Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Wczoraj 23 sierpnia, zostało oficjalnie potwierdzone przez studio Paramount, że reżyserem filmu zostanie Stephen Sommers ("Mumia", "Van Helsing").
Zapewne wielu fanów tejże bajki się ucieszy na wieść o tym, że w lutym mają zacząć ruszyć prace nad filmem z aktorami.
Ja tylko jestem ciekawe, czy kolejna ekranizacja zabawek firmy Hasbro osiągnie podobny sukces, co niedawno mające w Polsce premierę Transformersy. Z niecierpliwością czekam na pierwsze zdjęcia/zwiastuny.
Premiera filmu została zapowiedziana na lato 2009.
Offline
Moim zdaniem to będzie gniot. Ładna lekka fabuła z efektami bez pomyślunku. Transformery mają plus za reżyserię taki duet musiał zrobić coś na poziomie, temat filmu i najważniejsze efekty nie są wymuszone. Osoba która teraz będzie kręciła mi nie imponuje, robi filmy bardzo waszkie. Dużo akcji..... a postacie płytkie.
Transformery mają dusze jak np.: Twierdza, a Van czy Mumia pokazują tą gorszą stronę Hol.... więc G.I. Joe będzie na tym samym poziomie zwiększą rozwałką i efektami.
Offline
A moim zdaniem obie Mumie to najlepsze przygodowe komedie od czasów Indiany Jonesa i nie mam nic przeciwko temu, żeby przygody Snake Eyesa i spółki wyreżyserował Sommers. G.I. Joe "poziomem" niczym nie różnią się od Transformersów, dlatego to zdanie:
Ładna lekka fabuła z efektami bez pomyślunku.
powinno chyba brzmieć tak:
"Lekka fabuła bez pomyślunku z ładnymi efektami"
Nie oszukujmy się, ani w Transformersach, ani w G.I. Joe nie chodziło specjalnie o fabułę (chociaż w tym względzie Joe'si mają zdecydowaną przewagę, kilka historii z komiksów było naprawdę niezłych w sensie "niezłych").
Imo niech robią. Zamiast n-tych Piratów czy Spider Manów wolę już pierwszy film o G.I Joe latem obejrzeć. Gorzej tylko, że ponoć scenariusz jest nieciekawy.
Ostatnio edytowany przez Freeman (2007-08-24 18:40:01)
Offline
Oglądałem film animowany G.I. Joe i co prawda film ma swoje lata ale to bez wątpienia jedna z najlepszych produkcji animowanych która nie jest japońska.
Obecnie nic ciekawego w telewizji nie ma. Anime również nie ma.
Offline
G.I. Joe na pewno będzie miał spory puślisk jeśli chodzi polską premierę, więc w lato go nie zboczymy. Jednak tu można być dobrej myśl, przynajmniej bardziej niż w przypadku NGE
Offline
Czemu poślizg? Transformersy miały poślizg, bo polski dystrybutor wolał najpierw zarobić na Shreku 3, zamiast puszczać oba takie filmy niemal w tym samym czasie. Może G.I.Joe nie będzie miało żadnego takiego konkurenta Zresztą lato ma trzy miesiące, może w razie czego aż tak wielkiego poślizgu nie będzie
Offline
Nowa informacja:
Scenarzystą filmu został Stuart Beattie, który ma na swoim koncie taki film jak "Zakładnik", który to nawet mi się podobał. To teraz czekać tylko na pierwsze informacje o obsadzie i mam nadzieje, że nie pojawią się żadni bardziej znani aktorzy tak jak w transformersach:)
Offline
Czyli będzie nowa wersja scenariusza, całe szczęście (jakby był na poziomie "Collateral" to film G.I. Joe by dostał Oskara w kategorii "Best Picture"
Offline
Pod tym linkiem można zobaczyć 3 plakaty z G.I. Joe, które to otrzymało dodatkowy podtytuł G.I. Joe: Rise of Cobra.
Osobiście, plakaty napawają mnie entuzjazmem, w przeciwieństwie do plakatu dragonballa
Ostatnio edytowany przez Przemek3 (2008-06-24 23:33:45)
Offline
Pod tym linkiem można zobaczyć 3 plakaty z G.I. Joe, które to otrzymało dodatkowy podtytuł G.I. Joe: Rise of Cobra.
Osobiście, plakaty napawają mnie entuzjazmem, w przeciwieństwie do plakatu dragonballa
Są też w sieci od dość dawna promo foty ze znaczną częścią obsady (ze Snake Eyesem, Storm Shadowem, Dukem na czele). A podtytuł dość wyraźnie sugeruje (poza tym oczywiście, że to będzie origin story i np. Destro się schowa za żelazną maską dopiero na końcu filmu), że w planie jest zapewne trylogia.
Ostatnio edytowany przez Freeman (2008-06-25 00:38:28)
Offline
Kolejna super produkcja się szykuje (plakaty to PRO przy tym bublu z DBZ, ale budżety obu produkcji pewnie też niebo i ziemia). Ciekawe czy będzie to coś w poważnej konwencji jak np: Blade (krew, odpadające kończyny) czy jednak coś spokojniejszego z ratingiem PG13+?
Ostatnio edytowany przez Zarathustra (2008-06-25 00:41:08)
Offline
z tego co wyczytałem, chcą zrobić film o kategorii PG-13, niestety.
Offline
z tego co wyczytałem, chcą zrobić film o kategorii PG-13, niestety.
To jest G.I. Joe, chyba nie oczekiwaliście R albo NC-17
Poza tym PG-13 to jest jak na dzisiejsze czasy całkiem niezła kategoria z tego punktu widzenia. Można przybluźnić, pokazać kawałek cycka, strzelić komuś headshota (chociaż bez kawałków mózgu na ścianie i fontanny krwi), a nawet spalić jakieś zioło. Nie zapominajmy, że np. Dark Knight (którego już tak nie mogę się doczekać, że aż dostaję drgawek też ma PG-13, a zapowiada się nieco "poważniej" w treści i formie niż G.I. Joe, czy dajmy na to Transformersy z zeszłego roku.
Ostatnio edytowany przez Freeman (2008-06-25 01:18:22)
Offline
Strony 1