Nie jesteś zalogowany.
No ja jakoś też nie wierzę by Nunnaly zginęła(ale wciąż lubię ten pomysł ^,^). Lulu berserker też nie byłby takim typowym berserkerem, bo wkońcu chciałby doprowadzić swoją zemstę do końca(więc nie wpadał by między brytyjczyków z okrzykiem to za Nunnaly), pewnie jedyne co by się zmieniło to większa ilość krwi. Pozatym musimy pamiętać o jego kochaniutkim braciszku xD, który nawepno będzie chętny do pomocy =P
Offline
Mimo to, nie wiem czemu, ale jakoś tak nie ufam Rolo. Nie wątpię w jego szczerą chęć pomocy, ale wydaje mi się zbyt niebezpieczny. Tak, jakby Lulu wziął sobie za partnera bombę atomową, która w każdej chwili może wybuchnąć. Podobnie Rolo wydaje mi się niestabilny. Nie wiem nawet, jak to wyjaśnić, ale mam wrażenie, że mimo tej braterskiej miłości do Leloucha, jeśli cokolwiek by się miało posypać, to i tak posypie się przez Rola. Może jestem w błędzie, ale takie odnoszę wrażenie.
Kliknij dla mnie http://r5.bloodwars.interia.pl/r.php?r=35262
Offline
Rolo się na pewno poświeci dla Nunnally! To będzie takie TRU To jednak nie była taka spontaniczna manipulacja z jego strony. Dopiero po chwili zdałam sobie sprawe, ze to on użył swojego geass na konduktorze i ustawił przemowę Nunnally na ekrany w tramwaju. Zrobił mniej lub bardziej celowe pranie mózgu Lulusiowi. Potem obserwuje jego reakcje, jak Lelouch wpada w panike i ma schizy. A potem wykorzystuje sytuacje, ten zimny wzrok... Nie, to nie było czysto spontaniczne wyznanie, o nie. Jeszcze "romantyczna" atmosfera wisząca w powietrzu, a tu Rolo zblizający się do Lulusia, twarza w twarz i te słodkie wyznania... Ożesz, chwyt poniżej pasa zastosowany przez twórców!
Hmm... Ciekawe jak Lelouch jako Zero wylądował ze środka Pacyfiku w swoim łóżku w szkole i na dodatek z Rolo obok. Ciekawe kto wysunał pomysł, by właśnie tam go dostarczyć. Ciekawe jaki kit wcisneli i jakie miny miała reszta...?
A i mam dziwne przeczucie, ze nadużuwanie geassa i to w taki głupi sposób jeszcze odbije się na Lelouchu w przyszłości bardzo niemiłymi konsekwencjami. A co do przystąpienia do SAZ, to ja mysle, ze Lelouch nic nie kombinuje specjalnie, przeciwko swojej siostrze sie nie postawi, zreszta juz wczesniej chciał przystapić do SAZ. Zapewni spokojne lokum Zakonowi (jak dotąd sie tułał, ścigany przz Suzaczka tu i tam) i bedzie mógł sie skupić na arenie światowej.
EDIT: A co do tłumaczenia na PL, to ciekawa jestem jak Krusty przetłumaczy "Comfort me", bo mi trudno znaleźć polski odpowiednik, albo jest za mało dwuznaczny albo w ogóle nie jest dwuznaczny "Zrób mi dobrze?"
Ostatnio edytowany przez Nanami (2008-05-20 14:31:57)
Offline
ze Lelouch nic nie kombinuje specjalnie, przeciwko swojej siostrze sie nie postawi, zreszta juz wczesniej chciał przystapić do SAZ.
Sądząc po zapowiedzi następnego jednak coś wykombinuje, a Suzaku będzie miał sporo z tym roboty. W końcu to wspaniała okazja do przejęcia Japonii. Chociaż coś mi się zdaję że Zero w końcu doprowadzi do sytuacji w której będzie mógł zdjąć maskę przed swoją siostrą.
Offline
Comfort me --> Zaspokój mnie, chyba najlepiej pasuje ^^
Co do odcinka, to jak dla mnie mocno średni, a wydaje mi się, że lulu wykorzysta nunaly w jakiś sposób, spróbuje ją przekabacić przeciwko brytanii.
