Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Powiem tyle że nie lubię takich zakończeń.Anime może być smutne i dramatyczne ,ale zakończenie powinno być inne.Co prawda to nie żadna komedia ale i tak nie musi się tak kończyć a to z tego powodu że po obejrzeniu mam popsuty humor.
Łatwo można powiedzieć że pierwsze 4,5 odcinka nie było takie dramatyczne.Dopiero od momentu jak jej włosy zmieniły kolor wszystko co najgorsze się zaczęło.
Ale z tą anty grawitacją to jest naprawdę ciekawe.Że ona miała taką mocą że mogła samymi myślami walczyć i obsługiwać pojazd.Np na końcu 6 odcinka było to pokazane.To dzięki temu co miała na rękach.
I w ogóle głupie poświęcenia w anime mnie denerwują(no może nie takie głupie ale ta walka Iryi była tylko wyimaginowana) ale chyba w anime to już klasyka i w większości dramatów coś takiego jest.
Offline
Co prawda to nie żadna komedia ale i tak nie musi się tak kończyć a to z tego powodu że po obejrzeniu mam popsuty humor.
Łatwo można powiedzieć że pierwsze 4,5 odcinka nie było takie dramatyczne.Dopiero od momentu jak jej włosy zmieniły kolor wszystko co najgorsze się zaczęło.
Ale z tą anty grawitacją to jest naprawdę ciekawe.Że ona miała taką mocą że mogła samymi myślami walczyć i obsługiwać pojazd.Np na końcu 6 odcinka było to pokazane.To dzięki temu co miała na rękach.
[roftl]
Ostatnio edytowany przez MistrzSztuki (2007-03-19 10:01:50)
Offline
[cytuj] ...w anime to już klasyka i w większości dramatów coś takiego jest.[/quote]
Zwroc uwage, ze w najlepszych anime nie ma tak naprawde bezsensownych poświęcen. Np. Chobits, Onegai Teacher, Kimi Ga Nozomu Eien i inne tytuly.. sa to rowniez doskonale dramaty, ale bez czegokolwiek nonsensownego.
UFO zwobili wg. mnie troche na pół gwizdka i mogli sie bardziej postarac.
Offline
tomxxx, takie anime ogląda się glownie po to, ażeby zryc sobie psyche, miec posepny humor, urozmaicic sobie zycie przemysleniami itd. Jak nie lubisz takiego stanu to nie ogladaj, amen. Ja uwielbiam, wiec wyszukuje ich coraz wiecej (kocham schizę, uczucię posępności na sercu, mieszane uczucia, przeklinanie autorow czego poprowadzili fabułe tak a nie inaczej)... ba nawet staram sie doszukiwac schizu w normalnych seriach (subtelny, ale do wykrycia;)). Powiem tyle, skoro Iriya cie wprowadzilaq w stan nieladu, to nie ogladaj Fushigi Yuugi, po tym zawalu dostaniesz:P, eee... nawet w trakcie tego:P (co ja wyczynialem to hoho, ale nie ma czym sie chwalic, nie czas i miejsce:P). Wracając do Iriyi to krotkie to... ale świetne. A sama Iriya jest po prostu kawaii xD
Offline
Fushigi Yugi to przecież żaden dramat.
Nie wiem z czego się "MistrzSztuki" śmieje.Przecież to były fakty co napisałem.
Jak się z czymś nie zgadzał to powinien to napisać.
Virus ja ci powiem tyle.
Mnie jakoś wcale nie śmieszy ani się nie podoba to co było w odcinku 5 czyli to co symbolizuje to zdjęcie.
I jakoś patrzę na to anime przez pryzmat zakończenia które nie jest najgorsze ale nie jest takie jakie chciałbym żeby było.
Nie wiem komu się może podobać walka z UFO którego nie widać ?
A prawdopodobnie to UFO to byli po prostu wrogowie z innych krajów.
WIęc to co Iryia miała na rękach to było to urządzenie do przeciwdziałania grawitacji.
I dzięki temu chyba mogła używać tego statku.
Iryia jest kawaii ?
No i niestety najczęściej tak jest w takich sytuacjach.
A ta gra w której można umrzeć.O co w tym chodziło.
To całe anime wyglądało jakby się nie działo naprawdę.
