#2641 2008-04-25 18:17:49

nimor
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Dołączył: 2007-07-16

Odp: Naruto Shippuden

Dzięki za info oczkod

Offline

#2642 2008-04-25 23:23:08

Hatake
Użytkownik
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Dołączył: 2004-12-15

Odp: Naruto Shippuden

Nie ma co dziękować, tylko 30 sekund pomyśleć i samemu ma się odpowiedź.

Offline

#2643 2008-04-26 14:28:57

miaski
Użytkownik
Skąd: skarland
Dołączył: 2007-02-08

Odp: Naruto Shippuden

Na stronie http://www.anikat.com/ pojawił się link na megaupload do Naruto Shippuuden: The Death Of Naruto (movie) - RAW


miaski1.gif

Offline

#2644 2008-04-26 16:24:10

ShAd0w
Użytkownik
Skąd: Piła
Dołączył: 2007-04-06

Odp: Naruto Shippuden

Od 54 epka po zmianie rozdzielczości Shippuuden się poprawił czy tylko mi się zdaje? Jakaś taka lepsza animacja i inne kolory... Szkoda, że w 56 epku już zaczął się filler... smutny

Edit: Hatake planujesz zrobić z kimś tłumaczenie NS Movie tak jak to miało miejsce z pierwszą kinówką Bleach'a? oczkod

Ostatnio edytowany przez ShAd0w (2008-04-26 16:36:49)


hachiroku.gif

Offline

#2645 2008-04-26 17:22:40

bodzio
Użytkownik
Skąd: Szczecin
Dołączył: 2006-05-18

Odp: Naruto Shippuden

Ja na pewno movie przetłumaczę, ale pewnie wydamy to w hardach. O ile SH nie zawiedzie. Ale Hakutaku też by mógł przetłumaczyć, bo dawno jego subów na oczy nie widziałem oczkod


wladza1.png

Offline

#2646 2008-04-26 17:47:49

Hatake
Użytkownik
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Dołączył: 2004-12-15

Odp: Naruto Shippuden

Pożyjemy, zobaczymy...[kombinuje]

Offline

#2647 2008-04-28 16:53:15

Touldie
Użytkownik
Skąd: Przasnysz
Dołączył: 2005-05-23

Odp: Naruto Shippuden

Witam!

Oglądam na bieżąco tą serię i w odcinku 56 zwróciłem uwagę na pewną rzecz. Otóż zastanowiłem się nad techniką Naruto - "Masowej Replikacji Cienia" czy jakoś tak... nie pamiętam już dokładnie nazwy, a nie mam tego odcinka pod ręką. Proszę więc o wybaczenie, jeśli będę przekręcał nazwy ^^

Kakaishi powiedział, że każdy duplikat jet autentycznym fizycznym klonem oryginału. Wszystko, czego się nauczył i czego doświadczył przekazuje jemu, włącznie z kondycją fizyczną i psychiczną. Moim zdaniem, kryje się w tym głęboka wiedza ezoteryczna:

Oryginał jest Wyższym Ja lub Nadświadomością, która wysyła swoje "klony", czyli wcielenia w świat, aby te doświadczały życia i uczyły się dla wspólnego dobra. Każdy klon posiada wiedzę i umiejętności "oryginału", jednakże gdyby odpowiednio długo przebywali w świecie (czas istnienia klonu Naruto trwał zwykle krótko), prawdopodobnie wykształciłyby się różnice miedzyosobowoście - dokładnie tak, jak to ma miejsce w doktrynie reinkarnacji. Załóżmy, że klony Naruto rozeszłyby się po całym świecie, a on, jako On, Jedyny i Niepowtarzalny usiadłby w spokoju w cichym miejscu i zagłębiony w ciszy czekał na powrót swoich klonów. Każdy powrót klona wzbogaciłby Oryginał w doświadczenia, wiedzę oraz umiejętności - jak w reinkarnacji. Nie stałoby nic na przeszkodzie, aby ten proces kontynuować poprzez wysłanie kolejnego klonu. Rozszerzając ten punkt widzenia, można powiedzieć, że Naruto stałby się mega mądry, mega zdolny, mega potężny - stałby się istotą wielowymiarową! Gdyby jego klony żyły odpowiednio długo, starzejąc się, ucząc i doskonaląc swoje techniki, w chwili powrotu wszystkich klonów, które byłby odrębnymi istnieniami, prawdopodobnie zakończyłaby się jego ewolucja.

