#121 2007-10-24 14:55:03

Przemek3
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2006-03-18

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

bo wtedy anime nie miałoby sensu:)

Ostatnio edytowany przez Przemek3 (2007-10-24 14:55:19)

Offline

#122 2007-10-24 18:53:31

khadzad
Użytkownik
Skąd: POZNAŃ
Dołączył: 2006-11-04

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

wie ktoś na którym epie kończy się enies lobby?

Offline

#123 2007-10-24 18:56:54

Maniack
Użytkownik
Skąd: Poznań
Dołączył: 2006-01-09

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

khadzad napisał:

wie ktoś na którym epie kończy się enies lobby?

Nie wiem.
http://arlongpark.net/Anime/Episodes

Offline

#124 2007-10-24 18:58:04

Starfox
Użytkownik
Skąd: Dobczyce
Dołączył: 2005-09-12

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

~Sobol15x: zacznijmy od tego, że nadal nie wiemy, czym jest One Piece:] Może to coś, czego zupełnie się nie spodziewamy, może Marynarka już go zdobyła, ale ukrywa go, żeby nie wpadł w nieodpowiednie ręce, może wcale go na Raftel nie ma:] Ale według legendy na Raftel dotarł tylko Gol D. Roger, wiemy tylko, że wyspa jest na końcu Grand Line, nie wiem, czy łatwo się na nią dostać, czy też nie;> Trzeba czekać;)

btw. Enies Lobby kończy się na 312epku.

Offline

#125 2007-10-24 19:04:19

Mender
Użytkownik
Dołączył: 2006-07-27

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

I przecież nawet marynarka nie ma mapy całego Grand Line. Nie wspominając już o świecie(nie takim małym zresztą), wiec nie jest to na pewno takie łatwe jak ci sie wydaje.

Offline

#126 2007-10-24 19:24:31

yunik
Użytkownik
Dołączył: 2005-08-15

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

Jestem teraz na epizodzie z Arabasta i już teraz mogę wymienić trzy główne <w/m> możliwości:
1 One Piece to ostatni, najważniejszy frag. mapy wskazujący miejsce wypełnione najróżniejszymi skarbami...
2 Nazwa mapy, któta doprowadzi całą ekipę Luffego do ostateczne j broni...
3(moim zdaniem najbardziej prawdopodobne) Jest to, żę jest to ostatni fragment przygody załogi Słomianego kapelusza, czyli jej zwieńczenie. Nazwa może mieć charakter metaforyczny: Samo poszukiwanie wielkiego skarbu króla piratów jak i wielka przygoda, która mu towarzyszyła, stanowiłaby wtedy ostatni ,,Pierwszy kawałek" <pierwszym byłoby dotarcie do krańców GL i spranie złego bedasa, poczym zdobyć góry złota, by następnie uznać, że tak naprawdę błyskotki są niczym, przy prawdziwej przygodzie, którą w rzeczywistości wszyscy chcieli przeżyć. To z kolej z powodowało, że właśnie chęć przygody, a nie skarby stanowiła ,,One piece:

Oczywiście rozwodzić można się w nieskończoność, ale moim zdanie zakończenie w tym nietypowym anime nie zaskoczy niczym szczególnym. Jak ktoś chcę się zastanawiać nad tytułami w anime, to niech odpowie dlaczego Bleach ma właśnie taką nazwę?

Pozdrawiam

Ostatnio edytowany przez yunik (2007-10-24 19:26:25)

Offline

#127 2007-10-24 19:53:01

khadzad
Użytkownik
Skąd: POZNAŃ
Dołączył: 2006-11-04

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

IMO One Piece to własnie ten poneglyph opisujący prawdziwą historie

Offline

#128 2007-10-24 21:34:49

Sobol15x
Użytkownik
Skąd: Zielonka
Dołączył: 2007-01-19

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

Wybielony - oczyszczony blah, blah, blah smile_big
IMO tylko Oda zna prawdę, albo i nie jezor. Kto stworzył taką załogę musi mieć przecież ostro pozytywnie narąbane w głowie jezor.

Edit: Enel jeszcze się pokaże po sadze Skypiea?

Ostatnio edytowany przez Sobol15x (2007-10-24 21:36:09)


Kogucik zesrał się na wietrze. Opryskał Zbysława na swetrze.
Za x - pocałujcie w dupe nas
Za x - pocałujcie w trąbke nas
Za x - pocałujcie Tadzia w Tadzia
W Tadzia nie wypadzia!

Offline

#129 2007-10-24 21:46:38

Starfox
Użytkownik
Skąd: Dobczyce
Dołączył: 2005-09-12

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

~Sobol15x: Tylko w mandze:] Będzie jego historyjka na pierwszej stronie kilku chapterów;)

Offline

#130 2007-10-25 01:05:51

Hybrid
Użytkownik
Dołączył: 2006-07-31

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

A wg mnie One Piece to nic... Czyli metafora tego ze dążąc do skarbu cała załoga zjednoczyła się, poznała wielu ludzi/wielu pomogła i w ten sposób zyskała największy skarb którego kupić się nie da.
BTW. One Piece nie znaczy tyle co pierwszy kawałek smile_big dosłownie może to oznaczać ale "One Piece" wg mnie oznacza: "Całość" - "W jednym kawałku" - "Jedna część" - "jednoczęściowy".
Stąd moje przypuszczenie o zakończeniu tego anime. W całości - przyjaźń, ekipa i przygoda jako nagroda.

Ostatnio edytowany przez Hybrid (2007-10-25 01:45:39)

Offline

#131 2007-10-25 14:25:12

Sobol15x
Użytkownik
Skąd: Zielonka
Dołączył: 2007-01-19

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

W kupie siła jezor.


Kogucik zesrał się na wietrze. Opryskał Zbysława na swetrze.
Za x - pocałujcie w dupe nas
Za x - pocałujcie w trąbke nas
Za x - pocałujcie Tadzia w Tadzia
W Tadzia nie wypadzia!

Offline

#132 2007-10-25 19:26:12

Kisiel
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Dołączył: 2005-06-24

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

To jest najbardziej prawdopodobne
No czemu Gol D. Roger śmiał się na platformie egzekucyjnej?
Myślał sobie: "ale im numer wyciąłem" XD Będą szukać skarbu przez lata a tam nic nie ma smile_big


10721827ve.gif

Offline

#133 2007-10-25 19:48:34

Hybrid
Użytkownik
Dołączył: 2006-07-31

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

Ja mysle ze co mądrzejsi ludzie moga sie domyslac co tam zostawil na tej wyspie [nic] + ewentualnie ten poneglyph. A on smial sie z tych chciwych frajerów którzy gonią za skarbem. Ofc to sa moje przypuszczenia

Offline

#134 2007-10-26 01:07:41

Muso_X
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-19

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

A wydawał się taki sympatyczny ;D Roger wypowiedział się "pozostawiłem wszystko w jednym miejscu". Być może również jak załoga Luffego przeżył mnóstwo przygód i chciał dotrzeć jak najdalej by być the best:D. Osiągnął to i rozstał sie  ze swymi towarzyszami. "Zostawił" w tym miejscu całą swoją przygodę. Zastanawiające jest to jak dał się złapać... Schwytali go podczas powrotu, czy może ostatnia wyspa jest ukrytą bazą Światowego Rządu? Dlaczego Roger zawsze mówi przez zaciśnięte zęby? Może jakaś podpucha? ;] BTW. Ciekawe skąd Roger wiedział, że dzwon w Skypiea jest na samym szczycie tej ogromnej łodygi? Musiał mieć niezłe oko:] Oby tylko One Piece nie okazał się zwykłym skarbem ;/ Ale patrząc na dotychczasową pracę autora sądzę, iż zakończenie będzie naprawdę mocne.
W sumie jakoś dziwnie napisałem tą odpowiedź;/ ale co tam:D

Offline

#135 2007-10-26 01:13:43

Hybrid
Użytkownik
Dołączył: 2006-07-31

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

"BTW. Ciekawe skąd Roger wiedział, że dzwon w Skypiea jest na samym szczycie tej ogromnej łodygi? Musiał mieć niezłe oko:]"
On napisal na tym dzwonie jak byl na swoim miejscu imo.

Offline

#136 2007-10-26 01:16:19

zmora150
Zbanowany
Dołączył: 2007-01-15

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

to ile lat minęło od egzekucji Króla Piratów ?? bo już nie wiem jezor

Offline

#137 2007-10-26 01:39:30

Big_Mister
Użytkownik
Skąd: Szczecin
Dołączył: 2005-07-27

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1


88x31av1.gif

Offline

#138 2007-10-26 02:04:14

zmora150
Zbanowany
Dołączył: 2007-01-15

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

Hybrid napisał:

"BTW. Ciekawe skąd Roger wiedział, że dzwon w Skypiea jest na samym szczycie tej ogromnej łodygi? Musiał mieć niezłe oko:]"
On napisal na tym dzwonie jak byl na swoim miejscu imo.

Ok już wiem kiedy Rogera ukatrupili, to już wiem dlaczego ta wypowiedz mi nie podchodziła, no chyba ze źle rozumiem. Na swoim miejscu znaczy na ziemi ?? czy na swoim miejscu znaczy Roger w Niebie ??

Offline

#139 2007-10-26 20:43:33

Muso_X
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-19

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

Na swoim miejscu? Wydawało mi się że, od egzekucji Rogera minęło ok 20 lat. Natomiast Skypie`a jest na niebie od lat 400. A wiadomo, że od czasu wywalenia części wyspy na chmurki dzwon zaginął. Roger nie mógł mieć 150 lat, więc musiał się jakoś wdrapać ;]

Offline

#140 2007-10-26 20:52:06

Hybrid
Użytkownik
Dołączył: 2006-07-31

Odp: Dyskusja o One Piece vol. 1

byc może, ale bylo powiedziane ze dzwon zniknał odrazu jak pojawila sie skypia? nie pamietam tego

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024