Offline
Wypowiem się tylko w sprawie pokazania "wojny" w tym anime, szczątkowe wiadomości, brak rzetelnych informacji z frontu, "blokada w mediach" tak właśnie wygląda prawdziwa wojna z punktu widzenia zwykłych ludzi nie zaangażowanych w walkę. Rząd stara sie przekazywać jak najmniej tylko naprawdę niezbędne informacje, nic nie wiadomo to jest dopiero przerażające. Wiadomo tylko że trwa wojna ale zwykli ludzie nie wiedzą dokładnie dlaczego sie rozpoczęła a nawet kto jest przeciwnikiem. Taki właśnie obraz bardzo przypadł mi do gustu.
Offline
~tomxxx - gadasz i gadasz, ale do czego ty dążysz ? Według mnie, nieco bez sensu twój monolog jest dalej prowadzić, więc wiesz, nie muszę chyba więcej tłumaczyć ;]?
No ale, żebyś potem się nie czepiał, że od tak sobie atakuje twoje wypowiedzi, to mam wrażenie, że trzymasz się ciągle swojego poglądu i uważasz go za najbardziej stosowny, no dosłownie idealny, a inne myśli są całkowicie poboczne i nie mają racji bytu, gadasz, że to są fakty, ale co z tego, jak takie fakty mają być? Szukasz absurdu i jakiś niedociągnięć, też różnych nieścisłości i błędów (?) autorów, ale przecież psuje to ocenę według ciebie tego anime.
"A ta gra w której można umrzeć. O co w tym chodziło" - no dla mnie boskie zdanie, na pewno nie będziesz krytykiem filmowym lub jakimkolwiek innym
"To całe anime wyglądało jakby się nie działo naprawdę" - nie widzę w tym nic złego, ale oczywiście niektórzy 'szukają dziury w całym' .
A mam wrażenie, że najpiękniej Iriya wyglądała
----- SPOILER -----
gdy miała ostrą schize i nie widziała, gdy to ją asaba znalazł gdzieś tam w szkole, wtedy fajnie tak krzyczałą i jakoś tak ładnie wyglądała Po prostu zauroczyła mnie jej schiza 'schiza' - ciekawe słówko !
----- KONIEC ------ x_X
Offline
Dla mnie jak ktoś jest w takim stanie to nie wygląda pięknie.
I jakoś nie ustosunkowałeś się do niczego co napisałem.Czyli widocznie sam tego nie rozumiesz bo ominąłeś to co napisałem.
Jak dla mnie to anime powinno być raczej komedią a nie dramatem.
Już same te walki nie wiadomo z czym i ta gra miały charakter jakby komediowy.
Jedynie to co się z nią działo gdyż pilotowała ten statek nie było komedią.
I to jest jakieś niedociągnięcie.
A jednym z absurdów były te ogromne strzykawki które w nią wbijano [i co najciekawsze zostawiano:) ] jak miała atak.
To było tak głupie że aż nie wiadomo co powiedzieć.
Offline
Fushigi Yugi to przecież żaden dramat.
No tak, toć to hentai był[hehe], komedia czy cos... no ta, wiem ,ze glownie o romanse chodzilo (kogo wybrac z panów)... ale dramat był głównym motywem (no chyba ze sdrada, spiski, klamstwa nie podchodza pod cechy dramatu).
Virus ja ci powiem tyle.
Mnie jakoś wcale nie śmieszy ani się nie podoba to co było w odcinku 5 czyli to co symbolizuje to zdjęcie.
I jakoś patrzę na to anime przez pryzmat zakończenia które nie jest najgorsze ale nie jest takie jakie chciałbym żeby było.
Nie wiem komu się może podobać walka z UFO którego nie widać ?
A prawdopodobnie to UFO to byli po prostu wrogowie z innych krajów.
WIęc to co Iryia miała na rękach to było to urządzenie do przeciwdziałania grawitacji.
I dzięki temu chyba mogła używać tego statku.
Nie do konca pamietam co tam sie dzialo, bo ogladalem to anime grubo rok temu (wtedy wlasnie suby zrobilem do niego), pamietam tylko glowne zagadnienia... jakies mieszance w fabule, wojna, Black manta, schic... krew w szkole, ucieczka itd.
