Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 4
Witam
Hmm....Co do Pana K. Przykładami świadczącymi o tym, iż ten pan nie powinien zostać prezydentem Polski są jego poczynania na stanowisku prezydenta Warszawy.Najgłośniejszą sprawą jest oczywiście parada gejów i lesbijek, do której nie dopuścił ( a do parady wszechpolaków, według których ja i 99% narodu nie jest normalna, dopuścił), ale i wiele innych(targi erotyczne.....Pan moralny strzeże naszej moralności...Sic) mniej znanych, ale mniej lub bardziej nagłaśnianych (jakiś czas temu radni Warszawy z innych klubów przedstawiali te zarzuty). Drugą sprawą jest poparcie Ojca Dyrektora R...co dla mnie całkowicie go dyskwalifikuje.....
Pan Czepialski Pozdrawia
PS. Pan G i tak przebija Pana K
Offline
JESZCZE RAZZZZZZ... SPECJALNIE DLA CIEBIE "YANG" STANE JAK LEPER I BEDE OKUPOWAŁ MÓWNICE!!!..
JAK JUZ NAPISALEM 2 RAZY..."MNIE TEZ TO SMIESZY I TEZ SOBIE NIE WYOBRAZAM LICEMU CZY WYZSZEJ SZKOŁY BEZ TEGO!!! JA MIALEM CALKI W 1 KLASIE TECHNIKUM!! ALE NIE O TO CHODZI...I NIE MUSISZ MNIE PRZEKONYWAC ZE MIALES CALKI BO TO NIE O TO CHODZI!!!
A JEZELI LUBISZ SIE TURLAC TO TURLAJ SIE Z POWODU OSWIATY A NIE ZE MNIE.. !!!
I JESZCE RAZ CI NAPISZE.. ZE TO NIE JA USTALIŁEM, ZATWIERDZILEM, CZY WYMYSLIŁEM... BO PO WASZYCH OPINIACH MOZNA WYWNIOSKOWAC ZE TO JA WYMYSLIŁEM....
CO DO MINISTRA.. ZAM ADRES NUMER TELEFONU I WIECEJ INFO NA TEMAT TEGO PANA....ALE NIE ZDRADZILEM SWOICH DANYCH TO CZEMU MAM ZDRADZIC DANE TEGO PANA!!!..... I CZEMU CZYTASZ MIEDZY WIERSZAMI!!?? NIE ZAPAMIETAŁEM NAZW INSTYTUCJI BO STRASZNIE DŁUGA JEST.. A MOJA GŁOWA NIESTETY NIE JEST SMIETNIKIEM.. JEZELI SIE OSMIESZAM DLA CIEBIE TO TRUDNO... SORRY ALE INACZEJ NIE MOGE WAM TEGO PRZEKAZAC.. CHCIAŁEMWAM POWIEDZIEC JAK BEDZIE ZA 2 LATA A WY NA MNIE NAJEZDZACIE....NIE MA PROBLEMU.. WKONCU NIEPOTRZEBNIE WAM TO POWIEDZIALEM... ZOBACZYMY ZA 2 LATA....
Offline
Witam
Dopiero na studiach .....ogólniak profil biol-chem...i na nim nie było całek
Pan Czepialski Pozdrawia
Offline
Hej Raist, ja całki (chyba) 'liznąłem' w ogólniaku, ale głowy nie daję, dawno to było a i do matmy nigdy się zanadto nie przykładałem
Cześć Imix NIE MUSISZ TAK KRZYCZEĆ
BTW, nie wydaje mi się aby tu ktoś się kiepował z ciebie... no może troszkę ale nie z powodu tego iż podałeś do wiadomości te rewelacje, ino z samych rewelacji
BTW, tak, poczekajmy te dwa lata
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Ja w LO miałem całki (też w 3ciej klasie). Skoro całki mają być dopiero przy doktoracie, to odpada kupa zagadnień, których bez całek nie da się nauczyć/wyprowadzić/wytłumaczyć. Powiedziałbym nawet, że w przypadku Politechnik, będzie to min. 60% materiału. Pytanie zatem co będzie zamiast tych 60% materiału.. będziemy kleić jaskółki? A może studia inżyniersko-magisterskie będą trwały 2 lub 3 lata?
Reasumują: nikt nie mówi, że ty żeś to ustalił. Mówimy po prostu, że albo zostałeś wprowadzony w błąd (jak wiadomo plotki lubią się powtarzać i mogą mieć źródło nawet najmniej spodziewanych miejscach), albo żeś to z palca walnął i tyle.
P.S.
Ja przed chwilą rozmawiałem z ministrem od tego i owego, ale namiarów wam nie podam (mimo, że to osoba publiczna ) i powiedział mi, że tamten minister to był na gazie jak to mówił - argument dokładnie taki sam jak ten co ty podałeś
Offline
Witam
Widzicie...ja taki szczęśliwy nie byłem i całeczki dopiero na początku pierwszego roku politechniki miałem Racja Suchy.....bez całek na polibudzie ani rusz....dlatego dają je na samym początku dla tych, co nie mieli i dla tych co mieli by jeszcze lepiej je robili.
Pan Czepialski Pozdrawia
Offline
no bedziemy karmiki dal ptaszków kleic.... i to nie sa plotki.....
Wiesz co.suchy?? siedziełem se na klopie i takim mi joke wpadł do głowy napisze sobie o całkach.. hmm co by tu o całkach napisac... a ze one nie bedą istniec... tak za kilka lat przyleca kosmici....:D no i Homonkolusy.. tak Zarłok wpadnie i je z checia zje bo on bardzo lubi wszystko jesc.. . ::D...
dobra ja juz zamykam ten temat... jak chcecie sie jeszcze powyzalac.. to prosze.....napisałem co napisałem.. zdania nie zmienie..... no jezeli zmieni je oswiata to ja tez bede musiał....ale nie zapowiada sie bo jak juz wspmniałem bedzie certyfikacja dyplomów....:p...ahhh.. no cóz... nie bede was przekonywał... nie che mi sie... zmeczony juz jestem....
Oswiata zawsze musi cos wprowadzic.. a ja musze za to cierpiec ..:-(.. jak nie matury, to egzaminy łaczone... teraz całki wyrzucaja co i tak mnie nie dotyczy bo umiem je perfecto :p ale i tak całkami obrywam..
Pozdrawiam Was wszystkich i zakanczam ta nierówna walke.. ale bardzo miło sie z wami rozmawiało mimo ze was było wiecej niz mnie samego :p
Offline
Za bardzo się przejmujesz. Pomysłami typu likwidacja całek na polibudzie, czy certyfikacją dyplomów, powtórną weryfikacją tych co pisali stare matury itd. można by zapełnić książkę i podpisaną jako "101 najgłupszych pomysłów w Polsce" podtytuł: "Pomysły niezrealizowane". Naprawdę mógł ci to nawet nie tylko minister powiedzieć, ale i sam prezydent i i tak nic z tego nie będzie. Ja na 110% nową maturę miałem pisać już 3 lata temu, i co? Nową wprowadzili dopiero teraz i to w formie zupełnie innej niż ta którą ja miałem. Poza tym podejrzewam, że, nawet jeśli mieliby znieść naukę całek na polibudzie to tylko dlatego, że była by ona prowadzona na odpowiednim poziomie w liceum.
Odnośnie zdolności przywódczych to z ciekawości chciałbym abyś mi podał gdzie można znaleśc wyniki tych badań. Nie chodzi o to że ci nie wierzę, tylko że sam się tym interesuję .
Jeśli chodzi o zdolności przywódcze to będę się kłócił z Kanem, nie zależą one od obycia, wykształcenia i tym podobnych. Owszem Wałęsa był "swojakiem", ale w przeciwieństwie do pana Kazia Jakiegośtam, który był swojakiem w stoczni nawet dłużej niż Wałęsa a nie potrafił pociągnąć za sobą ludzi. Hitler i Stalin też byli ludźmi mało sympatycznymi (delikatnie mówiąc), niewykształconymi, i też nie mieli specjalnych zdolności lingwistycznych, mimo to potrafili nakłonić ludzi by za nich umierali.
Przy zdolnościach przywódczych liczy się też coś takiego jak skala, ludzie którzy zdają się świetnie radzi z przewodzeniem małej grupie ludzi (np. plutonem) staja się nagle strasznie nieporadni jeśli chodzi większą rzeszę ludzi i na odwrót szare myszki ledwie radzące sobie z funkcją gospodarza klasy, stają się nagle przywódcami tłumów.
