Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Gunslinger Girl to anime opowiadające o sztucznych dziewczynkach aniających z wielkimi gnatami i zabijających ludzi. po przeczytaniu tego zdania wielu z tych co niewidziało serii pomyśli że to opowieść dla psychopatów i nigdy nie zostanie puszczona w telewizji nawet gdyby anime nagle zyskało ogromną popularność. jeśli chodzi o to drugie to niewątpliwie macie racje. jednak jeśli chodzi o to pierwsze to sytuacja się komplikuje. co prwada są ty dziewczynki rzeczy wiście robią to co napisałem ale to nie oto w tej historii chodzi. tak naprawde to nowela o stosunkach a dokładniej o stosukach koleżeńskich między tymi dziećmi, oraz między dziećmi a ich opiekunami. ze smutnym (acz niedokońca) zakończeniem.
Gunslinger Girl co o tym anime myśle?
po obejrzeniu tego w całości stwierdziłem jest boskie jedna ze lepszych pozycji ścisła czołówka
dla każdego fana któremu spodobało się Elfen Lied jest pozycja obowiązkowa.
Offline
Nie bedę się kłucił, Gunslinger Girl jest naprawdę wyrózniajacym sie anime, co mi się w nim najbardziej podoba?
Cóż, na początek dziewczynki mające 11 lat wyglądają jak majace 11 lat a nie jak to zwykle bywa na hybryde posiadajacą umysł sześcioletniego dziecka, a ciało co najmniej 18 latki, co najwyżej w skali 1:2. Niby nic a jednak wpływa na realizm i to że wczuwamy się lepiej w fabułę opowieści.
Po drugie broń , pięknie przedstawiona, zeju wszelkimi szczegółami i mechanizmami działania (nie jestem pewien bo oglądałem to już jakiś czas temu ale jest tam scena w której zacina się broń, zamek w broni rzeczywiscie zatrzymany jest w połowie).
Po trzecie otoczenie, czuje się "europejskość" w tej serii, Włoskie miasta przedstawione są z zachowaniem wszystkich szczegółów (przynajmniej tych które można zobaczyć w telewizji), dzięki temu anime zyskuje na nastroju.
Wogóle ogląda się je jak porządny kryminał/film szpiegowski, przynajmniej ja miałem takie wrażenie.
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Mnie nie podoba się określenie ‘sztuczne', to normalne dzieciaki, które zostały ‘lekko' podrasowane BTW, zgadzam się co do tego iż jest to anime wyróżniające się, ale nie wybitne Hm, i dodam jeszcze, że nie podobało mi się zakończenie, a właściwie jego brak.
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Ja takze oglądałem to anime, jest dobre, szpiegowski klimat na tle włoch fajnie wyszedł szkoda tylko że nie było w nim jakieś wiekszej intrygi, która napewno by urozmaiciła oglądanie ciągnąć serie do 26epków, ale samo przedstawienie relacji dziewczynki-opiekunowie jest bardzo fajne
Offline
Tak nawiasem mówiąc anime ma 13 odcinków ale to tylko szczegół. To anime ma ciekawy klimat, ale jest dość mało urozmaicone jeśli chodzi o akcję. Wszystko kręci się wokół dziewczynek i ich stosunków z koleżankami i opiekunami i odwrotnie, lecz nie dzieje się nic wykraczające poza schemat: Henrietta (jedna z bohaterek- chyba tak się pisze) ma dobrego opiekuna a prawie cała reszta nie. A co do zakończenia to mi jakoś pasowało do tej serii.;)
Offline
nie podobał mi się niemiecki użyto akcentu angielskiego (tak mi się wydaje) efekt końcowy był straszny
podobnie było w Evangelionie
podobało mi się zakończene a właściwie był tam heppe end (chyba dobrze napisałem) jedna z dziewczynek perfidnie obchodzi się ze swoim opiekunem a póżniej ze sobą a jedna prawdopodobnie umiera (napisałem tak żeby nikt mi się nie żalił że znów zdradziłem zakończenie jak przy Lady Oscar, ci co widzieli wiedzą oco chodzi) jednak z drugiej strony w ostatniej scenie wydają się być szczęśliwe[wstyd]
jestem zadowolony że seria ma 13 a nie 26 epków, mogli by przez przypadek zniszczyć te historię[placze]
intryga jest tyle że nie jest ujawniona i bardzo bobrze para terrorystów z "piątej republiki" stoi za wszystkim jak pisałem to anime jest o stosunkach koleżeńskich dziewczynek i ich opiekunów cała reszta to tylko tło
określenie ‘sztuczne' było użyte w tłumaczeniu
Offline
Wiem że artificial oznacza sztuczne, ale IMHO określenie to jest mocno chybione :]
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
niech będzie
Offline
jak dla mnie troche przyciezkie w ogladaniu:P ale kto co lubi heheh moze to nie moje klimaty : salony konwenanse i wyzsza sfera:>
ale jakos dalo sie przezyc, naszczescie zakonczenie im sie udalo i ten moment jak zaczely spiewac
9 symfonie Bethovena:) wspaniale...a na niebie spadajace gwiazdy Mmm:]
Offline
Rzeczywiscie, wyrozniajaca sie pozycja. Temat z cyklu 'ludzkie zabawy z technologia i etyka' potraktowany w nowatorski sposob.
Offline
Anime bez wątpliwości profesjonalnie wykonane. Przepiękne włoskie krajobrazy,doskonałe przedstawienie wyglądu broni i zasady działania. Rzadko oglądam tak realistycznie produkcje.
Historie dziewczynek naprawdę chwytają za serce szczególnie ostatni odcinek chociaż widz był na to przygotowany więc nie było jakiegoś niepotrzebnego zaskoczenia. Najbardziej mi się spodobały te odcinki wyjaśniające śmierć Elsy i jej opiekuna gdyż sam byłem zaskoczony powodem śmierci. Trochę za krótkie jak dla mnie to anime.
Offline
Strony 1