego co mówili w anime a nie tam jakieś wymyślania.
Offline
Mnie ~tom_21 zastanawia co byś powiedział jakby Haibane nie posiadały, ani skrzydeł, ani aureoli. Czy nadal byś widział ich świat jako stworzony przez boga, czy nadal to by było miejsce pośrednie pomiędzy naszym światem, a niebem (piekłem?) - tak napisałeś w pierwszym poście.
Offline
Ale posiadają.I nie napisałeś jak sądzisz skąd się tu wzięli.
W openingu jest pokazane na czym to polega.Czyli coś leci do tego świata.Potem wrasta w ziemie i kiełkuje.
Czyli pojawia się nowe życie.Tylko że wg mnie jest to życie po życiu.No bo niby co innego.
Offline
Chodzi mi o to, że skrzydła i aureole to jedyne elementy, które nasuwają skojarzenia za aniołami, czyli boskimi istotami. Idąc dalej nasuwa się temat boga, a potem oczywiście życia na ziemi i czyśćca/nieba/piekła. A jak dla mnie to trochę za mało. Spójrz na to anime z innej perspektywy.
Wersja z życiem po życiu jest wg mnie zbyt oczywista i dlatego mi się nie podoba, zwłaszcza, że wcale nie musi być prawdziwa.
Swoją drogą patrząc w ten sposób wpadłem na kolejną wersję: może to są przyszłe anioły, które mają w tym świecie zdać swój test umożliwiający im dalszą drogę. W openingu jedno z nich zostaje zesłane z nieba.
A skąd się wzięły to nie próbuje dociekać, bo nie widze możliwości, żeby mi się to udało. Jeśli chodzi o to co jest w openingu to nie przykładałby do tego wielkiej wagi, openingi nieraz mają niewiele wspólnego z anime - często są tworzone jakby osobno, tylko na bazie opowieści. W anime nigdzie nie było mowy, żeby ktokolwiek widział spadające 'światło' z nieba, było wręcz odwrotnie, zdarzało im się wręcz przegapić pojawienie się kokonu - a w openingu były takie sceny:). Co więcej, wg anime haibane kiełkują z ziemi:D.
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna