Nie jesteś zalogowany.
a ja zamiast kanakuro wziąłem nejiego i 2 misje na raz
edit: niezły team tworzą również chouji shikamaru i temari - również 2 misje na raz jak ma sie szczęście
Ostatnio edytowany przez Kurisu (2007-03-22 20:32:41)
Offline
ja tam lubie Kankurou bo używa obojętnie jakiej chakry, do tego chouji, bo misja taka jest i shikamaru który blokuje
Offline
kogo wziąść do składu z nejim bo gram z hinata i lee i coś mi nie idzie, jak dla to neji jest trochę słaby
weź kogoś kto mocno uderza... np kankurou, nejim kradnij chakrę
ja bym tak zrobił
tylko że neji potrzebuje aż 3 chakr na kradzież i do tego nie tak jak kankuro obojętnie jakich i to jest dla mnie jego główna słabość
To może weź kogoś kto blokuje ruchy przeciwnika...
właśnie chyba spróbuje z shikamaru, neji i lee
Ostatnio edytowany przez krecik502 (2007-03-22 20:57:33)
Offline
weź kogoś kto mocno uderza... np kankurou, nejim kradnij chakrę
ja bym tak zrobił
To może weź kogoś kto blokuje ruchy przeciwnika...
YEAH odblokowałem Jiroubou
Ostatnio edytowany przez Dinveth (2007-03-22 20:57:02)
Offline
qw wkurzylem sie ;/ brakowalo mi jednego zwyciestwa do odblokowania Sakon'a i do licha zlapal mnie kolejny jakis bug tej gry ;/
mojemu rywalowi zostal tylko Naruto i to na ciosa ! ja natomiast mialem kankuro z prawie pelna energia... a tu szok.. przegralem ?
dlaczego ? ano mialem pelno chakry random bylo 7, ninjutsu chyba 3 ... ale reszta malo istotna, oczywiscie do ataku uzylem wczesniej "Puppet Preparation" jednakze przez 4 tury nie moglem zaatakowac mimo ze mialem kupe chakry ! nie bralem zadnej oslony na ciosy i nie pauzowalem ... nie wiem co sie dzieje ale nie pierwszy raz mialem cos takiego ze mimo iz uzywalem odpowiednich atakow oraz mialem odpowiednia ilosc chakry to nie moglem zaatakowac... mialem ten problem jak gralem Gaara a teraz Kankuro ;/ kurde a tak malo brakowalo i bym odblokowal tego calego Sakon'a ;/ ... chyba sie zniechecilem do tej gry na dluzszy czas ...
btw. mam cholernego pecha (jak widac wyzej) w dobrze rowniez chakry... czesto wiele jest przeciwko mnie, gdy gralem Shikamaru i chcialem zaatakowac "Shadow Neck Bind" to moim katem byl znowu Naruto... niestety ale mimo iz Naruciak mial tylko 10dmg to nie moglem go wykonczyc bo chakra genjutsu mi przez kolo 7 rund nie wpadala... staje sie to irytujace...
rozumiem ze Kankuro jest postacia dla ktorej chkara nigdy nie bedzie problemem, jednak ta postac ogranicza atak innym i trzeba sie glownie skupic na tej postaci a reszta to tj. mieso armatnie...
moze ktos podac jakas odpowiednia strategie za pomoca ktorej udalo wam sie sprytnie odblokowac Sakona i Tayuye -_-"
jaki team oraz taktyka... bo ja juz nie mam cierpliwosci -_-" zawsze rzutem na tasme przegrywam...
dodatkowo mozecie mi pomoc w dobrze odpowiedniej druzyny dodajac do niech np : Kabuto, Shizune, Zabuze badz Kidoumaru oraz Jiroubou ...
moze ktos da mi dobra rade ;] bo mi sie pomysly wyczerplay a jestem ciekaw jak wam sie udalo odblokowac dane postacie
Offline
a może kasagrande po prostu on uciekał lub coś i dlatego nie mogłeś go atakować, a on jak używa rasengana to też tracisz kolejke... a może rzeczywiście bug
P.S.
http://img402.imageshack.us/img402/3295 … enaeq1.png
drugiego screena nie mam bo nie mogę na serwa wgrać, w każdym bądż razie skubaniec zniszczyl mi shike ( kamikadze sandaime xD ) a wcześniej użył małpy i mu został jiraya i shino z 1 HP i myślałem że zgine ale wygrałem
Yeah
Ostatnio edytowany przez dkai2218 (2007-03-22 21:49:14)
Offline
nie ;] z reszta przez kolo 7 rd niemozliwe bylo by caly czas sie migal... rasenganem co prawda palnol mnie wtedy dwa razy ale mimo wszystko powinien znalezc sie czas by moc mu przywalic...
Ostatnio edytowany przez kasagrande (2007-03-22 21:34:36)
Offline
Któryś z kolei reset... Poszukiwań Ino i Shino - ciąg dalszy
Offline
a właśnie 2 posty wyżej pisałem o mojej walce i dopiero teraz zobaczyłem, że sandaime uzył małpy a jiraya jednocześnie żaby.... cała drużyna miała jednoczesnie skutki tych obu przywołań, ponoć mozna użyć jedno przywołanie na team. Może ktoś wyjasnić??
Offline
Offline
btw czy dzisiaj niepowinien wyjść nowy ep shippudena?
chyba ci się tematy pomyliły
Offline
Dla mnie najlepszy jest ten skład
[URL="http://www.naruto-arena.com/profile/b4rt3k/"][/URL]
Ostatnio edytowany przez B4RT3K (2007-03-22 22:33:18)
Offline
Normalnie rozwalają mnie i napełniają niesmakiem kolesie którzy w avatarku oznajmiają że robią misję Kakashiego i jeśli grasz soundem to im się podłóż.
Też robię misję Kakashiego ale w miarę możliwości wolę ją sobie wywalczyć a nie odstawiać taką żenadę.[ej]
Pozatym mam bjuti avatarek (chibi Tsunade) i przez myśl by mi nie przeszło aby zamiast niego wstawiać jakąś kretyńską odezwę
Ostatnio edytowany przez Aizen (2007-03-23 01:05:32)
Offline
Chodzi Ci o to ?
Trochę to żałosne...[brakslow]
Offline
No właśnie o coś takiego
Offline
Ja w avku jednego zawodnika znalazłem: "Dont hold Alt and hit F4 it will make me loose... please don't make me loose" :P Nie ma to jak liczyć na frajera:D
Offline
~kasagrande
też to miałem z Gaarą, jest napisane że potrzebuje do ataku 2 random i jednej ninjutsu a atakować nie moge mimo że mam, może zbugowało mi kolory w potrzebnej chakrze ale serio miałem 2 czarne i niebieską na trumnie narysowane
Offline
Kurisu, pamietaj ze pierw trzeba uzyc ataku Desert Coffin a pozniej mozesz uzywac Graveyard... codz zakladam ze tak wlasnie miales...
u mnie mimo iz uzylem tego ataku to zaatakowac nie moglem przez kolo 14 rd ! az mnie koles nie zabil...
ja nadal probuje z tym Sakonem ;] tym razem do Kiby i Kankuro doszedl Kabuto i stawiam na ataki rozlozone na rundy czyli Kiba 60 dmg rozdzielone na 3 rd oraz Kankuro trucizna 40 dmg rozdzielone na 4 rd, Kabuto glownie ma powodowac by rywale nie mogli sie bronic przed atakami oraz wykradanie chakry jak bedzie okazja...
narazie 1 win a drugi w drodze...
Ostatnio edytowany przez kasagrande (2007-03-23 10:57:53)
Offline
[URL="http://www.naruto-arena.com/profile/dinveth/"][/URL]
No i jak...
team z nejim to był
Kiba, Neji i Shikamaru
i miałem 6 winów pod rząd
Offline
Błogosławiona niech będzie szkoła i jaśnie nam panujący minister
W końcu, na lakcji informatyki, spotkałem Ino. Nie pozwoliłem się jej wyrwać
Smutne jest tylko to, że na tej samej lekcji walczyłem z Shino i... informatyczka siłą odłączyła mnie od internetu...
Where are you, Shino?
Offline