Nie jesteś zalogowany.
właśnie widziałem teledyk do japońskiej wersji Power Rangers
MATKO BASKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CO ZA SZMELC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PRZEMNÓŻCIE SOBIE 100 RAZY GŁÓPOTE WERSJI AMERYKAŃSKIEJ TO ZOBACZYCIE O CZYM MYŚLE
Offline
Przy czym seria jest o całe niebo lepsza od filmu
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Nie jest identyczny gdyz serial jest bardziej rozbudowany, miedzy innymi o wspomnienia bohaterow i pewnie kila watkow pobocznych. Nie skonczylem ogladac serii do konca wiec niewiem jak sie skonczy, ale wiem jedno serial powinno sie ogladnac jako pierwszy, chociaz film byl pierwszy mnie dobija ze wiem co zaraz bedzie przy ogladaniu serii
ara ara...
Offline
EEE... Co do Elfen Lied to się nie zgodzę... Jest boskie... Ten kontrast: kawai kreska i schizowa fabuła. Ta seria rządzi! I takie jest moje zdanie... no i nie tylko moje, tak sądzę.
Offline
ARMAGEDDON - UNIKAĆ ZA WSZELKĄ CENĘ!
Offline
Nie no ale żeś odgrzebał starocia ... niemal 3 lata temu ktoś go ostatnio odświeżył... no ok, więc skoro już jest to dodam coś od siebie:
GantZ: wkurzające postacie, mnóstwo nieuzasadnionej przemocy, sadyzmu i seksu, graficznie starannie i ciekawie, tak ciekawie jeśli ktoś lubuje się w oglądaniu sekcji zwłok... czyli wciąż tylko niesmacznie i bezsensu. O fabule nic powiem. Została starannie wycięta. Mangi nie czytałem, anime powstało zaledwie na jej części, nie wiem po co się spieszyli może teraz byłoby trochę lepiej. Tak czy siak: ODRADZAM STANOWCZO.
Elfen Lied: chciałbym naprawdę powiedzieć, że mi się podobało, niestety efekciarskie pokazanie "co tam człowiek ma w środku"(tu nie chodzi o sferę uczuciową bynajmniej) wyraźnie mnie zdegustowało, bohaterowie... cóż tu różnie, Lucy to naprawdę intrygująca postać i dla niej można obejrzeć odcinek może dwa, ale gdy dochodzi reszta postaci wydają się jeszcze bardziej nienormalni od niej samej, zachowują się naprawdę bezsensownie i sztucznie w scenach "kryzysowych". Gdyby pozbyć się większości większości bohaterów oraz gdyby wektory(wrodzona moc Lucy/diclonusów: niewidzialne ręce, mordujące wszystko co żywe) nie były istnymi mikserami powiedziałbym, że anime było wybitne... opinie o tym tytule są bardzo skrajne, kochasz albo nienawidzisz... obejrzyj i dołącz do jednego z tych obozów...
Offline
Girls Bravo... paskudna kreska, denna fabula, postacie tragiczne i muzyka ktora ani troszke nie trzyma klimatu i totalnie do niczego sie nie nadaje ... najgorsze jest to, że prawdopodobnie wyjdzie drugi sezon ;/
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
sky girls... porażka
nie wiadomo co to jest?
niby mecha ale jakieś takie mizerne.. i schemat standardowy... 1 z 3 dziewczyn obrywa, to pozostałe 2 ida ją ratować i ot cała historia..
Offline
Girls Bravo... paskudna kreska, denna fabula, postacie tragiczne i muzyka ktora ani troszke nie trzyma klimatu i totalnie do niczego sie nie nadaje ... najgorsze jest to, że prawdopodobnie wyjdzie drugi sezon ;/
Już wyszedł:P. Ogólnie się zgadzam, nuda totalna, choć kreska IMO taka tragiczna nie była.
Offline
juz jest analogiczny temat dotyczący anime...tutaj chyba mówią o rzeczach nie związanych z anime...
Offline
Azumanga i School Rumble...masakra na kółkach
Offline
Azumanga i School Rumble...masakra na kółkach
Azumanga jeszcze rozumiem. Sam zabieram się za to już trzeci raz i nie wiem czy dam radę obejrzeć coś więcej niż ostatnio. Zbyt tępe to jest.
Ale ze School Rumble to żeś naprawdę pojechał...[baka]
Offline
khadzad napisał:Azumanga i School Rumble...masakra na kółkach
Azumanga jeszcze rozumiem. Sam zabieram się za to już trzeci raz i nie wiem czy dam radę obejrzeć coś więcej niż ostatnio. Zbyt tępe to jest.
Ale ze School Rumble to żeś naprawdę pojechał...[baka]
nudziłem sie przy tym jak jasna cholera... cóż poradzić gusta i guściki
Offline
Azumanga jest fajna i School rumble tez !
Offline
Ichigo 100%! Jest typ ma pełno napalonych lasek i nie może sie zdecydować, którą chce przez całą serię i OVA. DNO! I w tym anime bardziej niż w jakiejkolwiek komedii romantycznej widać to czego tak bardzo nienawidzę, ze chłopak to wstydliwa cio**, a dziewczyna to napalona laska. Zupełnie odwrotnie niż w rzeczywistości.
Offline
A mi się Ichigo 100% bardzo podobało i to pod niemal każdym względem:P (przynajmniej seria TV, bo OVY są takie se).
Offline
A czego spodziewałeś się po Japończykach?
School Rumble jest boskie. Już nie mogę doczekać się trójki.
Air i Blue Dragon to totalne gnioty.
Green Green to jest totalny odlot pod gilotynę.
Ostatnio edytowany przez Sobol15x (2008-03-02 16:37:45)
Kogucik zesrał się na wietrze. Opryskał Zbysława na swetrze.
Za x - pocałujcie w dupe nas
Za x - pocałujcie w trąbke nas
Za x - pocałujcie Tadzia w Tadzia
W Tadzia nie wypadzia!
Offline
Ta Japończycy wszystko na odwrót , bo w końcu anime ma się podobać.
Jednak ja nie mogłem wyrobić z nudów przy Ghost In The Shell :Innocence.
Dosłownie zdychałem przy tym anime . Już nawet 1 film nie był tak denny. Fakt faktem, że też przynudzał. Puścili pełną wersję Ghost City i się oglądało, ogłądało.... chrrr.
Offline
marcin2 napisał:khadzad napisał:Azumanga i School Rumble...masakra na kółkach
Azumanga jeszcze rozumiem. Sam zabieram się za to już trzeci raz i nie wiem czy dam radę obejrzeć coś więcej niż ostatnio. Zbyt tępe to jest.
Ale ze School Rumble to żeś naprawdę pojechał...[baka]
nudziłem sie przy tym jak jasna cholera... cóż poradzić gusta i guściki
Sie wie Hm, gdy tak się zastanowię, to jesteś pierwszą osobą, której nie spodobało się SC Możesz czuć się wyróżniony
BTW, czemu ty masz ten avatar?[ukryty]
Myself, Yourself jest IMO beznadziejne. Nie wiem, czy bardziej szkoda czasu na to anime, czy prądu na zasilanie peceta (?)
Green Green to jest totalny odlot pod gilotynę.
Indeed.
Ostatnio edytowany przez marcin2 (2008-03-02 16:45:32)
Offline
A do dennych anime dorzuce jeszcze appleseed ;P denne bylo jak dla mnie xD
~marcin2 chciałbym wiedziec jak mi zmienilo ten avatar xD a ze nie chce mi sie zmieniac to taki zostanie xD
Offline