Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2
Mam dokładnie takie samo zdanie. Od zakończenia walki Naruto z Sasuke seria jest strasznie przeciągana, byle więcej byle jak. Lipa
Offline
Offline
Mała Hiruto albo mały Nanata.
BTW: Trening Hinaty pod wodospadem był całkiem fajny:P
Offline
Rozluźnienia? Jeszcze miesiąc i tak mi obrzydzą to anime, że najzwyczajniej nie będzie chciało mi się potem oglądać. Nie mam nic do wypełniaczy, jeśli trzymają poziom. Przecież wyszło tego tyle odcinków,że możnaby zrobić z tego naprawdę dobrą historię ala sezon 1.
Offline
Wogóle całość Naruto wedłóg mnie nie jest najwyższych lotów. Ja nie wiem jak można to porównywać do DragonBall'a. DB to klasyka, mieszanka super humoru, ciekawej fabuły i świetnych walk w super klimacie. Naruto nie ma nawet cząstki klimatu serii pana Toriyamy. Widać że ta seria jest wzorowana na DB (zresztą sam kishimoto się przyznaje że jest fanem DB) ale jest o klase niżesz. Walki nie są nawet tak w połowie widowiskowe (te ataki KI, wybuchy, zderzenia KI), nie ma takich świetnych animacji walki wręcz (jak np. Majin Vegeta VS Goku) wogóle walka wręcz kuleje - animacje są bardzo słabe w porównaniu do dragona. Powymyślano mnóstwo technik wzorowanych na innych seriach o ninja czy samurajach ale wiele jest przegiętych. Taki Gaara wogóle nie musi ćwiczyć bo piasek go chroni a jak ktoś jest tak szybki jak Lee czy Sasuke to dostaje cięgi (chociaż postać Gaary przypadła mi do gustu to jednak muszę stierdzić że jest cieniasem, z takim piaskiem to każdy by trudny do zranienia). Itachi nie musi z nikim walczyć bo wystarczy że ktoś spojrzy w jego oczy i przegrywa bez walki. W sumie jest tego masa. Takie rozwiązania technik wykluczają mozolne treningi (jak Goku i Kuririn czy Vegeta w sali ze zwiększonym przyciąganiem) dzięki którym przekracza się własne możliwości i ograniczenia by osiągnąć super siłe (porównajmy wycięczający trening Goku i Vegety do przywoływania żaby przez Naruto). Najbardziej mnie rozczarowują animacje walki. To ma być nowa seria??? Walki w pierwszym DB robią lepsze wrażenie. Do tego te wspomnienia, jest ich trochę za dużo (wiem że dzięki temu lepiej poznajemy postać bohatera i jego psuhike ale momentami proporcje są niewyważone). Orochimaru tak trzyma się zycia że dochodze do wniosku że autor nie może wymyślić ciekawych mocnych bosów jak Piccolo, Vegeta, Freeza, Cell, Majin Buu w DB (każdy mocny przeciwnik był inną i ciekawą postacią). DB krytykuje się za przeciąganie walk ale Naruto go przebiło. Straszna była scena jak Sarutobi próbował "wyciągnąć" duszę z Orochimaru a ten przebić go mieczem - to samo ujęcie przez 10 minut. Aha i w Naruto postacie po przemianach nie wyglądają tak fajnie jak w DB (przemienony Freeza Cell i Buu wyglądali super ale Gaara po przemianie wyglądał tragicznie zresztą jak czwórka dźwięku).
Nasuwa się pytanie po co to ogladam skoro tak narzekam na tą serią??? Nie chodzi mi o to że jest taka beznadziejna tylko o to niedorównuje DB i pozostawia dużo do życzenia. Warto to oglądać, ale nie jest to anime kultowe, po prostu zwykły tytół którego plusy niwelują minusy i wyczhodzi średnio. Może być ale bez rewelacji, nic szczególnego.
Offline
Następuje i to jaka Na stronie CN można już oglądnąć urywek drugiej częsci Naruto. Jak się okazuje całkowicie wycieli scenę w której Naruto całuje Sasuke Na początku myślałem że to mi się coś nie wgrało, ale jak obejrzałem drugi raz okazało się że jednak nie
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
Tylko że eme ten wątek założył jakąś godzinę po tym jak napisał powyższy post. Spójrz na datę. To było prawie tydzień temu.
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
Offline
Lecz jeżeli kiedykolwiek Narutolec trafi do polskiego CN to będzie z tego 5min. Już to widzę- Naruto krzyczy Sa[piiii](s.u.k.e)
Offline
Wiecie jak napisałem ten ost tutaj to temat poszedł w zapomnienie dlatego postanowiłem założyć nowy temat.
Offline
to jest normalna kolej rzeczy ze posty ida w zapomnienie, przeciez nie mozna pisac ciagle ze np. ukazal sie epek 120 Naruta...
Offline
Strony Poprzednia 1 2