#341 2007-09-11 10:22:54

mbell
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Polityka i okolice

Winged, moja żona miała dokładnie takie samo zdanie  na ten temat. I pluje sobie teraz w brodę kiedy raz za razem jest raczona kolejnymi "wynalazkami" naszej kochanej władzy. Zobaczymy czy pójdzie na wybory tym razem ale wszystko wskazuje że tak. Radzę przemyśl to jeszcze.


gg - już działa
Google+     m.bellon.atas@gmail.com
Aktualnie oglądane :
* Usagi Drop * Ao no Exorcist * Tiger & Bunny

Offline

#342 2007-09-11 10:40:19

mahou33
Użytkownik
Dołączył: 2007-06-18

Odp: Polityka i okolice

Czym więcej młodych osób nie pójdzie głosować tym lepiej dla PIS.
Najgorsze z tego wszystkiego jest to że będzie tak jak przed wyborami z większą ilością mandatów w rękach PO-PIS.

Offline

#343 2007-09-11 10:43:25

Winged
Użytkownik
Skąd: Szczytno/Toruń
Dołączył: 2004-10-01

Odp: Polityka i okolice

mbell napisał:

Winged, moja żona miała dokładnie takie samo zdanie  na ten temat. I pluje sobie teraz w brodę kiedy raz za razem jest raczona kolejnymi "wynalazkami" naszej kochanej władzy. Zobaczymy czy pójdzie na wybory tym razem ale wszystko wskazuje że tak. Radzę przemyśl to jeszcze.

smile Tylko, że jeśli idzie o mnie to:
- nie oceniam rządów PiSu aż tak źle, ale nie aż tak pozytywnie, żeby oddać na nich głos.
- pluję sobie w brodę, że zagłosowałem na PO, bo D.Tusk ze swoimi urażonymi ambicjami nie kwapił się do jakiejkolwiek konstruktywnej krytyki, w dodatku jego działania IMHO pokazują, że i gracz polityczny z niego marny. Daleko chociażby mu do J. Kaczyńskiego. Rokita - o to jest człowiek, który zawsze mi się podobał. Mimo że ciężko być liberalnym konserwatystą - cały czas uważam, że taka zbitka nie ma racji bytu, ale krążą głosy jakoby miał odejść z PO, bo lista z Krakowa jest nie po jego myśli.
- LiD z Kwaśniewskim to dla osoby jak ja potwarz. Nigdy nie zagłosuję na osobę, która zatacza się na cmentarzu Orląt Lwowskich bądź też bawi się w papieża. Klepie się z Putinem i Gerhardem po plecach, a jak co do czego, to chłopaki bawią się w rurociąg bez nas. smile_big Uważam, że polityka zagraniczna polegająca na poklepywaniu się jest chyba mniej skuteczna niż głupie obstawanie przy swoim.
- LPRZ - mimo że Giertych mi się podobał w rozprawie z Kurskim, to nie zaskarbił tym mojej sympatii.
Mogę opisywać dalej, ale mija się to z celem. Po prostu nie widzę partii, która by reprezentowała to, co chcę. A czego chcę - specjalistów na stanowiskach, rzygać mi się chce powyborczą rotacją, normalnych ministrów - nie grających pod publiczkę, nie sterowanych przez premiera. Brak ślepego uporu, konkretnych programów (coś tam LPRZ kombinowało), polityki zagranicznej opartej na kompromisie - nie bezkrytycznego przyjmowania tego co powie Bruksela, ale też nie ustawicznej wojny (mogą się z nas śmiać w Europie, to akurat mi zwisa. ale z tego co wiem większy respekt zapewnia twardość niż wzajemne mizianie), szybkiego rozliczenia z komuny (PiS na pierwsze konwencję wziął Olszewskiego co mnie trochę zaskoczyło, ale i tak nie wiedzą chyba jak się zabrać za dezubekizację. Kolejne granie pod publiczkę.), by rząd zaczął mówić, ile powstało nowych miejsc pracy, a nie o ile spadło bezrobocie. Ktoś powie, że dużo wymagań. Nie, ja tylko proszę o rzetelną pracę ludzi, którzy biorą za to grubą kasę.
Mógłbym zagłosować na zblokowane PO - PiS. Jednak czy ci ludzie są w stanie się dogadać. Zapewne zarówno w jednej jak i w drugiej partii są takie ciągoty (Rokita i Marcinkiewicz), ale myślę, że D. Tusk i J. Kaczyński potrafią znaleźć byle co, żeby nie doszło do porozumienia. Podobno ostatnio było to MSWiA. Co ciekawe miał je objąć Rokita.

