Nie jesteś zalogowany.
No ludzie jak się mówi w danym języku to trzeba się nastawić na jego odmienność. Przecież nie będziemy zmuszali człowieka, żeby na siłę wypowiadał poprawnie czyjeś imię lub słowo, (patrz "Witam was ciule" ;p). Jak coś mówisz w jakimś języku, a jest to ci trudno jest coś wymówić to chyba łatwiej ci będzie jeżeli pójdziesz po prostej i powiesz to tak jak tobie lepiej pasuje, a sens to zatrzyma taki sam.
A co do Louise bardziej zgadzam się z RoXeDem, ponieważ są imiona które w różnych krajach różnie się wymawia, a na to jak wypowiedzą czyjeś imię wpływa również to w jakim kraju się człowiek urodził. No bo przecież jak ktoś nie ma styczności z językiem obcym i spotyka się go po raz pierwszy to od razu nie powie czegoś z łatwością tak jak to mówią inni. Ja np. mam duże kłopoty w mówieniu po niemiecku bo są tam strasznie długie słowa z wieloma dużymi S itp., a jak przychodzi, że mam coś powiedzieć po angielsku czy niemiecku to już mi łatwiej, angielski ponieważ mam z tym dużą styczność, a japoński ponieważ nie ma tam zakręconych słów i są raczej łatwe do wymówienia.
Ale wracając do imion To raczej polski ma dziwne imiona i najczęściej to Polacy się wkurzają na to że nikt oprócz rodaków nie potrafi wypowiedzieć ich imion poprawnie, ale zrozumcie jak taki Niemiec, Anglik ma wypowiedzieć Grzegorz?, lub Ryszard...?
Louise de la Valiele to jest francuskie imię? Jeżeli tak to powinno być wypowiadane poprawnie, ale pragnę zauważyć, że w anime nie ma żadnej wzmianki o tym, że Louise pochodzi z Francji. A jak na mnie to właśnie tłumaczenie angielskie jest błędne ponieważ to tłumacze się pomylili bo jak już zauważono "るいず ど ら ゔぁりえる" ("Ruizu (lub Luizu) do ra Varieru") to jest Japońskie imię, które zostało przerobione na imię angielskie, żeby łatwiej je było pisać, jak na mnie to błąd tłumacza.
Takie jest moje zdanie.
Pozdro ;p
Offline
No jeśli "Ruizu (lub Luizu) do ra Varieru" to jest japońskie imię (tak jak Arisu - błąd, który sam kiedyś popełniłem), to ja już nie mam więcej pytań. AYBABTU!
Offline
RiXeD napisał:Nie, jestem polakiem. Co nie znaczy, że mam czytać "Louise De La Valiele" sposobem "polskim". Zgadzam się, imię stylizowane jest na francuskie, ale ja francuzem nie jestem, czemu chyba nie zaprzeczycie. Totalnie nie trawię francuskiego (tak jak i niemieckiego), poza tym ani razu nie słyszałem tego imienia wypowiadanego "poprawnie" (po francusku), za to słyszałem to imię wieeeele razy wypowiadane z akcentem japońskim, i właśnie ten sposób trafił mi do głowy, co chyba dziwne nie jest.
Rzecz dyskusyjna. Mam kolegę, który angielskiego uczył i uczy się nadal tylko z książek, to znaczy czyta jakieś słowo po swojemu i w ten sposób je zapamiętuje, a wszelkie próby zwrócenia mu uwagi, że owe słowo wymawia się inaczej zbywa tym, że on wie lepiej. Z jego punktu widzenia pewnie też nie jest to dziwne.
Gratuluję genialnego kolegi. Sorry, ale to już jest totalny debilizm. Książka nie przeczyta ci poprawnie słowa, a nawet zapis fonetyczny można interpretować na różne sposoby.