I tak jest z Absolutem, zaś my jesteśmy "klonami", które z czasem do Niego wrócą z całym bagażem doświadczeń zebranych przez tysiące wcieleń - jednak ów proces jest nieskończony, gdyż wzrost, ewolucja i nauka trwać będą wiecznie, gdyż ON, jako Stwórca, nie widzi końca własnej ewolucji. Klony jako całość mogą zbliżyć się do Stwórcy, lecz nigdy się nim nie staną. Stwórca (Absolut) nigdy nie będzie kompletny, jeśli ostatni "klon" nadal będzie żył poza nim. Ma to głęboki wydźwięk w naukach Mistrzów wschodu, gdyż każdy "klon" zawiera cząstkę "oryginału", zaś Stwórca widzi w każdym "klonie" swój własny obraz i podobieństwo...

Nieprawdaż? jezor

Offline

#2648 2008-04-28 17:12:22

Tommy
Użytkownik
Skąd: Rydułtowy
Dołączył: 2007-03-14

Odp: Naruto Shippuden

Jak to czytam odrazu na myśl przychodzi mi postać "Nieporuszonego poruszyciela" ~Touldie na podstawie twojego tekstu twierdzę, że ci się niemiłosiernie nudzi.


tmpdk.png

Offline

#2649 2008-04-28 17:26:20

bodzio
Użytkownik
Skąd: Szczecin
Dołączył: 2006-05-18

Odp: Naruto Shippuden

Lepiej niech powie co dziś pił xD


wladza1.png

Offline

#2650 2008-04-28 17:49:44

Arst
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2006-05-22

Odp: Naruto Shippuden

Ciekawe, co by się stało, gdyby klony rozeszły się po świecie i zdobyły większą wiedzę niż oryginał. jezor
Albo takie kształtowanie charakteru. Przecież natura ludzka, a w tym wypadku natura oryginału, jakoś na pewno wpłynęłaby na kształtowanie klona, ale istnieje możliwość jego przejścia na złą (przeciwstawną oryginałowi) drogę, kroczenie złymi ideałami. Powiedzmy, że po paru latach cała wiedza i doświadczenie wraca to jednostki centralnej i co? Wielke BOOM w głowię i ten, który miał sie stać "naj", staję się nikim, ponieważ nie będzie wstanie przeciwstawić sobie odmiennych racji. Zadziałało by to jak pranie mózgu, czyli mówią ci, że jesteś mądry, aby po chwili udowodnić ci, że tak nie jest. Tak samo byłoby z oryginałem, który pozyskał wiedzę, doświadczenie i przekonania "siebie" innych, które nie konieczne mogą dążyć do tego samego. Dla przykładu: jedne z klonów przechodzi na wiarę chrześcijańską i przejmuję całą wiedzę kościoła i dąży do świętości, a inny staje się szatanistą, uważający diabła za najwyższe i najdoskonalsze istnienie. Tak więc wrzucenie tego nagle do jednej osobowości wywołałoby konflikt, który zakończyłby się destrukcją. Tak więc rozumowanie Touldie, że to jest ewolucja, jest mylne, ponieważ ewolucja jest stopniowym doskonaleniem. Prędzej takie coś można nazwać rewolucją, "a gdy się człowiek śpieszy, to się diabeł cieszy", że tak to ujmę.


Zniszczmy świat, aby stworzyć go na nowo.

Offline

#2651 2008-04-28 18:16:12

Touldie
Użytkownik
Skąd: Przasnysz
Dołączył: 2005-05-23

Odp: Naruto Shippuden

Źle pojmujesz rozwój, gdyż to właśnie dzięki konfliktom (dysonansowi), różnicy zdań, poglądów, odminnych stanowisk i punktów widzenia dokonują się najważniejsze przemiany i to jest kwintesencja ewolucji. Naruto też popełnia błędy, uczy się, schodzi na złą drogę w efekcie czego stracił w pewnym momencie kontrolę na sobą i skrzywdził swoją towarzyszkę dotkliwie ją raniąc. Ewolucja (rozwój) nie polega na czynieniu samego dobra, a na wydobyciu dobra ze złych rzeczy, kiedy się przytrafiają.

