Nie jesteś zalogowany.
I ciekawy wynik PIS, PO, LPR, SLD i reszta Lipa. Wiem dlaczego SLD tyle ma, ale LPR przeciez oni powinni lapac ogon, poprostu oszustwo.
Offline
Offline
Bylem na meeeega kacu, costam zaznaczylem (patrzac byle to nie bylo LPR), puscilem pare kacobutli, wyszedlem, zapomnialem. Niestety mieszkam na wiosce i napewno sporo wiesniakow nabralo sie na populistyczne haselka samoobrony, psl, lpr (specjalnie male litery) i stad te statystyki.
Offline
No tak, ale Twoje podejście tez za rewelacyjne nie było
Szkoda, że nie wygrało PO, by byłby uczciwy podatek liniowy i wzrost gospodarczy (a co za tym idzie spadek bezrobocia i stóp procentowych). Choć jeśli nie liczyć PO, to z tych wszystkich co zostają wolę PiS. Fatalny jest natomiast fakt, żę SLD ma takie poparcie.. widać, że po przekrętach z udziałem członków SLD i generalnie ich pseudorządzeniu Polacy się nieczego nie nauczyli i chcą dalej tą partie w sejmie.
P.S.
Przypominam, że wyniki są szacunkowe, więc nie wszystko jeszcze do końca jest jasne
Offline
Przyznaje sie bez bicia, ze faktycznie troszke cala sytuacje olalem, ale w jaki sposob politycy traktuja przecietnych obywateli, w taki obywatele politykow.
Offline
szkoda że PiS wygrał wolałem PO ato dlatego że Koczyński w jakiejś gazecie ogłosił iż w pierwszej kolejności zlikwiduje MÓJ zakład pracy - bo państwowy a etaty trza ciąć (BYLE NIE W WARSZAWI tam gdzie on siedzi) pracuje w nim dopiero 6 latek a już 2 reorganizacje przeżyłem i szykuje się kolejna[zly]
Offline
widze że wszyscy głosowali na PO i ja też
samoobrona i lpr czyli liga pomarszczonych rodzin (odmawiam im używania przymiotnika "polski" ) to populiści i nie ma co nad tym dyskutować ale PSL to bardzo stara partia (co z tego że chłopska) z tradycjami i w żadnym przypadku nie zasłygują na to by ich nazwać populistami.
za to PiS w ostatnich dniach kampanii zrobił się populistyczny ale pewnie dlatego wygrali
teraz koalicja POPiS będzie mogła robić co tylko chce więc przydał by się lewicowy prezydent aby blokować zbyt rabykalna zmiany, niestety takiego gościa nie ma (to ostatnie zdanie to wyraz zdrowego rozsądku)
Offline
Kaczyński to kurduplowaty idiota z przyrostem manii wielkości (wszystkie osoby o niskim wzroście bardzo przepraszam za określenie "kurduplowaty", ale ich to nie dotyczy, tylko tego palanta). Na własnej skórze, negatywnie, prywatnie i służbowo, odczuwam skutki rządów jego i jego ekipy w Warszawie .
Swego czasu, zamiast zajmować się normalnie bierzącą pracą, musiałam co chwila robić jakieś zestawienia, sprawozdania, porównania. I to czasami po dwa razy to samo, bo albo im zaginęło, albo inny wydział po kilku dniach żądał tego samego. Kompletny brak przepływu informacji między komórkami, które potrafiły znajdować się na tym samy piętrze urzędu :/.
Im się nudzi, siedzą i w nosach dłubią, więc muszą uprzykrzać życie ludziom pracującym w instytucjach podległych.
Po pewnym czasie nawet się do tego przyzwyczailiśmy, śmiejąc się i zastanawiając, co w tym tygodniu strzeli do głowy jakiemuś urzędnikowi od Kaczorka. Ale i tak nic nie przebiło tego, że kazali nam liczyć roczne zużycie ołówków, gumek, długopisów, itp., w zestawieniu porównawczym do dwóch poprzedzających lat . Jak jeszcze Lechu dorwie się do władzy, jako prezydent Polski, a premierem będzie Jarosław, to będzie kompletny dół.
A nie wspomnę o tym, że prywatnie też mam na pieńku z Kaczorkiem. Heh... a parę lat temu, jak został prazydentem Warszawy moja matka tak się cieszyła i nie chciała mnie słuchac. Teraz to niemalże spluwa, jak wymawia jego nazwisko.
Kropka. Koniec dygresji nie na temat. Wybory prazydenckie za 2 tygodnie.
Offline
chyba żartujesz.
Własnie większość osób głosowała na PIS i ja też.
Offline
mówie o tym że tutaj na tym forum wszyscy do tej pory głosowali na PO
i wyrażają żal bo nie wygrali
a anka jest najwyraźniej wkużona
wiedziałem że z kimś tu się pokłuce ale nie ze wzglądu na nie zrozumienie
Offline
podobno w ameryce przed wyborami prezydenckimi gaście którzy są odpowiedzialni za "marketing wyborczy" zadają sobie pytanie "jak sprawić aby ludzie chcieli kupić od kandydata użuwany samochód?"
ja od "tych co ukradli księżyc" bym nie kupił
(jeśli ktoś oglądał to wie o co chodzi)
Offline
niema szans na normalny rzad, zreszta taki chyba nigdy nigdzie nie istnial
Offline
Hihi... jestem wkurzona, owszem, ale tylko na pana Lecha Kaczyńskiego. Zresztą on się nie nadaje na prezydanta Polski. Ma bardzo brzydkie cechy, które w moich oczach go dyskfalifikują; jest małostkowy i mściwy. I to nie chodzi wyłącznie o to, co można o nim wyczytać w prasie. Ja wiem to od kogoś, kto miewał z nim styczność.
A co do wyborów parlamentarnych... to się nie wypowiadam. Nie głosowałam, bo to wiązało by się z wzięciem dnia urlopu i tłuczenia się rozklekotanymi pekaesami, żeby załatwić sobie możliwość głosowania w innym okręgu wyborczym. Zbędne marnotrastwo 1 dnia.
Offline
Ale przynajmniej Giertych Roman nie dostał mandatu i nie ma już go w sejmie hura!
Offline
system demokratyczny ze swojej natury jest niestabilny. chcesz stabilności politycznej to powinieneś się opowiedzieć za systemem prezydenckim (USA), półprezydenckim (obecna Francja), lub kanclerskim (Niemcy).
przykład
system powstały w 1921 r roku w Polsce został okrzyknięty najbardziej demokratycznym w europie i pokazywany jako wzór do naśladowania jednak okazał się tak chaotyczny i nieskuteczny, że już kilka lat póżniej trzeba było go zmienić
ps jeśli nie chcecie nie musicie kontynuować moich historycznych wywodów (na przyszłość też)
Offline
Dokladnie. Roman i jego partia to banda oszolowmow. Nie zapomne jego wiecu antyunijnego na Placu Litewskim w Lublinie, w ktorym to namawial do glosowania na 'nie' w referendum. Banda glabow z transparentami i haslami w stylu 'precz z zydokomuna'. Dodatkowo jakies pol roku temu LPR oskarzyl jeden z lubelskich soundsystemow o obraze uczuc religijnych, poniewaz muzycy zamiescili na jednym ze swoich plakatow motywy z jakiegos obrazu z Jezusem. Wiecej info tu (chodzi o impre ze Strogiem, a i warto kliknac w banerek na gorze strony... ).
Offline
Tak sobie dzisiaj pomyślałem - skoro robią takie problemy biurokratyczne, musza liczyć tyle głosów i w ogóle są takie problemy i koszty, to czemu by nie polepszyć systemu? Zrobić dzień wolny, tak żeby nikt nie musiał iść do pracy. Czyli nawet takie supermarkety pozamykać. Wprowadzić system komputerowy - podchodzisz do terminala, wklepujesz swoje dane (np pesel, albo numer dowodu), wybierasz na ekranie komputera swojego kandydata, wciskasz wyślij i już głos jest dodawany do bazy. Myślałem nad tym, by wprowadzić czytniki kodów kreskowych, ale jeszcze nie wszyscy mają nowe dowody, więc i nie wszyscy mają kody kreskowe (w tym i ja ). Można by też dać możliwość oddawania innych głosów np "nie wybieram żadnego kandydata bo nie mam na kogo głosować". W ten sposób można by poznać wyniki wyborów jak i prawde o naszym społeczeństwie. No już nie mówiąc o tym, że nie trzeba by było iść do konkretnego lokalu wyborczego, tylko do tego który nam najlepiej pasuje. A sam znam pare osób, które by musiały zmarnować trochę czasu i pieniędzy, by oddać swoje głosy, tak więc tego nie zrobiły.
Problemem w tym systemie było by tylko (w tej chwili tylko te mi przychodzą do głowy):
- wypożyczenie sprzętu i instalacja odpowiedniego oprogramowania
- niektórzy ludzie są analfabetami komputerowymi, więc być może potrzeba by jakiejś pomocy dla nich
A i najlepszym system wprowadzała konstytucja z 1935 roku, tylko że wtedy potrzeba było 1 człowieka który by tym pokierował (Piłsudzki już nie żył). Lepiej jest koncentrować władze w jednym kompetentnym człowieku, niż próbować znaleźć całą rzesze takich ludzi. W końcu my na nadmiar dobrych kandydatów narzekać nie możemy .
Offline
Yang napisał:
A i najlepszym system wprowadzała konstytucja z 1935 roku, tylko że wtedy potrzeba było 1 człowieka który by tym pokierował (Piłsudzki już nie żył).
Piłsudzki już nie żył ale konstytucję napisano pod niego
co prawda to prawda, ale należy pamiętać że wtedy był inna sytuacja polityczna. konstytucja kwietniowa wprowadziła system autorytarny sprawda się on gdy są spełnione dwa warunki
1 musi być silna osoba przywódcy o wysokim autorytecie którego ludzie będą chcieli słuchać sami z siebie
2 musi być jakiś wyrażny, jasno określony wróg lub zagrożenie (w dwudziestoleciu były to dwie potęgi militarne za wschodnią i zachodnią granicą)
gdy zaczyna brakować którego kolwiek z tych dwuch punktów system autorytarny przekształca się w bardziej demokratyczny (Hiszpania po śmierci gen. Franko), lub dyktaturę (europa środkowa po II wojnie światowej)
tak więc to troche ryzykowne
Offline
A ja głosowałem jak większość Polaków. Czyli nie głosowałem. I jestem szczęśliwy, że raz udało mi się w wyborach dobrze wybrać, tzn. nikogo. I tak powinien każdy postąpić. Poprzednio dwa razy głosowałem i mieli mnie kochani posłowie w d... to ja teraz też ich tam mam. Mam nadzieję, że dożyję chwili, w której nikt nie pójdzie na "wybory" i co wówczas pocznął nasi politykierzy. Zresztą szkoda nerwów, lepiej zrobić sobie maraton anime, niż poświęcać czas na The Billy z parlamentu. Hej.
Offline
No to im pokazałeś!
Rządzisz!
Offline