Ja nigdy nie słyszałem imienia "Louise De La Valiele" tak jak powinno być poprawnie wypowiadane i dlatego nie próbuję go poprawnie wymawiać, bo zwyczajnie nie wiem jak to powinno brzmieć. Dlatego używam go tak, jak było ono używane w anime, bo przecież cały czas o anime mowa. A brzmiało ono "Ruizu Do Ra Varieru". Nawet jeśli jest stylizowane, to przecież wyraźnie słyszymy, jak VA mówią "Ruizu Do Ra Varieru". W nowelce tak samo napisane jest "Ruizu Do Ra Varieru". Jest sieć supermarketów w polsce zwąca się "Real". Czy słyszałeś kiedykolwiek, by ktoś mówił "Idę do Riila"? Bo ja nie. Za to słyszę cały czas "Idę do Reala". Tak anime ZNT jak i nowelka powstały w japonii. Autorem jest japończyk. VA są japończykami. Scenariusz napisał japończyk. Japończyk korygował dialogi. Dlaczego ktokolwiek z nich miałby używać francuskiego w czysto japońskiej produkcji?
No jeśli "Ruizu (lub Luizu) do ra Varieru" to jest japońskie imię (tak jak Arisu - błąd, który sam kiedyś popełniłem), to ja już nie mam więcej pytań. AYBABTU!
"Ruizu" to imię japońskie. "Louise" to imię francuskie. I wszystko jasne.
Ostatnio edytowany przez RiXeD (2008-02-16 17:54:56)
Offline
Gratuluję genialnego kolegi. Sorry, ale to już jest totalny debilizm. Książka nie przeczyta ci poprawnie słowa, a nawet zapis fonetyczny można interpretować na różne sposoby.
Nie dziękuję. Przy czym nie do końca jest dla mnie jasna różnica między tym, a ową "Ruizu" w twoim wykonaniu.
Ja nigdy nie słyszałem imienia "Louise De La Valiele" tak jak powinno być poprawnie wypowiadane i dlatego nie próbuję go poprawnie wymawiać, bo zwyczajnie nie wiem jak to powinno brzmieć.
Nikt ci nie czynił takiego zarzutu. Nie da się jednak ukryć, że jest to jakiś brak w tzw. wiedzy ogólnej. W końcu nie mówimy tutaj o suahili, ale o języku kraju leżącego od nas w odległości "rzutu kamieniem".
Dlatego używam go tak, jak było ono używane w anime, bo przecież cały czas o anime mowa. A brzmiało ono "Ruizu Do Ra Varieru". Nawet jeśli jest stylizowane, to przecież wyraźnie słyszymy, jak VA mówią "Ruizu Do Ra Varieru". W nowelce tak samo napisane jest "Ruizu Do Ra Varieru". Jest sieć supermarketów w polsce zwąca się "Real". Czy słyszałeś kiedykolwiek, by ktoś mówił "Idę do Riila"? Bo ja nie. Za to słyszę cały czas "Idę do Reala". Tak anime ZNT jak i nowelka powstały w japonii. Autorem jest japończyk. VA są japończykami. Scenariusz napisał japończyk. Japończyk korygował dialogi. Dlaczego ktokolwiek z nich miałby używać francuskiego w czysto japońskiej produkcji?
Nie trafia do mnie ten argument. To tak, jakby w czysto polskiej produkcji, w której występuje dajmy na to Amerykanin imieniem George, nazywano go "George" zamiast "Dżordż". Engrish w anime to rzecz powszednia (vide ostatnie popisy a pierwszym epku nowego Macrossa), ale czemu mielibyśmy to naśladować?
"Ruizu" to imię japońskie. "Louise" to imię francuskie. I wszystko jasne.
Podobnie jak japońską tradycją jest dodawanie "de" ("do") przed nazwiskami (w sensie: Ruizu (pochodząca) z Ra Varieru przykładowo) i w ogóle używanie imienia przed nazwiskiem. No cóż, nie wiedziałem, ale człowiek się uczy całe życie.
Edit:
akcja tego anime nie rozgrywa się w Japonii (i ta "Ruizu" nie pochodzi z Japonii, ale miejsca wzorowanego na Europie)? Lol. To teraz pod tą "Ruizu" by się przydał taki "facepalm" czy coś w tym stylu...