[EDIT] Szczerze mówiąc to PiSowi może trochę się elektorat zmienił (po wchłonięciu lprowskiego i samoobronowskiego), ale szczerze mówiąc wśród moich znajomych ze studiów (II rok administracji) sporo osób odda głos na PiS.

Ostatnio edytowany przez Winged (2007-09-11 17:05:45)


"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"

Offline

#344 2007-09-11 10:52:24

duch_84
Użytkownik
Skąd: Sieradz
Dołączył: 2005-03-26

Odp: Polityka i okolice

Kilgur napisał:

Ja w mieszkajac w Angli spewnoscia zaglosuje, jeszcze niewiem jak, ale postaram sie to zrobic smile to co robi PiS to jakies nieporozumienie.

Najprawdopodobniej niepodziewali się, że wygrają ostatnie wybory parlamentarne i niemieli większego pomysłu na rządzenie. Ale dogadanie się z LPR i Samoobroną (w gre wchodziło też PSL, PO już wtedy nie bo PIS zagarneło zbyt dużo władzy) nie może być zaskoczeniem bo ich prodramy są zbierzne np soidarne państwo z którego Europa się usiłuje wycofać od lat 80-tych.

Kilgur napisał:

Wiem jedno jak jakims nieszczesliwym przypadkiem PiS znow wygra wybory, to ja zaczynam powaznie myslec o pozostaniu na stale w UK, moze nawe przyjdzie zmienic obywatelstow

 
Napewno będą w koalicji rządzącej, więc możesz już upować dom.

Kilgur napisał:

z UE wyrzuca przez tych debili jezor

Dladzego polacy mają taki talent do dramatyzowania. Są conajmniej 4 powody dla których nas nie wyżucą.
1. Jeśli ktoś interesujesie plityką to musiało mu sie obić o uszy nawisko Jörg Haider. Skrajnie prawicowy nacjonalista austryiacki, który wygrał wybory w 1999 roku na chasłach typu "cholokaust nigdy nieistniał", albo "obozy koncentracyjne były jedynie obozami pracy przymusowej". Jak sobie z nim poradzono? poprostu zmuszono austryiaków do zmiany rządu. Austria przystąpiła do UE 1995 roku więc nie bredz przypadkiem że to "stara unia", bo przyłączyliśmy sie niedługo po nich.
2. Kłutnie polityczne są w większości państw świata. Nasz parlament w porównaniu z np angielskim (reżyserują zachowania w ławach), albo rosyjskim Jest naprawde kulturalny i nudny.
3. Przeciętnego obywatela Europy Zachodniej nasze "wojny na górze" obchodzą tyle co nas podobne zachowania w Rumunii. Na przykładzie Londyńczyków widać nawet że bardziej ich interesował koncert Madonny niż zamach terrorystyczny (to JEST okazanie poglądów politycznych) we własnym mieście, aż tak mocno sie polityką interesują.
4. Jeszcze nikogo nie wyżucono i możesz być pewien że przez długi czas to nie nastąpi.

Poza tym, w każdym kraju są nacjonaliści publicznie publicznie manifestujący niechcą do UE. (Zawsze byli silni w Wielkiej Brytanii, a ostatnio bardzo rosną w siłę na terenie byłych Niemiec Wschodnich.) Faktycznie nikt tego nie zrobi bo dobrze widzą jak tragicznie odbije sie taka decyzja na gospodarce swoich krajów, a to by oznaczało koniec ich kariery politycznej.

almisael napisał:

Nikt nie powiedział, ze demokracja to najlepszy system państwowy. Zawsze można dokonać zamachu stanu, w końcu większość decyduje. Osobiście monarchia konstytucyjna mnie by usatysfakcjonowała najbardziej. Dużo łatwiej jest znaleść jednego rozsądnego człowieka niż kilkuset i kontrolować jego zapędy Konstytucją. smile

Właściwie to ten tekst jest śmieszny. Każdy system polityczny jest do kitu jeśli ludzie nie potrafią z niego kożystać zgodnie z zasadami jego funkcjonowania. Każdy system polityczny można przeksztaucić w dyktature, np. w systemach prezydenckim i parlamentarnym odłaszając dożywotnią prezydenturę co zdaża się w Ameryce Południowej, lub monarchistycznym ogłaszając dożywotnią regencję co stało się w Hiszpanii.
Rządzą najbardziej charyzmatyczni, reszta najczęściej się nawet nie wypowiada przed kamerą. Są niepotrzebni? W żadnym razie to właśnie dzięki nim ci charyzmatyczni mają władze i siłę. Są takim samym motorem napędowym jak ci z pierwszych stron gazet.
W podręcznikach prawa kostytucyjnego wymienia się jedną z funkcji jako właśnie kontrolną, lecz kostytucja sama w sobie niczego nie kontroluje, od tego jest Sąd Najwyższy, Trybunał Stanu, niezawisłe Sądy, tzw. "VI władza", oraz opozycja. Bez nich konsytucja byłaby tylko pustym zbiorem bezwartościowych zasad, co otworzyłoby drogę na skruty włśnie do dyktatury. 

W każdej katedrze zajmującej się prawem, bądz polityką uwalą ciebie natychmiast jeśli zestawisz ze sobą słowa "demokracja" i "większość decyduje", z resztą słusznie, Zapamiętaj sobie że DEMOKRACJA TO RZĄDY LUDU. W Atenach będąc obywatelem wstyd było nie wypowiedzenie się na forum publicznym, pogardzano takimi.

almisael napisał:

Moim zdaniem obecna sytuacja jest nie do rozwiązania bez użycia siły. Wytworzyło się błędne koło, które bardzo trudno przerwać. Partie z dobrym programem i prawdziwą intencją poprawy sytuacji są skazane na porażkę, bo naprawa państwa wymaga początkowych wyrzeczeń, a nikt nie chce głosować na ludzi, którzy obiecują dobrobyt ale kosztem chudych pierwszych lat, koniecznych by zreformować system. Wolimy głosować na polityków co obiecują deszcz forsy już pierwszego dnia po wyborach. Więc w gruncie rzeczy to nasza wina, że jest jak jest. smile

Trafiłeś w sedno. Polskie społeczeństwo żyło na socjlu tak długo że jest od niego uzależnione. Właśnie dlatego programy polityczne wszystkich partii politycznych zasiadających w naszym parlamencie (do niedawna) w zakresie gospodarki niczym sie nie różnią. Wszystkie propagują państwo socjalne.
Tak na marginesie to sie nazywa "populizm". Jest znamy od czasów starożytnej republiki rzymskiej, czyli grubo onad 2000 lat i nadal nic sie nie zmienia.

Widok cytatu z Piłsdskiego przpomniał mi pracę którą napisałem kilka miesięcy temu. Pomine jej sporą cześć przejde odrazu do konkluzji. Przyrównałem tam pierwsze lata dwódziestolecia międzywjennego do współczesności. W obu epokach nastąpił zryw niepodległościowy i upadek wrogiej potęgi trzymającej nad nami hegemonię, w obu musieliśmy zawalczyć o wolność (walka o granice i Solidarność i stan wojenny), w obu przetrfaliśmy charyźmie i uporowi wybitnych jednostek (Piłsudski i Wałęsa), W obu wybrano względnie podobny ustrój tylko po to aby osłabić pozycję przywódcy ostatnich wydarzeń, w obu powstały bardzo rozdrobnione parlamenty niezdolne do działania, w obu mieliśmy geniusza ekonomii, który uratował naszą gospodarkę i z którym bardzo perfidnie sie obeszliśmy gdy tylko wykonał zadanie i spadła jego popularność (Grabski ratujący tak państwo 2 razy i nasz Balcerowicz), w obu każdy miał jedyną wizję natychmiastowej naprawy wszystkich problemów i bolączek wszystkich problemów kraju i społeczeństwa, oraz nie akceptowali rozwiązań innych ugrupowań, co spowodowało chaos, w obu ugrupowania pawicowe zadeklarowały chęć zmiany ustroju na aurorytarny, ale nie podjęły zadnych działań do osiągnięcia tego stanu rzeczy (w dwudziestoleciu to nacjonalista Roman Dmowski znany ze stworzenia "Młodzierzy Wszechpolskiej", dzis to kaczory przynajmniej określający  i ich VI Rzeczpospolita która zawsze była mitem i taka pozostanie, bo nadal mamy III Rzeczpospolitą puki obowiązuje konstytucja z 1997 roku).
Co nas różni od tamtego okresu?
1. Na dziń dzisiejszy nie mamy ani jednego prawdziwego wizjonera potrafiącego ogarnąć całoścowo naszą sytuację, a przedtem mieliśmy ich dwóch (Piłsudski i Dmowski).
2. W najbliższym okresie nie będzie żadnej zmiany ustrojowej, tj. jesteśmy i zostaniemy III Rzeczpospolitą. Jeśli ktoś uważa inaczej to niech wskaże mi 1 sensowny powód.

Ocenione mi tę pracę na 5 jeśli ktoś chce wiedzieć.

Ostatnio edytowany przez duch_84 (2007-09-11 11:45:10)

Offline

#345 2007-09-11 11:03:43

mahou33
Użytkownik
Dołączył: 2007-06-18

Odp: Polityka i okolice

Już od dwóch lat nie ma III rzeczypospolitej. Możliwe że po wyborach będzie V.
Czwarta miała być ale z powodu braku większości i ciągłych ataków na rząd to się nie udało.
I bez zmiany konstytucji również mało się zmieni a jak wiadomo do tego trzeba ogromnej ilości głosów.

Offline

#346 2007-09-11 11:15:30

tralfaz
Użytkownik
Skąd: Silent Hill
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Polityka i okolice

mahou33 napisał:

Już od dwóch lat nie ma III rzeczypospolitej. Możliwe że po wyborach będzie V.

Że niby co?? Od kiedy to nie ma III RP? Od kiedy kaczor powiedział że tera jest IV? Nie rozśmieszaj mnie... btw. świetna praca ~duch_84 smile

Offline

#347 2007-09-11 11:18:05

mahou33
Użytkownik
Dołączył: 2007-06-18

Odp: Polityka i okolice

A kto wymyślił III RP. IV RP się niezbyt udała ale jeszcze nie jest za późno.

Offline

#348 2007-09-11 11:26:02

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Polityka i okolice

Nie ma i nie było żadnej IVRP, nawet nie żartujmy w ten sposób, bo ośmieszamy tylko samych siebie.

Offline

#349 2007-09-11 11:34:19

duch_84
Użytkownik
Skąd: Sieradz
Dołączył: 2005-03-26

Odp: Polityka i okolice

Znaiana z III RP na IV RP oznacza jakieś zmiany ustrojowe. Tak było przy zmianach we Francji, mają już V republikę, a mieli kilka cesarstw i monarchii.

W dwudziestoleciu była nowela sierpniowa zwiększająca uprawnienia władzy wykonawczej, więc mogła być mowa o zmianie z II RP na III RP nie pokuszono się o to bo stwierdzono że nie ma sensu.

Czyli moim zdaniem zmiana ustrojowa nie musi ciągnąć za sobą zmiany cyferki, ale zmiana cyferki musi ciągnąć za sobą jakąś zmianę ustrojową, bo inaczej po co ją zmieniać.

