Nie jesteś zalogowany.
Jak tak dalej podzie i dziennie bedzie udostepniane tyle napisow ile 24 pazdziernika to Taipan niedlugo bedzie musial nowe miejsce wykupywac:) Dobrze ze dalismy mu te 400zl a nie jak 200 chcial:) NO widac strona sie niezle rozwija i zycze jej aby tak dalej szla do przodu:) Coraz wiecej tlumaczy i chyba co najwazniejsze coraz wyzszy poziom. Z poziomem to juz dawno przebilismy napisy.info (tak mi sie wydaje). A za kilka lat moze dojdziemy lub przebijemy ilosc tlumaczy:) Dzieki tej stronie scena anime znacznie sie rozwinela, pamietam czasy kiedy z Taipanem jeszcze zbieralismy napisy i pakowalismy je:) I jak az Ciepelko sie zrobilo gdy nasz zbior przekroczyl 100 pozycji:) A teraz zobaczcie sami:) Tak mnie wzielo na sentymenty ale chyba po to jest ten dzial:)
Offline
no napisy.info juz dawno przebite sa pod wzgledem jakosci tlumaczenia, tam wiekszosc to speedsuby jeszcze do tego w 95% robione ze sluchu z wersji CAM, do tego wiekszosc napisow jest mocno z dupska jeden koles/grupa zrobi napisy i pozniej inni magicy robia z tego nastepne 10 wersji "poprawionych" napisow, gdzie poprawili kilka bledow, dodali kilka przecinkow, zrobili snynchro do innej wersji, a rzadziej dotlumaczyli brakujace fragmenty .
ara ara...
Offline
E tam narzekacie na poziom napisów. Ja tam bym narzekał na poziom moderki. Pare miesięcy temu przeszli na nowy system. Moderatorzy mieli zaprowdzić porządek. Jako że udostępniałem napisy do Kompani Braci (mocno ulepszone napisy z oficjalnego DVD, które było beznadziejne) to trułem tym modką, żeby zrobili porządek z tym tytułem. Jak widać, okazało się to niemożliwe i jak był bajzel, tak dalej jest. Wystarczy zerknąć na wynik wpisania hasła Band of Brothers (tytuł orginalny) i pomimo że wiem jak je udostępniłem, to ciężko mi je znaleźć (pod koniec drugiej strony).
Offline
Nie wszędzie mają takich moderatorów jak my:P
No, ale faktycznie, ja pojawiłem się na tej stronie około rok temu i od tamtej pory zdążyłem juz do niej przywyknąć i zaglądać tu nader często. Pamiętam jak kumpel kiedyś powiedział, że znalazł dobrą stronę z napisami do anime. Ja wtedy jeszcze nie miałem Neta, ani nie wiedziałem z czym to zgryźć i pokazał mi animesub. Radocha co nie miara, bo napisy do hellsinga były, a gdy to oglądałem po nagielsku nic nie umiałem. Wtedy jednak nic mnie nie obchodziło, ani kto tłumaczy, ani nic wokół tematu, chciałem tylko napisy. A teraz proszę, sam tłumaczę od półtora roku, od pół wziałem sie za to na poważnie. Własnie dlatego suby wiecznie się polepszają, bo ludzie zawierają znajomości, czytają informacje na różnorakie tematy i niektórzy biorą się za to na poważnie. Nierzadko widzimy efekty współpracy dwóch lub więcej osób, co daje naprawdę dobre wyniki. Kiedyś w napisach była masa literówek, błędów itd, a teraz już mało kto przechodzi obok takich byków obojętnie i daje wyraz tego w komentach. Juz w rzadko których subach znajdujemy narzekania na orty. No wszystko poszło do przodu, i oby tak dalej. Czego i sobie i Wam życzę.
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
To się chyba fachowo nazywa "postęp"? Jakże potrzebny, nieunikniony, a także nieprzewidywalny. ^^
Offline
Ano faktycznie to moze sie zwac postep:P Scena softsubow juz sie niezle rozwinela teraz czekamy na har suby:) Nie chodzi mi o ich poziom bo jest bardzo dobry lecz o szybkosc ich wypuszczania.
Offline
No cóż, za jakość trzeba płacić,
Dobra powiedzmy że znajdzie się jakaś grupa która bedzie wydawać co tydzień nowy epek, czyli będzie się spieszyć itp, znajdą pierwszego lepszego QC który bedzie się cieszył, że wogóle nim jest, który nie zauważy błedy przez co grupa bedzie musiała robić poprawki czyli dwa razy więcej roboty, a jakoś subów znacząco spadnie, dodatkowo tzreba dodać, że polskie grupy nie są tak licze jak choćby lunar.
Offline
Ano z hardkami to jest taki mały problem. Wymagania są dużo większe i trzeba więcej rzeczy zrobić. Jako że jestem jednym z fansuberów, który też macza swoje palce w hardkach, to poznałem cały proces od kuchni. Po prostu to jest tak, że robi się tłumaczenie, wysyła do korekty, wraca z korekty i poprawia się kolejne rzeczy, potem robi się efekty i wysyła do sprawdzenia do jednego QC, wraca wraz z uwagami, nanosi się poprawki, robi się hardka i wysyła na kolejne QC. Jak wszystko będzie dobrze, to jest rozsyłane do członków distro, jeśli nie, to do kolejnej poprawki. Po poprawkach często się podsyła do kolejnego QC. A na koniec i tak się okaże, że gdzieś się przecinka zapomniało, gdzieś jakieś nie osobno się napisało, gdy miało być razem. Ale już ciężej jest się do czegoś przyczepić. A jeśli chce się zrobić naprawde porządne tłumaczenie, to jeszcze się popatrzy co widać na ekranie, czy jakiś napisów tam nie ma, czy czegoś nie trzeba wyjaśnić. Albo jakieś wyraźenie, skrót czy aluzja, która dla nas nie jest zrozumiała. Nie tak dawno temu, jak się zagłębiłem w akronimy w FMP TSR, to 2 dni zeszły na to (akurat miałem wolne). Po prostu trzeba było przedzierać się do najdalszych zakątków sieci, by odnaleźć potrzebne informacje. A że wciąż się natrafiało na różne ciekawe strony, to trochę to zajeło .
Tak więc zrobienie softsuba zajmuje dużo mniej czasu, bo przeważnie zatrzymuje się na pierwszym etapie. Jednak coraz częściej można spotkać chlubne wyjątki i wielostopniowe tworzenie tłumaczeń.
BTW Do niedawna była jeszcze swoista wojna między softsubami a hardsubami. Teraz obie sceny już są świadome i nie negują poziomu drugich. Ale swoistym rozwiązaniem okazało się wprowadzenie formatu mkv. Dzięki temu możliwym jest by połączyć w jednym zalety obu form fansubingu . Myślę że dobrym tego przykładem jest 12 Kingdoms - projekt którego się podjąłem - ambitne anime z nowatorskimi rozwiązaniami i dązenie do idealnych tłumaczeń .
Offline