Iryia jest kawaii ?
A może według ciebie ma ryj jak ruski niewypał, co?[brakslow] Iriya jest sliczna, kawaii... z dlugimi wlosnami, krotkimi, jasnymi czy ciemnymi... w normal mode, albo Oyashiro Mode (shiza xD)... ona jest po prostu sliczna... a jej sliczny głos poruszyl kamien na sercu nawet takiego bezuczuciowego dziada jak ja[jezor].
No i niestety najczęściej tak jest w takich sytuacjach.
A ta gra w której można umrzeć.O co w tym chodziło.
To całe anime wyglądało jakby się nie działo naprawdę.
A co, jak grasz w Queja, Countera czy inna gierke to czitujesz? God mode i jedziemy? To logiczne ze Iriya panikowala gdy Asaba gral, zeby nie stracil "zycia" w grze. O losie...
PS. Jak czegos jeszcze nie rozumiesz to moge narysowac ci schemat[hehe].
A jednym z absurdów były te ogromne strzykawki które w nią wbijano [i co najciekawsze zostawiano:) ] jak miała atak.
To było tak głupie że aż nie wiadomo co powiedzieć.
Logiczne, ze jak ktos ma padaczke to trzeba go uspokoic... w przypadku naszej kawaiiki, wbijano jej strzykawki w piers (jakis srodek uspakajajoco-odzywczy), a sktrzykawki zostawiono po to, by sie dobrze rozeszlo i nie wylecialo (wtrzyknij taka ilosc cieczy gdziekolwiek, a natychmiast wyplynie)... wystarczy znac sie na biologii i nic nie jest trudne do zajarzenia.
Ostatnio edytowany przez Virus (2007-03-19 17:39:09)
Offline
Znasz taką magiczną stronkę jak anidb ?
Tam nawet nie pisze że FY to dramat.A poza tym kończy się dobrze i jest to produkcja dla młodszych widzów w niczym nie podobna do Iryi.
Co było logicznego w tym że panikowała jak tamten grał w grę żeby nie zginął:) ?
Widzę że ciebie śmieszy to anime więc jeśli szukasz w nim tylko jakiś shiz itp to nic dziwnego że tak gadasz.
Dla mnie było to anime nudne i smutne.
Aczkolwiek nie było takie złe ale ciężko się je ogląda bo to takie dużo biedniejsze i krótsze Saikano z dużo gorszą muzyką na przykład.
Oczywiście fajnie że zrobiłeś napisy.To mnie właśnie zachęciło do oglądnięcia.
I to anime działo się w latach 40 XX wieku ?
Ostatnio edytowany przez tomxxx (2007-03-19 17:48:45)
Offline
Skoro tak dawno oglądałeś to niewiele pamiętasz i zapamiętałeś chyba tylko pozytywne strony bo jak dla mnie to przeciętne anime.
Na stronie z recenzjami ocenili to anime dużo lepiej od Saikano ale wg mnie to bzdury i powinno być dokładnie odwrotnie.
Ostatnio edytowany przez tomxxx (2007-03-19 17:47:54)
Offline
Skoro tak dawno oglądałeś to niewiele pamiętasz i zapamiętałeś chyba tylko pozytywne strony bo jak dla mnie to przeciętne anime.
Na stronie z recenzjami ocenili to anime dużo lepiej od Saikano ale wg mnie to bzdury i powinno być dokładnie odwrotnie.
A mówiłeś, że masz głęboko gdzieś wszystkie rankingi...:P
Offline
Znasz taką magiczną stronkę jak anidb ?
Znam ją odkąd tylko powstała... i nie nalezy do konca wierzyc w to co piszą... bo czesto sciamniają... a to dlatego ze jest to strona uaktualniana przez fanow... i kazdy moze tam dac co chce... nawet ze Iriya to hentai.
Tam nawet nie pisze że FY to dramat.A poza tym kończy się dobrze i jest to produkcja dla młodszych widzów w niczym nie podobna do Iryi.
