Nie jesteś zalogowany.
Kilka słów wstępu:
Bokurano opowiada o 15 dzieciaków, które spotkały na swojej drodze tajemniczego gościa. Stwierdził on, że stworzył grę w której dzieciarnia będzie mogła sterować gigantycznym robotem.
Czyli coś w rodzaju NGE.
Triad wydał już 2 pierwsze epki.
Bardzo fajne, kto nie oglądał niech ogląda ;P
Dalszą część niech czytają ci, co oglądali.
No po prostu seria mnie miażdży. W pierwszym epku niby wszystko kewl i w ogóle, ale w drugim? Ten mały został pilotem, pokonał tego kosmitę i... umarł :O
A co lepsze, co uważniejsi mogli zauważyć że dzieciaki znalazły okulary Kokopeliego w robocie. Co się z nim stało? Może też umarł?
Ogólnie śmierć tego małego wstrząsnęła serią od początku. I jeszcze okoliczności w jakich to się stało... Świetnie oddali szok dzieciaków - cisza, wszyscy patrzą przestraszeni...
Ogólnie uważam że pierwsze 2 epki to mistrzostwo.
No i opening... 'Aninstoool, aninstooool...' nie mogę się tego pozbyć z głowy xD
Wyciąłem opening i przekonwertowałem do mp3, jak ktoś chce to niech ściąga:
KLIK
Podsumowując: kolejna seria którą będę oglądał na bieżąco ;D
Ostatnio edytowany przez Tarnum (2007-04-21 22:16:36)
Offline
Muzyczka niczego sobie... chyba ściągnę epek, żeby się przekonać czy warto to oglądać.
Offline
A tu jest moje wrażenie po pierwszym epizodzie (bez spojlerów): link do zajawki
Drugi odcinek to 4 i 5 czapter mangi - całkiem OK zrobili, ciekawe że w mandze jest zupełnie inny przeciwnik (robot), niż w anime... Ale to nie ma większego znaczenia dla fabuły.
Ogólnie to bym wolał bardziej dorosłą reżyserię i większe skupienie się na psychologii i uczuciach dzieciaków, ale nie jest źle. Końcówkę drugiego epa bardzo dobrze zrobili.
PS: Tarnum, a widziałeś "Narutaru"? Skoro "Bokurano" Ci się podoba, to też może, bo to na podstawie mangi tego samego pana..
edit - PS2: Tarnum, oznacz spojlery w swoim poście.
Ostatnio edytowany przez filippiarz (2007-04-21 21:30:35)
Offline
No i po co zacząłem czytać ten temat >.<
Offline
A tu jest moje wrażenie po pierwszym epizodzie (bez spojlerów): link do zajawki
Tak się zastanawiałem skąd znam ten nick przy tamtym poście ;]
Ostatnio edytowany przez bodzio (2007-04-21 21:49:17)
Offline
Filipiarz, no przeciem napisał żeby dalej czytali tylko ci co oglądali ;o
//
Aha, chyba obejrzę to Narutaru, bo opis na AniDB jest naprawdę ciekawy.
Teraz tylko download do tego znaleźć... >.<'
Ostatnio edytowany przez Tarnum (2007-04-21 22:09:24)
Offline
Obejrzałem 1 odcinek i takie oto myśli mnie napadły (wypowiedz ta może zawierać Spoilery):
1. Muza z opa trąci Gitsem (ale imo gorsza i to sporo, choć nie jest zła)
2. Chyba najnudniejsza walka jaką widziałem w życiu, no ale to taki niby tutorial miał chyba być, więc można wybaczyć
3. Skąd ja znam tą kreskę ... yyy ... A! No tak, to GONZO .
Jeżeli rozkręci się w kierunku ostrego, psychologicznego survivalu, gdzie wszyscy po kolei giną - będzie ciekawie.
Jeżeli rozkręci się w kierunku nastolatków ratujący świat, siebie nawzajem i psa sąsiadki - będzie nuda.