Ostatnio edytowany przez Freeman (2008-02-16 18:20:36)
Offline
Ja nigdy nie słyszałem imienia "Louise De La Valiele" tak jak powinno być poprawnie wypowiadane i dlatego nie próbuję go poprawnie wymawiać, bo zwyczajnie nie wiem jak to powinno brzmieć. Dlatego używam go tak, jak było ono używane w anime, bo przecież cały czas o anime mowa. A brzmiało ono "Ruizu Do Ra Varieru". Nawet jeśli jest stylizowane, to przecież wyraźnie słyszymy, jak VA mówią "Ruizu Do Ra Varieru". W nowelce tak samo napisane jest "Ruizu Do Ra Varieru". Jest sieć supermarketów w polsce zwąca się "Real". Czy słyszałeś kiedykolwiek, by ktoś mówił "Idę do Riila"? Bo ja nie. Za to słyszę cały czas "Idę do Reala". Tak anime ZNT jak i nowelka powstały w japonii. Autorem jest japończyk. VA są japończykami. Scenariusz napisał japończyk. Japończyk korygował dialogi. Dlaczego ktokolwiek z nich miałby używać francuskiego w czysto japońskiej produkcji?
Sam napisałeś, że książki NIE mówią, a ty NIE wymawiasz tego imienia, tylko je piszesz...
A to, ze VA mówią "Ruizu do ra Varieru" jest dowodem na ignorancję twórców, którzy tna koszta i nawet nie zadadzą sobie trudu, by poszukać kogoś, kto umie wypowiedzieć takie imię i mógłby VA nauczyć poprawnej jego wymowy...
Skąd wiem, że imie jest stylizowane na Francuskie?
Bo akcja dzieje się w innym świecie stylizowanym na wzór średniowiecznej europy (Sam Saito zastanawia się w 1 epku, czy oni mówią po angielsku.)
Wracaja do twojej nieszczęsnej pisowni i twojego Reala... tak mówi się: "idę do Reala", ale czy pisze się: "Wczoraj byłem w Lider Prajsie" ?
Błędy, jakie popełniają autorzy z Japonii wynikają z niedostosowania ich języka do realiów zachodniego świata, oraz ich niechlujstwa (Widziałem gdzieś scenę z Anime, gdzie nad drzwiami był kwadracik z napisem "open", a za chwilę zmieniło się na "Rock"...)[shithappens]
Ostatnio edytowany przez Arry (2008-02-16 18:12:37)
Offline
Z tym Rock to dobre ;p no ale cóż dla nich li i ri to to samo ;p
Offline
RiXeD, oto twoje japońskie imię japońskiej bohaterki pisane po japońsku: ルイズ・フランソワーズ・ル・ブラン・ド・ラ・ヴァリエール. Wersja z japońskiej wikipedii.
Dla niewtajemniczonych, imię w całości pisane jest katakaną, sylabariuszem używanym do zapisu obcojęzycznych (nie japońskich) słów.
Rzecz jasna, że w anime cały czas używa się "zjapońszczonych" zapożyczeń z innych języków. W ZNT mamy zapożyczone z francuskiego imię głównej bohaterki. Każdy kto choć trochę zna japoński i to jak Japończycy wymawiają obce słowa zauważy związek z językiem francuskim. Jak się to pisze rzymskimi znakami? Nie wiem, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że będzie to właśnie Louise Françoise le Blanc de la Vallière. Dlatego, że właśnie we francuski występuje imię Louise, imię Françoise, przedimki "le" i "la", słowo "Blanc" (biały) i "de". Jedynie co do zapisu nazwiska można mieć wątpliwości bo występują tam sylaby リ i ル, więc można je zapisywać na kilka sposobów - "la", "ra", "le", "re" itp...
Dlatego imho, zapis i wymowa też powinny być francuskie, skoro to imię i nazwisko jest typowo francuskie.
A co do przykładu z Realem, to chyba nie mówisz, że idziesz do Tesco, tylko to Tesko, co nie?