Offline
Hmm a może "Pociesz mnie" - a dalej "Są przecież rzeczy które możesz zrobić jako kobieta, prawda?" Wcale nie dwuznaczne:P
Co do odcinka to hmm Code Geass trzyma dobry równy poziom. Odcinak mi się podobał, nie ma co marudzić:)
Ostatnio edytowany przez neverar (2008-05-20 15:37:48)
Offline
Tak całkiem możliwe że Lulu coś wymyśli i sprawi że nunally sie postawi przeciw Brytani i swojemu ojcowi. A co będzie jeśli Geass Leloucha stanie sie jeszcze silniejszy i Lulu będzie mógł narzucać swoja wole już bez kontaktu wzrokowego z ofiarą? Wtedy mogłaby się powtórzyć sytuacja taka jaka była z Euphi. Czego osobiście bym nie chciała. Lulu jest zazdrosny bo widzi że Nunally darzy Suzaku głębokim uczuciem... Musi toczyć walkę z najlepszym przyjacielem jednocześnie najgorszym wrogiem... a prawda jest taka że chciałby by wszystko było po staremu ( było to widać w tym odcinku ). Lulu ma jeszcze szanse by Nunally do niego wróciła i stała po jego stronie ale tą szanse może stracić jak ( takie przypuszczenie co by było gdyby ) Suzaku wyznałby Nunally miłość a Nunally jemu i chciałby by ona razem z nim stworzyła lepszy świat. W końcu Nunally jest podobna do Euphi która Suzaczek kochał.... i gdyby tak sie sprawy obróciły to Nunally mogłaby zapomnieć o braciszku który jak wmawia jej Suzaku żyje sobie pewnie w spokoju i jest szczęśliwy... albo wmówi jej że dla szczęścia Lulu mogą stworzyć piękny świat jeśli połączą siły.
Osoki hi-no tsumorite tooki mukashi-ka-na.
Offline
Ja bym przetłumaczyła comfort me jako "pociesz mnie". Wystarczająco dwuznacznie brzmi (EDIT: Neverar był pierwszy:P Powinnam odświeżać stronę, zanim coś napiszę[deprecha])
Co do odcinka, to jak dla mnie mocno średni, a wydaje mi się, że lulu wykorzysta nunaly w jakiś sposób, spróbuje ją przekabacić przeciwko brytanii.
Jeśli kiedykolwiek Lelouch zdradzi Nunnaly swoją drugą tożsamość, to raczej wydaje mi się oczywiste, że będzie próbował ją przekonać do swoich racji, jak również postara się zaszczepić w niej nienawiść do Imperium Brytyjskiego.
Ostatnio edytowany przez Shinma86 (2008-05-20 15:40:09)
Kliknij dla mnie http://r5.bloodwars.interia.pl/r.php?r=35262
Offline
Taa to bedzie wygladalo cos takiego:
Lulu: [bla, bla, bla] imperium jest zue, zabili nasza matke i odebrali wszystko inne
Nunally: Ale przeciez mamusia nie umarla, nie wiedziales?
Lulu: zomg
Offline
Nanami napisał:ze Lelouch nic nie kombinuje specjalnie, przeciwko swojej siostrze sie nie postawi, zreszta juz wczesniej chciał przystapić do SAZ.
Sądząc po zapowiedzi następnego jednak coś wykombinuje, a Suzaku będzie miał sporo z tym roboty. W końcu to wspaniała okazja do przejęcia Japonii. Chociaż coś mi się zdaję że Zero w końcu doprowadzi do sytuacji w której będzie mógł zdjąć maskę przed swoją siostrą.
mi się wydaje, że jeszcze odcinek-2 i Lulu upozoruje swoją śmierć aby mógł być Zero już bez przeszkód wtedy najprawdopodobniej zdejmie maskę przed Nanaly (tylko po co skoro jest niewidoma[baka]). Co do ep'a to mi się wydaje, że to przyłączenie się do SAZ to tylko kupienie czasu przez niezłą jadką (jak nie to się zdenerwuje).[respekt]
Offline
Też myślałam o tym że Lulu upozoruje swoja śmierć... ale zostaje nam czekać na rozwój akcji. Wydaje mi się że teraz będzie coraz ciekawiej
Osoki hi-no tsumorite tooki mukashi-ka-na.
Offline
Code geass to jedno z moich ulubionych anime, jednak to co zobaczyłem w ostatnim odcinku lekko zachwiało moje przekonania odnośnie tego anime. Coraz bardziej zaczynam jednak lubić Rolo - ten gość jeszcze da się Lelouchowi we znaki ;x
Ostatnio edytowany przez nileeth (2008-05-20 19:16:17)
Offline
Nanaly:OMG THEY KILLED OR MOTHER!!!
Lulu:YOU BASTARDS
Po cichu licze na małą masakre tak jak to było w przypadku Euphi...robie sie jak ten od mediów xD
Offline
Stanowczo za dużo kobiet kręci się wokół Lulu
Offline
Stanowczo za dużo kobiet kręci się wokół Lulu
A co, zazdrosny??
A tak na serio, to może Lulu zginie (jak oczywiście zginie) nie z rąk Brytanii, tylko z rąk zranionej dziewczyny.
Zniszczmy świat, aby stworzyć go na nowo.
Offline
Paker napisał:Stanowczo za dużo kobiet kręci się wokół Lulu
A co, zazdrosny??
A tak na serio, to może Lulu zginie (jak oczywiście zginie) nie z rąk Brytanii, tylko z rąk zranionej dziewczyny.
Karen go potraktuje jak karalucha jak będzie siedziała w Rycerzu Mroku
Offline
Może zakończy się wszystko jak w Adwokacie Diabła, jakoś dziwnie Charles wszystko wie o tym co się dzieje i wszystko może było tak ukartowane, aby stworzyć odpowiedniego następce tronu i jak o wszystkim dowiedziałby się Lelouch to strzeliłby sobie w głowę. Choć trochę to głupio by było z takim scenariuszem.
Ostatnio edytowany przez m(e)st (2008-05-20 20:47:09)
Offline
Nie pierwszy raz Japończycy wzorowaliby się na scenariuszach rodem z Hollywood (patrz: Adwokat Diabła)
Kliknij dla mnie http://r5.bloodwars.interia.pl/r.php?r=35262
Offline
Paker napisał:Stanowczo za dużo kobiet kręci się wokół Lulu
A co, zazdrosny??
A tak na serio, to może Lulu zginie (jak oczywiście zginie) nie z rąk Brytanii, tylko z rąk zranionej dziewczyny.
Ta zaleciało mi zakończeniem rodem ze School Days ....
Co do tego że Charles może to wszystko mieć ukartowane by wyłonić godnego następce tronu to wcale bym się nie zdziwiła chociaż bardziej wydaje mi się prawdopodobne to iż Charles szuka godnego przeciwnika do walki by móc sprawdzić moc swojego geass i może przez to też wypełnić kontrakt jaki zawarł z V.V.
Edit:
Gdzieś tu na forum padło już porównanie że ta seria jest zbliżona do mitologicznych dziejów( czy jakoś tak ), a Lulu pasuje na bohatera mitycznego.
Więc Lulu może być porównywany z bogiem wojny Aresem. A Charles w kontrakcie ma zabić bogów. Więc kto wie:P ( takie insynuacje:D )
Ostatnio edytowany przez Gela19 (2008-05-20 23:31:50)
Osoki hi-no tsumorite tooki mukashi-ka-na.
Offline
Eee - mi tam Lulu przypomina bardziej bohatera tragicznego - choćby takiego hamleta
Ares to bóg wojny - Lulu/Zero po prostu wykorzystuje wojnę jako środek do celu - nie jest ona jego pragnieniem czy też domeną.
Jeśli chodzi o teorię jakoby Charles tworzył sobie następcę to przy obecnych informacjach ciężko mi w to uwierzyć. Lelouch niby wyróżnia się spośród rodzeństwa talentem - ale czy miałby być hodowany na następcę? Na pewno jest pionkiem - ale nie wiadomo do końca w jakiej grze. Dopóki nie wyjaśni się co jest stawką w 'zniszczeniu bogów' dopóty będziemy spekulować. :p
Zresztą równie dobrze on jak i Charles mogą być pionkami w grze kogoś większego - o geass providerach też mało wiadomo - a by nawet pasowało: Lulu czarnym królem, Charles białym
btw. jeśli chodzi o Rolo to jego cykająca niestabilność może się ujawnić w momencie, gdy uświadomi sobie, e jest jedynie narzędziem. Lelouch w sumie sentymentem darzy tylko kilkoro przyjaciół - jakoś to grono przez całą pierwszą serię i te 7 odcinków R2 się nie powiększyło.
Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.
Offline