Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Właśnie ma wejść do kin. A my tu mamy już napisy. O jak ładnie. Pytanie, czy warto to obejrzeć? Bo animacja jest 3D.
Offline
IMHO warto.
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Ja mam tu problem. Z jednej strony mamy tak mało anime w kinach, ciągle mówimy, że chcielibyśmy więcej (albo w ogóle), a gdy już jakieś jest, to... albo Miyazaki, na którego niestety mam potężną alergię, albo... co innego. W kategorii co innego mamy teraz Appleseed, czyli film cudny dla oka, ale niestety nic ponad to, bo fabułka raczej infantylna i słabo "zagrana". Taki pech. Mimo to polecam, bo wizualnie naprawdę jest na co popatrzeć, a wielki kinowy ekran plus wielkie kinowe nagłośnienie tylko spotęgują doznania
Z innej beczki- pod koniec października jest w Wielkiej Brytanii kinowa premiera Innocence, mam zamiar załapać się na seans
Offline
Freeman ma racje animacja jest cudowana, ale fabuła powiedział bym że banalna ;/ Jak dla mnie dużym plusem jest też muzyka Bardzo przypadły mi do gustu niektóre kawałki
Offline
oho wybiore sie chyba do kina na Innocence
ara ara...
Offline
Na Appleseed warto
Offline
Ano warto warto. Moze by tak z jakas kolezanka...??
Offline
ja tam mysle ze warto... Vision sobie zarobi... to moze i inne ciekawe zapusci do Polski...
Offline
Warto jezeli nikomu nie przeszkadza angielski dubbing (bo A-G chce to puscic w kinach z angielskim dubbingiem).
Offline
To z deczka kijowo, mocno nie lubię angielskich dubbingów - dlaczego? Bo w 90% przypadków są beznadziejne (gł. chodzi mi o głos). Jak wczoraj odpaliłem Kare Kano z eng. dubbingiem mało mnie szlag nie trafił
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
A co jest jeszcze bardziej kijowe to fakt ze napisy do angielskiego dubbingu beda tlumaczone z japonskiego (niby zeby "zachowac wiernosc wzgledem oryginalu" ).
Offline
Coz, nie ukrywam ze i mnie sie ten film nie za bardzo spodobal, no ale ja to chyba jednak nie lubie tego typu animacji 3D, jakos mnie troche odrzuca, a do tego pomieram Freeman'a ze fabula jest denna, zaryzykowal bym nawet stwierdzenie ze film jest skrajnie plytki i bez wyrazu. Kwitujac, do kina na pewno sie na to nie wybiore.
gdyby tylko czlowiek mial troche wiecej czasu i lepiej znak angielski [z 2 mozna cos zrobic, z 1?]
Offline
Strony 1