Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Tytuł oryginalny: Kidou Senshi Gundam 0083: Stardust Memory
Liczba odcinków: 13
Rok produkcji: 1991-1992
Linki informacyjne: aniDB
Trzy lata po zakończeniu "Jedno rocznej wojny" niejaka organizacja "Delaz Fleet" zbiera niedobitki Zeonu w celu odbudowania dawnej potęgi militarnej. Dodatkowo do akcji wkroczy Mobil przystosowany do walki nuklearnej oraz były as lotnictwa federacji. Niebezpieczne ambicje, nadzieje, oraz brutalna walka... tego w fabule nie zabraknie. Dodajmy dobrą muzykę oraz świetnie narysowane sceny walki ^^ no i mamy doskonałą serię o Gundamie.
polecam
Kidou Senshi Gundam 0083: odcinek 01 - Stolen Gundam
Kidou Senshi Gundam 0083: odcinek 02 - Endless Chase
Kidou Senshi Gundam 0083: odcinek 03 - Into Battle, Albion!
Kidou Senshi Gundam 0083: odcinek 04 - Attack and Retreat on the Burning Sand
Kidou Senshi Gundam 0083: odcinek 05 - Gundam, to the Sea of Stars
Kidou Senshi Gundam 0083: odcinek 06 - The Warrior of Von Braun
Kidou Senshi Gundam 0083: odcinek 07 - With Shining Blue Fire
Kidou Senshi Gundam 0083: odcinek 08 - Conspiracy Sector
Kidou Senshi Gundam 0083: odcinek 09 - The Nightmare of Solomon
Kidou Senshi Gundam 0083: odcinek 10 - Colliding War Zones
Kidou Senshi Gundam 0083: odcinek 11 - La Vie en Rose
Kidou Senshi Gundam 0083: odcinek 12 - Assault on the Point of No Return
Kidou Senshi Gundam 0083: odcinek 13 - A Storm Raging Through
Generalnie jest to przyjemna krótka seria przy której nie trzeba za wiele myśleć. Kreska nie powala ale na pewno nie jest słaba. Definitywnie obowiązkowa pozycja dla fanów oldskulowych pozycji.
PS
było by extra gdyby ktoś to przetłumaczył porządnie
Ostatnio edytowany przez kalamir (2008-01-23 15:39:43)
Offline
Już dawno poznałem, że najlepszy Gundam to ten co ma w nazwie "08" - reszta to zupełnie inny poziom [czytaj: o 1-2 w dół]. Niestety nie dane mi było jeszcze zobaczyć wszystkich "zero-ósemek" ale sukcesywnie to nadrabiam. A więc z czystym sumieniem mogę polecić serię co przedstawił nam Kalamir.
Ostatnio edytowany przez Kisiel (2008-01-23 15:43:11)
Offline
MU? Lepszych uploaderni nie bylo? -.-
Offline
Offline
MU? Lepszych uploaderni nie bylo? -.-
Lol... MEGAUPLOAD to najlepszy serwis hostujący pliki. Istnieje milion sposobów na obchodzenie jego zabezpieczeń w przeciwieństwie do rapishare i innych. Ja z MU ściągam dziennie nawet 2 giga.
polecam program rapget http://www.rapget.com/en/download.html
Offline
bardzo mi się spodobał ten gundamek wprawdzie całości jeszcze nie obejrzałem, ale pewnie na dniach dokończę...
W końcu nie po to człowiek ściągał całość w postaci DVDiso xD
Gdyby ktoś zainteresowany był całość jest na ADC waży jedyne :
Size 23.83 GB (25,583,096,760 bytes)
Oczywiście wersja Untouched [;
Polecam również inne serie z tego uniwersum
Gundam 0080: War in the Pocket
Mobile Suit Gundam: The 08th MS Team
Offline
muzyka
"Men of Destiny" + "The Winner" to mistrzostwo gatunku. Nie jestem pewien tego stwierdzenia ale to chyba były kawałki bardziej stylizowane na lata '80 niż '90.
Kreska jest porządna?
Porządna? Ona wyprzedza 1990 o 10 lat xD Tekkaman Blade (albo nawet anime z 1996-1998 )który jest młodszy o 2 lata sra i płacze jak go porównać z 0083. Niezwykłe cieniowanie powala na kolana. Powalający jest projekt bohaterów. Każdy bohater nie ważne czy pojawia się na minute czy na 5 odcinków ma całkowicie unikalną twarz i jest dopracowany w szczegółach. No wspomne jeszcze o okrętach które których projekt powala na kolana.
No a ja nareszcie skończyłem go oglądać xD przez dwa miechy zwlekałem z obejrzeniem finału. Oceniając anime jako całość (jako fan gundama) stwierdzam, że seria była bardzo dobra. Strasznie orzekła mnie końcówka w której człowiek spodziewa się wielkiego patosu i super finałowej walki a zamiast tego zderza się z irytacją i pustką typową dla pola bitwy. Strasznie mnie to wybiło z rytmu... brak miejsca dla bohaterstwa i patosu oraz patetycznych rozmów...a zamiast tego wewnętrzny krzyk wyrażający cierpienie oraz niezrozumienie.
Ciekawostka
Po zakończeniu serii widać reportaż telewizyjny w którym powstaje ugrupowanie nazywane "Tytani". Jest to główny temat serii "Zeta Gundam" którą serdecznie polecam.
Offline
Stardust Memory to dla mnie czołówka jeżeli chodzi Gundamy, sama końcówka była właśnie lekkim zaskoczeniem jak na Gundama. Jeżeli chodzi o wydarzenia z Universal Century to byłem już z nimi zaznajomiony pewnie dlatego że wcześniej obejrzałem sobie The 08th MS Team oraz MS IGLOO.
Offline
Strony 1