Nie jesteś zalogowany.
Mam wielką prośbę do osób które będą znały odpowiedz na moje pytanie.
Próbowałem ściągnąć Death Note Movie 1 dvdrip z torrenta przez 4 dni ale nie było seedów ( był jeden, ale nie wysyłał bi nawed 1 bajta ) i znalazłem na Rapidshare coś takiego ( podzielone na osiem części ) :
Death Note 1 2006 HDTV H264 AAC ENG .
I tu zaczynają się moje pytania:
1. Jaki jest dżwięk ang. czy jap.?
2. Są w tym czy nie wbudowanych ang. napisów?
3. Najważniejsza rzecz, jaka jest jakość tej wersji, czy jest przybliżona do dvdrip'a czy jakaś słaba której nie warto ściągać.
Jeśli się okaże że wersja ta jest słaba jakościowo to czy mógłby ktoś podzielić i wstawić na rapidshare wersje w dvdrip'ie. PLZ. Z góry dzięki za odpowiedź.
Offline
Elo, ludziska! Mogę SPOJLEROWAĆ, więc uwaga!
Zastanawia mnie pewna sprawa, a mianowicie - długość życia Misy!
Jak nam wiadomo, Shinigami żyją bardzo długo, w zależności od tego, ile nazwisk ludzi wpiszą do notesu. W odcinku 12 była mowa o Jealeousie, który oddał życie, by uratować Misę, tym samym przekazując jej pozostałą mu długość życia. Zdajecie sobie sprawę z tego, że Misa może żyć bardzo, bardzo długo...? Mimo iż dwa razy przeprowadzała wymianę oczu z Shinigami, to długość jej życia wciąż może być zaskakująca! To zależy od tego, czy Jealeous był "pracowity" jako Shinigami.
Zastanawialiście się nad tym, jak długie życie będzie wiodła Misa po śmierci Raito?
Offline
Przypomne jeszcze że ta druga shinigami(no cholera zapomniałem jak jej dali) też oddała życie za mise:) więc Misa dostała także jej życie;P
Offline
Ta druga to Rem zakonczylem wlasnie cala serie anime. Koncowka moze nie taka jaka sobie ywobrazalem ale i tak niezla co nie zmienia faktu ze najlepsza postacia byl "L"
Offline
Zggadzam sie L powinien być głównym bohaterem o ile nim od samego porządku nie był.
SPOILER NIŻEJ UWAGA
Co do Deth Nota jako ogółu dodam, że po odcinku gdy L ginie mogłem przestać oglądać bo dalej żałosne to było.
A szczególnie ostatni odcinek, no sry ale jak Rito jest taki inteligenty to czemu nie ustawił bandziorów z okolicy czasu zgonu na z 30 min po wejściu do tej hali by nakazał im przyjść i wybić all wybić prócz jego. Dla mnie nie logiczne, ze na koniec tak łatwo dał ciała i najbardziej mnie to boli. No żeby kutwa nie mieć planu awaryjnego. A swoją drogą wkurwia mnie że ten nasz kochany Rito dal sie podpuscic w TV z zabawą z L (w pierwszych odcinkach) tak by caly czas zabijał bez problemu. Ale uj widocznie twórcy chcieli pokazać że zabawa w boga kończy sie żle ;p i on tak czy siak musiał paść
Offline
Lol...jeśli dobrze pamiętam to nie można było wykorzystać death nota do zabicia kogoś kogo nazwiska nie znasz(czyli nie mozesz napisac ze koles mial wypadek samochodowy w ktorym przejechal kogos tam) i nawet jeśli znasz nazwisko to musisz je wpisać normalnie chyba(czyli najpierw ze ten ginie w wypadku samochodowym tu i tu a potem że ten jadac tedy i tedy mial wypadek przejechal tego i tego no i zmarl)
Offline
Niby zwykła zapowiedź, a jakie emocje:
Komunikat L xD
A tu trailer filmu "L change the WorLd":
trailer
Offline
kilka dni temu skończyłęm oglądać tą serie i ciągle mam ją w głowie. ściągnąłęm wszystkie soundtracki i słucham. po tylu miesiącach oglądania kiepskich serii anime pojawiło się coś takiego i ... odbudowało moją wiarę. boję się tylko, że na chwilę. bo czy jakaś inna seria może to przebić ? tymczasem ściągam Code Geass, podobno równie dobre.
Offline
Elo, ludziska! Mogę SPOJLEROWAĆ, więc uwaga!
SPOJLER
Długość życia Misy - na początku naszego życia jest zapisane ile lat nam jet dane. Tak więc długość życia jest określona.
Jeśli Shinigami J ofiarował swoje lata Misie, to powinna ona żyć "nieśmiertelnie" - zakładam, że Bogowie Śmierci raczej nie ryzykowali ze swoją długością i mieli ileś tam lat w zanadrzu. Co wg ludzkiej oceny czyniło z nich nieśmiertelnych.
I Misa powinna to wiedzieć, czyli znać ile lat jeszcze pożyje - no tak, ale kto jej miał to powiedzieć? Rem nie znała długości życia J.
Jeśli jednak spojrzymy na to inaczej, to przedłużenie życia przez J Misie spowodowało, że przynajmniej teoretycznie jej długość życia liczyła się na nowo. Na nowo była ustalona.
I jeśli ona dwukrotnie się zamieniła oczami, to oznacza że pozostało jej z ustalonego "de novo" życia 25%.
Nie wiem jak jest średnia w Japonii, ale w Polsce to dla kobiet jakieś 78lat -> /4 = 19,5 lat.
W jednym z odcinków mówi, że jest starsza od Takady, czyli na pewno ma 24 lata, a może i więcej.
Poza tym, ja rozumiem to skracanie życia "z pozostałego", a nie "z danego".
Np. ktoś ma lat 20 (długość określona na 80), zamiana oczu to: 20 +(60/2) = 50.
Taka Misa ma ok 20 gdy zamienia się pierwszy raz (w teorii (78-20)/2 = 29, a więc całkowita jej długość życia jest to 49 lat. Potem 5 lat mija (24/25) - zostaje jej 24 lata życia, znowu zamiana (12) i mamy teoretyczną śmierć w wieku 37 lat...
Tylko dlaczego popełnia samobójstwo?
Przecież czeka na Yagamiego w pokoju hotelowym. Potem on umiera i... co? Ktoś od razu dzwoni do niej" Hej Misa, twój facet nie żyje...". Takie to trochę spłycone...
Ostatnio edytowany przez Sir Mavins (2008-01-20 12:24:24)
Offline
Wyliczenia wyliczeniami, a czas na opinię.
UPS!!! BRAWO!!! EKSTRA!!!
Muzyka: Wciągający opening, rewelacyjne utwory podczas samego anime (i to w każdym odcinku), śliczna piosenka śpiewana przez Misę.
Jestem nawet w stanie zaryzykować 10/10
Grafika: Rysunek postaci, pokazywane miejsca oraz akcja charakteryzują się dużą szczegółowością i dbałością wykończenia.
Krótko pisząc - dopracowana. 8-9/10.
Fabuła:
Zacznę od uwagi: uważny widz juz w pierwszym odcinku dostanie odpowiedź na samemu sobie postawione pytania, bo one aż rwą się... aby na nie odpowiedzieć.
I jeśli nie chce, to może odpuścić sobie pozostałe 36 epizodów.
Może też sięgnąć po Death Note Director`s Cut i mieć serial "za sobą".
Tylko po co? Jaki ma sens mieć od razu podane rozwiązanie, tak bez wysiłku?
Czyniąc tak, pozbawi się wręcz rewelacyjnej rozrywki jaką jest ten serial.
Bo tak właśnie jest - jedno z nielicznych tak dobrze zrobionych anime. Wg mnie.
Historia opowiedziana wręcz fantastycznie, od samego początku człowiek zostaje wciągnięty w wir akcji i wprost nie można się oderwać. ( A całego serialu na raz nie da się oglądnąć).
No tak, ten pierwszy odcinek... Ale gdy juz przejdziemy przez niego, to z odcinka na odcinek nasz apetyt na ciąg dalszy się powiększa. Aczkolwiek wielokrotnie miałem odpowiedź gotową, to jednak rozwiązanie podawane przez twórców... wmurowywało.
I koniecznie chciałem oglądnąć następny epizod.
Sama istota sprawy, to w sumie rzecz banalna. Ot, taki sobie Notes śmierci... niby nic.
Ale to co jest w nim napisane i to co może być w nim zapisane oraz jak to jest (zostało) zrobione... Oto cała tajemnica sukcesu, niewątpliwego. Sukcesu serialu (mangi nie znam).
Owszem, jest kilka spraw w samej fabule, które nie do końca są wyjaśnione oraz przedstawione w jasny sposób, ale myślę, że tak właśnie należało zrobić. Pewien niedosyt powinien zostać.
Postacie... szczerze powiedziawszy na bardzo duży plus zaliczyć należy "mecz pomiędzy rozgrywającymi", zarówno ten "zewnętrzny" jak i ten "wewnętrzny".
Dobrze, a nawet bardzo dobrze pokazana jest metamorfoza głównego bohatera, jego momenty "uniesień", to istny majstersztyk. Po prostu, postać nietuzinkowa.
Drugim plusem odnośnie postaci jest ich liczba, naprawdę spora.
A większość nie stanowi tylko tła, ale też ma bezpośredni udział w grze. Co nie jest bez znaczenia.
Na uwagę zasługuje: Matsuda, Misa, Ryuku, itp.
No, a teraz minusy.
Serial byłby lepszy gdyby miał 2 części.
S 1 powinien kończyć się w takim jednym szczególnym momencie (jest w jednym z odcinków),
po którym łatwo i co najważniejsze logiczne, byłyby wydarzenia pokazane w S 2.
Nie lubię powtórek "co się wydarzyło wcześniej" i "powtarzanie scen" - zwłaszcza gdy odcinek zaczyna się sceną końcową z poprzedniego.
Idiotyczne imię Light, lepiej brzmiało Raito (niby tak samo się czyta...?)
Wkurzał mnie "L", no i "N" - świry i psychole, a także Shigami (choć dopiero przy końcu).
No i Mello...oczekiwałbym czegoś więcej od takiej postaci.
Ponadto, jakby nie patrzeć: słaba reprezentacja płci pięknej.
W sumie tylko Misa. Ale i w jej przypadku twórcy się nie postarali.
Reszta kobiet potraktowana po macoszemu.
Taka Takada, czy narzeczona Penbara - można by śmiało te postacie rozwinąć.
Trochę idiotyczne były: włamywaczka i złodziej. Pokazani i nie pokazani.
Rozczarowało mnie zakończenie(pozytywnie).
Aczkolwiek należało się spodziewać takiego, a nie innego, to oczekiwanie na finał jednak było zbyt nużące. Nawet błagałem w myślach, aby już dali se na luz.
Fabuła wraz z postaciami to powiedzmy 7-8/10.
Sumarycznie: 8,66/10.
SERIAL POLECAM.
ps. Owszem, momentami jest pewna naiwność myślenia czy postępowania, ale to drobiazg.
ps2. A czy DN Director`s Cut różni się czymś od DN Special?
Ostatnio edytowany przez Sir Mavins (2008-01-20 12:53:54)
Offline
Niestety nie podobało mi się tak bardzo to anime. Złe nie było, ale żeby nazywać je świetnym, genialnym lub coś takiego to jakieś nieporozumienie. Muzyka przeciętna, a jedynie w decydujących momentach się trochę zmienia. Kreska ładna.
Sztuczne potęgowanie dramatycznych i wzruszających scen czyli że takie wszystko beznadziejne jest i że prawie wszyscy muszą zginąć a to że jego siostra odcinek wcześniej nic jej nie jest a odcinek później sparaliżowana na wózku(jakby zwariowała) to dopiero żenujące.
Główny bohater był strasznie denerwujący i jedyne o czym marzyłem to żeby ktoś wreszcie go zabił i całe szczęście że na końcu zdechł i jeszcze w taki fajny sposób.
Od momentu jak zabił naomi misora przestałem go lubić i tak już do końca.
Ta misa niestety bardzo głupia czyli określenie niewolnica nawet pasuje.
Ciekawe śledztwa, różne przemyślenia i inne logiczne elementy.
Oceniam te anime na 7/10.
Offline
takie małe info dla fanów L, od kilu dni na necie pojawił się nowy film z L - "L: Change the WorLd"
http://www.btmon.com/
Ostatnio edytowany przez skubii (2008-06-29 20:56:42)
Offline
a masz angielskie napisy ? bo ten dvdrip ich nie ma.
Offline
Ciekawe czy ktoś się zajmie tłumaczeniem filmu L
Offline
Ciekawe czy ktoś się zajmie tłumaczeniem filmu L
O ile jest z czego... Chyba że chodziło ci o angielski przekład. Znając życie na pewno ktoś się znajdzie.
...
Offline
tu są napisy, oczywiście angielskie
http://www.divxplanet.com/sub/m/16328/L … World.html
Ostatnio edytowany przez skubii (2008-06-30 23:12:52)
Offline
A czy ktoś może mi powiedzieć, która wstawka jest lepsza, ta od [S^M], czy od BiFOS'a ???
Rozumiem różnice w rozmiarze plików, ale czy mógłby ktoś mi uświadomić, jaką rozdziałką dysponuje ta wersja od [S^M], a także bitrate jakie posiada??? Bo rip od BiFOS'a ma: 640x336 i bitrate 1070 każde z cd (2CD).
Ostatnio edytowany przez ziom6270 (2008-07-01 17:12:49)
Offline
tu masz info z S^M (tak mi się wydaje )
File : 1.02 GB (1.02 GB), duration: 2:08:57, type: AVI, 1 audio stream(s), quality: 52 %
Video : 929 MB, 1007 Kbps, 23.976 fps, 704*384 (16:9), XVID = XVID Mpeg-4
Audio : 117 MB, 127 Kbps, 48000 Hz, 2 channels, 0x55 = MPEG Layer-3, CBR
Ostatnio edytowany przez skubii (2008-07-02 15:30:08)
Offline
Dzięki wielkie.
Offline
Są już PL.
Oczywiście pobrałem, obejrzałem L.
Niestety napisy są do korekty.
Offline