Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Odpowiedzcie prosze mi z jakich anime (według was ) głowne postacie są parodiowane. Bo mi z Full Metal Panic, Onegai Teacher, Melancholy i może Azumanga bądź Yumeria(czy jakoś tak).
Ostatnio edytowany przez Mochu (2007-05-23 16:27:47)
Offline
..........Chyba spoiler - 1 odcinek............
Czy cała seria jest na takim poziomie jak pierwszy odcinek? Przebieg pierwszego odcinka, pierwsza połowa - rozmowa o sposobie jedzenia różnych dań, różnica między katarem a gruźlica, następnie o spaniu i chodzeniu w piżamie, znowu rozmowa o jedzeniu i o grach. Na samym końcu poleciało coś ciekawego, a mianowicie Lucky Channel. WTF? Wracając do pytania, czy wszystkie odcinki są tak słabe jak pierwszy?
Ostatnio edytowany przez Psychopata (2008-04-07 23:53:48)
Offline
Nie, ale ten pierwszy odcinek to faktycznie był jakiś nie tenteges.
Offline
Przyzwyczaj sie, że to jest Daily Life anime z dozą jakiegoś animcowego humoru i gagów, a Konata ogląda Haruhi:D
Ostatnio edytowany przez Hatake (2008-04-07 23:52:07)
Offline
~Psychopata, nie są. Niektóre są lepsze, inne nieco gorsze. Obejrzyj następne. Ale nie zdziw się, jeżeli stwiedzisz, że oglądanie Dynastii albo Mody na Sukces okazałoby się lepszym spożytkowaniem twojego czasu.
Offline
bardzo fajne to anime, choc nie dla kazdego jak widac po niektórych postach powyżej....po prostu trzeba czuc ten animcowy klimat i specyficzne poczucie humoru...cos jak Azumanga Daioh
Offline
bardzo fajne to anime, choc nie dla kazdego jak widac po niektórych postach powyżej....po prostu trzeba czuc ten animcowy klimat i specyficzne poczucie humoru...cos jak Azumanga Daioh
Ja bym powiedział, że słabe porównanie.
Offline
nie chodzi mi o porownanie stricte obu serii tylko o klimat, a raczej podejscie do tematu...
Offline
Porównanie, klimat, czy jak to nazwiesz, Lucky Star do Azumangi jest niewłaściwe. Azumanga Daioh bardzo mi się podobała, no a Lucky star wręcz mnie odpycha. Są fajne momenty, ale to nie o to chyba chodzi, żebym w całym odcinku doszukał się ogółem trzech ciekawych minut. Aktualnie jestem po dwóch odcinkach, nie podoba mi się, ale nie skreślam serii, dalej będę przez nią brnął i mam nadzieje, że będzie tylko lepiej.
Ostatnio edytowany przez Psychopata (2008-04-08 17:07:48)
Offline
Porównanie, klimat, czy jak to nazwiesz, Lucky Star do Azumangi jest niewłaściwe. Azumanga Daioh bardzo mi się podobała, no a Lucky star wręcz mnie odpycha. Są fajne momenty, ale to nie o to chyba chodzi, żebym w całym odcinku doszukał się ogółem trzech ciekawych minut. Aktualnie jestem po dwóch odcinkach, nie podoba mi się, ale nie skreślam serii, dalej będę przez nią brnął i mam nadzieje, że będzie tylko lepiej.
mam to samo odczucie, doslownie. azumanga mi sie bardzo podobala a ls ? nie wiem czemu, ale 1 ep przypominal mi filler naruto z makaronem
Ostatnio edytowany przez lukio (2008-04-08 19:43:23)
Offline
Anime wypierd na max'a.
Raz na jakiś czas japońcy raczą nas wybitnym i wspaniałym anime. I powiadam wam LS takie jest, a przynajmniej w swojej klasie. Przyszykowałem się na średnią komedyjkę którą ktoś tam pochwalił a dostałem parodyjnie-komediowe cudo które wgniata w fotel. To anime przypomniało mi że oglądając anime można się dobrze bawić, przez niemal wszystkie odcinki Lucky star miałem ogromny rogal na twarzy. Anime to jest genialną nisko budżetówką.
Jest kilka rzeczy które mi się nie podobały:
- Zakończenie, doznałem wrażenia ze przez ten niski budżet anime ucięto zanim tak naprawdę się skończyło
- troszkę loli wygląd bohaterek (jednak trudno powiedzieć że nie pasuje )
- Uboga ilość seiyuu
Jednak jest o wiele więcej rzeczy które mi się podobały
+ OP , masakra ani razu nie przegapiłem
+ ED, zawsze inny, zawsze ciekawy i zabawny
+ Odniesienia do innych anime (parodia na maxa)
+ maniactwo względem anime&mang
+ twórca tego anime (i jego śpiew)
+ Bohaterki
+ zboczenia :3
+ Lucky Chanel (turlałem się)
+ OST (Take It! Sailor Uniform nigdy mi się nie znudzi)
+ oj wile wile więcej XD
Ogólnie anime dla prawdziwych fanów którzy maja ochotę na coś fajne i niepodważalne.
(Ja nawet oglądałem każdy odcinek od początku do końca, nie opuszczając ani sekundy)
Gorąco polecam ale uwaga mam teraz na celowniku Clannad, ciekawe czy o nim będę mógł się dobrze wypowiedzieć.
I mam prośbę ma ktoś namiary na samo tłumaczenie LS? niestety polskie subki są hmmmm nie najlepsze(przy czwartym odcinku wymiękłem), a często się mówi jak się nie podoba zrób sam. No i chyba sobie zrobię(w czerwcu 1 odcinek).. jednak nie mam tekstu ENG... jak ktoś ma DVDripa w mkv czy ogm i mógł wyciągnąć tekst i mi podesłać byłbym wdzięczny, oszczędziło by mi to szukania .
Ostatnio edytowany przez Zgrzyt (2008-05-22 00:40:37)
Offline
Anime wypierd na max'a.
Raz na jakiś czas japońcy raczą nas wybitnym i wspaniałym anime. I powiadam wam LS takie jest, a przynajmniej w swojej klasie. Przyszykowałem się na średnią komedyjkę którą ktoś tam pochwalił a dostałem parodyjnie-komediowe cudo które wgniata w fotel. To anime przypomniało mi że oglądając anime można się dobrze bawić, przez niemal wszystkie odcinki Lucky star miałem ogromny rogal na twarzy. Anime to jest genialną nisko budżetówką.
Jest kilka rzeczy które mi się nie podobały:
- Zakończenie, doznałem wrażenia ze przez ten niski budżet anime ucięto zanim tak naprawdę się skończyło
- troszkę loli wygląd bohaterek (jednak trudno powiedzieć że nie pasuje )
- Uboga ilość seiyuu
Jednak jest o wiele więcej rzeczy które mi się podobały
+ OP , masakra ani razu nie przegapiłem
+ ED, zawsze inny, zawsze ciekawy i zabawny
+ Odniesienia do innych anime (parodia na maxa)
+ maniactwo względem anime&mang
+ twórca tego anime (i jego śpiew)
+ Bohaterki
+ zboczenia :3
+ Lucky Chanel (turlałem się)
+ OST (Take It! Sailor Uniform nigdy mi się nie znudzi)
+ oj wile wile więcej XD
Ogólnie anime dla prawdziwych fanów którzy maja ochotę na coś fajne i niepodważalne.
(Ja nawet oglądałem każdy odcinek od początku do końca, nie opuszczając ani sekundy)
Gorąco polecam ale uwaga mam teraz na celowniku Clannad, ciekawe czy o nim będę mógł się dobrze wypowiedzieć.I mam prośbę ma ktoś namiary na samo tłumaczenie LS? niestety polskie subki są hmmmm nie najlepsze(przy czwartym odcinku wymiękłem), a często się mówi jak się nie podoba zrób sam. No i chyba sobie zrobię(w czerwcu 1 odcinek).. jednak nie mam tekstu ENG... jak ktoś ma DVDripa w mkv czy ogm i mógł wyciągnąć tekst i mi podesłać byłbym wdzięczny, oszczędziło by mi to szukania .
nic dodać, nic ująć
Dzień dobry. Kocham cię. Ten zapyziały świat niech o tym wie.
Offline
Ja właśnie rozpoczełam ściągać anime Lucky star.Z tego z co widziałam w fragmentach,wiem ze nudy nie będzieXD
Offline
Masz avatar Konaty a nie oglądałaś ?? Hehe
W Lucky Star chyba najmocniejszą stroną była właśnie Konata... Bije wszystko i wszystkich xD
Ostatnio edytowany przez Matrixen (2008-05-22 12:39:15)
Offline
Lucky Star wyżera mózg xD Gdyby nie prawdopodobna reakcja moich rodzicieli (w postaci wysłania mnie do psychiatry xD), już bym miała niebieskie włosy xD
No i podpisuję się pod postem Zgrzyta, poza punktem "- troszkę loli wygląd bohaterek" ;3 To jeden z atutów tego anime ;D (no i dzięki temu te obrazki na http://www.raki-suta.com/img/ ... @_@)
Btw bravo Lala_17 ;D Zrobiłaś mnie w przysłowiowego konia xD Ja myślałam że Ty taka fanka LS a tu zonk ... ;]
Offline
Ja po połowię pierwszego epka miałem dość Rozumiem, że tak 'przegadany' jest tylko początek, a później jest jakaś akcja?
Offline
Offline
Ktoś może wie czy będą kolejne odcinki lub OVA.
Anime to jest zarąbiste (wg mnie zarąbiste to za mało)
nie wiadomo bo Kyoto - Animation ostatnio ma pełne ręce roboty i też trochę projektów zaplanowane. Ale biorąc pod uwagą jak Lucky Star przyjęło się w środowisku fanów M&A to myślę, że w ciągu 1,5 roku powstanie druga seria ale to się zobaczy :/
Offline
Offline
Ja zobaczyłem pierwszy odcinek i padłem...
Anime boskie. Prze śmieszne, szczególnie pierwszy (jedyny jaki widziałem) odcinek... Ten humor no miażdży tarzałem się przez 30 minut po obejrzeniu go... Bałem się oglądać dalej to anime. Bałem się że umrę...
...z nudów.
Ja na prawdę nie rozumiem dlaczego ta seria jest taka popularna, przecie to mega gniot... Do przedwczoraj myślałem, że gniotem numer jeden wśród anime jest NGE... jednak nie! Nic nie pobije Lucky Star, normalnie nic.
Hmm... PoKeMoNy wydają się bardziej atrakcyjne od LS... Hm... A Naruto to na pewno. Wystawiam się na lincz fanów tego gniotka, ale cóż.
Dla mnie może powstać druga seria i może nie powstać. Szczerze, lepiej jakby wyprodukowali coś ambitniejszego niż LS.
Co do klimatu tego anime to jest on niezaprzeczalny. Tyle że to anime nie dla mnie...
Lolity WON!
PS: Chcecie pocieszyć mordkę? Pooglądajcie School Rumble albo Gintamę.
Ostatnio edytowany przez Luk4S (2009-06-23 20:47:23)
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna