Nie jesteś zalogowany.
Widziałem już w swoim życiu trochę anime, więc nic dziwnego, że zapragnąłem zobaczyć i tę serię. Fakt, zostałem ostrzeżony, że może mi się nie spodobać i że raczej powinienem być skupiony podczas jego oglądania. Żadne "z doskoku" itp. Co to to nie, albo się ogląda, albo nie.
Pierwsze wrażenie: niekorzystne. Niesamowita, wszech-ogarniająca nuda. Pierwsze kilka odcinków można śmiało zmieścić w 2-3, a już na pewno w 4. Matko, ależ to się wlokło!
Było to jednak zamierzone działanie twórców: przez fragmentaryzację scen nadali tej serii niezapomniany i charakterystyczny klimat, a także wprowadzali kolejne, niezwiązane wątki do całej opowieści. Właśnie, "niezwiązane" stawały się z czasem "związanymi", a może nawet kluczowymi elementami układanki. Dlatego trzeba oglądać dokładnie!!!
Muszę przyznać, że pomysł z podziemnym miastem/państwem był całkiem ciekawy, choć jakoś dla mnie nie realny. No, ale mniejsza o to.
Fabuła jest dość dziwna. Są 3 organizacje/grupy i... bogowie. Proste, prawda? Tylko że istnieją wzajemne powiązania między tymi czterema elementami. Te powiązania widz poznaje stopniowo i nie wszystko od razu jest takie oczywiste. Co rusz to niespodzianka.
Może dlatego niektórzy radzą kilka razy zobaczyć to anime.
Nie wiem, ja widziałem raz, za to od początku do końca. To chyba dokładnie.
Kilka słów o bohaterach.
Bardzo ciekawe są 3 kobiety. Ciekawe są ich motywy, ich zachowanie, no i uroda. Fakt, nie da się przejść obok nich spokojnie. Nie będę się tu o nich rozpisywał, kto chce niech sam zobaczy.
Muszę jednak powiedzieć, że bardzo mi było szkoda: sekretarki Oonishiego, Pani Doktor i Ran.
Szkoda mi było sposobu w jaki zakończono historię tych osób, choć motywy były w miarę jasne.
Z tej trójki to najmniej rozumiałem Ran. No, ale może się mylę...?
Jednak postaciami głównymi dla mnie są mężczyźni.
I gdybym miał iść w uparte, to Lux jest ich światem. Światem, którym myślą, że rządzą...
Zaprezentowana postać Ichisego jakoś nie przypadła mi do gustu. Teoretycznie główny bohater, a przekonania do niego nie mam. Po prostu koleś mi nie pasuje, i tyle.
Dość ciekawą postacią za to jest Yoshi, jego wejście na scenę, a potem zejście są dość zaskakujące.
Innych postaci męskich nie chce mi się opisywać, bo jest ich sporo, a do tego o każdym można śmiało napisać coś na kształt poematu. No dobra, przesadzam. Ważne jest, że świat podziemny jest światem facetów, za to nadziemny... sami zobaczcie.
Muzyka jest bardzo nastrojowa, ciekawa, intrygująca, wciągająca. Nie jest to jakiś majstersztyk.
Ale dając 8/10 chyba nie krzywdzę. Polecam 2 OST.
Graficznie seria prezentuje się OK. Kłamstwo, mnogość szczegółów, dokładne rysunki postaci, daje w sumie 8,5/10. I to przy nie pełnej palecie barw!
Choć czasem zdawało mi się, że są pewne niedoróbki.
Podsumowując muszę napisać, że jest to pierwsze anime o tak dołującym przesłaniu, jakie w życiu widziałem. Seria jest raczej dla dorosłych widzów - mnogość przemocy i brutalność to cechy charakterystyczne dla tej serii. Właściwie bez krwi i takiego ponurego klimatu anime byłoby żadne.
Pomimo takiego rozmachu w tej serii nie ma momentów wzruszających, poza jednym tym właściwym, na końcu. A co ma do tego rozmach? Sami zobaczcie.
I koniec...brrr. Horror, a nie był to przecież horror, raczej thriller.
Ocena ogólna to 8/10.
Offline
To anime jest zdecydowanie na kilka razy... ja je widziałem tylko raz i do dziś nie wiem, o co w tym wszystkim chodziło. Ale seria wybitna, a ocena mogłaby być o jedno oczko wyższa. Ale w sumie to już kwestia indywidualnych upodobań
Offline
Widziałem już w swoim życiu trochę anime, więc nic dziwnego, że zapragnąłem zobaczyć i tę serię. Fakt, zostałem ostrzeżony, że może mi się nie spodobać i że raczej powinienem być skupiony podczas jego oglądania. Żadne "z doskoku" itp. Co to to nie, albo się ogląda, albo nie.
Dałem rade tylko pierwszych 10 epków, anime zazwyczaj po nocach oglądam a to anime o tej porze ZDECYDOWANIE nie przejdzie
Wypaliłem na płytkę i czeka na dobre czasy...[cool]
Offline
Jakoś od połowy fabuła w TEXHNOLYZE nabiera niesamowitego tępa, więc warto obejrzeć do końca tą serię i przebrnąć przez pierwsze odcinki i dotrzeć do finału.