No i mam nadzieje, że dalej jakieś te walki będą ciekawsze, albo chociaż, żeby jakieś akcje się tam dział w kokpicie.
Offline
Tarnum, akurat te zdanie zdanie ostrzegawcze pominąłem. xD
Offline
huh... seria ma szansę się wybić tylko niech nie skopią tego wątku psychologicznego. nie dla wspomnień asuki!
Offline
Moim zdaniem seria jest beznadziejna, a dlaczego? Ponieważ wszystko jest mega sztuczne, ruchy tych robotów są jak ruchy tych z klocków lego, muza jest beznadziejna, no i strasznie nie podoba mi się motyw tych dzieci, ale to tylko dlatego, że wyglądają zbyt młodo. Powinni dać tam jakiś starszych, co wyglądają na bardziej dojrzałych. Jednak najbardziej nie podobało mi się to, że ciuchy mają efekt jakby była to ich skóra. (Wiem, że to głupie, ale dla mnie ważne. ) No i jeszcze seria ta śmierdzi mi strasznie Noein'em, który mi się bardzo nie podobał i oglądałem go na przymus. Takie jest moje zdanie na temat tego anime.
Ostatnio edytowany przez cieslak (2007-04-22 10:03:41)
Offline
Jak dla mnie, po obejrzeniu dwóch pierwszych odcinków, powiało nudą Żadna seria nie powinna zaczynać się w tak ociężały sposób jak Bokurano!
Seria jest dla młodszych widzów albo zapaleńców mechów - marzenia nastolatków o obronie planety przy użyciu potężnego robota, którego można "schować" pod wodą. Sorry jeśli zniszczyłem komuś marzenia
Obejrzę jeszcze trzeci odcinek... może akurat (ale wątpię ) żeby coś się poprawiło.
Offline
Seria jest dla młodszych widzów albo zapaleńców mechów - marzenia nastolatków o obronie planety przy użyciu potężnego robota, którego można "schować" pod wodą. Sorry jeśli zniszczyłem komuś marzenia
Żeby niszczyć marzenia musiałbyś mieć najpierw rację, a to nie jest seria dla młodszych widzów
Ale zgadzam się, że jest nudnawo.
edit: dodano jedną literkę
Ostatnio edytowany przez filippiarz (2007-04-22 13:01:33)
Offline
a to nie jest seria dla młodszych widzów
I tu się mylisz.
Offline
filippiarz napisał:a to nie jest seria dla młodszych widzów
I tu się mylisz.
Pożyjemy, zobaczymy
Offline
cieslak napisał:filippiarz napisał:a to nie jest seria dla młodszych widzów
I tu się mylisz.
Pożyjemy, zobaczymy
Poczekam
Offline
Wyciąłem opening i przekonwertowałem do mp3, jak ktoś chce to niech ściąga:
KLIK
ja mam na kompie opening sciągniety z emulca i tez cały czas siedzi mi w głowie
w razie czego moge dac torrenta (nie wiem czy bedzie działał bo póki co ucze się obsługi azureusa
Sama seria spodobała mi się bardzo, o ile oczywiscie rozwinie się w tym pierwszym kierunku o którym pisał Yaqb. Nie rozumiem zarzutów co do ruchu mechów, że niemrawe, a kreska smutna?
Cóż mysle że bardziej realistyczny jest taki tryb poruszania maszyny wysokiej na 500 m niż żeby miała ona kicać, latać, gadać i przechodzić w nadświetlną gdy tylko pilot sobie tego zarzyczy. Nie wspomne już o tym że drażni mnie gdy (jakby nie patrzeć) maszyny bojowe świeca róznymi światełkami jak bożonarodzeniowa choinka, albo gdy wyrastają im świetliste skrzydełka motyla i z super laseru mieniacego się kolorami tęczy rozwalają zastępy wroga jednym strzałem (Code Geass, Gundamy i 90% innych anime o mechach) myślę że fajnie że twórcy podeszli do "imidżu" robotów w inny niz konwencjonalny
SPOILER???
przy okazji przypuszczam że pozostałe mechy prowadzi tez pietnastka innych dzieciaków, a ten "punkt witalny" mecha który trzeba zniszczyć to nic innego jak kokpit. Ciekawe czy się sprawdzi.
