Nie jesteś zalogowany.
Zadam pytanie odpowiadające waszemu tokowi rozumowania:
To skąd Rukia ma teraz miecz?
Dla mnie to ona dała mu tylko moce Shinigami. Bo Zanpakutou jest integralną częścią Shinigami i nie może być sprzedawany oddzielnie.
Offline
[cytuj=Arry]Jeżeli Zaraki przeszedł w Shikai tylko dlatego, że ma duzo energii ducha, to dlaczego Ichigo nie przeszedł (chociażby podczas walki z Menosem, w której jego Energia ducha wzrosła tak bardzo, ze jego Zabójca prawie sie rozleciał)?[/quote]
No właśnie, gdyby nie ishida to kto wie co by się stało z jego mieczem Poza tym, w momencie kiedy ichigo dostał moc, to w porównaniu z zarakim był cienkim bolkiem.
~Szual, też tak sądzę, ale będą się bronić, że miecz wrócił do niej jak ichigo stacił moc którą od niej dostał
Ostatnio edytowany przez Rafcik_PL (2007-05-09 21:46:56)
Offline
a myslisz ze np ichigo moze miec bankaj od np renjiego ?? bo mi sie zdaje ze nie
I tu sie mylisz...
Mógłby mieć. Najlepszym przykładem jest Tousen, który osiagnał bankai władając mieczem, który pierwotnie należał do jego przyjaciółki...
A ponadto star5555, jak to limit? Chcesz powiedzieć, że Rukia nie mogłaby sie stać tak poteżna jak kapitan czy Ichigo?
Offline
Zadam pytanie odpowiadające waszemu tokowi rozumowania:
To skąd Rukia ma teraz miecz?
Dla mnie to ona dała mu tylko moce Shinigami. Bo Zanpakutou jest integralną częścią Shinigami i nie może być sprzedawany oddzielnie.
hmm skoro Rukia przekazała moc Ichigo to logiczne że z tej mocy co mu przekazała powstanie jej mieczyk.
edit: mogła by lecz skoro tyle czesu minęło i Rukia nie jest specjalistką od siły i dużej ilości Reiatsu więc przez ten czas mieczyk dostosował się do niskiej ilości reiatsu Rukii (wiadomo że Rukia specjalizuje się w Kidou. Jednym słowem Ichigo nasterydował Rukii Zanpaktou i nie wytrzymał
Ostatnio edytowany przez star5555 (2007-05-09 22:07:06)
Offline
To jest tak właściwie. To był "jej" mieczyk, ale gdyby ichigo nie stracił mocy to ten zabójca miałby taki sam wygląd i moce jakie możemy teraz obserwować. A mieczyk jej, no bo od niej go w sumie dostał (razem z mocą, niejako automatycznie). Ale to cały czas był (i jest) ten sam zangetsu)
EDIT:Ludzie co wy o jakimś zwiodczeniu miecza piszecie
Ostatnio edytowany przez Rafcik_PL (2007-05-09 23:17:03)
Offline
To ja wam powiem pewną ciekawostkę, którą właśnie sobi przypomniałem.
Mianowicie Urahara, gdy rozpoczynał Trening przywrócenia mocy Ichiemu powiedział cos takiego:
"masz swoje własne moce, Nie zostały one unicestwione przez Byakuyę, bo w momencie zadawania przez niego ciosu ukryły sie głęboko w twojej duszy, a on skoncentrował się na mocach Kuchiki."
Co z tego wynika? Że Ichigo od początku władał SWOIM mieczem, i posiadał SWOJĄ Energie ducha, a Moce Rukii posłużyły jako Katalizator, do przebudzenia Mocy Ichiga. Wiec ni mówcie mi, ze Zanpakutou był dostosowany o Rukii...
Offline
wynika z tego że Ichigo posiadał własne moce przed zdobyciem mocy Rukii i że mógł by stać się bez niej Shinigami a swoim mieczem napewno nie władał lol ale Arry może ty masz racje może jak tak czy siak to daje początek nowej dyskusii
Offline
wynika z tego że Ichigo posiadał własne moce przed zdobyciem mocy Rukii i że mógł by stać się bez niej Shinigami a swoim mieczem napewno nie władał
To jak wytłumaczysz fakt, że po utracie mocy Rukii i ponownym obudzeniu się jego włanych, jego miecz ył identyczny z tym, który miał przez poprzednie epki (dokładnie to był identyczny z ym, który złama Byakuya, ale wtedy nadal miał moc, bo Byakuya najpierw złamał jego Zabójcę, a dopiero po chwili go zaatakował).
lol ale Arry może ty masz racje może jak tak czy siak to daje początek nowej dyskusii
A niby od czego jest forum, żeby podziwiać ładną szatę Graficzną?[kombinuje]
Offline
Arry: odp na 1 pytanie jest banalna, bo to byl miecz w formie podstawowej a najwidoczniej forma podstawowa miecza Rukii i jego własnego jest taka sama. A dlatego był identyczny poniewaz jego reiatsu bylo takie same jak wtedy gdy uzywal mocy Rukii.
I na poczatku uzywal mocy Rukii, takze jej miecza. Dopiero pozniej kiedy swoje przebudzil posiadł wlasnego zanpaktou.
Offline
[cytuj]To ja wam powiem pewną ciekawostkę, którą właśnie sobi przypomniałem.
Mianowicie Urahara, gdy rozpoczynał Trening przywrócenia mocy Ichiemu powiedział cos takiego:
"masz swoje własne moce, Nie zostały one unicestwione przez Byakuyę, bo w momencie zadawania przez niego ciosu ukryły sie głęboko w twojej duszy, a on skoncentrował się na mocach Kuchiki."
Co z tego wynika? Że Ichigo od początku władał SWOIM mieczem, i posiadał SWOJĄ Energie ducha, a Moce Rukii posłużyły jako Katalizator, do przebudzenia Mocy Ichiga. Wiec ni mówcie mi, ze Zanpakutou był dostosowany o Rukii...[/quote]
Masz rację aczkolwiek nie do końca. Zależy jak zdefiniujemy swoim mieczem. Jeżeli swój miecz rozumiesz jako "Ten sam wygląd, ta sama forma zabójcy" to zgadzam się z tobą w 100%. Nawet jeżeli zyskał moc od rukii, to nie mógł przejąć jej technik czy wyglądu zabójcy gdyż te zależą od osoby która nimi włada. Wspomniałem o tym w moim wcześniejszym poście. Dobrze, że chociaż w tym się zgadzamy
Po prostu trzeba przyjąć do wiadomości, że miecz jest nieodłączną częścią mocy shinigami. Dlatego kiedy rukia oddała mu moc straciła także miecz. Oczywiście, żeby owy miecz mieć, trzeba mieć reiatsu na jakimś przyzwoitym poziomie W momencie ichi dostał moc, powstał też jego zabójca (czy też był już wcześniej, z powodu jego ukrytych mocy). A istnienie zabójcy wiąże się z posiadaniem mocy shinigami (nie ważne skąd ją weźmiemy). I to czym Ichigo władał w pierwszych kilkunastu epkach to był ten sam Zangestu którego znamy, tyle że w uśpionej formie. Kiedy ichigo odzyskał moc używał dalej tego samego miecza. Bo to ciągle był ten sam zabójca. Po prostu używał teraz mocy którą miał w sobie wcześniej, a nie tej od rukii. Przynajmniej ja tak uważam.
Ostatnio edytowany przez Rafcik_PL (2007-05-09 23:15:12)
Offline
[cytuj]To ja wam powiem pewną ciekawostkę, którą właśnie sobi przypomniałem.
Mianowicie Urahara, gdy rozpoczynał Trening przywrócenia mocy Ichiemu powiedział cos takiego:
"masz swoje własne moce, Nie zostały one unicestwione przez Byakuyę, bo w momencie zadawania przez niego ciosu ukryły sie głęboko w twojej duszy, a on skoncentrował się na mocach Kuchiki."
Co z tego wynika? Że Ichigo od początku władał SWOIM mieczem, i posiadał SWOJĄ Energie ducha, a Moce Rukii posłużyły jako Katalizator, do przebudzenia Mocy Ichiga. Wiec ni mówcie mi, ze Zanpakutou był dostosowany o Rukii...
