Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5
o rany.. cwiczycie i cwiczycie..[zezik] mi sie normalnie wstyd przyznac ze mam 3 z WF'u [baka]nawet biegac nie lubie. Arry, to zle ze se z tego nic nie robisz bo potem bedziesz mial problemy
Haha, też mam trójkę z WF, bo mnie głupia wuefistka nie lubi...
Obraziła się na mnie, bo nie chciałem rzucać ringo i grać w zbijaka... rozumiecie? W pierwszej klasie technikum[cholera]
BTW Ja nawet nie pamietam swojej wagi. Pewnie koło 65. A wzrost koło 180cm
Offline
A myślisz, że ja na prawdziwą siłownię chodziłem. Sami z kolegami skonstruowaliśmy. Chociaż oni wszyscy są już w Anglii, to jednak ta siłownia była naszym największym wspólnym dziełem. No i boisko piłkarskie.
Zresztą wspólne pocenie się było o wiele ciekawsze niż rozwój mięśni. Bawiliśmy się przednio.
No, a u mnie jedyny ja ćwicze, bo reszta to grubasy no powiedzmy ja, bo jeden tylko ze sztangami pracuje pobiegają sobie chwile i koniec, a ja zdobyłem sobie u nich respekt za zaangażowanie po każdym treningu zawsze wypiłem coś typu Red Bull i niesamowicie pomaga, tylko szkoda, że takie drogie, bo bym w lodówce miał do obiadu i kolacji
Ostatnio edytowany przez shinnek (2006-07-11 01:37:06)
Offline
Z tym się akurat zgodzę. Zawsze po jakimś olbrzymim wysiłku napoje energetyzujące są świetne. 1 gaszą pragnienie, 2 dają nowe siły.
Offline
Zapomniałem pielęgnować swój najchętniej czytany temat. No i stała się rzecz straszna, o której zapomniałem tu donieść. Takeru Kobayashi stracił w tym roku musztardowy pas. Po więcej informacji odsyłam tu.
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
on tak duzo moze jesc bo na mtv mowil ze ma niezyt zoladka dlatego tak duzo moze jesc
Offline
Szkoda, bo Lubiałem Takeru , ja oglądałem, jak z niedzwiedziem "walczył" na jedzenie (na czas) i tez przegrał :/
Oczami Fana Blog ;]
Offline
Ja nie lubię wf, bo cały czas jest siatkówka (jakby nie istniała inna dyscyplina). Moim sposobem na sylwetkę jest taniec W listopadzie chciałam zostać parkurowcem, ale zakończyło się złamaniem nogi. Korzyścią był fakt, ze nie musiałam już ćwiczyć do końca roku na wf
Offline
Ja nie lubię wf, bo cały czas jest siatkówka (jakby nie istniała inna dyscyplina). Moim sposobem na sylwetkę jest taniec W listopadzie chciałam zostać parkurowcem, ale zakończyło się złamaniem nogi. Korzyścią był fakt, ze nie musiałam już ćwiczyć do końca roku na wf
Co to ma wspólnego z tematem? Dobra Nieważne. Ja Zmieszczę w sobie 3 duże kebaby:P czyli z 8 hot-dogami dałbym se radę. Ważę 73kg
Offline
Ja Zmieszczę w sobie 3 duże kebaby:P czyli z 8 hot-dogami dałbym se radę. Ważę 73kg
Ja mieszczę w sobie jednego dużego hot-doga (długa bułka, 2 parówki + kupa dodatków) albo 2 hamburgery
Ostatnio edytowany przez Piter666 (2007-08-20 01:06:46)
Offline
Jak kaziu(ja) zje hot doga to znaczy że kaziu nic nie jadł od dwóch dni i w koncu sie napchal do pełna;P
Offline
Ten japończyk zdybył tytył kilka razy z rzędu.
O ile dobrze pamiętam.
Offline
Ciekawe czy przed lub po konkursie przechodzą płukanie żołądków.
A tak w ogóle tam są hot dogi które wyglądają mniej więcej tak: parówka pianka (bułka) jesli chcesz ketchup lub musztarda albo oba. Głowę daję że takich hot dogów nasi chłopcy zjedli by min 10
Offline
on tak duzo moze jesc bo na mtv mowil ze ma niezyt zoladka dlatego tak duzo moze jesc
On chyba ten nieżyt żołądka ma od tego, bo nieżyt bierze się właśnie np. ze zjedzenia dużej ilości ciężkostrawnego jedzenia.
Ciekawe czy przed lub po konkursie przechodzą płukanie żołądków.
A tak w ogóle tam są hot dogi które wyglądają mniej więcej tak: parówka pianka (bułka) jesli chcesz ketchup lub musztarda albo oba. Głowę daję że takich hot dogów nasi chłopcy zjedli by min 10
A dziewczyny nie?[szpan]
Ostatnio edytowany przez VanTheTandeta (2007-08-20 10:28:46)
Offline
Jak ja dawno nie jadłem hot-doga i wcale mi nie jest z tym źle . Fastfoodów oduczyłem się jeść w Niemczech. Powód? Można je było tylko nabyć w McDonald's lub czymś podobnym, czytaj: jaskrawo, hałaśliwa dzieciarnia z mamuśkami i... wszędzie plastik. A najpoważniejszym argumentem, by omijać te pseudopokarmy to była cenaaaaa... Nie wiem, ale za 6 euro, to można było zamówić w restauracji średni zestawek. Średni nie znaczy mały, czy niesmaczny. Wręcz przeciwnie. I zamiast koli za 2 euruchy, można było sobie za 1,5 lampkę wina lub piffko domówić i to wszystko w kameralnym, spokojnym miejscu, gdzie ze znajomymi można było z godzinkę posiedzieć i poodpoczywać. Tak. W Niemczech młodzież chodzi do Restaurant, a nie do bawialnio-przedszkola zwanego McDonaldem, czy KFC. Oczywiście są Imbissy malutkie, fajniutkie i jak ktoś chce wyglądać jak rasowa Niemka to może sobie tam zakupić odpowiednią ilość tłuszczu, by jej się w biodrach mógł odłożyć
Offline
Dla Niemca te 6 Euro to pewnie jak dla nas 6 złotych:D
Offline
Ja nie lubię wf, bo cały czas jest siatkówka (jakby nie istniała inna dyscyplina). Moim sposobem na sylwetkę jest taniec W listopadzie chciałam zostać parkurowcem, ale zakończyło się złamaniem nogi. Korzyścią był fakt, ze nie musiałam już ćwiczyć do końca roku na wf
Ile ja bym dał, żeby w szkole mieć WF i do tego siatkówka na każdym.
PS. na całą klasę jestem Ja + kolega, a reszta to dziewczyny ( 22 ) , ( a siatkarki są mmmmmmiodzio )więc ja osobiście bym nie narzekał ; ), a tak to nawet nikt ze znajomych nie gra :/
Co do Hot0dogów, nie jadam takich rzeczy , jedynie zapiekanki, ale nie wiem ile bym zmieścił. Ważę około 70 Kg ( max ), ale waga raczej niema tu nic to tego, bo w jednym Konkursie ( który wygrał Takeru Kobayashi, a ważył wtedy jakieś 60-65 Kg., a wygrywał z naprawdę "potężnymi" ludźmi.
Oczami Fana Blog ;]
Offline
siatka sucks gram tylko w kosza.
przy 180 wzrostu 80 kg wagi i 16 latach zjadam 4-5 hamburgerów z mcdonalda po 2 zł czyli na hot dogi wyszłoby 6-7 a jakbym był wcześniej nie jadł przez dzień to jedząc do zwrotu byłoby i 10
a co do fast foodów to bywam w mcdonaldzie jedynie jak jest wycieczka do mcdonalda i przy okazji do kina na costam czyli 1-2 razy w roku szkolnym. Częściej jem kebaby z budek gdzie jest duża konkurencja bo wtedy są na poziomie
Ostatnio edytowany przez Kurisu (2007-08-20 18:05:14)
Offline
Kiedyś oglądałem program o ludziach, którzy sporo jedzą. Było tam sporo na temat Takeru Kobayashi. Je tak dużo, bo ma bardzo nisko żołądek, co powoduje, że może tyle w siebie pchać, do tego dobrze rozepchany i szafa gra. Normalny człowiek ma go gdzieś nad pępkiem, a on ma, hmhmh, jak tu napisać. 5-10 cm pod nim. (nie pamiętam dokładnie) Do Tego chłopak chodzi na siłkę, więc jego waga jest normalna, jak na jego wzrost.
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5