Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Jak najbardziej ..ciach...
Oj juz nie przesadzajmy z promowaniem Gentoo gdzie sie da ;> jemu napewno starczy Ubuntu ;>
Offline
Offline
No nie demonizujmy gentoo
. Kumpel zainstalowal jako swojego pierwszego linuxa i dziala po dzis dzien
. Chodzi mi o to zeby na prawde zobaczyl w co sie pakuje, bo czesto ludzie nakreceni pro linuxowa propaganda sa rozczarowani bo spodziewali sie wrecz cudow.
No tak, ale na co wiekszosci poznawac silnik systemu skoro dla nich wystaczy jego uzywanie, ja np czy Ty Albo Evul lubimy dlubac pod maska wiec Gentoo jest wymarzone ;P
Offline
Jak najbardziej dwa systemy moga chodzic ok. Jesli bedziesz chcial usunac bootloadera linuxowego to fixmbr z cd intslajacyjnego windowsa i po klopocie.
A ja (jesli masz procek 1,5Ghz lub lepszy i wolny czas) bym jednak polecil Gentoo - w tym szalenstwie jest metoda.
Gentoo to system ktory uczy uzytkownika (lepszy pewnie pod tym wzgledem bedzie tylko LFS
) - i moge zagwarantowac ze po samodzielnej instalacji tego systemu od stage 1 z konfiguracja jadra bedziesz wiecej wiedzial o linuxie ( i swoim sprzecie) niz po dwoch miesiacach uzywania dystrybucji nazwijmy je "user-friendly". Gentoo ma doskonala dokumentacje - proces instalacyjny jest opisany bardzo dokladnie (oficjalnie wspierana jest niestety instalacja od s3 niestety). Nowsze wydania maja instalator graficzny ale imo nie ma to jak instalacja z konsoli.
Wiesz, jasna sprawa, że chciałbym porządnie nauczyć się obsługi Linuxa:), tylko, że jeżeli będę coś robił i nie będzie mi to wychodzić np. po 10-15 razach to w końcu go wywale, a przecież byłaby to tylko strata czasu i nerwów. A, co do tego procka to mam 2.00 Celeron.
Offline
Temu bierz Ubuntu 7.05 i nawet sie nie zastanawiaj wiecej ;>
Offline
Mam styczność z dystrybucjami Linuksa od RedHat 4-5, instalowałem i wcześniej inne dystrybucje, ale przy tej się uczyłem. Od niedawna na stałe przesiadłem się w domu na Gentoo. Mam oryginalny system od MS, ale prawie już nie używam, odkąd nie muszę korzystać z kilku potworków pod cudo z Redmond. Początki są trudne, lecz rozwijają umiejętności informatyczne.
Jeśli chcesz mieć stabilną i łatwą w obsłudze dystrybucję z pakietami to Unbuntu, i Debian. Jeśli dystrybucja ma być stabilna i nie narzucać za dużo od siebie oraz czegoś nauczyć to Arch, Slackware i PLD. Jeżeli chcesz się czegoś nauczyć o Unixie to Gentoo, LFS lub BSD.
Gentoo to moja ulubiona dystrybucja, lecz mogę polecić także Archa, PLD i Debiana. Nie spodziewaj się natychmiast rezultatów. Podstawy użytkowania opanujesz po 3 miesiącach czytania manuali i wiadomości z forów. Potem już z górki. Z każdym dniem Linux staje się bardziej użyteczny.
Programy są coraz bardziej łopatologiczne - windowsowe. To ma wady i zalety. Jak masz czas i chęci to próbuj używać konsoli. I najważniejsze nie zniechęcaj się niepowodzeniami. Linux działa świetnie tylko, że zdarza się nam coś popsuć przez nieuwagę, ewentualnie ktoś przy tworzeniu pakietu pominął, dodał funkcje. Jak wiesz nikt i nic nie jest doskonałe. Co 3-6 miesięcy będzie pewien skok jakościowy. Wyjdzie Qt4, Aegisub 2.0, Mplayer i Open Office z kilkoma nowymi funkcjami. Może i inne pakiety się rozwiną, w OS nic nie stoi w miejscu. Gry są głównie FPS, strategie, ale i inne się znajdą. Pamiętaj, nie poddawaj się i ucz, a to zaprocentuje. I nie zrażaj się opiniami innych, im się nie udało, to nie znaczy, że tobie się nie powiedzie.
Offline
Ja polecam SuSŁa. Chyba najlepiej przemyślaną ergonomie ma ten system. A z live cd, to SLAX-a.
Offline
ja siedze na Fedorze od wersji 5. jakos tak wyszlo ze na chwile tylko zainstalowalem suse 10.2 ale od razu znow postawilem fedore (cos w tym sys jest pewnie yum ). ostatnio zaczalem cos do siebie jojczec wlasnie o gentoo i chyba odpale jako 2 sys.
Offline
Offline
Ja osobiscie polecam na poczatek Ubuntu, jak mialem razem z Winda to Ubuntu dosyc latwe w obsludze, ale zainstalowac neo na Linuxie to tragedia
Offline
Nie wywalaj na początku windowsa, bo może się przydać. Możesz potrzebować awaryjnie do przeszukania neta lub czegoś ściągnięcia. Moim zdaniem Unbuntu stabilniejsze niż OpenSuse, ale ty wybierasz. Najwyżej zainstaluj oba naraz.
Ostatnio edytowany przez RA6 (2007-06-15 18:41:44)
Offline
[cytuj]Wiesz, jasna sprawa, że chciałbym porządnie nauczyć się obsługi Linuxa, tylko, że jeżeli będę coś robił i nie będzie mi to wychodzić np. po 10-15 razach to w końcu go wywale, a przecież byłaby to tylko strata czasu i nerwów. A, co do tego procka to mam 2.00 Celeron.[/quote]
Gorzej jesli sie okaze ze masz jakis problem np ze sterownikami, nie do pokonania to nawet mimo szczerych checi bedziesz musial wrocic na windowsa ;] tak jak ja to mialem.
pozatym mowi sie ze System taki jak jego użytkownik. Nie wiem dlaczego wszyscy narzekają na windowsa. Uzywam XP od 3,5 Roku. OD ponad pol roku okrojonej wersji PowerXP. Przez pierwsze pol roku przeklinalem XP bo non stop mialem z nim problemy, ale z biegiem czasu tak go rozpracowalem ze komputer uruchamia mi sie w 10sekund, nic nie sprawia mi problemow a jesli mam jakis blue screen [ostatnio mialem przez sterowniki od D-Linka - po zmianie na Realteka [producent chipsetu] błąd ustąpił] to zawsze da sie to naprawić i nigdy jeszcze nie mialem go z winy systemu powiedzmy juz od 2 lat. 90% programow ktore ktore uzywam mają legalne freeware odpowiedniki. a niektore pozwalaja sie uzywac nawet po okresie 30 dni np PowerArchiver.
Ciagle sie słyszy o tym jaki to linux jest wspaniały a windows kiepski. A ja powiem ze to nie prawda. Uwazam ze jesli potrafi sie uzytkowac windowsa to nie ma sie z nim zadnych problemow. Kolejny punkt sporny: bezpieczeństwo, jesli chodzi o mnie to poprostu nie uzywam antyvira a skany robie co pol roku i jeszcze wirusa mi nie wykrył. Jedyna ochrona jaka uzywam to windowsowy firewall ale tylko dlatego ze jest wymagany do dzielenia połączenia internetowego, mam radiowke i taki komfort ze gdyby nie drugi komputer to w ogole bym go wyłączył. Po pol roku od instalacji zauwazylem jedynie zwolnienie ładowania systemu o 1,5sek ze wzgledu na net limiter ktorego potrzebuje.
Trzykrotnie probowalem przesiadac sie na linuxa i jesli chodzi o mnie to w ogole mi linux nie pasuje. Pomijając brakujące sterowniki i brak niektorych gier to napotkalem na problemy przy bootowaniu i odtwarzaniu mp3 - zacinał mi sie co 10-50 sekund na pol sekundy. A jesli ktos chce sprobowac to prosze bardzo, nie uwazam zeby to byl zly system czy cos w tym stylu ale to nie jest takie bajeczne jak wszyscy mówią. Sa problemy tylko nikt o tym nie mowi. Poprostu spróboj i sie przekonasz czy rzeczywiscie tobie bardziej odpowiada Linux. Mnie np czytanie przez 3 miesiące manuali nie odpowiada, bo ja chce miec system intuicyjny. Ponadto nie lubie poslugiwac sie konsolą.
Ostatnio edytowany przez Hybrid (2007-06-15 18:46:07)
Offline
Jakkolwiek osobiście sam też nie rozumiem nagonki na Windowsa (w wykonaniu userów linuxa), to ten temat porusza tylko wątek linuxa i proszę nie zaśmiecać go wojną win vs. lin. Jak ktoś ma ochotę polemizować z Hybridem, to proszę założyć temat "Windows versus Linux".
Offline
ja ubuntu nie lubie, ma problemy z różnymi grafikami itd, kubuntu to samo, używałem obu, odmiany debiana do użytkowania personalnego są średnie. Polecam natomiast Fedore .
Miło wspominam tę dystybucję.
Osobiście używam Windowsa 2003 Standard - oczywiście mam licencje. Wg. mnie najleprzy z rodziny MS, Vista hmm także polecam, ale za jakieś pół roku ^^. Dobry system, parę łatek i będzie śmigał jak ta lala.
Ostatnio edytowany przez rexo (2007-06-15 19:34:06)
Offline
tu predzej powstanie wojna o to ktora dystrybucja lepsza dla kogo
Offline
no akurat ta dyskusja, jest już bliższa zapytaniu kolegi.
Offline
Jesli chodzi o brak gier na linuxa to jest to wina producentow gier ze niechce im sie tworzyc dla tego systemu jak i microsoftu ktory nie chce uwolnic directx... A ja juz mowilem wczesniej bierz Ubuntu koniecznie z Gnome
Offline
Jesli chodzi o brak gier na linuxa to jest to wina producentow gier ze niechce im sie tworzyc dla tego systemu jak i microsoftu ktory nie chce uwolnic directx... A ja juz mowilem wczesniej bierz Ubuntu koniecznie z Gnome
W sumie, to, że tak mało gier chodzi pod Linuxa nie jest dla mnie problemem, ponieważ i tak prawie w nic nie gram od 1,5 roku....no poza CS 1.6;)
A dlaczego akurat z Gnome? Co, źle działa KDE?
Offline
Gnome poniewaz dziala szybciej niz obecne KDE pozatym Ubuntu jest piekne z Gnome jesli chcesz KDE to ja bym poczekal na numerek 4 ktory ma byc znacznie szybszy nawet od Gnome
Offline
Gnome poniewaz dziala szybciej niz obecne KDE pozatym Ubuntu jest piekne z Gnome
jesli chcesz KDE to ja bym poczekal na numerek 4 ktory ma byc znacznie szybszy nawet od Gnome
Akurat Kde ejst szybsze od GNOMA, juz nawet widac to na samych bibliotekach qt vs gtk/cairo
Mozesz na Ubuntu zainstalowac gnome/kde/xfce/itp i wybrac co abrdziej Ci sie podoba
Ostatnio edytowany przez Saeroth (2007-06-15 21:03:40)
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna