Nie jesteś zalogowany.
Ehh mi anime naprawdę się nie podobało, nie mam zamiaru tego oglądać już nigdy więcej.Muzyka jest dobrze dobrana i dość ładna,grafika również przepiękna, fabuła interesująca gdyby nie jeden szczegół który przydzielił to anime do listy najgroszych. A więc chodzi mi o jedną bohaterkę która mnie doprowadziła do szału inaczej mówiąc: Hayase. Hayase była przyjaciółką Haruki i wiedziała co ona czuje do Takayuki, więc zamiast powiedzieć szczerze przyjaciółce ,że również jej się podoba to ukryła cały fakt.
Potem gdy Haruka chodziła już z Takayuki to jej (niby) przyjaciołka w dniu spotkania "zakochanych gołąbków" siłą zaciągnęła Takayukiego aby kupił jej prezent.
Spowodowany wypadek który zadarzył się poprzez niesłowność jej chłopaka, zniszczył cenny czas Haruki i wiele dobrych okazji na zrobienie "pierwszego razu" .
Hayase według mnie wykorzystała tragedię Haruki do odebrania jej chłopaka (zaciągnęła go do łóżka) i nawet nie czuła się winna tego ,że przyczyniła się do smutnego losu Haruki. Nie mogłam wytrzymać oglądając "to" ponieważ wciąż leciały bluźnierstwa z mojej strony na temat tej bohaterki (Hayase), dla mnie to nagatywna i pozbawiona uczuć osoba a do tego "fałszywa" przyjaciółka.
Offline
Hahahaha dobre, na serio podoba mi się uzasadnienie
Uważam że życie Hayase również bardzo się zmieniło a ona tak jak bohater również bardzo odczuwała to co się wydarzyło. Nie podzielam waszych opinii.
Offline
cooz pamietajmy ze ona tez stracila swoje zycie (marzenia) przeciez nie plywala dalej ... chciala zostac najlepsza plywaczka ale przez to co sie stalo ... nie mogla...
Offline
a tam nie mogla... nie mogla, bo myslala o dymaniu. dla mnie hayase to wielka egoistka... niby pomagala przyjaciolce na poczatku ale potem zamiast ustapic podkladala przyjaciolce swinie... i powqiedzcie mi. jak dorosla osoba moze miec pretensje ze jej obecny chlopak pomaga w leczeniu dziewczyny, ktora przez niego i przez nia stracila zdrowie i mlodosc?
猫が大好き!!!
Offline
a tam nie mogla... nie mogla, bo myslala o dymaniu. dla mnie hayase to wielka egoistka... niby pomagala przyjaciolce na poczatku ale potem zamiast ustapic podkladala przyjaciolce swinie... i powqiedzcie mi. jak dorosla osoba moze miec pretensje ze jej obecny chlopak pomaga w leczeniu dziewczyny, ktora przez niego i przez nia stracila zdrowie i mlodosc?
No i właśnie to pokazuje te Anime.
Dlatego mówiłem że niepotrzebnie robić o tym tak długą serie, 12 czy 13odcinków.
I jeszcze ten koniec[cholera].
Rozumiem że wachania i błędy są, i mogą być. Ale koniec ze względu że to przecież rozrywka, powinien być pozytywny w pełni.
Offline
Czytałem że to jeden z najlepszych romansów.Praktycznie bez wad.Więc pewien jestem że nie będę zawiedziony.
Offline
Offline
a tam nie mogla... nie mogla, bo myslala o dymaniu. dla mnie hayase to wielka egoistka... niby pomagala przyjaciolce na poczatku ale potem zamiast ustapic podkladala przyjaciolce swinie... i powqiedzcie mi. jak dorosla osoba moze miec pretensje ze jej obecny chlopak pomaga w leczeniu dziewczyny, ktora przez niego i przez nia stracila zdrowie i mlodosc?
Hm o dymaniu myślała po wypadku a to że przed nim pomogła przyjaciółce zamiast się przyznać że kocha go no cóż. Może się wstydziła swoich uczuć wielu ludzi jest nieśmiałych i boi się przyznawać co czuje do drugiej osoby. Zwróć uwagę że ich związek zaczoł się dużo po wypadku a to że Haruke pizdnoł samochód no cóż przypadek.
Rozumiem że wachania i błędy są, i mogą być. Ale koniec ze względu że to przecież rozrywka, powinien być pozytywny w pełni.
A co nie jest pozytywne w pełni?? Bo nie rozumiem Haruka nie ma żalu do reszty reszta żyje szczęśliwie, każdy realizuje swoje marzenia więc co jest nie tak??
Offline
constans73 napisał:Ale koniec ze względu że to przecież rozrywka, powinien być pozytywny w pełni.
Damn no! Negatywny (nie calkiem pozytywny) koniec pamieta sie dluzej i daje wiecej do myslenia.
Chyba to że wszystko jest do kitu.
Nie ufać przyjaciołom.
Czy warto kochać.
Offline
Rozumiem że wachania i błędy są, i mogą być. Ale koniec ze względu że to przecież rozrywka, powinien być pozytywny w pełni.
A co nie jest pozytywne w pełni?? Bo nie rozumiem Haruka nie ma żalu do reszty reszta żyje szczęśliwie, każdy realizuje swoje marzenia więc co jest nie tak??
Czy ty w to naprawde wierzysz??????????????????????????????
Offline
sadakot napisał:a tam nie mogla... nie mogla, bo myslala o dymaniu. dla mnie hayase to wielka
constans73 napisał:Rozumiem że wachania i błędy są, i mogą być. Ale koniec ze względu że to przecież rozrywka, powinien być pozytywny w pełni.
A co nie jest pozytywne w pełni?? Bo nie rozumiem Haruka nie ma żalu do reszty reszta żyje szczęśliwie, każdy realizuje swoje marzenia więc co jest nie tak??
Offline
w mojej opinii jest to jedno z najlepszych anime jakie ostatnio oglądałem i na pewno nie chodzi tu tylko o moją osobę Zaczynając na genialnie stworzonej fabuły (kocham wielowątkowe oopowieści), świetnych profilach postaci i oprawie audio-wideo. Zakończenie to mistrzostwo świata, aż nie moge się doczeka jaikś oOAV-ek
Ostatnio edytowany przez CloudSSJ (2007-01-30 11:46:03)
Offline
Guzik edytuj constans73 używaj go
Czy ty w to naprawde wierzysz??????????????????????????????
Tak dla mnie zakończenie jest w 100% dobre i nie widze w nim żadnego niedociągnięcia. Gdzie ty widzisz te niby niepełne zakończenia czyli fragmenty które sprawiają że bohaterowie są nieszczęśliwi?? Tylko nie mów że dla tego że Tayase nie jest znów z Haruką to jest nieszczęśliwe haha no wiesz to raczej było by dziwne zakończenie i dopiero by się tragedia stała.
Offline
Wlasnie dla mnie tez jest dobre... jak moglo sie inaczej zakonczyc? takayuki wrocil by do haruki ? sry wtedy to bym sie usmial po pachy ... postawmy sie w sytuacji ich widzisz najpierw ze przez twoja ignorancje dziewczyna miala wypadek co robisz? nic siedzisz i czekasz bo co wiecej mozesz zrobic ... Potem Hayase ... dowiaduje sie ze Haruhi miala wypadek co robi ? traci "MISZCZOSTWO" w plywaniu , proboje tez walczyc z myslami z tym ze ona tez moze byc winna tego ze haruhi miala wypadek ... Ale "NADAL" kocha takayukiego cooz mowia ze czasami jest milosc silniejsza niz wszystko tutaj sie to potwierdza... chciala znalesc troche dobroci u osoby ktorej kocha "KAZDY" czlowiek czasami potrzebuje dobroci od innego czemu ? bo jestesmy glupi ... wracajac do tej malej siostry odpowiedzial by mi ktos na PM ? :p
Offline
Anime było interesujące tylko moje niechęć do Hayase spowodowała że nie mam ochoty drugi raz tego oglądać.
Offline
ja po prostu nie rozumiem jak on mógł zrobic cos takiego i jednej i drugiej. sumienia nie ma czy co? nie mogl wytlumaczyc Hayase, że no dajmy na to, musi zachowywać się w towarzystwie Haruki tak, jak trzy lata wczesniej (ale tylko przez okreslony czas). wydaje mi sie, ze powinna to zrozumiec, w koncu to dla dobra jej (bylej) kolezanki
No właśnie. Jak patrzy się na to w sposób czarne-białe, to nie da rady zrozumieć. Niestety z uczuciami nie jest czarno i biało. Bardzo łatwo powiedzieć "czemu tak nie zrobił" a gdyby przyszło nam w życiu mieć podobnie to by już inne nuty poszły w rytm.
Poza tym, kto powiedział, że Hayase kochała się w Takayukim od samiusienkiego początku, może zakochała się w nim po momencie pomocy Haruce w zdobyciu Takayukiego, a przed momentem w któym Takayuki i Haruka są parą.
Zważcie też, że Takayuki miał udawać, że nic sie nie zmieniło (czyli tez to, że nadal ją i tylko ją kocha) na prośbę samych rodziców Haruki i lekarza.
P.S.
Happy End nie jest zły, ale co za dużo to nie zdrowo. Ja mam dość "bajeczek" kończących się wesoło na modłę amerykańską. Poza tym zakończenia KGNE nie nazwąłbym ani "happy endem" ani "sad endem". To jest dokłądnei to co napisałem wyżej: w sytuacji jaka spotkała bohaterów nie można powiedzieć o "białym happy endzie" czy też "czarnym sad endzie".
Offline
Spoiler.
Zauważyłem że wiele osób dziwnie to interpretuje. Zwróćmy uwagę że najpierw Haruka chodzi z Takayukim lecz Hayase coraz bardziej zaczyna przekonywać się o swoich uczuciach. Dochodzi do wypadku i tu jest pierwsze nie zrozumienie czy można winić za niego Hayase?? A kto powiedział że jak by nie zajeła ona czasu Takayukiemu to zdążył by ją uratować?? Winne za wypadek ponosi kierowca pojazdu i takie zwalanie go na kogoś innego co by było gdyby niczemu nie służy. Zwróćmy też uwagę na to że Hayase i Takayuki zaczeli z sobą chodzić długo po wypadku. Można stwierdzić że nie zdradzili oni Haruki. Bo jeśli Haruka nigdy by się nie obudziła to waszym zdaniem Takayuki do końca życia powinien być sam i się winić??
Mogą nam się nie podobać wybory lub zachowanie bohaterów lecz według mnie nie mamy moralnego prawa oceniać ich wyborów i oceniać ich że są tacy czy inni.
Mavet jakie pytanie?
Ostatnio edytowany przez Feniks_Ognia (2007-01-30 16:40:09)
Offline
po 1 wiesz mozna to tez rozumiec ALE , pamietajmy ze gdyby przybyl wczesniej wziol by ja to moze inna dziewczyne potraciloby albo nikogo ... tez tak rozumiec... dlatego wiecej ludzi go obwinia a myslac trzezwo to kazdego moze cos takiego spotkac i to bedize poprostu zly przypadek a wybory ich sa zrobione przez Robiacego mange czyli musielibysmy zapytac czemu kierowal sie tak a nie inaczej
takie pytanie czy ta mala siostra haruki czula cos do niego
Offline
Coś więcej niż sympatie względem tego że jest chłopakiem siostry nie. Nie miała wedle niego żadnych uczuć typu miłość.
Ostatnio edytowany przez Feniks_Ognia (2007-01-30 19:14:21)
Offline
Feniks a czytales mange ? ;x bo w anime widzialem ze czula jednak cos wiecej ... widac bylo smierdzialo na 1 km
Offline