Jest to dramat... i nie dla mlodszych odbiorcow... np. ja bym nie pozwolil swoim dzieciakom (ktorych nigdy sie raczej nie doczekam bo po co:P) ogladac tego anime dopoki nie ukoncza 15 lat conajmniej. Golizna jest? Jest! Pant shooty, są? Są! Romanse są? są! Manga byla w kategorii dramat... i chyba nawet JPF dal poprzeczke ze od 15 lat jest. Niepamietam. Anime to samo... skoro manga byla... poza tym widze ze malo jeszcze wiesz o anime... 2 lata to za malo by sie ze mna klocic - starym weteranem, wyjadaczem, nyo! Trochę wiem i się nie mylę (i to dluzez zanim AnSi odkrylem... hmm z 8-9 lat juz bedzie[szpan])... tym bardziej że FY przez pewien czas był moim Numer Uno .
Co było logicznego w tym że panikowała jak tamten grał w grę żeby nie zginął:) ?
Moi kumple jak grali razem niegdys na ś.p. Pegasusie to panikowali w identyczny sposob... ot moje wnioski.
Widzę że ciebie śmieszy to anime więc jeśli szukasz w nim tylko jakiś shiz itp to nic dziwnego że tak gadasz.
Dla mnie było to anime nudne i smutne.
Nie śmieszy, uwierz mi... jak je ogladalem, to na podlocze szukalem swojej szczeny z wrazenia... anime wrzyna sie w banię niczym wiertara w świnski łeb.
Skoro tak dawno oglądałeś to niewiele pamiętasz i zapamiętałeś chyba tylko pozytywne strony bo jak dla mnie to przeciętne anime.
Sa anime, ktorych sie nie zapomnia, nawet po latach, czy po smierci... takie anime nazywamy kultowymi, a Iria dostapila tego miana.
Amen. No offence... KiRA Neutrum xD
Ostatnio edytowany przez Virus (2007-03-19 18:05:24)
Offline
Nie oglądałem w całości FY ale wiem że skończyło się dobrze.I może i masz rację że miało to elementy dramatu.Ale właśnie całość jako ogół to nie był dramat.A sceny dramatyczne mogą być również w komediach.
Jakie 2 lata ? Bo anime interesuję się o wiele dłużej.Jeśli nie byłem na forach to wcale nie znaczy że anime się nie interesowałem.
Ale jednak wiele rzeczy nie pamiętasz odnośnie tego anime.A ja mam najświeższą wiedzę bo niedawno oglądałem no powiedzmy wczoraj:)
Po prostu mam bardzo mieszane uczucia co do tego anime.
To podobnie jak z Saikano.Jakby by było mniej absurdu to było dużo lepsze.
Ogólnie historia o niewyjaśnionych zjawiskach mogła by być fajna gdyby nie przesadzili z dramatyzmem.Bo nawet na końcu gdy już było po tej ukrytej wojnie to już nie było to samo przez to że nie wiadomo co się stało z Iryią.
A może raczej wiadomo...
Offline
Dla mnie było to anime nudne i smutne
Zauważyłeś, Tom, że ogólnie masz smutne życie? Znalazłeś jakiś niesmutny tytuł?
I przestań walić spoilerami, niektórzy nie obejrzeli do końca
"Skazany na zajebistość"
Offline
Niedawno o tym niesmutnym tytule dużo pisałem.:)
A spojlery i to najważniejsze były już od początku tematu i to nie pisane przeze mnie.
Jeśli chodzi np o ten statek to jakoś marnie to wyglądało.
Nie podoba mi się sposób w jaki go pokazali.
Ale faktycznie on latał tak bo nie podlegał grawitacji.I to jedyne wytłumaczenie tego.
A zresztą nietrudno to zauważyć.
Offline
Genialne spostrzeżenia tomxxx
Kurcze, choć by dali nam jakieś nadzieje, że może kiedyś coś jeszcze by poszło baardzo podobnego lub dalsza część tego (nawet całkowicie odrębna) - nie jestem w ogóle poinformowany, może ktoś mnie pouczy, tzn. czy będzie dalsza część, czy może gdzieś o tym pisali, czy już napisali, że koniec? Thx za info
Ostatnio edytowany przez madafaka (2007-03-20 10:18:13)
Offline
Wszyscy liczą na serię tv ale chyba nic na to nie wskazuje.
Offline
Wszyscy liczą na serię tv ale chyba nic na to nie wskazuje.
LOL, no bo nie będzie:-D
Offline
A powinna być
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna