Nie jesteś zalogowany.
najlepiej do wersji avi wadze 700 mb
Offline
Ludzie kochani, jak tutaj nie ma napisów, to nikt nie ma napisów - nikt nie robiłby subów do kinówki Naruto tylko na własny użytek (szkoda czasu) >DDD 2Pack obiecał tłumaczenie na jutro, wstrzymajcie się jeszcze chwilę
2Pack, trzymam za słowo, bo sama mam chęć na obejrzenie tego filmu (ach, ten piękny Naruto XDD w samym anime to takiego można ujrzeć chyba tylko w openingu, bo tak to panowie z Pierrota się niezbyt starają chociaż nie widziałam dobrych paru ostatnich epów, to podejrzewam, że niewiele się zmieniło C: ), ale z drugiej strony nie chce mi się czytać po angielsku i zastanawiać się, "a co znaczyło tamto..?" xD
Ostatnio edytowany przez Qashqai (2008-04-28 17:40:06)
Offline
Film ciekawy ale nic szczegolnego powtorka scenariuszy z 3 poprzednich filmow , szkoda bo NS ma bardzo duzy potencjal albo autorom brakuje pomyslow ( w co watpie ) albo japonski widz zadowala sie takim "odgrzewanym kotletem"
Ps.
Zauwazyliscie naruto wogole w filmie nie korzystał z mocy Kyuubi ? Czyzyby autorzy chca aby naruto pelegal na swojej mocy , szkoda bo bylby to ciekawy pojedynek naruto\kyuubi vs mouryou.
Offline
Obejrzałem i teraz oceniam:
Pod względem animacji, fabuły i generalnie, był to najlepszy Movie o Naruto.
Niestety najlepszy nie oznacza tutaj dobry.
Fabuła wg oklepanego aż do bólu schematu, durna, irytująca i naiwna, pełna debilnych niedociągnięć.
Dialogi dotrzymują kroku fabule, czyli też są słabe, źli bohateowie musza mówić zawsze co własnie robią (operacja rozpoczeta, zakończona, itd.), lub też dlaczego nie mogą czegoś zrobić, bo widz jest idiotą i nigdy się tego nie domyśli (teksty typu: nie mamy chakry, nie możemy walczyć, itp).
Chara design przeciwników słaby i mało oryginalny, a ich wygląd po transformacji bardziej komiczny niż groźny czy ciekawy.
Muzyka jeszcze daje rade, choć ed pozbawił mnie złudzenia, że będzie z nią wszystko ok.
Całość podratowuje, kilka w miarę fajnych scen walki.
Generalnie: słabe, baaardzo słabe.
Offline
Moglbym potorzyc slowa Suchego, oprocz tego zo to najlepsza kinowka naruto. (IMO 1 kinowka byla najlepsza i wsumie jedyna zdatna do obejrzenia.)
A wracajac do tej czesci... Slabo i zal.
Jedynie z calego filmu, podobal mi sie tekst ksiezniczki na jego koncu i odpowiedz nauto. (hell yeah!)
Offline
Masz rację, s0n1c, pierwsza kinówka była najlepsza. Nie nudziła mnie tak jak dwie kolejne i nie czułam, że zmarnowałam czas, heh... podziwiam twórców anime, mając tak wielkie możliwości do kombinowania, robią takie kicze D: nie lubię tego studia xD (choć blicza fajną pierwszą kinówkę zrobili, może to dlatego, że podobnież Tite ma jakiś tam wkład w tworzenie fabuły i postaci do anime, oprócz mangi XD)
Mówicie, że ta kinówka słaba... :myśli: może jednak nie warto marnować czasu, obejrzę to, jak mi się naprawdę nudzić będzie XDD
Offline
Nie no... raz z ciekawości, to nawet i balet mongolski obejrzeć nie zaszkodzi. Film powiedzmy średni jest. Co po niektórzy po prostu zbytnio się na tą kinówkę napalili.
Offline
masz racje 2pack, film da się obejrzeć, nie jest taki zły
Offline
Według mnie to najlepsza kinówka Naruciaka... co nie oznacza, że film jest górnych lotów Ot taka dłuższa odskocznia od tego co się dzieje w serii.