Jak już wspomniałem w moim poprzednim poście głosuje na prezydenta nie dyktatora, przy systemie jakim jest demokracja nie trzeba głosować na ludzi, którzy cechują się silnymi zdolnościami przywódczymi, wg mnie owi ludzie mogą nawet okazać się dla demokracji niebezpieczni. Silne osobowości potrzebne są tu jedynie na czas kryzysu, gdy panuje ogólny pokój nie potrzeba działań odważnych, wystarczą przemyślane, tzw. urodzeni przywódcy cechują się na ogół dużymi pokładami ambicji, dla których na siłę szukają ujścia. Przykłady: Charyzmatyczni politycy działający w czasie wojen, niesprawdzalni się na ogół w czasie pokoju, np.: Józef Stalin wygrał drugą wojnie, zrobił w konia aliantów, ale wszystkie reformy jakie przeprowadził przed wojną kończyły się katastrofą, inny przykład to Jerzy Waszyngton- niby pierwszy prezydent USA, ale długi jakie on porobił spłacało jeszcze trzech kolejnych,Ullyses Grant- pokonał południe, ale jego kadencja była pełna skandali.
Kandyduje do nagrody za najdłuższego posta
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
No to gratuluje. Całki w pierwszej klasie technikum. A możesz mi powiedzieć co to za technikum, bo pierwsze słysze o takim przypadku. w końcu będąc na profilu matematycznym, mając maturę rozszerzoną z matematyki, ja miałem całki dopiero w trzeciej klasie (wtedy były 4 lata ogólniaka). A w takim technikum nie matematycznym uczą już w pierwszej. Normalnie kto by pomyślał.
Chociaż ta akcja z kosmitami to też niewiarygodna a prawdziwa, no nie . No bo w końcu to ty ją napisałeś i tak samo w nią wierze jak i w inne rzeczy które opisałeś. A możesz konkretnie podać za ile lat przylecą ci kosmici? No bo jeśli za 2 lata, to ministerstwo nie będzie musiało usuwać całek z programu studiów, bo już przestaną istnieć. Tak więc nawet na doktora nie trzeba będzie ich umieć. Tyle tylko co ty biedny zrobić, bo w końcu opanowałeś je perfekt. No i już za te 2 lata ta wiedza przestanie istnieć, no bo całek nie bedzie. To ty lepiej już zapomnij o całkach, bo potem to będzie bardziej bolesne.
A i szkoda że nie dasz się przekonać. Ja prawie się już przekonałem do twoich racji. W końcu ta olbrzymia ilość argumentów, poparta kolejnymi argumentami, wraz z podaniem źródeł ich pochodznia, jest tak przytłaczająca, że aż się sobie dziwie że jeszcze się trzymam. Tak więc nie poddawaj się i walcz dalej, już niedługo uzyskasz poparcie.
Offline
Zrób 10 razy dłuższego i trzeba będzie zmierzyć . Ale pewnie i tak nie wygrasz, bo kiedyś pisałem bardziej rozwlekle .
Offline
Oj wielki moderatorze....!!! jezeli Twoja Inteligencja mówi Ci ze chciałem i próbowałem wcisnąc Ci kosmitów.. to zastanów sie i przebadaj sbie IQ!!! i zmien funkcje którą pełnisz ,a mnie wypie.... dol z tego forum.. bo mam dosyc Ciebie niemiłosiernie...
Tak całki miałem w Technikum Na Strykowskiej w Łodzi!!! Na Elektrotechnice pan profesor wprowadził w pierwszej klasie.. no i liczby zespolone tez miałem(bo dzieki temu udało mi sie zdac, bo to był łatwiejszy jak dla mnie temat), i z tego wzgledu pani za Matny musiała zmienic troche program, poza tym wogóle program w technikum rózni sie od LO jezeli chodzi o matme...., ale znam kilka LO w łodzi co tez mieli całki i nawet rózniczki i to na całkiem niezłym poziomie....
Sorry wieli IMPERATORZE... nie bede CIE KUR....A przekonywał ze miałem te JEBA... NE całki w 1 klasie, a w 3 to juz na zawansowanym poziomie... bo jak skonczyłem szkołe to potrafiłem juz niejedną trudna rózniczke rozwiazac....I NIE wku... mnie swoją wiedzą... nie kazdy tak jak ty chodzi do specjalityka....
KLĘKAM PRZED TOBA WIELKI IMPERATORZE....!!!!!
