Nie jesteś zalogowany.
Jakbym takiego gościa w klasie miał, tobym go chyba lał codziennie.
Fack xD a ja cię za taką spokojną osobę miałem
BTW: BECK to jeden z moich najdłuższych maratonów anime - zacząłem wieczorem, a jak dochodziłem do końcowego epa, to matka przyszła mnie do szkoły obudzić.
Weź nie mów ;D naprawdę to anime potrafi wciągnąć^^
Czytaj mangę, czytaj, spodoba Ci się
No to na pewno zrobię ;]
Offline
Offline
No ja ją skończyłem w 4-5 bo opamiętałem się dzięki Bogu i chciałem by starczyło na więcej a co do anime pewnie nie zrobili drugiego sezonu dlatego ze manga dopiero w maju się skończyła a to anime ma już 3 lata więc jakby nawet zrobili to pewnie do połowy lub nawet 1/4 tego co w mandze dalej po pierwszym sezonie i by było inne zakończenie^^ a to nie to samo^^ Tak czy siak pozostaje czytać mangę tylko szkoda że nie będę miał okazji już usłyszeć nowych piosenek bo w anime naprawdę świetne były
Offline
Nie dawno zrobiłem rewatch tej serii - pochłonąłem wszystkie epki jak leci... I spokojnie mogę rzec, że wcześniej to anime było fantastyczne a po rewatchu jest bardziej fantastyczne Mangę czytałem, ale gdzieś się zatrzymałem (5 tom bodajże...) Musze ją wznowić. I humor w mandze jest i te miny zabójcze jak dla mnie - nie wiem jak by to w płynęło na klimat anime, jeśli wprowadziliby ten humor może zdawać się, że seria była by lepsza a można po chwili namysłu powiedzieć też, że zgubiłaby ten "realistyczny" klimat (wiadomo może być trochę śmiechu), ale anime miało pokazywać te wzloty i upadki bandu... Mam nadzieję, że za jakiś czas pojawi się kontynuacja.
Ostatnio edytowany przez ShAd0w (2008-08-25 11:09:04)
Offline
A ja pamiętam tą serię nie dlatego, że była jakaś super czaderska, ale z okoliczności w jakich ją oglądałem. Ściągnąłem całe 4GB tego, obejrzałem bodajże do 8-9 odcinka i Windows popełnił cybernetyczne seppuku. Akurat złożyło się to z czasem kiedy musiałem przeprowadzić remont i wkurzony na 3/4 świata wrzuciłem kompa do pudła i przeleżał 2 tygodnie. Kiedy remont skończył się i komputer doprowadziłem do porządku (wszystkie dane rzecz jasna były w cyber Hadesie), ściągnąłem raz jeszcze BECK i obejrzałem do końca. FIN
Offline
Nie dawno zrobiłem rewatch tej serii - pochłonąłem wszystkie epki jak leci... I spokojnie mogę rzec, że wcześniej to anime było fantastyczne a po rewatchu jest bardziej fantastyczne Mangę czytałem, ale gdzieś się zatrzymałem (5 tom bodajże...) Musze ją wznowić. I humor w mandze jest i te miny zabójcze jak dla mnie - nie wiem jak by to w płynęło na klimat anime, jeśli wprowadziliby ten humor może zdawać się, że seria była by lepsza a można po chwili namysłu powiedzieć też, że zgubiłaby ten "realistyczny" klimat (wiadomo może być trochę śmiechu), ale anime miało pokazywać te wzloty i upadki bandu... Mam nadzieję, że za jakiś czas pojawi się kontynuacja.
Ja właśnie czytam mangę i jedno jest pewnie że w mandze jest dużo więcej humoru którego w anime było bardzo malutko ale co nie znaczy że źle bo jak dla mnie anime naprawdę było super i to właśnie że bardzo mało humoru było tylko dodawało jej klimatu bo jakby miało tyle samo humoru co anime to mogę się
założyć że nie byłoby to aż tak super co nie znaczy że manga jest zła bo właśnie teraz zacząłem ją czytać i bardzo mi się podoba tylko właśnie jakoś nie mogę się przyzwyczaić do humoru bo w anime wiadomo było go naprawdę malutko a tu jest na każdej stronie lub co druga strona i czuję się tak jakbym czytał co innego w ogóle ale powili się oswajam i śmiem twierdzić że jeśli tak dalej pójdzie to manga położy na głowę anime które jak dla mnie było fantastyczne^^
looool manga naprawdę wymiata i jestem pewien że pobije anime na głowę a humor w niej po prostu miażdży jednakże i tak bym wolał by było go mniej^^ bo jednak takie dramatyczne akcje gdzie nie ma dużo humoru lepiej mi się czyta i ogląda ale i tak nie będę wybrzydzał bo naprawdę manga ma poziom ;] i do humoru już się przyzwyczaiłem i z tego co widzę tam gdzie są naprawdę poważne sytuacje to on nie występuje co mnie bardzo cieszy i manga zdobywa u mnie kolejnego plusa ;]
Ostatnio edytowany przez lukaszplpl123 (2008-08-25 11:42:02)
Offline
BECKa obejrzałem z niekłamaną przyjemnością, jednak seria jakoś nie wpadła w moje 'top10'. Ot kolejna niezła seria ze świetnymi wstawkami koncertowymi. Kiedyś nawet myślałem, co by powycinać wszystkie fragmenty, w których ktoś gra/śpiewa i tylko to raz na jakiś czas sobie obejrzeć
Offline
Ja oglądałem becka dwa razy.Raz przez cały tydzień,bo oszczędzałem,a za 2 laa całość w jednąnoc.