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
SPOILER???
przy okazji przypuszczam że pozostałe mechy prowadzi tez pietnastka innych dzieciaków, a ten "punkt witalny" mecha który trzeba zniszczyć to nic innego jak kokpit. Ciekawe czy się sprawdzi.
To by było coś! I żeby się poznawali z innymi i potem zabijali z wyrzutami sumienia. Poza tym, myślę, że będzie ostra walka w kokpicie o przywództwo. Bardzo możliwe mi się wydaje również to, że się grupa rozpadnie i będą sterowali innymi mechami czy coś. I np. ten w okularkach będzie walczył z tym kolesiem w koszulce w paski, albo tamten wesoły kolo od dziewczyny odda za nią życie itp. itd. . Możliwości jest wiele. Ważne, żeby zaczęli umierać i się kłócić, bo nuda będzie. Mogli by z tego zrobić takiego evangeliona z większa obsadą . No, ale - "pożyjemy, zobaczymy" .
Ed:
Tak sobie pomyślałem, że chyba za bardzo chcę z tego zrobić Gantza z mechami . No, ale to GONZO, więc wcale bym się nie obraził .
Ostatnio edytowany przez Yaqb (2007-04-22 20:16:37)
Offline
Wyciąłem opening i przekonwertowałem do mp3, jak ktoś chce to niech ściąga:
KLIK
Za to należy ci się kara... przez ciebie ten opening leci już na moim kompie bez przerwy przez 8 godzin... wczoraj leciał 4... jak tk dalej pójdzie, to się od niego uzależnię... To jedyna rzecz, jaka podoba mi się z tego anime.
Ostatnio edytowany przez bodzio (2007-04-22 20:36:04)
Offline
Hmmm... opening... mi tam się podoba ^^ w dodatku ma coś wspólnego z treścią anime a ostatnio to niezbyt częste. Graficznie... przyzwoicie, animacja walki ooo nie ma <wziuuu bach bach trzask bzzz fiiiiuu buuum> nie żebym miał coś przeciwko dynamicznym Gundamom ale to coś nowego... przychylam sie do opinii opcego tyle że w evie przez parę minut też dało się czuć wagę maszyny a później był już standardzik wiec pożyjemy zobaczymy. Nie widzę tylko tego podobieństwa do Noeina ale to pewnie dlatego że mi on nie "śmierdzi" a wręcz przeciwnie pod wieloma względami czytaj muzyka, obraz, animacja i ciekawe wykorzystanie fabularnego standardu o ratowaniu świata, się podoba. Co do jakiś wątków psychologicznych to chwilowo to przemilczę bo w sumie co nam zostało podane typowa ekscytacja dzieci które dostały nową zabawkę i ich brak wyobraźni oraz 30 sekund reakcji na śmierć jednego z nich... trochę mało żeby coś mówić w tym temacie.
A co do dywagacji... jeśli miałby obstawiać to do podziałów, zmiany obozu etc. raczej nie dojdzie z jednego prostego powodu wygląda na to że pilot jest "jednorazowego użytku", zastanawiam się tylko czy dojdzie do tego że dzieci przestaną traktować tą pozycje jako the chosen one a zaczną jako wyrok wtedy się może zrobić ciekawie zwłaszcza że od wyboru do walki mija trochę czasu... aaa tam możemy sobie zgadywać.
Offline
Dołoczam się do zachwytów:) Pierwszy ep naprawde koński drugi obejrze jak wyjdą napisy... Polecam rawy slf-raws naprawde dobra jakość:)
Offline