Ostatnio edytowany przez Wanderer (2008-02-16 18:40:54)
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
A REAL, to nie przypadkiem niemiecki jest?
To czyta się r e a l.
A tak poza tym, to jeśli pierwowzorem jest historia to:
Luise Francoise de la Baume le Blanc - kochanka Ludwika XIV, czytamy Luiz Fransuaz dy la Bom ly Blan, wzięła sobie przydomek de la Valliere od Chateau la Valliere (Szato la Waljer), małej miejscowości we Francji, tu odnośniki 1 i 2, to Luise de la Valliere czyta się u udko-jadów:
Luiz dy la Waljer. Oczywiście wziąłem najprostszą formę, bez akcentów, itp.
W związku z powyższym mamy dużo możliwości.
Imię: Luise, czytane Ruiz, w rzeczywistości wymawiane Ruizu
"Określnik": de la, prawidłowy dy la, a mamy do ra
"Nazwisko": Valliere, czytane Waljer, czyli Warier, w rzeczywistości wymawiane Warieru.
Ostatnio edytowany przez Sir Mavins (2008-02-17 07:56:28)
Offline
No nic potwierdziliście, że jest to imię francuskie. Ale to i tak nie znaczy, że to że każdy człowiek wypowiada inaczej dane imię słowo itp. A poprawna wymowa zależy od kraju tak jak już pisałem ;p
pozdro
Offline
tylko jelonek, on tu nie wymawia tego imienia, tylko pisze je tak jak wymawiają po japońsku.
tak samo można by robić z henriettą pisać enrietta bo tak wymawiają, ale sam pamiętam z anime, że jak ona podpisywałam jakiś tam dokument związany w wojną, pisała "Henrietta" i tak się powinno pisać ich imiona, a nie jakieś tam ruizu i inne kalectwa
Offline
Sam napisałeś, że książki NIE mówią, a ty NIE wymawiasz tego imienia, tylko je piszesz...
Em, wut. Przecież chyba wszyscy oglądaliśmy anime będące adaptacją książki, i słyszeliśmy w nim "Ruizu". Poza tym dokładnie w książce jest tak napisane. Ruizu. Inaczej tego się wymówić nie da, bo to japoński, a japońska wymowa "Ruizu" brzmi, niewiarygodne, właśnie "Ruizu". I rozmawiając z kumplem o tym anime też mówię Ruizu, bo tak brzmi imię głównej bohaterki."Louise De La Valiele" - tak napisali tylko twórcy subów, które nie są przecież wiarygodnym źródłem informacji (bo gdyby były, to okazałoby się, że Sephiroth zapytał Clouda, czy ma mu oddać ciasteczka - bo widziałem i taki fansub), wszędzie indziej widzimy "Ruizu". Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, Ruizu, i koniec. Jeśli ktoś mi znajdzie w jakimś OFICJALNYM (czyli nie na przykład wikipedia) źródle, najlepiej autorstwa autora nowelek napisane, że główna bohaterka ma na imię "Louise", przyznam się do błędu. W przeciwnym przypadku, to ja mam rację. Ruizu.
Offline
A można by pomyśleć, że już jaśniej od Wanderera (i wszystkich innych właściwie) się nie da tego wytłumaczyć...
Ostatnio edytowany przez Freeman (2008-02-17 15:48:29)
Offline
Japończycy nie wymawiają "L", zamiast niego mówią "R" np ang. Lion, po japońsku brzmi Raion (sorry, za romaji, ale nie chce mi się zmieniać ustawień klawiatury), tak samo jest w przypadku "V" -> "B", zamiast video, mówią bideo. Stąd całe zamieszanie, wypowiadane przez Japończyków imię Ruizu jest według mnie całkowicie poprawnie przetłumaczone na Louise.
PS.
~RiXeD, nie ma sensu szukać oficjalnego źródła, żeby ci pokazać błąd, bo na każdym kroku, na każdej stronce temetycznej jest Louise Françoise le Blanc de la Vallière, a jeśli Tobie i innm osobom aż tak to przeszkadza, bo zamieniliście sobie katakanę na romaji i wyszło wam, że ルイズ -> RUIZU, co nie jest odkryciem Ameryki (każdy, kto interesuje się anime i językiem japońskim o tym wie), to idźcie się dochodzić z "resztą świata", która myśli inaczej.
Ostatnio edytowany przez mkriso (2008-02-17 16:09:25)
Offline
rixed, to ty nam pokaż w jakimś oficjalnym wydaniu, że pisze ruizu. bo z tego co widzę, nie ma takowego, więc prawdopodobnie widziałeś to w jakimś fanowskim tłumaczeniu, które można powiedzieć, że jest tak samo wiarygodne jak wikipedia
Offline
[...] okazałoby się, że Sephiroth zapytał Clouda, czy ma mu oddać ciasteczka [...]
Nie Sephiroth tylko Sefirosu, i nie Cloud tylko Kuroodo.
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
RiXeD napisał:[...] okazałoby się, że Sephiroth zapytał Clouda, czy ma mu oddać ciasteczka [...]
Nie Sephiroth tylko Sefirosu, i nie Cloud tylko Kuroodo.
Za to w OFICJALNYM tłumaczeniu gry (czyli po prostu angielskiej wersji) FFVII widzimy "Sephiroth" i "Cloud", zatem taka pisownia jest w porządku, bo są to oficjalne tych postaci imiona.
rixed, to ty nam pokaż w jakimś oficjalnym wydaniu, że pisze ruizu. bo z tego co widzę, nie ma takowego, więc prawdopodobnie widziałeś to w jakimś fanowskim tłumaczeniu, które można powiedzieć, że jest tak samo wiarygodne jak wikipedia
Fanowskim tłumaczeniu z japońskiego na japoński? Nie ma sensu.
Ostatnio edytowany przez RiXeD (2008-02-17 21:07:16)
Offline
Wanderer napisał:RiXeD napisał:[...] okazałoby się, że Sephiroth zapytał Clouda, czy ma mu oddać ciasteczka [...]
Nie Sephiroth tylko Sefirosu, i nie Cloud tylko Kuroodo.
Za to w OFICJALNYM tłumaczeniu gry (czyli po prostu angielskiej wersji) FFVII widzimy "Sephiroth" i "Cloud", zatem taka pisownia jest w porządku, bo są to oficjalne tych postaci imiona.
Nie nie. "Sefirosu" i "Kuroodo" to imiona japońskie. "Sephiroth" i "Cloud" to imiona angielskie. I wszystko jasne.
Zadziwiające, że wszędzie, nawet przy opisach wydań DVD mamy "Louise" (z czego wynika, że to OFICJALNE tłumaczenie). Nawet w Wikipedii, stawianej przez RiXeDa za wzór sprawdzonych informacji (sam do Wikipedii nic nie mam, żeby nie było, bardzo ją lubię i często korzystam) jest "Louise"...
Offline
Ech... Po cholerę w ogóle z RiXeDem o czymkolwiek dyskutować? Nie wytłumaczycie, a jeszcze sobie nerwy zszargacie. Przecież za darmo się banów na 4chanie nie dostaje...
BTW: RiXeD, nie pisz tylko tym razem, że "ZJADACZ ZTROLLOWAŁ TEMAT. DZIĘKUJĘ CI, ZJADACZ", proszę...
"Skazany na zajebistość"
Offline
ja bym już skończył temat z imionami bo to już troszkę przeżytek od 4 dni o tym piszemy tu sobie ;p Jak tam idą prace nad 3 serią? ;p tak dla odmiany ;p
pozdro
Offline
ja bym już skończył temat z imionami bo to już troszkę przeżytek od 4 dni o tym piszemy tu sobie ;p Jak tam idą prace nad 3 serią? ;p tak dla odmiany ;p
pozdro
Wiesz, bez obrazy, ale Twoje pytanie to jeszcze większy przeżytek.
"Skazany na zajebistość"
Offline