Nie jesteś zalogowany.
Ostatnio naszło mnie na anime, na którym można by sobie popłakać. Dlatego się was zapytuję, które można wrzucić do tej beczki, które są warte obejrzenia. Na mojej liście są na razie:
- Grobowiec Świetlików
- Video Girl Ai
- Kimi ga nozomu eien
- Saikano
- Air
Co byście jeszcze ciekawego polecili?
Offline
Hmm, może Koi Kaze i Hitsuji no Uta?
BTW, był już podobny wątek.
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Major (w sumie tylko w jednym momencie )
Fushigi Yuugi
Offline
...Hehe.. ja sie wzruszyłem.. na Tytaniku...łeeeełełe.. do tej pory mam czerwone oczy...
Poza tym... płakałem jak tsubasa strzelił gola w finale z FC meiwa na 3:2 ..lol ... Dobra juz bez głupich zartów ...:--)
A powaznie w którym momencie w KGNE sie Płacze???... jestem cholernie wrazliwym suki....nkotem....ale to anime mnie strasznie zdołowało.. ze az nawet nie miałem ochoty płakac (Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiecie... ale jest cos takiego jak złosc, smutek, płacz... ale złosc jest o wiele silniejsza) ....Mimo ze samo anime jest Swietne.....
Offline
Ja osobiście polecam Rurouni Kenshin OAV ( 4 epy)
Może jeszcze seria RahXephon ( ale tylko niektóre momenty)
Offline
jest pare takich momentów w Full metal Alchemist
Offline
No Max.. racja.. jest kilka fajnych momentów.. w FMA.. ale tez mnie zdołował na samym koncu....
Offline
Jak i w każdej (prawie) serii anime
Offline
Ja płakałem w 2 sytauacjach:
- gdy Taira zaczął go okładac mówiąc, że to musi być ON, że ja (w znaczeniu ja - Taira) się nie nadaje
- sytuacja następnego dnia po nocy Tairy z podpitą Mitsuki (cholera czy jak ona się tam nazywała, nigdy nie pamiętam).
A dlaczego, ano dlatego, bo te scenki były jak z mojego życia wyjęte.
Było też pare innych fragmentów..
Offline
Wyciskacz łez? Raczej nie płacze przy anime i innych filmach za to mam zwyczaj wpadać w melancholię i nacjodzą mnie dziwne myśli (tzw. rozkminy emocjonalne).[placze]
Proponuję:
Hitsuji no Uta
Boys Be
Hoshi no Koe
Hotaru no Haka
Saikano
Reszta zależy od poziomu "romantyczności" czyli od tego jak łatwo się wzruszasz/dołujesz[placze]:
Please Save My Earth
End of Evangelion
Kurau Fantom Memory
oraz kilka motywów w Onegai Teacher
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Ja oprocz wyzej wymienionych tytulow dodalbym "Kanon", "Chobits". Co wy na to ?
Offline
Nie czuję się przekonany, zwłaszcza co do Chobits.
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Boku wa Imouto ni Koi wo Suru (I Love My Younger Sister)
Offline
Jedyne anime, na którym miałem mokre oczy to GoldenBoy, ale chyba nie o to chodzi ...
Offline
A i owszem.. Hotaru no Haka (Grobowiec świetlików)
Offline
No jak to, że też nik nie wspomniał o wspaniałym Wolf's Rain?
Jedno z nielicznych anime na których naprawdę miałem ochotę się rozpłakać...
Tłumaczenia są jak kobiety. Wierne nie są piękne, a piękne nie są wierne.
Offline
A mnie bardzo wzruszył Elfen Lied... ;]
Offline
No na Wolf's Rain to też nie mogłem się powstrzymać od płaczu. Szczęgólnie w ostatnich odcinkach.
Poza tym najwiecej łez chyba poleciało podczas sceny w Naruto gdy Zabuza umiera obok Haku. Ta scena jest niepowtażalna .[placze]
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
Dorzucam jeszcze Beyond the Clouds.... jak to mówił pewien Osioł: "Niech mnie ktoś przytuli "
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Piękny film, bardziej smutny niż wzruszający.
Imperare sibi maximum est imperium
Offline