Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Uważam za kompletny bezsens aby komuś kto zaczyna. Proponować takie coś jak Hedtai czy Bijatyki jak Naruto albo Bleach.
Może się zrazić, a poza tym, już chyba są specjaliści co zajmują się na stałe tymi ostatnimi.
Offline
Uważam za kompletny bezsens aby komuś kto zaczyna. Proponować takie coś jak Hedtai czy Bijatyki jak Naruto albo Bleach.
Może się zrazić, a poza tym, już chyba są specjaliści co zajmują się na stałe tymi ostatnimi.
A ty coś byś niby zaproponował? Haruhi??:-D
EDIT
Żeby nie było.. Bleach i Naruto to istotnie dupiaty pomysł - ale krótkie hentaje dla treningu byłyby dobre (o ile ~Vato 10 lat nie ma ofc.)
Ostatnio edytowany przez marcin2 (2007-06-17 16:24:36)
Offline
constans73 napisał:Uważam za kompletny bezsens aby komuś kto zaczyna. Proponować takie coś jak Hedtai czy Bijatyki jak Naruto albo Bleach.
Może się zrazić, a poza tym, już chyba są specjaliści co zajmują się na stałe tymi ostatnimi.A ty coś byś niby zaproponował? Haruhi??:-D
To co ziomal podał jest nawet dobre w tych celach.
Takie jest moje zdanie.
Ostatnio edytowany przez constans73 (2007-06-17 16:18:56)
Offline
Najlepiej przetłumacz jakiegoś torture porna albo hentaja tentacla.
Offline
Yaqb ma rację, pokemony są proste a ich tłumaczenia jeszcze nie ma.
Offline
Uważam za kompletny bezsens aby komuś kto zaczyna. Proponować takie coś jak Hedtai czy Bijatyki jak Naruto albo Bleach.
Może się zrazić, a poza tym, już chyba są specjaliści co zajmują się na stałe tymi ostatnimi.
Jeśli się zrazi, to będzie znaczyło, że nie dla niego tłumaczenie. Ta robota nie musi mu sprawiać samej przyjemności - ważne, żeby przez to przebrnął. Sorawka, ale ktoś, kto nie wytrzyma tłumaczenia takiego Mystery of the Necronomicon, raczej się na tłumacza nie nadaje.
A jeśli np. się wstydzi, to może spróbować Mobile Suit Gundam 0080: War in the Pocket. OAV-ka sześcioodcinkowa (głupia, jak to Gundamy, które wydają się po prostu dziedzicznie przymiotem matołectwa tknięte, do tego dość stara, ale ma swój urok). Splendor byłby niemały (zakładając, że tłumaczenie nadawałoby się do użytku).
Offline
Offline
Witam nie sluchaj tych na gurze zajmij sie czyms co i tobie da radoche. Oczywiscie jezeli tylko czujesz sie na silach to mozesz przetlumaczyc jakas skromna 12 epkowa serja (co bardzo zadko oznacza zla, wrecz przeciwnie) jakas nie przetlumaczona pierwsza z brzegu bardzo ciekawa daje tu
//EDIT
Zawsze mozesz dokonczyc ktoras z serji porzuconych, np. Honey and clover II . Jest to bardzo milusia serja, a zeby zprecyzowac to drugi sezon bardzo milu siej serji . Napisy sa tylko do odcinka 7 (zreszta zobacz sam klik
Ostatnio edytowany przez kafej666 (2007-06-17 16:50:25)
Offline
Lucky Star mógłbyś tłumaczyć, ale mam trochę wątpliwości co do łatwości języka w tej serii (Claymore, Solę i Bleacha na pewno się łatwiej tłumaczy).
Ostatnio edytowany przez zergadis0 (2007-06-17 17:00:45)
Offline
Witam nie sluchaj tych na gurze zajmij sie czyms co i tobie da radoche.
Słuchaj tych, co polski język nieco lepiej znają i nawiąż współpracę z jakimś korektorem.
Offline
Przede wszystkim powinieneś wziąć na pierwszy strzał coś, gdzie nie ma zbyt wiele dialogów. Jeśli tłumaczysz pierwszy raz i weźmiesz coś, gdzie więcej jest tekstu niż akcji, to z pewnością nabawisz się bólu głowy. Fakt faktem byłoby to niezłe wyzwanie, ale pamiętaj, że przed każdym poważnym projektem wypada zrobić "rozgrzewkę". Nieważne, czy mowa o wejściu na siłownię, czy o gimnastyce umysłu.
No i oczywiście ważne jest, abyś tłumaczył to, co Cię chociaż trochę "kręci". Jeśli tłumaczysz jakąś serię, która Cię interesuje, wyciągniesz z tego więcej przyjemności. Jeśli weźmiesz się za coś, co będzie dla Ciebie koszmarnie nudne, to bardzo szybko stracisz zapał i nie wrócisz do tłumaczenia przez najbliższe pół roku:P
No i przede wszystkim, jeśli oczekujesz jakichś konkretnych rad, podawania konkretnych tytułów, to sam musisz sprecyzować, jaki gatunek Cię najbardziej interesuje. No bo jak mamy Ci coś polecić, jeśli nie mamy zielonego pojęcia, w czym gustujesz?
Tyle słów bożych w tym temacie:D
Kliknij dla mnie http://r5.bloodwars.interia.pl/r.php?r=35262
Offline
niektore wasze wypowiedzi sa lekko mowiac do dupy. Po co proponujecie mu tlumaczenie tasiemcow?? Ktos z was probowal przetlumaczyc serie ktora miala wiecej niz 26 odcinkow?? W CALOSCI??
~kafej666 napisal jedna dobra rzecz [cytuj]Oczywiscie jezeli tylko czujesz sie na silach to mozesz przetlumaczyc jakas skromna 12 epkowa serja[/quote] moim zdaniem to najlepszy pomysl, ale sam mosisz zdecydowac co to bedzie. Ja zaczalem od czegos co mnie BARDZO wciagnelo Mahou Shoujotai. Pomimo tego, ze bardzo mi sie seria podobala to i tak mialem duze problemy zeby ja skonczyc [40 epkow po 11 min]. Powinienes sobie znalezc kogos do korekty, bo napisy robione samemu przewaznie sa gorsze niz te robione z kims.
Wystrzegaj sie anime tematycznych bo polegniesz na slownictwie jesli nie jestes zbyt dobry [a takie odnioslem wrazenie po tym ze zalozyles ten temat]
gdyby tylko czlowiek mial troche wiecej czasu i lepiej znak angielski [z 2 mozna cos zrobic, z 1?]
Offline
No i oczywiście ważne jest, abyś tłumaczył to, co Cię chociaż trochę "kręci". Jeśli tłumaczysz jakąś serię, która Cię interesuje, wyciągniesz z tego więcej przyjemności. Jeśli weźmiesz się za coś, co będzie dla Ciebie koszmarnie nudne, to bardzo szybko stracisz zapał i nie wrócisz do tłumaczenia przez najbliższe pół roku:P
Jeśli straci zapał, to straci i basta. Będzie to znaczyło, że się nie nadaje. Ktoś o ciulowej motywacji długo w tym nie wytrwa. Gdyby zobaczył jakieś anime, o którym pomyślał: "Ja cie! Ale! Wezmę to sobie przetłumaczę!" - pewnie nie zakładałby tego wątku. Niektórym użytkownikom (zwłaszcza takim o skromnym dorobku translatorskim) może się wydawać, że to "kręcenie" jest najważniejsze i w zupełności wystarczy do tłumaczenia. Rzeczywistość ostatecznie weryfikuje ten pogląd.
