Nie jesteś zalogowany.
Nie wiedziałem, gdzie umieścić ten temat więc piszę go tu, a poza tym myślę, że na tym forum są również bardzo inteligentni ludzie znający się na komputerach . Otóż od jakiegoś tygodnia samowolnie restartuje mi się komputer. Nie pomógł nawet format dysku i wgranie od nowa systemu oraz zmiana gniazdka i kupno listwy zasilającej. Próbowałem wszystkiego- na pewno nie mam wirusa ani żadnego spyware'a.
Moja konfiguracja:
Pamięć ram: 256mb Procesor AMD Athlon 850 Mhz Dysk : 20Gb System Windows XP SP1. Proszę pomóżcie mi znaleźć przyczynę tego stanu
Offline
Też kiedyś miałem coś takiego ale nie pamiętam co wtedy zrobiłem
Offline
kuzynka miala podobny problem... i okazalo sie ze to wina klawiatury (tak, dobrze widzisz). ale to moze winna jakiegos hakerka lub wirusa ktory wpisal sie w MBR dysku, a jezeli tak to musisz wykonac formatowanie niskopoziomowe (inaczej mowiac usunac wszystkie partycje i na nowo sformatowac dysk do FATa lub NTFS)
Offline
Proszę Akuma przypomnij sobie[wstyd]
Offline
Dzięki shinma właśnie coś ostatnio mi dziwnie klawiatura działała Jadę zaraz po nową:) Akuma już nie musisz o tym myśleć
Offline
jesli to sprzet, to moim zdaniem tylko ram lub zasilacz, tak wiec...
1. potestuj sobie ram jakimis programikami (typu memtest itd. etc.). jak juz bedziesz sie bawil w te pierdoly to profilaktycznie przelec (juz widze zboczency ten szyderczy usmieszek ) procesor, grafike (bardziej dla przyjemnosci i uswiadomienia sobie "moj 850MHz nie jest Fcale taki gorszy od tych pe... tych z czerwonymi skarpetkami co maja po 3GHz , niz dla wykrycia problemu)
2. posprawdzaj wszystkie kable (+molex, profilaktyka to podstawa), porzycz (ukradnij, wymus, zakup (nie polecam)...) kabel zasilajacy i sprawdz jak sie zachowuje na innym.
3. zmien gniazdko, do ktorego wpieta jest zlodziejka. bardzo mozliwe, ze restart jest spowodowany wlasnie zanikiem pradu w kablu.
Offline
Najczęściej przyczyną zawieszeń jest zasilacz w obudowie, ale tak naprawdę może to być wszystko. Jeżeli formatowanie nic nie pomogło, to znaczy, że wina leży po stronie sprzętu. Najlepiej jest oddać komputer do serwisu lub dla informatyka znającego się na hardware.
A jeżeli znasz się na sprzęcie i nie boisz się grzebać w środku, to trzeba rozkręcić komputer i pojedynczo wyjmować komponenty (kartę graficzną, muzyczną, dvd-romy, cd-romy, na koniec zostaw płytę główną i procesor) i sprawdzać czy bez nich komputer się nie zawiesza. To chyba najlepszy sposób. Ale tak jak mówiłem wcześniej, najczęstszą przyczyną zawieszeń jest zasilacz (nowy kosztuje ok. 60-70 zł).
Posprawdzaj jeszcze czy wszystkie kable są dociśnięte do obudowy. Być może są jakieś przeskoki napięcia, więc listę przeciwnapięciową też by się przydało sprawdzić.
Offline
Moge ci pomóc ale powiedz mi dokładnie co sie dzieje.. jak sie resetuje, co ile,, czy samoistnie to znaczy czy poprostu jak cos robisz, odpalasz czy tak z braku laku.. i czy partycja nie uszkadza sie po ponownym restarcie??
Offline
Tak raz na dzień się przynajmniej resetuje niezależnie co robię. Po prostu gaśnie monitor i restartuje się, a później Windows wysyła komunikat, że sytem powrócił po poważnym błędzie i pyta czy wysłać raport no i robi się Scan Disk i często się np. gg chrzani i trzeba przeinstalowywać.
Offline
to jeszcze ja wspomnę że też coś takiego miałem, głównie restartowało mnie gdy chodziłem po stronach www - przyczyną okazała się karta graficzna (radeon 9200) która chyba nie radziła sobie z tymi migającymi banerami i innymi flashami, dodatkowo po jakimś czasie się spaliła - po wymianie na nową wszystko gra do dziś dzień.
Pozdr.
Offline
Wiesz... przyczyn nadal może być baardzo wiele. A jeśli nie znasz się zbytnio na kompach i nie chcesz grzebac w środku to powienieneś poprosić o pomoc kogoś bardziej doświadczonego.
Moje typy wadliwych elementów to:
- zasialcz [okablowanie]
- ram [miałeś kiedyś "niebieski ekranik" logowania?]
- no i można by jeszcze dorzucić kartę graficzną [nie przegrzewa się czasem? jeśli ma swój wentylator to sprawdź czy się kręci :]
Tłumaczenia są jak kobiety. Wierne nie są piękne, a piękne nie są wierne.