Ostatnio edytowany przez duch_84 (2007-09-11 11:35:20)

Offline

#350 2007-09-11 11:43:29

mahou33
Użytkownik
Dołączył: 2007-06-18

Odp: Polityka i okolice

Bez zmiany konstytucji nie będzie IV RP.
A są kraje w UE gdzie nie ma konstytucji i jest wszystko dobrze. Może tak powinno być w Polsce bo konstytucja utrudnia wiele zmian.

Offline

#351 2007-09-11 11:49:56

RA6
Użytkownik
Skąd: Vladislavia
Dołączył: 2005-07-27

Odp: Polityka i okolice

Numerki niczego nie zmienią w światopoglądzie. Najgorsze, że coraz mniej wykształconych osób potrafi czytać ze zrozumieniem. W całym tym zamieszaniu najwięcej korzysta TV i koncerny medialne. Ludzie rzucają się na gówno jak muchy, pomimo że mają rozum.

Według jakiś badań Internauci zajmujący się informatyką to jedni z bardziej inteligentnych osób. Czemu więc tak mały udział ich w akcjach typu otwarte podręczniki dla szkół, otwarte standardy dokumentów czy tłumaczenie programów, dokumentacji do nich. Wydaje się, że ludzie są coraz bardziej leniwi i tyle.

Wracając do polityki, to ciekawe czy będziecie tacy zadowoleni jak wam programy szpiegujące zaczną aplikować w komputerach oczkod

Offline

#352 2007-09-11 11:58:39

duch_84
Użytkownik
Skąd: Sieradz
Dołączył: 2005-03-26

Odp: Polityka i okolice

Prawie wszędzie jest jakaś konstytucja.
Istnieje podział na konstyucję
Formalną - spisana w postaci książeczki, taka jaką my mamy. Jest w wieku państwach świata nawet w Indiach i Japonii.

Materialną - tu sprawa jest skomplikowana w jej skład wchodzi wiele katów prawnych spisanych nawet w XII wieku, zwyczajów, ustawy o prawach obywatelskich, prawo wyborcze itd. Tak właśnie jest w Wielkiej Brytanii. Nie można powiedzieć ze nie mają konstytucji.

Offline

#353 2007-09-11 12:01:13

Zeus
Użytkownik
Skąd: Augustów..Obecnie Warszawa WAT
Dołączył: 2005-07-29

Odp: Polityka i okolice

Rozgorzała dyskusja na obecne tematy polityczne jak mogłem zauważyć. Coz dodam swoje 3 grosze do tego. Znając życie i to,ze Polacy nie potrafią wziąć spraw kraju w swoje ręce, bo ostatnimi laty frekwencja obywateli, którzy poszli głowosac masowo spadła, wiec na co mamy liczyc, jesli do urn nie pojdzie z 80% obywateli bedziemy ciagle mieli to samo. Jedna partia nie zdobędzie wiekszosci, aby samodzielnie rządzić. A jak było w przysłowiu "Mówiły jaskółki, ze do dupy są spółki" czy jakoś tak:D Wiec sytuacja sie powtórzy może zmieniac sie tylko partia rządząca, ale i tak bedzie wchodziła w układy i nie spełni swojego "planu" bo bedzie musiała sie liczyc z koalicjantem, a po rządach Pisu dobrze widac co wychodzi jak sie jest w koalicji. Moze za 20 lat gdy większość tych starych polityków odejdzie juz sobie papa, do władzy dojdzie nowe pokolenie i nie bedzie takich burd. Pozatym politycy powinny wprowadzic troszke zmian, aby ulepszyc państwo i polepszyc stosunki z sąsiadami, bo niekt juz nas nie lubi...a to nie stwarza dobrych warunków dla kraju jak i naszym "emigrantów".

ups sorki za 2 post, przycinka neta oczkod

Ostatnio edytowany przez Zeus (2007-09-11 12:02:31)

Offline

#354 2007-09-11 12:22:59

duch_84
Użytkownik
Skąd: Sieradz
Dołączył: 2005-03-26

Odp: Polityka i okolice

Nasza ordynacja wyborcza została pomyślana tak aby dać szansę mniejszym ugrupowaniom.