Offline
lukaszplpl123--> witaj w klubie archeologa anime jest swietne btw.
ara ara...
Offline
Mi anime tak strasznie się spodobało że zacząłem nawet sobie mangę tłumaczyć i namawiam do tego znajomych ale to chyba nie wypali a db by było gdyby wszyscy którzy nie poznali do końca historii mogli ją przeczytać i obejrzeć
Offline
no a dla mnie BECK jest jednym z najlepszych anime jakie oglądałem :] wymiata *_*
i wiesz luki , że masz moje poparcie ? nie martw sie tłumaczenie ruszy ^^' chyba XD
Nie mogę palić w klubach, więc upijam się szybciej!
Postawię igloo dla palaczy przed klubem koło stycznia! [...]
Odczuwam ucisk, e-trucizn,
Oplata mnie tyle światłowodów, że zaraz się przewrócę! || !Ruch Narodowy!Czołem Wielkiej Polsce! ||
Offline
Heh, a ja obejrzałem 2 epy i suzaku przestał tłumaczyć, a cholera szkoda, bo nieźle się wpasował. Tak więc korekta była czystą przyjemnością (dalej nie rozumiem, dlaczego niektórym nie podobało się "zrobię ci z jelit łańcuch choinkowy" ). Nic to, poczekam aż Sagiri przetłumaczy i machnę z Hiki całość, bo nie chce mi się wkur... na napisach smalla, a po angielsku też nie bardzo się chce, gdy wiadomo, że wyjdzie dobry sub. Oby szybko, bo tak czekam już chyba drugi rok xD
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Beck również należy do moich ulubionych anime. Pamiętam, jak chodziliśmy po pijaku z moją brygadą, wrzeszcząc, a raczej śpiewając na cały głos "Moon On The Water". Zastanawiam się teraz, co mi się w tym anime najbardziej podobało? Może postacie, które były bardzo interesujące. Najbardziej chyba lubiłem Koyuki'ego i Chiba'e. Postacie żeńskie też były niczego sobie. Muzyka nadawała klimat, a kozaczenie niektórych członków zespołu potrafiło przyciągnąć oko. Humor i wszystkie w(y)padki głównego bohatera są do dziś niezapomniane. Scena z prezerwatywą, albo |spoiler| zniszczenie gitary po naprawie |koniec spoilera| powodowały to, że seria stawała się czasem baaardzo brutalna.
Cóż, doczekaliśmy się następnego anime o zespole - Detroit Metal City. Ale nie porównywałbym tych tytułów. To całkiem inna bajka.
Ostatnio edytowany przez ivelios (2008-08-25 18:15:12)
I found an island in your arms
Country in your eyes
Arms that chain, Eyes that lie
Break on through to the other side
Offline
DMC, jak tylko wrócę, rusza tłumaczenie, tym bardziej, że Triad się za to wziął, moja ulubiona grupa hamerykańska Dodatkowo mam pewien pomysł na tłumaczenie, jeżeli tylko po obejrzeniu okaże się, że pasuje do klimatu. To co kilka osób zobaczyło przy Becku by suzaku z moim wspparciem, to będzie pikuś w porównaniu
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Haaai, takie tłumaczenie idealnie podpasuje stylowi DMC, ale tylko wtedy, gdy Negishiego opanuje 'ciemna strona muzyki'. Swoją drogą tłumaczenie DMC to męka (na przykładzie mangi), chyba że ma się b. rozwiniętą hentajową część słownictwa (dialogi jak w Bible Black)
I pamiętam, "łańcuch choinkowy" rlz
Offline
DMC ,będzie chore.Niecierpie gotów,więc będę oglądać,żeby ich zrozumieć i zniszczyć w przyszłości
Offline
Offline
postmaster napisał:Niecierpie gotów
A czy to o Gotach jest?
Piękne
EDIT: Down - Spoko, wiem, że ironizowałeś, i właśnie to mnie śmieszy
Ostatnio edytowany przez Zjadacz (2008-08-25 19:38:34)
"Skazany na zajebistość"
Offline
Offline
O gotach? Raczej o satanistycznych brudasach gwałcących swoje matki i mordujących każdego na swej drodze.
I found an island in your arms
Country in your eyes
Arms that chain, Eyes that lie
Break on through to the other side
Offline