Offline
Widze że debata się nieźle rozkręciła. Fajnie że są jeszcze ludzie, którzy nie popadają w nihilizm i "tumiwisizm" i wierzą że wybory prezydenckie to ważna sprawa. Jeśli chodzi o osobę na którą bym głosował to jest nią mr. Donald. Nie dlatego że lubię PO - bo jestem apolityczny, nie dlatego, że odwiedził Polaków na Białorusi -> bo ewidętnie było to zagranie pod kampanię wyborczą ale ze względu na pewne opanowanie. Jeśli chodzi o mr.K lub mr.C -> wydaje mi się że z veta prezydenckiego zrobiliby sobie narzędzie walki politycznej -> a veto to super sprawa bo jest w stanie choć na chwile powstrzymać parlamentarne knoty. Nie zgadzam się z wcześniejszymi przedmówcami ,że funkcja prezydenta w Polsce jest okrojona. Niech przeczytają uważniej konstytucje, a zobaczą ile uprawnień i prerogatyw posiada. A ustrojów państw nie ma co porównywać ze sobą bo na ich powstanie złożyło się szereg odmiennych czynników.
日本はきれいなです. 日本女の子にも..
Offline
Hej Opcy, chcesz się zemną kłócić? Nie będę się z tobą kłócił, ale mogę nawiązać polemikę
OK, do rzeczy. Pan W, zgadza się, porwał za sobą tłumy, ludzie za nim poszli... doszedł do władzy i co? I na tym się skończyło, bo pan W nie sprawdził się w roli prezydenta. Przywódca państwa - prezydent, powinien być człowiekiem obytym, inteligentnym, potrafiącym się wypowiedzieć, w razie potrzeby mieć ‘cięty język', umieć negocjować, być człowiekiem któremu nie da się podłożyć świni. Kiedy ktoś taki podejmuje dyplomatów czy głowy innych państw wzbudza respekt, i szacunek, a IMHO w polityce ma to jakieś znaczenie, nawet jeśli nie szacunek to strach/respekt - tego gościa nie da się zrobić w konia, bo jest na to za cwany Pan W... brakuje mu tych cech, to człowiek małego formatu któremu można wcisnąć pod nos papierek a on podpisze (np: tuż przed końcem swojej kadencji podpisał ułaskawienie najgroźniejszego przestępcy tamtych czasów, nie wiem czy się śmiać czy płakać - BTW mam nadzieję że czegoś nie pokręciłem )
Hitler? Stalin? Pięknie, i do czego to doprowadziło?
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
1. Forum to miejsce publiczne - w miejscu publicznym się nie przeklina
2. Netykieta - nie przeklinaj
3. Moje własne poczucie estetyki - nie przeklinaj
4. Nie przeklinaj
5. Nikt nie mówi, że nie miałeś. Mówimy tylko, że to mało prawdopodobne i dlatego nie dajemy temu wiary. Nie musimy wierzyć. A czy miałeś czy nie to już druga sprawa.
6. Co do kosmitów to widzę, że nie wyłapałeś ironii u Yanga, skoro wziąłeś to na poważnie i sugerujesz by dlatego sprawdził swoje IQ.
7. Pierwszy zacząłeś krzyczeć - netykieta
8. Tusk na prezydenta
Offline
No i dlatego chciałbym zeby istniał jakis kandydat, który posiada jedno jak i drugie.. no a narazie od 10 lat takiego nie widziałem.. tylko niestety imitacje....
No niestety...Pan "W" jak powiedziałes nie nadaje sie na na najwyzszą funkcje w Polsce... No i przyznaje CI racje.... No ale nadal uwazam ze ma zdolnosci.....(to znaczy to coś....niestety nie ma pozostałych cech które wymieniłeś, spryt i tak dalej.. bo nie ma mądrości, a z sama inteligencja niewiele mozna zdziałać....) Wiesz bycie Swojakiem nie tylko wystarczy by porwac robotników i obalic komunizm... jak i mur berlinski...(wiem ze W go nie zburzył )
Donald Tusk jak dla mnie moze być....Mimo ze mam wiele zastrzezen....
Ale sami powiedzcie.. ze w Polsce naprawde nie ma kogo tak naprawde wybrac..... jak nie szpiedzy, komunisci, kryminalisci, idioci, i tak dalej.....
nawet w sejmie nie ma na kim sie tak naprawde oprzec.....
Polsce przydałyby sie nowe Twarze.. jak Ziobro z PIS'u..a Ci wszyscy gangsterzy komunisci SB'kowie i inni szpiedzy powinni juz dawno pójsc jak nie do lamusa to przynajmniej na emeryture....bez mozliwosci ingerencji w sprawy panstwa.....
Polsce potrzebne sa zmiany, a jak bedziemy zmieniac strony z wyborów na wybory,, z ze skrajnosci w skrajnosc. z lewicy na prawice.. to niczego nie zmienimy... biedziemy sie odbijac jak piłeczka w tenisie....
Szkoda jeszce ze Pani "B" z samoobrony nie kandyduje... wkoncu mature juz zrobiła.. nie znam wieku... ale moze.... miała by wielkie szanse.....lol...
A druga sprawa... Stalin czy Hitler.... posiadanie pewnych cech nie swiadczy ze dana osoba wykorzysta je w słusznym celu.....
Offline
Witam
Ok z przeklinaniem przegiął i to bardzo nawet bardzo bardzo (tak się tu nie robi...za to olbrzymi minus i besztanie)…ale Pan Yang chyba też nie wyłapał ironii w kosmitach tylko zaatakował...oboje panowie posunęli się za daleko.
Co do krzyczenia...a co ma robić jak wszyscy mówią, że jest idiotą skoro twierdzi tak a nie inaczej (w bardzo kulturalny sposób dawaliście to do zrozumienia)... więc ja bym się też tak nie bulwersował na jego przeklinanie....
Co do całek, kto wie może i miał w 1 klasie technikum…to zależy jakie to technikum, jaki wykładowca (mógł stwierdzić ze bez całek nie da rady i wprowadził na samym początku), a wy że on idiota (nie dosłownie ale aluzjami).
Jaki z tego morał…a no taki że mało kto potrafi spokojnie przegryźć to, że ktoś inny ma swoje poglądy i nie chce się zgodzić z naszymi…to tyczy się każdego….Dlatego zwalanie winy na jedną osobę jest bezcelowe, bo gdybyście inaczej napisali to on by inaczej napisał…wina jest po obu stronach
Pan Czepialski Pozdrawia
Offline
Kane jak nie chcesz się kłucić to ja zabieram zabawki i ide do domu .
Właściwie się zgadzamy, w tym że wspomniałem o Hitlerze, Stalinie jako o tych co mieli zdolnosci przywódcze chodziło o to właśnie że moc pzrewodzenia to jedno, a przewodzenie we właściwym kierunku to dwie zupełnie różna sprawy. U pana W. prawdopodobnie wystąpił efekt skali, zadanie poprostu go przerosło.
I pytanie do ImixVegi: Możesz mi wytłumaczyć, używając argumentów (nie dogmatów) dlaczego wg ciebie komuniści nie powinni mieć prawa do walki o władzę i czemuż to stawiasz komunistów na w jednym rzędzie z gangsterami (gangsterów bardziej przypominają mi chłopcy z MW, przynajmniej ci których widziałem na własne oczy)?
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Twoje zyczenie sie spełni,, ale nie gniewaj sie jak napisze to wszystko za 2 dni bo teraz mam 2 poprawki... niemiłosiernie trudne... ehhhh.. "BYC ALBO NIE BYC"
i ja sobie to pózniej przemysle na spokojnie....bo wkoncu nie chcesz dogmatów... Prawda?? a poza tym , tez nie chciałbym na szybko... kogos urazic.. bo wprowadziliscie mnie w taki stan.. ze ho ho... lepiej uwazac....A jezeli kogos uraziłem stawiajac wszystkich na jednej ławce.. to przepraszam.. zle sie wyraziłem...ale zdementuje to za 2 dni.. jak napisze wam referat.... Young bedzie mógł sobie mierzyc długość (jezeli mnie jeszcze nie wyrzuci )
Offline
Jeżeli dalej będziesz dążył w tym samym kierunku, czyli poprawał styl wypowiedzi, to nie widzę powodu "wyrzucenia". Tutaj za poglądy nikt bana nie dostanie. Jedynie za naruszenie zasad netykiety, obrażanie innych użytkowników, wulgaryzmy, czy też czyste spamerstwo. Tak więc pisz co myślisz, popieraj to argumentami, nie unoś w nerwach, a raczej ci nic z mojej strony nie grozi.
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 4