Palacy potafią ale tylko wtedy jeśliktoś nas weżmie twardą ręką, a faktycznie tego nikt nie chce.

Znacie spsosób poniżania i napełniania dumą Polaków żelaznego kanclerza?

Ostatnio edytowany przez duch_84 (2007-09-11 12:26:07)

Offline

#355 2007-09-11 12:41:45

fillip75
Użytkownik
Skąd: Chełm
Dołączył: 2005-08-14

Odp: Polityka i okolice

Trzeba głosować za Giertychem, to nas dobroczyńca. Wprowadził mundurki do szkół. Teraz będą jednolicie ubrane w dresy i dzinsowe stroje (taka letnia kolekcja - pewnie) smile_big smile_big smile_big

A propos: Ktoś już widział te mundurki na ulicy? Bo ja nie, co prawda nie poluję na nie i nie wytężam wzroku, czy nawet nie kołuję wokół szkół. Ale po tej afesze IRAN GATE MUNDUREK, to myślałem, że będę coraz potykał się o tę zmaltretyzowaną dzieciarnię papa

I jeszcze na koniec optymistyczna myśl. Jak znów Politycznym Ochłapom niespodoba się wynik wyborów, to się wezmą i zawezmą, rozwiążą. Ot, taka polska demokracja

Ostatnio edytowany przez fillip75 (2007-09-11 12:45:43)

Offline

#356 2007-09-11 12:54:18

duch_84
Użytkownik
Skąd: Sieradz
Dołączył: 2005-03-26

Odp: Polityka i okolice

Jeszcze nie widziałem, ani jednego mundurka na własne oczy.

Offline

#357 2007-09-11 13:07:25

mahou33
Użytkownik
Dołączył: 2007-06-18

Odp: Polityka i okolice

Zobaczcie jaki tendencyjny artykuł o PIS na onecie.
Żeby tak ograniczać wyborców PIS w tym artykule że to tylko tacy... A potem te barany się dziwią czemu PIS ma takie duże poparcie.
http://wiadomosci.onet.pl/1436911,2677,1,kioskart.html

Ostatnio edytowany przez mahou33 (2007-09-11 13:09:16)

Offline

#358 2007-09-11 13:16:50

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Polityka i okolice

W innych miejscach masz tendencyjne artykuły o innych partiach, także spokojnie. Przy czym ja nie mogę pojąć, jak można chcieć głosować na PiS po tym, co wyczyniał przez ostatnie dwa lata.

Offline

#359 2007-09-11 13:49:03

tralfaz
Użytkownik
Skąd: Silent Hill
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Polityka i okolice

Czytałem ten artykuł jak tylko się pojawił na onecie. Smutna wizja wyborca PiS, ale niestety takich właśnie w Polsce jest bardzo dużo! Bo jak inaczej wytłumaczyć tak duże sondażowe poparcie dla tej parti ? Freeman ja tez tego nie rozumiem, przeciesz jeszcze troche i zaczną obiecywać to z czego się nie wywiązali po ostatnich wyborach. No ale głosować na nich trzeba, bo ksiądz tak powiedział... bo przyjacie Wielkiego Ojca... bo PO to komuchy ktore nie mają planu...

Offline

#360 2007-09-11 13:53:12

mahou33
Użytkownik
Dołączył: 2007-06-18

Odp: Polityka i okolice

Niektórzy mówią że to pewien fenomen. Ale w porównaniu z opozycją PIS nie wypada źle. I to może być właśnie przyczyna.
tralfaz  zrozum że tak jak napisali w tym artykule myśli tylko część wyborców PIS. Bo są wyborcy co nawet nie są katolikami. A również wielu studentów, ludzi wykształconych głosuje na PIS.

Ostatnio edytowany przez mahou33 (2007-09-11 13:55:54)

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024