Forum AnimeSub.info
Nie jesteś zalogowany.
#301 2008-01-02 19:18:30
- RiXeD
- Użytkownik
- Dołączył: 2005-10-24
Odp: Zero no Tsukaima
RiXeD napisał:Co do żartów, nadal się nie zgodzę. Niektórzy (dzięki, 4chan, moje życie już nigdy nie będzie takie samo) śmieją się z rzeczy, z których inni w życiu by się nie śmiali. Ty też możesz śmiać się z czegoś, co innego nie śmieszy. To, czy żart staje się stary, czy nie, to kwestia gustu. Chyba że jesteś mastahem i twoje zdanie jest najtwojsze i ty masz zawsze rację, ale jeśli tak, to GTFO, bo z takimi ludźmi nie warto gadać.
Tym ostatnim stwierdzeniem mnie rozwaliłeś, bo jak do tej pory, to ty ciagle wszystkich przekonujesz, że "Pwoinniśmy oceniać tylko Video i Audio" XD
Nie nie. Próbuję tylko przekonać, że dyskusja o charakterach jest daremna, co wyjaśniam pod spodem.
Powiedzmy szczersze, Jesteśmy ludźmi i nie ma bata, by ktokolwiek wystawił w 100% obiektywną ocenę. Dlatego zawsze będzie różnica zdań. Wszystko zależy od punktu widzenia
DO-KŁA-DNIE.
I dlatego wolę dyskutować o sprawach technicznych, które da się zmierzyć, bądź w miarę obiektywnie ocenić. Sprawy takie jak zgodność z pierwowzorem, jakość animacji (nie styl, bo to już nie zależy od gustu) czy jakość ścieżki dźwiękowej (choć to akurat od ripperów zależy... chyba że ktoś ogląda w TV). Przy dyskusji na temat postaci ZAWSZE pojawią się ludzie, którzy nie będą się z innymi zgadzali i uważali, że to oni mają rację. Przy okazji Shuffle! na forum AS powstały drużyny (KKK, AAA, SSS, NNN, PPP itp, fani kojarzą o co chodzi), które nawzajem się gnębiły. Na początku dla żartów, żeby wczuć się w rolę "grup ochronnych" (jeszcze raz, fani zrozumieją, jeśli nie oglądałeś, zignoruj), ale potem sprawa zrobiła się poważna. Spam, fałszywe linki itp.
Jeszcze raz powiem na temat ZNT: Ruizu zostanie tsundere tak długo, jak długo anime będzie adaptacją nowelki. I jak długo będzie adaptacją nowelki, będziemy mieli bicie Saita. Czy to się wam podoba czy nie, to już jest wasza sprawa. Cóż, zawsze można powiedzieć "nie podoba się, to sp****lać" i jest to jedyna opcja, bo wpływu na autorów niestety nie mamy... W przeciwieśntwie do japońskich otaku, którzy potrafią szturmować siedzibę firmy żeby coś zmienić. (Genshiken anyone?)
EDIT: EDIT EDIT EDIT EDIT EDIT
Ostatnio edytowany przez RiXeD (2008-01-02 19:22:00)
Offline
#302 2008-01-02 19:32:43
- Zjadacz
- Użytkownik
- Skąd: Głogów
- Dołączył: 2006-04-10
Odp: Zero no Tsukaima
Cóż, w takim przypadku masz rację - ludzie, którzy po seansie sięgają sobie po browarki, palą fajki czy dają se w żyłę będą raczej dyskutować o cyckach Siesty, niż o kwestiach technicznych.
Fajnie ich zebrałeś do kupy. Pedofilów również wrzucasz do tego samego worka?
[/temat], bo jeśli nie widziałeś nigdy takich przypadków, dyskusja z tobą będzie bezowocna.
Nie, nie spotkałem się z takimi przypadkami, a i tak uważam, że piszesz bzdury. Kwestie techniczne zawsze są tylko tłem w produkcji, główną sprawą jest fabuła i postacie. Gdyby tak nie było, to sukcesu nie odniosłyby chociażby Blair Witch lub Higurashi. Nawet jeśli w Zombie Loan to czy tamto było schrzanione, to i tak głównie dyskutuje się o fabule.
A także dlatego, że fani rzuciliby się na twórców za zmienianie charakteru postaci z nowelki w jej adaptacji anime`owanej.
I to ich jakoś usprawiedliwia? Dlatego właśnie ZnT nie jest dziełem wybitnym - zero świeżego powiewu.
Co do tsundere, miałeś na myśli "starą", czy "nową" definicję?
Uczepiłeś się tego Tsundere, ale kogo tak w zasadzie obchodzi ten termin? Luise jest jaka jest, jakkolwiek byś jej nie nazywał. To, że twórcy wpisali ją w jakiś schemat, wcale dobrze o nich nie świadczy.
m_jay napisał:A niby tworzac jakas postac kwestie techniczne nie obowiazuja? Mysle ze nie wszyscy tworcy utworow literackich i wszelkiej masci scenariuszy (pewnie znaczna mniejszosc) to jakas awangarda. Zwykle wykorzystuje sie wypracowane przez lata metody.
I wtedy gubi się oryginalność.
Ty mówisz o oryginalności? Przecież ZnT wpisuje się w większość japońskich schematów.
Co do śmiesznosci tego, czy pierze Saita czy nie... z jednej strony moze i jest to kwestia gustu, ale skoro ona go pierze w każdym następnym odcinku, to się takie coś już niesmaczne robi i nie ma to związku z Gustami! Żart, który jest powtarzany zbyt często staje sie szybko niesmaczny, a TEN żart jest zdecydowanie zbyt często powtarzany...
Zgadzam się z Arrym w stu procentach, nie wierzę po prostu 
Także na przyszłość radziłbym nie korzystać z wikipedii, bo często zamieszczone tam wyjaśnienia wcale wyjaśnieniami nie są, tylko osobistą opinią autora
Akurat bardziej wierzę Wikipedii niż twoim chorym wywodom.
Co do żartów, nadal się nie zgodzę. Niektórzy (dzięki, 4chan, moje życie już nigdy nie będzie takie samo) śmieją się z rzeczy, z których inni w życiu by się nie śmiali.
Bullshit. Nawet najlepszy żart, jeśli będzie odgrzewać się go tysiąc razy, stanie się nieśmieszny. Mało kogo śmieszą teraz kawały o Chucku Norrisie.
Chyba że jesteś mastahem i twoje zdanie jest najtwojsze i ty masz zawsze rację, ale jeśli tak, to GTFO, bo z takimi ludźmi nie warto gadać.
A do ciebie PHI, TFU, WOW, ZOMO, PiS i EMAIL, cokolwiek to znaczy (ale jesteś mastahem skrótów i gadania o niczym, to raczej skumasz).
Przy dyskusji na temat postaci ZAWSZE pojawią się ludzie, którzy nie będą się z innymi zgadzali i uważali, że to oni mają rację.
Nie wiem, czy wiesz, ale na tym właśnie polega dyskusja, a właśnie do dyskusji służy forum. Tyle że niektórzy mówią swoje zdanie, popierając dowodami, a inni po prostu pieprzą o czymś, w sumie nawet nie wiadomo o czym.
Ostatnio edytowany przez Zjadacz (2008-01-02 20:03:18)
"Skazany na zajebistość"
Offline
#303 2008-01-02 19:40:56
- Arry
- Użytkownik
- Skąd: Tarnów
- Dołączył: 2005-11-02
Odp: Zero no Tsukaima
Arry napisał:Powiedzmy szczersze, Jesteśmy ludźmi i nie ma bata, by ktokolwiek wystawił w 100% obiektywną ocenę. Dlatego zawsze będzie różnica zdań. Wszystko zależy od punktu widzenia
DO-KŁA-DNIE.
Dobra, tu doszliśmy do porozumienia.
[cytuj]
I dlatego wolę dyskutować o sprawach technicznych, które da się zmierzyć, bądź w miarę obiektywnie ocenić. Sprawy takie jak zgodność z pierwowzorem, jakość animacji (nie styl, bo to już nie zależy od gustu) czy jakość ścieżki dźwiękowej (choć to akurat od ripperów zależy... chyba że ktoś ogląda w TV).
Oj... żebyś sie kiedyś nie zdziwił, jak będziesz oceniał kiedyś coś, co da się "zmierzyć" 
Niektórzy ludze, to potrafią mieć inne zdanie o DOSŁOWNIE wszystkim 
[cytuj] Przy dyskusji na temat postaci ZAWSZE pojawią się ludzie, którzy nie będą się z innymi zgadzali i uważali, że to oni mają rację. Przy okazji Shuffle! na forum AS powstały drużyny (KKK, AAA, SSS, NNN, PPP itp, fani kojarzą o co chodzi), które nawzajem się gnębiły. Na początku dla żartów, żeby wczuć się w rolę "grup ochronnych" (jeszcze raz, fani zrozumieją, jeśli nie oglądałeś, zignoruj), ale potem sprawa zrobiła się poważna. Spam, fałszywe linki itp.
Shuffle ogladałem, wiec wiem ocb, ale samej sytuacji jakoś nie przypominam sobie (Może w tym okresie byłem nieaktywny).
[cytuj]
Jeszcze raz powiem na temat ZNT: Ruizu zostanie tsundere tak długo, jak długo anime będzie adaptacją nowelki. I jak długo będzie adaptacją nowelki, będziemy mieli bicie Saita. Czy to się wam podoba czy nie, to już jest wasza sprawa. Cóż, zawsze można powiedzieć "nie podoba się, to sp****lać" i jest to jedyna opcja, bo wpływu na autorów niestety nie mamy... W przeciwieśntwie do japońskich otaku, którzy potrafią szturmować siedzibę firmy żeby coś zmienić. (Genshiken anyone?)
Jest jeszcze jedna możliwość na zmianę (Oprócz szturmu japońskich Otaku i odejścia od fabuły nowelki). Autorowi (Autorce - nie wiem kto to tworzy 
) się coś upierdasi i postanowi zrobic z Luise dobrą dziewczynkę, z drugiej jednak strony, nie sądzę, by ktoś zdecydował sie na tak odważny krok, skoro czerpie pewnie niezłą kasę z tego, co jest...
EDIT:
Arry napisał:Co do śmiesznosci tego, czy pierze Saita czy nie... z jednej strony moze i jest to kwestia gustu, ale skoro ona go pierze w każdym następnym odcinku, to się takie coś już niesmaczne robi i nie ma to związku z Gustami! Żart, który jest powtarzany zbyt często staje sie szybko niesmaczny, a TEN żart jest zdecydowanie zbyt często powtarzany...
Zgadzam się z Arrym w stu procentach, nie wierzę po prostu
Jeśli można zapytać... nie wierzysz w to, że się ze mną zgadzasz, czy w to, co napisałem
(Pytam dla pewności, by niczego nie znad interpretować przez pomyłkę i zmęczenie 
)
Ostatnio edytowany przez Arry (2008-01-02 19:46:42)