Offline
miewam czasami takie problemy przy serwisowaniu. Najczęstszą przyczyną są:
1. Zasilacz (jak już wspominał Taipan)
2. Pamięć (najlepiej wziąć od kolegi i sprawdzić)
3. Płyta główna (widać to po spuchniętych kondensatorach koło cewek)
Offline
Kiedys tez tak mialem i powodem byl brak SP2. Moze jego instalacja pomoze.
Offline
Jeszce jedno...
Jezeli resetue sie po upływie 4 godzin...to polecam serwis, zrabana jest na 99% płyta, albo zasilacz
jezeli mniej tak 1 h .. to masz zjebany dysk twardy.. mimo ze ci napisza . co ma dysk do restartu.. ano ma.. i do duzo... a jak sa dyski powyzej 100giga
to 20% było takich ze jak sie cos zle ustawiło.. złe partycje, itd to dysk jest do wymiany.. baracuda.. moze to najbardziej potwierdzic
Offline
No proszę ile tu propozycji się posypało. A prawda jest taka: przy obecnym poziomie informacji może to być generalnie wzystko. Jednak jeśli chcesz znaleźć przczynę to musisz najpierw zrobić coś takiego:
prawy przycisk na mój komputer -- > właściwości -- > zaawansowane -- > uruchamianie i odzyskiwanie -- > odznaczyć "automatycznie uruchom komputer ponownie".
Dzięki temu zamiast restarta będziesz miał blue screena i tam pare info. W zależności od rodzaju błędu będziesz miał różne wyniki. Jednak też nie ma co się sugerować tak bardzo treścią błędu, bo często windows diagnozuje błędnie. Jednak te informacje mogą naprawde ułatwić wyszukanie przyczyny awarii.`
Tak swoją drogą to dobrego zasilacza za te 70 zł się nie dostanie. Jak to ma być zasilacz który ma naprawde 350 wat+ to jednak trzeba te 150 zł dać. Ja wiem że to jest spora różnica, ale generalnie ja już się nie musze martwić że będę miał blizkrieg, czyli fala wysokiego napięcia, która się wytwarza w przeciążonym i palącym się zasilaczu, że ta fala mi nagle wskakuje na płytę główną i szaleje po całym kompie (wtedy generalnie traci się dosłownie wszystko, nawet myszki i klawiatury się spalają).
Apropos. Ja cierpię na nietypowe schorzenie procesora. Prawdopodobnie mam uszkodzone pamięci cache i raz na jakiś czas (niestety coraz częściej) mam jakieś zwichy kompa. Przedtem miałem jeszcze częściej, ale obniżyłem taktowanie procka o 25% i to bardzo mocno podniosło stabilność. Niestety to uszkodzenie jest bardzo rzadkie i wielu ludzi nie ma o nim pojęcia. Tak więc będę musiał wymienić procka :/. A objawy były identyczne jak wymienione wcześniej. Resety bez powodu, bez żadnych informacji, bez przyczyny (równie dobrze w grze, jak i świeżo po uruchomieniu, jak nic się nie dzieje, nawet po formacie dysku). Ale zanim do tego doszedłem, musiałem wyeliminować wiele przyczyn, które miały takie same objawy (łącznie ze sterownikami do myszki, naprawde).
Offline
Dzięki Yang za radę, bo myślałem, że będę cały dzień siedział przy kompie i nic nie zdziałam. No to teraz czekam na kolejny niespodziewany restart- wtedy dzięki twej pomocy może poznam przyczynę. Oczywiście dziękuję wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi, wiedziałem, że można na was liczyć Jak znajdę przyczynę napiszę wam co to było
Offline
To jest rada którą znalazłem na forum technicznym. Dzięki temu mogłem dalej wyszukiwać przyczyny tych awarii. Mam nadzieję że dzięki temu również znajdziesz swoją. Ale najgorsze w tych testach jest czekanie. Nie wiadomo czy się cieszyć, że reset się nie pojawia (może już się naprawiło) czy martwić (za chwilę pewnie padnie). Tak czy siak, zawsze byłem zaskoczony. Raz mi się wysypał zanim zdążył się do końca wczytać system .
Offline
Ja miałem coś takiego dawno to mi sei resetował zawsze po określonym czasie A co do procesora to radze jak już będziesz kupywał nowy procek porządne chłodzenie bo to może być też tego wina. Ja sie już raz przejechałem na pewnym ;/ Poszedłem do sklepu i mówie że potrzebuje takiego "wiatraczka" żeby mi komp non stop chodził. No i koleś dał mi jakiś szajs za 30 zł ;/ Dopiero jak kupiłem porządny cooler za 100 zł to 0 problemów z kompem i śmiga non stop.
Offline
Oczywiście że najpierw przegoogluje całą sieć, popatrze na testy, zobacze które są odpowiednio wydajne i czy odpowiednio ciche (obecnie wiatrak na procku jest nagłośniejszą częścią kompa, reszta już podległa wyciszeniu). No i jeszcze trzeba będzię się rozejżeć za odpowiednim prockiem. Pewnie jakiś bartek z odblokowanym mnożnikiem, bo płytka nie łyknie 64.
Offline
Polecam wiatraczki Freezone Niedawno kupiłem i 0 problemów przy najwolniejszych obrotach procek (2.6) Ma tem. 44 stopnie A na starym wiatraczku niesamowicie sie grzał ;/ aż do 62 stopni nieraz ;/
Offline