Nie jesteś zalogowany.
KAMI! Odszedł... xD Szkoda mi go, był taki fajny ^^ A ten jego śmiech w połowie odcinka mhm... aż miło było patrzeć na człowieka którego opętał demon! X D
Offline
Nom i powiem coś więcej nie był to chyba tylko jeden Demon lecz cała armia:D:D:D
"Na początku nie zrozumiałem co znaczy Kami dopiero po chwili walnęło mnie w głowie i przypomniałem sobie że to znaczy Bóg:D:] pasuje do twoje wypowiedzi:]"
Co do stylu "odejścia" Kiry z tego padoły był trochu nie swój, leżąc na schodach cały w swojej krwi zmarł na atak serca w taki sam sposób jak wcześnie jego ofiary.
Mam bardzo ważne pytanie co sie stało z notesem śmierci?? Został zniszczony, schowany, zabrany przez Ryuuka??
Ostatnio edytowany przez Lesiu (2007-06-27 23:43:19)
Offline
a notes śmierci zabrał sobie Near który zastąpi teraz Kire.....
nie no śmieje oczywisćie to niedorzecznosc... koniec podobał mi się jednak mogło być w tym więcej iskry jak dla mnie trochę się to ciągneło za długo w jednym miejscu ja lubię akcję.. ale i tak wiadomo było że Raito zginie wiec niewielkie było moje zaskoczenie... zastanawiałam się tylko czy Misa ma zamiar skoczyć z tego dachu ( czy co to tam było )
Offline
Obezwładnili... i by leżał jak ostatnia pierdoła... to ma być wizja "KIRY"?! Gdyby ukazali jego przegraną w tak tragiczny, moim zdaniem, sposób, to specjalnie nauczyłbym się japońskiego, żeby nabluzgać autorom za taki kit xD Szczęście, że autorzy spełnili, poniekąd, oczekiwania widzów (nie wszystkich, ale części).
lunex1225 napisał:skoro miał takie a nie inne poczucie sprawiedliwości to nie jest wariatem! więc czemu go na takiego zrobiono??
W sumie, to nie zrobili z niego wariata, tylko pokazali "panikującego Raito". Człowiek na co dzień może wpaść w panikę, a Raito zawsze był opanowany i pewny siebie - cóż więc miał zrobić, skoro wiedział, że to koniec? spanikował.
wiem że nie byloby to dobre, ale nie widzę innego wyjścia z tej sytuacji. moze w pierwszej wypowiedzi troche zle sie wyraziem mowiac ze byloby to idealne zakonczenie; CHODZILO MI O IDEALNE ZAKONCZENIE BIORAC POD UWAGE KONIECZNOSC TEJ KONFRONTACJI WYMYSLONEJ PRZEZ TWORCOW!
moim zdaniem swietne jest zakoncznie ktore podalem w linkach ale jak juz mowilem wymagaloby czesciowego zmodyfikowania wczesniejszych odc.
swoja droga w tym calym moim wyobrazeniu nie chodzilo o to ze policja go zchwytala. mogla to byc o wiele bardziej wymyslna zasadzka. chodzilo mi glownie o to ze near jako przedstawiciel 'dobra' gotów był podobnie jak 'L' poswiecic swoje zycie w walce ze 'złem' (czyt. Kira).... i tyle.
===========================
a zreszta nie ma co gadać, mozna by sie tak wyklocac bez konca anime i tak było wybitne i tyle. a że nie wszystkim koniec dogodzi to normalne
Ostatnio edytowany przez lunex1225 (2007-06-28 00:13:41)
Offline
Offline
WTF? Jak mogli tak zwalić zakończenie tak dobrej serii? Zaiste, badziewie wyszło. W 36 epizodzie rozpalili pożar, a w 37 przyjechało 37 wozów strażackich i ugasiło wszystko w pierwszych minutach. Czuję się... Zniesmaczona
Kliknij dla mnie http://r5.bloodwars.interia.pl/r.php?r=35262
Offline
a moze bedzie tak jak z evangelionem gdzie koncowka serii byla lipna i nakrecili film kinowy pokazuja alternatywe
Offline
Offline
Szkoda, że to już koniec.[placze]Odcinek wspaniały, chociaż i smutny gdyż Raito przegrywa przez głupotę Mikamiego który niszczy doskonały plan.[placze][placze][placze][placze][placze]
Ostatnio edytowany przez Nevistus (2007-06-28 12:20:12)
Offline
Głupi Raito mógł się 10 razy zastanowić zanim cos zrobił... tak zchrzanić taki plan...a mikami dupek, mógł mieć zapasową stronę z notesu i wogóle... Wogóle... wogóle... Ale teraz to sobie można pogdybać
S0n1c, fajna sygnaturka xD
Offline
trzeba pamietac ze Raito dzialal perfekcyjnie i to on by wygral by ten pojedynek! ale kto by przypuszczal ze Mikami zacznie dzialac po swojemu!
Ostatnio edytowany przez Hyuga (2007-06-28 13:19:04)
Offline
Ze stronki "The shadows of silence":
"Niespodzianka! W specjalnym ogłoszeniu nadanym po emisji ostatniego odcinka Death Note, wygłoszonym przez aktorów podkładających głosy, zaznaczono, że zostanie wyemitowany specjalny odcinek podsumowujący serię. Ma on być pokazany tego lata podczas tzw. "Golden Time". Nie podano żadnych innych szczegółów odnośnie treści odcinka."
Offline
Czyli krótko mówiąc recap;).
Offline
Czyli krótko mówiąc recap;).
Ale nic nie jest do końca pewne:P Może dadzą to, co było w 13 tomie mangi xD
Offline
SPOILER
Niee!! To niemozliwe, ze Raito umarl... Myslalam, ze juz nic gorszego niz smierc L sie nie wydarzy, a oni zabili Kire i cudownego Mikamiego Nigdy im tego nie wybacze... az normalnie sie cala trzese jak o tym pomysle xP No ale powoli sie uspokajam dochodze do wniosku, ze koniec Death Note jest bardzo oryginalny, bo glowny bohater przegrywa... Przegrywa?? Hmm... to chyba nie byla do konca przegrana... Kira zabil kogo mial zabic, a ze nie zdazyl wiecej to coz... zdarza sie xD W sumie ostatni epek nie byl az tak zly... trzymal w napieciu do samego konca xD Do ostatnich sekund mialam nadzieje, ze wszystko sie dobrze skonczy... I jakos malo intersuje mnie co sie stalo z Misa i notesem... dla mnie to byl taki prawdziwy , idealny koniec serii i historii Raita...
Offline
Wg. mnie Raito w końcu musiał "przegrać"...
Jego działania zaszły za daleko,a poza tym zło zawsze przegrywa... :-)
Takie uczynki można uznać za złe,ponieważ sam uznał siebie "Bogiem",który decyduje o ludzkich istnieniach
Ostatnio edytowany przez byakuya5 (2007-06-28 17:20:00)
Offline
W sumie ostatni epek nie byl az tak zly... trzymal w napieciu do samego konca xD Do ostatnich sekund mialam nadzieje, ze wszystko sie dobrze skonczy...
Myślę, że to bardziej zasługa poprzedniego odcinka niż tego ostatniego
Offline
A ja uważam, że zakonczenie było do bani. Dobrze, że przynajmniej w.w. "zło" przegrało. ale wg mnie śmierc L była najgorszym pomysłem, bo ci jego zastepcy do nie to samo jednak. I w ogóle wolałabym, żeby Raito przegrał z honorem, jak już przegrał. Szkoda, że taka fajna seria kończy sie tak niefajnie :/
ale i tak wszystkich pozdrawiam
Offline
W końcu pojawił się 36 ep od Apoelople . A 37 dopiero za tydzień .
Offline