Masz rację aczkolwiek nie do końca. Zależy jak zdefiniujemy swoim mieczem. Jeżeli swój miecz rozumiesz jako "Ten sam wygląd, ta sama forma zabójcy" to zgadzam się z tobą w 100%. Nawet jeżeli zyskał moc od rukii, to nie mógł przejąć jej technik czy wyglądu zabójcy gdyż te zależą od osoby która nimi włada. Wspomniałem o tym w moim wcześniejszym poście. Dobrze, że chociaż w tym się zgadzamy
Po prostu trzeba przyjąć do wiadomości, że miecz jest nieodłączną częścią mocy shinigami. Dlatego kiedy rukia oddała mu moc straciła także miecz. Oczywiście, żeby owy miecz mieć, trzeba mieć reiatsu na jakimś przyzwoitym poziomie W momencie ichi dostał moc, powstał też jego zabójca (czy też był już wcześniej, z powodu jego ukrytych mocy). A istnienie zabójcy wiąże się z posiadaniem mocy shinigami (nie ważne skąd ją weźmiemy) Kiedy ichigo odzyskał moc używał dalej tego samego miecza. Po prostu używał teraz mocy którą miał w sobie wcześniej, a nie rej od rukii. Przynajmniej ja tak uważam.
Dobra, tu doswzlismy do porozumienia. Innymi słowy, Ichigo od początku używał swojej mocy, a nie mocy Rukii. Bo jak inaczej wytłuamczyc tyle Energii ducha, skoro Rukia jej nie miała aż tak dużo.
[cytuj]I na poczatku uzywal mocy Rukii, takze jej miecza. Dopiero pozniej kiedy swoje przebudzil posiadł wlasnego zanpaktou.
Moc Rukii była tylko katalizatorem. Katalizator wpływa na to, że dana substancja/obiekt wykonuje jakąś akcję, ale nie ingeruję w sam skład danej substancji. Sam też nie jest zmieniany. Czyli moce Rukii tylko Obudziły moce Ichiga i później nic nie zmieniały. Dlatego Ichigo od początku władał swoim Zabójcą.
Offline
To jak wytłumaczysz fakt, że po utracie mocy Rukii i ponownym obudzeniu się jego włanych, jego miecz ył identyczny z tym, który miał przez poprzednie epki (dokładnie to był identyczny z ym, który złama Byakuya, ale wtedy nadal miał moc, bo Byakuya najpierw złamał jego Zabójcę, a dopiero po chwili go zaatakował).
Miał podobne gabaryty ale chyba był taki bardziej wygięty
Moc Rukii była tylko katalizatorem. Katalizator wpływa na to, że dana substancja/obiekt wykonuje jakąś akcję, ale nie ingeruję w sam skład danej substancji. Sam też nie jest zmieniany. Czyli moce Rukii tylko Obudziły moce Ichiga i później nic nie zmieniały. Dlatego Ichigo od początku władał swoim Zabójcą.
Gdybym miał sobie pogdybać to powiedziałbym że i owszem moc Rukii mogła tu być katalizatorem ale Ichigo też z niej korzystał. W końcu Byakua zniszczył w nim moc Rukiową czyli ona w nim była a przypisywanie jej roli tylko katalizatora trochę mi nie pasi. Prowadziłoby to do wniosku że po wyeliminowaniu mocy Rukii przez Byakuę rozbudzona moc Ichiga znowu się kimnęła
Ostatnio edytowany przez Aizen (2007-05-09 23:31:36)
Offline
Albo , że energia duchowa a moce Shinigami to dwie różne rzeczy... ichigo korzystał z mocy shinigami Ruki , jednocześnie korzystając ze swojej energi duchowej.
Offline
Albo , że energia duchowa a moce Shinigami to dwie różne rzeczy... ichigo korzystał z mocy shinigami Ruki , jednocześnie korzystając ze swojej energi duchowej.
Ciekawa teza i chyba nawet trafna biorąc pod uwagę moce Ischidy ,Chada i Inoue
Offline
[cytuj]Albo , że energia duchowa a moce Shinigami to dwie różne rzeczy... ichigo korzystał z mocy shinigami Ruki , jednocześnie korzystając ze swojej energi duchowej.[/quote]
Bardzo trafna uwaga. Moc shinigami, że tak powiem nadała formę jego mocy duchowej . Czy moc otrzymana od rukii, czy później jego własna.
Offline
Kurde, wrócę do problemu miecza Zarakiego. Właśnie zajrzałem do walki Zarakiego z Ichigo. Przecież Kenpachi dokładnie tam mówi, że jego miecz cały czas jest odpieczętowany. Że po prostu jego energia duchowa jest tak wielka, że nie da się go zapieczętować. Dokładnie rozmowa zaczyna się w 38 odcinku w minucie 18:24 wersji Lunara i chyba 18:!9 pozostałych wersjach. Cała gadka jest wyraźna i nie pozostawia wątpliwości.
[cytuj]Albo , że energia duchowa a moce Shinigami to dwie różne rzeczy... ichigo korzystał z mocy shinigami Ruki , jednocześnie korzystając ze swojej energi duchowej.
Bardzo trafna uwaga. Moc shinigami, że tak powiem nadała formę jego mocy duchowej . Czy moc otrzymana od rukii, czy później jego własna.
Tylko co macie na myśli odnośnie "mocy shinigami". Shinigami może zostać każdy, kto ma większą energię duchową. Techniki których się uczą, są oparte na energii duchowej i teoretycznie każdy może się ich nauczyć, nawet ten, kto nie uczęszczał do żadej Akademii Shinigami. Tak więc jeśli przez "moce shinigami" macie na myśli techniki, to żadne to "moce shinigami", a po prostu pewna wyuczona kontrola nad reiatsu, którą opanować może każdy zdolny.
Ostatnio edytowany przez Wanderer (2007-05-10 00:15:38)
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
Odnośnie miecza pisałem już wcześniej w tym temacie:
...
A teraz uknuje swoją teorię.
Miecz przed pierwszą walką Ichigo vs Kuchiki wcale nie był mieczem Ichigo tylko Rukii rozdętym do tych absurdalnych rozmiarów poprzez kontakt z reiatsu Ichigo (Rukia coś tam wspomina że pierwszy raz widzi żeby miecz zmieniał kształt dostosowując się do indywidualnego rejatsu osoby) jeżeli się dokładniej przejżycie osłonie rękojeści przyznacie mi racje (osłona miecza Rukii i Ichigo są dokładnie takie same)
Trochę naciągane, ale może być do rozkręcenia gadki
Miecze Shinigami to nie są miecze wykute przez jakiegoś płatnerza tylko są to miecze wydobyte z własnej duszy więc...
A teraz niech się sypią gromy :]
[EDIT]
Manifestacją mocy Schinigamich jest miecz i "kimono" tak jak niszczycieli jest Łuk.
W społeczności dusz rzeczywiście każdy może zostać bogiem śmierci, jeżeli posiada reiatsu (gdyż wszyscy tam już nie żyją), ale w świecie żywych raczej juz nie każdy może zostać schinigami. Wątpię czy by znalazło się wiele osób, które przeżyłyby szkolenie zaaplikowane przez Uruchare.(trzeba było praktycznie umrzeć)
Ostatnio edytowany przez beal (2007-05-10 00:34:44)
Offline
sciagam wlasnie skanlacje databooka, znajde tą strone o ktorej mowil autor i postaramy sie jakos to rozszyfrowac [RAW], na szczescie mamy podaną stronę na ktorej to jest wiec mysle ze damy rade wtedy juz rozwiejemy WSZELKIE wątpliwosci co do miecza Zarakiego.
Offline
BeAsTMaStEr napisał:a myslisz ze np ichigo moze miec bankaj od np renjiego ?? bo mi sie zdaje ze nie
I tu sie mylisz...
Mógłby mieć. Najlepszym przykładem jest Tousen, który osiagnał bankai władając mieczem, który pierwotnie należał do jego przyjaciółki...
Wydaje mi się, że aby móc władać czyimś zanpakutou potrzebna jest zgoda albo jego właściciela, albo samego zanpakutou. W końcu zanpakutou też mają świadomość i nie są posłusznymi przedmiotami. Dlatego też właśnie, jak już wcześniej zauważył beal, Ichigo władał mieczem Rukii. Dlatego, gdyż ona mu pozwoliła. Tak przynajmniej ja sądzę.
Ostatnio edytowany przez Wanderer (2007-05-10 00:33:23)
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
Jeszcze jedna scena mi się przypomniała.
Jak Karija wbija Zangetsu w Ichigo a ten potem pojawia się w jego ręce.
Rukia wbiła swój miecz w Ichigo dobrowolnie go oddając wraz z mocą Shinigami, a ten nastepnie pojawił się w ręce Ichigo.
Offline