Nie jesteś zalogowany.
Versus, Volcano High, Boogiepop & Others, Gojoe, Sky High (wszystko 2 cd i powoli sie sciaga malo miejsca na hdd) wiec trzeba wybrac
o czym ?
moze co jeszcze doradzicie
ogladalem: + kilkanascie innych ale piszcie
Casshern
Blood Boyale 1 i 2
Devilman
Gundam
Alive
2009 Lost Memories
Princess Blade
Azumi 1 i 2
Samurai Resurrection
Aragami
Offline
Jak lubisz horrory to moge polecic trylogie Ring (Ring, Ring 2 i Ring 0: Birthsday) oraz Serie Ju-On (Ju-On, Ju-On 2, Ju-On: The Grudge i Ju-On: The Grudge 2).
A tego Gundama to nie mam pojecia po co wpisales (w dodatku ze zla nazwa, poprawna to G-Saviour). To w koncu film amerykanski.
Offline
Proponuję zalogowanie się na stronie http://www.filmweb.pl, są tam prawie wszystkie trailery do filmów, które podałęś. Osobiście proponuję Casshern i Azumi (oglądałęm wiele razy).
Offline
-Ichi The Killer
-Battle Royal 1
-Suicide Club
Oile zrozumialem szukasz filmów które maja podstawy w anime hociaz niewiem bo jestem wlasnie po 2giej niepżespanej nocce ;]
Offline
Nie koniecznie horror: GTO
I horror: Kaidan Kwaidan Ghost Stories
Offline
Kung Fu Hustle - jest azjatycki ale nie japoński... ale ogólnie jest bardzo fajny:P
Offline
Polecam Ci filmy Parka: Old Boy (!!!) i Sympathy for Mr.Vengance. Do tego 2046, Battle royale 1 i 2. Ciekawie zrobiony jest także Ong Bak, ale to dla tych, którzy lubią sztuki walki.
Offline
Jeśli szukach ambitnych filmów z ciekawymi zakończeniami to stawiaj na filmy koreańskie (aka oldboy, memories of murder, sex is zero).
W chińskich filmach najlepsze są komedie/parodie głównie Stephena Chow (kung fu hustle, Shaolin soccer ). Ogulnie polecam stronkę www.nanikore.pl. tam sporo recenzji po polsku masz.
Offline
2046 owszem ale tylko po seansie ze 'Spragnionymi miłości' (ang. tytuł to 'In the Mood for Love', oba Wong Kar-Wai'a). Tyle, że to dramat i to ciężkiego kalibru, mocno zniuansowany, nie podający niczego na tacy - bardzo dużo trzeba samemu sobie dopowiadać. Natomiast jeśli ma ktoś tą wytrwałość to nic tylko zatopić się w tych perwersyjnie estetycznych filmach, podglądać bohaterów i czytać między wierszami.
Natomiast nie zgodzę się, że chińczycy są najlepsi w komediach/parodiach. Nie zgodzę i już.
Offline