~kafej666 napisal jedna dobra rzecz [cytuj]Oczywiscie jezeli tylko czujesz sie na silach to mozesz przetlumaczyc jakas skromna 12 epkowa serja
moim zdaniem to najlepszy pomysl, ale sam mosisz zdecydowac co to bedzie.
A to już numerologia jakaś. W czym seria 12-epkowa jest lepsza na początek od serii 11-epkowej, bądź 13-epkowej? Wiem, ta ostatnia liczba uchodzi za pechową, ale bez przesady.
Wystrzegaj sie anime tematycznych bo polegniesz na slownictwie jesli nie jestes zbyt dobry [a takie odnioslem wrazenie po tym ze zalozyles ten temat]
Właśnie taką radę można z całej pety o kant d?py potłuc. Co to w ogóle miało znaczyć: "zbyt dobry"? Jeśli chodzi o to, żeby nie tłumaczyć np. anime o sporcie, o którym nie ma się zielonego pojęcia, to na dobrą sprawę wcale nie wynika z Twojej pseudo-rady. Że zacytuję zespół Kury: Jestem dobry, uczęszczam na roraty.
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2007-06-17 17:21:46)
Offline
Jeszcze jedna porada. Nie sluchaj ~Obiwanshinobi, tyle moge ci powiedziec po pewnym stazu na tym forum ;D. Wiekszosc jego tworczosci na forum jest do wszystkiego na nie (za to to dobry tlumacz, z ciezkim charakterem). Pamietaj ze nie chodzi o Polski jezyk tylko o angielski i tak jak radza poniektorzy zobacz najpierw w czym gustujesz puzniej nam to napisz tu na forum a my ci wynajdziemy kilka fajnych nie przetlumaczonych seryjek.
ps. w pisz co ci sie podobalo i zobacz z jakiego to gatunku AniDB
Offline
będziesz miał mój szacun jak przetłumaczysz Sky Girls albo Koi Kaze.
Offline
Masz rację ~Obiwanshinobi. "Kręcenie" nie jest najważniejsze, ale dla mnie jest oczywiste, że powinno się tłumaczyć coś, co dla danej osoby jest interesujące. W końcu to ma być fansub. Co innego, jeśli za to płacą. Wtedy się trzeba brać za to, na co w tej chwili jest popyt.
Swoją drogą ciekawi mnie, czy założyciel topicu w ogóle coś oglądał. Zwykle ludzie mają jako taki pogląd na to, co chcą tłumaczyć. A jeśli zwyczajnie brak zdecydowania jest przyczyną, to najprościej udać się na wish-list, dowiedzieć się czegoś więcej o zamieszczonych tam tytułach i ewentualnie coś wybrać i próbować swoich sił.
Kliknij dla mnie http://r5.bloodwars.interia.pl/r.php?r=35262
Offline
Pamietaj ze nie chodzi o Polski jezyk tylko o angielski
Jak najbardziej chodzi o język polski, może nawet bardziej, niż angielski.
A co do romansów, to nie rozumiem czemu odradzacie od nich zaczynać...
Bo jest chłopakiem i może w ogóle stracić zainteresowanie m&a?
Ostatnio edytowany przez Freeman (2007-06-17 17:26:30)
Offline
Takie krótsze serie mają zazwyczaj po 12epów. 11 i 13 są dość nietypowe... A ja radzę zacząć od jakiejś lżejszej serii... napewno nie typu NGE:D A co do romansów, to nie rozumiem czemu odradzacie od nich zaczynać...
Offline
może być też Innocent Venus (może trochę skomplikowane ale by się przydało ^^)
a jak znasz japonski to przetlumacz Bleach memories of nobody
jeszcze moglo by byc Seirei No Moribito tez fajna seria a napiskow brak
Ostatnio edytowany przez ziomalLDZ (2007-06-17 17:26:15)
Offline
W ogóle to proponuję, żeby autor tematu zajrzał w Poszukiwane napisy, następnie uruchomił AniDB, AnimeNewsNetwork albo innego googla i wziął się do pracy.
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna