Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5
Mam taki sam sytem katalogowania płytek - albumy. Poza tym nie obejrzałęm nawet 1/3 tego zbioru. Czytam recenzję anime a następnie jak mi się spodoba to ściągam. Oglądam jedną serię w ciągu tygodnia a potem zaczynam następną. Wyjątki stanowią Naruto, Full Metal Alchemist i GTO, które zajęły mi każda po kilka dni, oglądałęm od rana do nocy.
Offline
Że co???
Myslalem, ze ja mam za duzo lat...30, wg rodzicow...
Ale wiek nie ma tu nic do rzeczy.
A takie Star Wars, czy Władca Pierscieni, itp, itd...to też sa bajki.
(Jak ktoś mial 30 w 1980, to teraz nie powinien ogladać SW, nie?)
Tyle, ze dla doroslych.
A dlaczego osoba pelnoletnia nie moze ogladnąć kreskówki?
Bo ogolnie sie uważa, ze to dla dzieci.
Toz to brak znajomości tematu.
Krew, zdrada, miłośc, nienawisc, wampiry, demony, itd, itp.
Na pewno nie są dla dzieci
Bajki lubiłem zawsze, ale sorry Bolek i Lolita, misie pysie, czy amerykańskie się troche przejadly.
Czas odejsc o Hollywoodzkiego stylu myślenia i opowiadania.
Poszukajmy nowości.
Właśnie nowość jest w ANIME.
Co z tego, ze elementy podobne odnajdujemy gdzie indziej?
Swoją przygodę z Anime zacząłem z 7-8 lat temu i nie wiedzialem ze GitS to ten gatunek.
Po prostu był to film, tyle ze animowany.
Potem przerwa.
Dopiero z 1-1,5 roku temu natknalem sie na Noir.
Myslalem ze to koniec, jeden serial i już.
A tu co rusz jakis tytuł sie pojawia i to wcale nie nowy, ktory mnie interesuje.
Mam wiele krytycznych uwag do Anime, ale skoro juz dawno nie widzialem zadnego filmu "dla dorosłych",
to znaczy ze jednak musi mi sie chyba podobać ten gatunek, co nie?...
Offline
No to też dorzucę swoje pięć groszy. U mnie już nastąpiła zmiana kodowania na 30 hehe (chociasz grupa ludzi w tym wieku jest liczna tutaj ).
Początki z anime to były po obejrzeniu Akiry (podła wersja VHS z C+) potem pojawiło sie KAWAII (około 94, jak się nie mylę) później były studia (oraz pojawiło się połączenie do internetu w akademiku, początki sieci w polsce). I to wszystko trwa aż do teraz. Choć początki były oczywiście w świecie komiksów, które nadal lubię czytać do teraz . Więcej nie będę pisał bo za dużo by było tego.
Offline
tez 18 lata mam... ale jednak wstydze sie przed rodzicami...
Offline
Ja mam 19 i uwzam ze nie ma nic lepszego od anime
Offline
Ja mam 19 i uwzam ze nie ma nic lepszego od anime, a moi starzy powiadali ze bajki sa dla dzieci dopuki im nie wytłumaczyłem czym rózni sie anime od kreskowek zwykłych
Offline
No to fajnie songoku.
Co do Kawaii to chyba pojawiło sie w 1997, ale pewny nie jestem.:)
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Dobrze wiedzieć że anime interesują sie osoby w różnym wieku Chociaż z takich starszych osób po 30 to mało spotkałem
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5