Offline
A ja mam pytanie co z tymi napisami .... bo po angielsku to mi się jakoś dziwnie ogląda i nie wszystkie słówka znam
Offline
A ja mam pytanie co z tymi napisami .... bo po angielsku to mi się jakoś dziwnie ogląda i nie wszystkie słówka znam
Przecież film dopiero co wyszedł. Dajcie tłumaczom tak z tydzień, aby w ciszy i spokoju mogli je zrobić. Przecież napisy robione na szybko są często mniej zrozumiałe od ang. subów...[shithappens]
Zniszczmy świat, aby stworzyć go na nowo.
Offline
Mało tego często napisy które były robione właśnie po to żeby szybko je lud dostał są potem w komentach pojechane ze beznadziejne a przecież o to prosili :>
Offline
A ja mam pytanie co z tymi napisami .... bo po angielsku to mi się jakoś dziwnie ogląda i nie wszystkie słówka znam
Sam tłumacz też wielu nie zna.
Offline
Yea.. 2Pack wstawił już napisy dla tych "najbardziej spragnionych"
Offline
czasówka trochę mu się poplątała, będzie zaskok dla niektórych
Ostatnio edytowany przez skubii (2008-04-29 11:40:02)
Offline
Proszę o nie ściąganie napisów... z kumplem poprawiam czasówkę
Offline
Wersja [QR]
http://rapidshare.com/files/110950591/_ … part01.rar
http://rapidshare.com/files/110957066/_ … part02.rar
http://rapidshare.com/files/110964351/_ … part03.rar
http://rapidshare.com/files/110978450/_ … part04.rar
http://rapidshare.com/files/110987602/_ … part05.rar
http://rapidshare.com/files/111000890/_ … part06.rar
http://rapidshare.com/files/111192152/_ … part07.rar
http://rapidshare.com/files/111202508/_ … part08.rar
http://rapidshare.com/files/111222665/_ … part09.rar
http://rapidshare.com/files/111233382/_ … part10.rar
http://rapidshare.com/files/111243061/_ … part11.rar
http://rapidshare.com/files/111250900/_ … part12.rar
Offline
I po raz czwarty dostaliśmy finał z rasenganem w roli głównej. Kuźwa, trochę inwencji twórczej by się przydało.
Syf jak zwykle. Straciłem wiarę, że Naruto może wrócić do dawnej jakości.
Offline
SPOILERY
Obejrzalem i... gdzie ta wielka śmierc Naruto?! Z jednej strony dobrze, ze byl happy ending, z drugiej lekkie rozczarowanie... no ale dwa ostatnie zdania mnie powalily... od razu wyczolem ze miko-chan poczula miete do "super herosa" (pewno po tym zajebiaszym machaniem kudlami - bedzie trzeba sprobowac:D). Pozyjemy zobaczymy... moze iedys bedzie kinowka z chibi naruto xD (omg... zle ze mna ostatnio, skoro takie pomysly mi do glowy przychodza xDDDD). Caly film to sredniak, choc zly nie byl... no ale pierwsza kinowka i tak byla najlepsza... Ocena moja to: 7/10.
PS. Tak patrze na pierwsze trailery (m.in ten co SLF wydal) i mam wrazenie ze to nie jest ten film co zapowiadali... tylko jakas pomylka... tamten zapowiadal sie bardziej demonicznie @_@
Ostatnio edytowany przez _KiRA (2008-04-29 20:56:34)
Offline
Zgadzam się z Kira ostatnie zdanie > all ;] Ciekawi mnie tylko czy w jakimś anime ukarzą miłosć gdzie pary połaczą się(nie chodzi mi tu o takie anime z typu harem , dramat , okruchy życia etc. tylko takie z akcja np Bleach, Naruto, D.Gray-man etc. ;] Jak było np. w Dragon Ballu Songo-ku i Chchi a pozniej Bulma i Vegeta czy jakoś tak). Bo w wiekszosci anime to tylko własnie pokazują lekkie zauroczenie ;]. A co do kinówki Naruto to troche odbiegłem to zepsuli je według mnie gdzieś w polowie ponieważ caly czas akcja nabierała tępa się rozkrecała a tu taka lipa na koniec (miałem cichą nadzieje, że ujrzymy naszego Liska) ;]
Ostatnio edytowany przez KieR (2008-04-29 21:35:51)
Offline