Offline
Dałem rade tylko pierwszych 10 epków, anime zazwyczaj po nocach oglądam a to anime o tej porze ZDECYDOWANIE nie przejdzie
Wypaliłem na płytkę i czeka na dobre czasy...[cool]
No ja miałem identycznie - prócz tego oglądania w nocy - ale to anime świetnie mnie usypiało, zobaczyłem 12 epków.
Offline
mam pytanie co do tego anime
której grupy subującej to anime najlepiej ściągać?=D
[Blitz] czy [KAA] ?:D
Offline
heh, chyba będę rekordzistą bo doszedłem do 14 ep. i dalej po prostu nie miałem woli. Poza tym incydentem nie przypominam sobie bym kiedykolwiek przerwał oglądanie w połowie, stosuję sprawdzoną "zasadę Trigun'a", czyli oceniam anime po całości. Pozdro
Offline
Czyli mówicie że nudne i nie wciągające. A to szkoda bo właśnie nie lubię takich anime gdzie mało się dzieje.
Offline
Czyli mówicie że nudne i nie wciągające. A to szkoda bo właśnie nie lubię takich anime gdzie mało się dzieje.
Nie nudne i nie wciągające tylko ludzie nie lubią gdy trzeba trochę pomyśleć. Cóż, tak bywa
Offline
wlasnie ze nudne i nie wciagajace w pierszym odcinku sie nie odzywaja wogle niejest to zbyt ciekawe
wedlog mnie oczywiscie
Offline
Pierwsze odcinki rzeczywiście przynudzają, ale im dalej, tym jest lepiej, aż do świetnego zakończenia. Graficznie seria wygląda nieźle, choć bez rewelacji. Za to muzyka, poza dobrym opem słaba, a ending należy do jednych z najgorszych, jakich słyszałem. Ogólnie serii daję 7/10.
Offline
mam pytanie co do tego anime
której grupy subującej to anime najlepiej ściągać?=D
[Blitz] czy [KAA] ?:D
Ja polecam polski hardek - linki na ANFO
Ostatnio edytowany przez macbel (2008-03-17 17:13:11)
Offline
1. U mnie serial leżał ponad 2 lata.
2. Ja mam z anfo.pl\Megaupload
3. W nocy ogląda się najlepiej i najlepiej po kilka odcinków. Bron Boże całość od razu.
4. Ta początkowa nuda wielu zraża.
Offline
Dla mnie to już seria - legenda. Jedna z pereł gatunku. Jeden z celów na ten rok to zrobienie wreszcie napisów do całości (od początku).
Offline
Dla mnie to już seria - legenda. Jedna z pereł gatunku. Jeden z celów na ten rok to zrobienie wreszcie napisów do całości (od początku).
No to zapowiada się seans numer 2 tegoż tytułu.
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
A mi się ta seria podobała, obejrzała wszystko w jeden dzień i wcale mnie nie nudziło. Wreszcie miałam odpoczynek od super bohaterów którzy chcą uratować świat. Polecam serię dla bardziej wybrednych fanów któzi mają dość głupich scen z udziałem "cycatych" panienek. A przy okazji główny bohater jest na swój sposób bardzo uroczy:D
Offline
Właśnie na takie serie cały czas czekam. Niestety bardzo rzadko wychodzi coś, co daje mi taką przyjemność oglądania. Co zwróciło moją uwagę, to przede wszystkim niestereotypowe postacie, których zachowania naprawdę trudno przewidzieć. Szczególnie przypadła mi do gustu postać Yoshiego.
Seria dla każdego fana dark sci-fi.
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
Dla mnie to już seria - legenda. Jedna z pereł gatunku. Jeden z celów na ten rok to zrobienie wreszcie napisów do całości (od początku).
Freeman, nie to żebym Ci właził w przysłowiowy "tyłek", ale widzę z każdym kolejnym postem, że jesteś naprawdę inteligentną osobą. Potrafisz, tak jak i autor tego temu docenić prawdziwe perełki dające do myślenia. Tak trzymać!
A co do napisów, to do pierwszego odcinka chyba nie będą potrzebne eheh =)
Ostatnio edytowany przez FranzKafka (2008-03-17 20:25:12)
Offline
Dla mnie to już seria - legenda. Jedna z pereł gatunku. Jeden z celów na ten rok to zrobienie wreszcie napisów do całości (od początku).
Poczekam na te napisy zanim obejrzę całość jeszcze raz.
Właśnie na takie serie cały czas czekam. Niestety bardzo rzadko wychodzi coś, co daje mi taką przyjemność oglądania. Co zwróciło moją uwagę, to przede wszystkim niestereotypowe postacie, których zachowania naprawdę trudno przewidzieć. Szczególnie przypadła mi do gustu postać Yoshiego.
Seria dla każdego fana dark sci-fi.
Podpisuję się.
Imperare sibi maximum est imperium
Offline