Offline

#2652 2008-04-28 18:55:26

Arst
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2006-05-22

Odp: Naruto Shippuden

Nie mówię o czynieniu dobra czy zła, ale o przeciwnościach, które mogą skończyć się tylko konfliktem, a co za tym idzie, destrukcją. To tak jakby postawić koło siebie wierną słuchaczkę Radia Maryja oraz homoseksualistę (ps do żadnych wymienionych grup nic nie mam ;P) i kazać im dojść do porozumienia. Byłoby to niemożliwe, albo mało prawdopodobne, ponieważ każdy wyrastał na własnych przekonaniach i w odpowiednich warunkach (ewoluowali), co ukształtowało ich charakter i normy społeczne. Tutaj natomiast byłoby wrzucenie obu ukształtowanych racji nagle do jednego worka, co raczej nie skończyłoby się ugodą. Rozejść się też by nie mogły, więc zostaje 3 opcja, konflikt - destrukcja. Co prawda są teorię, mówiące, że szczytem ewolucji jest destrukcja, ponieważ nie może istnieć coś doskonałego.

A tak na marginesie, to dawno na tym forum nie widziałem tak głębokiej dyskusji. A dodając do tego, że znajduję się ona w temacie o Naruto...  madrala


Zniszczmy świat, aby stworzyć go na nowo.

Offline

#2653 2008-04-28 19:20:06

Touldie
Użytkownik
Skąd: Przasnysz
Dołączył: 2005-05-23

Odp: Naruto Shippuden

smile_big

Ale ciągle jest to ta sama planeta. Różnice są widoczne najczęściej na poziomie zjawiskowym, lecz podobnie jak klony Naruto każdy z nas ma ze sobą coś wspólnego - np. potrzebę miłości. Mimo że, zakładając hipotetycznie, klon alfa-1 różnił się od beta-3 w oczywisty sposób, bo ich ścieżki życiowe przebiegały były odmienne, to ich korzenie, źródło pozostało niezmienne. Na tym polega rozwój/ewolucja człowieka-klonu, który widzi różnice wewnątrzgatunkowe, dopóty nie odkryje wspólnego źródła wszystkich ludzi. Klon, który dotarł do Źródła, czyli do Naruto w końcu przypomni sobie Prawdę jaką pamiętał na samym początku zanim się wszyscy rozeszli. Czas, doświadczenia zatarły pamięć o prawdzie i tylko jeden Naruto doskonale pamięta Początek i wie, że któregoś dnia wszyscy do niego wrócą. Bóg (Absolut) też pamięta o Początku i o tym, że któregoś dnia wszyscy do Niego wrócą, choć my-klony zapomnieliśmy o Nim. Jeśli jeden sobie przypomni Prawdę, to w każdym innym "klonie" będzie widział siebie oraz Naruto, zaś w sobie Naruto i innych, bo w rzeczywistości wszyscy pochodzimy z tego samego pierwotnego Źródła - Naruto/Boga/Absolutu. Zauważ, że gdyby Naruto wysłał swoje klony z konkretnymi zadaniami, pewnie z czasem zapomniałyby o celu własnej egzystencji oraz o zadaniu, które zostało każdemu przydzielone. Przez wieki błąkałyby się szukając niewiadomo czego... Do czasu, aż na swojej drodze spotkaliby jednego z nielicznych, który przypomniał sobie Prawdę oraz sens własnej egzystencji. Swoją wiedzę przekazałby innym - nastąpiłoby budzenie się ze snu do prawdziwej rzeczywistości, którą byłby powrót do Naruto, ich Źródła, sensu i przyczyny istnienia.

Ostatnio edytowany przez Touldie (2008-04-28 19:25:31)

Offline

#2654 2008-04-28 20:21:57

dzadzar
Użytkownik
Skąd: otw
Dołączył: 2007-12-04

Odp: Naruto Shippuden

A tak w ogóle to ładna dziś była pogoda:P

Offline

#2655 2008-04-28 20:49:29

Luis
Użytkownik
Skąd: London
Dołączył: 2007-12-07

Odp: Naruto Shippuden

Co do teorii Touldie. To jest nie mozliwe poniewaz. 1 Klony nie moga oddalic sie bardzo od oryginalu, 2 zeby utrzymac te klony tez trzeba chakry i wkoncu 3. Podpunkt 3 przedstawie tak zaluzmy ze Naruciak ma 1 rok jezeli stworzy 1 klona i ten klon podruzowal by po swiecie przez rowny rok i wrocil by po uplywie tego czasu Naruto mial by juz 2 lata lecz gdy klon wraca do jego ciala wraz ze wszystkimi nowymi umiejetnosciami prawdopodobnie doszedl by do tego jaki czas ten klon spedzil w poszukiwaniu przygod czyli dalo by nam to 3 lata. Jesli naruto w wieku 16 lat stworzy 100 klonow po roku gdy one by do niego wrucily mial by juz troche na karku. Taka jest moja teoria niewiem czy podpunkt 3 jest poprawny ale ja tak sadze :DD A tak wogole to kazdy klon rozpada sie odrazu po 1 udezeniu smile_big

Ostatnio edytowany przez Luis (2008-04-28 20:52:10)

Offline

#2656 2008-04-28 21:11:35

turunks
Użytkownik
Skąd: Silesia
Dołączył: 2004-11-26

Odp: Naruto Shippuden

a na początku odcinka 56 tłumacz dattebayo napisał, że wycieli mu drzewa wiśni w pracy i to właśnie im ten odcinek jest dedykowany....no prosze, czyli nie tylko u nas tak wycinają drzewa....cholerne wspólnoty mieszkaniowe...wspólnoty mówie oczywiście w polskim kontekscie a nie dattebayo zeby nie było -_-

Offline

#2657 2008-04-28 21:36:46

Chares
Użytkownik
Dołączył: 2008-04-28

Odp: Naruto Shippuden

Jak wam idą prace nad tłumaczeniem Naruto Movie 4 ? Bo już mam od kilku dni ten film, ale nie oglądałem bo brakuje mi spolszczenia ;[

Offline

#2658 2008-04-28 21:37:54

Touldie
Użytkownik
Skąd: Przasnysz
Dołączył: 2005-05-23

Odp: Naruto Shippuden

To wychodzi na to, że Naruto skraca własne życie korzystając z tej techniki replikacji. Dodatkowo jego życie skracane jest przez manifastację Kiuubiego. Jako szósty Hokage długo nie porządzi... :-)

Offline

#2659 2008-04-28 21:59:30

Satoshi
Użytkownik
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Dołączył: 2006-03-25

Odp: Naruto Shippuden

Chares napisał:

Jak wam idą prace nad tłumaczeniem Naruto Movie 4 ? Bo już mam od kilku dni ten film, ale nie oglądałem bo brakuje mi spolszczenia ;[

wydali patch'a pl ostatnio

Offline

#2660 2008-04-28 22:20:00

Hatake
Użytkownik
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Dołączył: 2004-12-15

Odp: Naruto Shippuden

Touldie, Arst - nie rozwijajcie się tak, że skoro zasugerowano/pokazano takie coś w Naruto, to tak będzie. Oczywiście można sobie pofilozofować, tylko nie ma na temat Naruto zbytnio jak, bo chciałbym zauważyć, iż anime Naruto, jak i sam Naruto jest ograniczone do gatunku Ninja/Walki/Shounen:D
Wytłumaczenie: zdobywa przez to nowe doświadczenia podczas walki, zdobywa nowe techniki i uczy sie jak bić pięścią lepiej i kopać nogą lepiej:D A sposób w jaki wytłumaczył mu to Kakashi, co zapewne zresztą zapoczątkowało tę filozofię, można wytłumaczyć jako czysty idiotyzm ze strony autorów:-D Naruto to nie jest ambitny tytuł, tylko rozrywkowy.

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2025