Nie jesteś zalogowany.
Ja to ogladam od tygodnia i jestem na 4 epie. Musze przyznac ze druga Shana ma ogromne zalety. Dzieki temu anime w koncu sie wysypiam. Zawsze ogladam co najmniej 50% epow mniej niz zakladalem, przez co wczesniej chodze spac. Jeszcze kilka takich serii i moze calkiem z anime skoncze .
A tak na serio, "to" reprezentuje podobny poziom co sezon pierwszy - a ja nauczony doswiadczeniem nie mam zamiaru sie z tym meczyc.
EDIT Wlasnie OPy i EDy to chyba najwiekszy plus shany :-).
Ostatnio edytowany przez m_jay (2008-04-05 18:39:18)
Offline
Lepsza kreska. Shana zdaje się nie być już taka trójkątna; zaokrągliła się tu i tam. Akcja też trzyma w napięciu... Jedyną rzeczą, która mnie piekielnie wkurza jest drugi OP. Totalnie zjechana piosenka. W porównaniu z pierwszym (do #12 epka zdaje się) jest on niczym wymiot. Musiałem za każdym razem ten OP przewijać, bo się tego słuchać nie dało. Kolesie musieli chyba na valium jechać, że zdecydowali się na to.
Happens...
Jakkolwiek, bardzo dobre anime.
PS. Mogliby S3 zrobić:D (pomijając już kinówki czy ova)
Ostatnio edytowany przez marcin2 (2008-04-05 17:36:59)
Offline
Tego bym się nie spodziewał bo raczej rzadko się zdarza że druga seria jest dużo lepsza od pierwszej. Tak właśnie było tym razem mimo że pierwsza seria była bardzo dobra to druga okazała się jeszcze lepsza lecz tak jak w przypadku pierwszej musieli ograniczyć zakończenie(poza tym spodziewałem się na koniec czegoś lepszego) czyli będzie trzecia seria.
Oba openingi i pierwszy ending były dosyć przeciętne za to drugi ending szczególnie mi się spodobał ze względu na piosenkę.
W tej serii pojawiło się bardzo wiele nowych rzeczy ale i tak najlepsze z tego wszystkiego były te pojedynki które w połączeniu z genialną muzyką tworzyły świetny nastrój. Były znacznie efektywniejsze od tych z pierwszej serii szczególnie przy końcu.
Jak ktoś ogląda dokładnie to zauważy że podczas walki chwilami pokazywali majteczki Shany co było trochę zaskakujące, ale fajne.
PS:
Jak macie tą wersję HDTV H.264 to jest ona chwilami strasznie wymagająca że mimo posiadania procesora Athlon 64 2,2 GHZ to chwilami obciążenie sięgało aż 100% przy kodekach ffdshow ale i tak było płynnie bo obciążało tak tylko w openingu i endingu.
Ostatnio edytowany przez shirouchi (2008-04-08 13:58:12)
Offline
Nie chce mi się pisać po raz drugi, więc kopiuj/wklej mojego posta na azunime:
Dla mnie Shakugan no Shana Second jest jednak nieco słabsze od pierwszego sezonu.
Grafika - jakbym miał oceniać po samej jakości animacji podczas walk, to seria dostałaby u mnie nawet z 9+/10, problem jednak w tym, że seria wygląda tak, jakby autorzy władowali prawie cały budżet w walki, w rezultacie czego sceny spokojniejsze (które są tak nawiasem mówiąc większością) wyglądają dość średniawo. Pod względem ogólnego projektu niewiele się zmieniło, powiem nawet, że projekt nowych postaci mi się bardziej spodobał od projektu postaci pobocznych w pierwszej serii . Jak dla mnie 8+ (za sceny akcji 9+, za całą resztę 7).
Muzyka - BGMy są jak zwykle świetne i rewelacyjnie trzymają klimat (choć wywalono parę naprawdę dobrych kawałków, które były w pierwszej serii). Co do opów i edów - edy z miejsca zmiatają poprzednie z powierzchni ziemi, zarówno Triangle, Sense jak i Sociometry to naprawdę świetne utwory, których słucham od momentu wydania singli i wciąż mi się nie nudzą (dobra, Sense słucham od momentu wydania albumu, który tak nawiasem mówiąc przynajmniej narazie jest chyba najlepszym albumem tego roku). Co innego openingi - o ile Joint jest rewelacyjny (chyba już tego z kilkaset razy odsłuchałem i wciąż jestem zachwycony ), o tyle Blaze... co tu dużo gadać, Kotoko zawaliła sprawę. O ile jeszcze wersja skrócona jest w miarę ok (i to głównie dzięki oprawie video), o tyle pełna wersja to totalna porażka (wywaliłem z odtwarzacza mp3 po niecałym tygodniu), ten cienki głos na początku (a w pełnej wersji również w środku) jest wkurzający, w utworze praktycznie w ogóle nie ma emocji, końcówka brzmi prawie tak samo jak początek, dodatkowo wkurzają nawet same sprawy techniczne, a mianowicie utwór brzmi zwyczajnie... płasko (ani w tym basu dobrego, ani góry porządnej, mam flaca i brzmi jakby ktoś go w 64 kbps nagrał). Ogólnie za muzykę daję 8/10 (przecież nie obniżę bardziej za sam drugi opening).
Fabuła - jest naprawdę bardzo dobrze, seria ma praktycznie wszystko czego oczekiwałem od kontynuacji. Nowe ciekawe postacie, jeszcze dużo spektakularniejsze walki niż w pierwszej serii, rozwinięcie wątku romantycznego... no i tutaj właśnie znalazłem pewną (aczkolwiek jak dla mnie niewielką) wadę, a mianowicie - wątek haremówkowy się rozwinął aż za bardzo, i jak w pierwszej serii podczas kilkuodcinkowych walk czekałem na to, aż seria wróci do haremówki, tak tutaj podczas haremówki czekam na jakieś walki . Ponarzekam jeszcze trochę na zakończenie - IMO ostatnia walka nie jest aż tak dobra, jak końcówka pierwszej serii, a i samo zakończenie zostało wrzucone nieco za szybko - wszystko skończyło się praktycznie natychmiast po wygraniu walki, niby w pierwszej serii też tak było, ale jednak jakoś pozostawiło to zupełnie inne wrażenie... ogólnie 8+/10 (trzeba jednak pamiętać, że u mnie sama obecność Shany zawyża ocenę).
Ogólnie daję 8+/10, czyli nieco słabiej (pierwsza seria ma u mnie 9/10), ale wciąż naprawdę bardzo dobrze.
Offline
Niezaprzeczalny fakt, że Shana serial odniosła sukces spowodował dokręcenie kolejnych odcinków, czyli powstanie nowego sezonu.
Myślę, że było to posuniecie przemyślane.
Ale do rzeczy.
Odnośnie grafiki, to nie widzę jakichś specjalnych rewelacji. Maksymalnie 0,75 więcej w porównaniu z S1. Ocena ogólna 7,75/10.
Muzycznie tez nie ma jakiejś rewelacji, z tym że ending jest bardzo OK. Poza tym zmiana openingu pod koniec serii oraz wprowadzenie chórku daje w sumie jakieś 0,75 punktu więcej niż w S1. 7,75/10.
Fabuła.
Jeśli chodzi o zasadnicza treść, to jest to ścisła kontynuacja S1. Z małym wyjątkiem dotyczy wszystkich tych samych postaci oraz tych samych wydarzeń.
Pheles - chyba najbardziej zmarnowana postać. Wprowadzona i kropka. Może w S3 się pojawi?
Yuuji i jego trójkącik. Pardon, wyszedł z tego czworokącik? Chłopak nie do końca niedojrzały, po prostu niezdecydowany. Shana - osoba nie wiedząca o pewnych sprawach i nie znająca się na nich.
Może i irytujące są:" Zamknij się!", ale cóż począć, dziewczyna nie z tego świata.
No, a Kazumi? Ok, juz myślałem że zrobi to co miała zrobić. Dobra droga.
No i Ike, ciamajda a jednak bardzo sympatyczna.
Margery Daw - i jej początkowo miły trójkącik. Szkoda, że nie rozwinęło się nic pomiędzy nią a Keisaku. Z drugiej jednak strony daje to nadzieję na S3.
Ogata - fajnie, ze dano jej szansę na rozwinięcie się. Po S1 miałem co do niej pewne obawy.
Wilhelmina - w S1 mnie denerwowała, a tu proszę, zmiana wizerunku na pozytywny. Duży plus.
Musze przyznać, że naprawdę nie wiem, czy S2 jest lepszy od S1. W S2 mamy naprawdę szybką akcję i dobrze przedstawioną historię, ale niestety dopiero od połowy.
Tak właśnie jest. Pierwsze odcinki wciągają. Potem mamy naprawdę kilka nudnych epizodów "szkolnych". Aż do wymiotowania. No sorry, ale serial jakże szybki w S1 miał takie zwolnienie w S2, że można było śmiało wyjść, a nic by się nie straciło. Przyznaję, ze wydarzenia w szkole mają wpływ na późniejsze postępowanie bohaterów, ale bez przesady. Momentami miałem wrażenie: trójkąta, haremówki, a nawet hentaia. Z tym że bez scen dla dorosłych. Flaki z olejem.
Przecież to nie miało być romansidło. A początek był taki zgrabny i wciągający.
Co do ostatnich odcinków, to sama akcja i akcja. Nawet za dużo. Zdaje się, że tak: nakręcono kilka zbyt długich odcinków i chciano zmieścić się w 24, więc przyspieszono akcję.
Rozumiem, że w tych "nudnych odcinkach" fragmentaryczność działań miała swoje podstawy.
Dobra, ale bez przesady. Włączcie panowie kolejny bieg!
I koniec. Przewidywalny, ale nie do końca. Daje nadzieję na S3.
Ciągle piszę o tym S3, a tak źle oceniam ten serial?
Powiedzmy sobie szczerze - lepsza muzyka, grafika, więcej atrakcji daje w sumie ogólną lepszą notę za cały sezon. Natomiast fakt, że kilka odcinków jest do wywalenia oraz ten koniec, jakże nostalgiczy powoduje, że może śmiało powstać sezon 3. Zresztą, pomimo "uczłowieczenia", S2 kończy się NIJAK.
*Uczłowieczenie - nie tylko magią człowiek żyje. Poza światem dla nas niedostępnym jest jeszcze nasz własny, realny. Pod tym względem serial jest bliższy człowiekowi...
Ocena ogólna to 7,75/10.
Ostatnio edytowany przez Sir Mavins (2008-04-14 08:18:12)
Offline
Yuuji i jego trójkącik. Pardon, wyszedł z tego czworokącik? Chłopak nie do końca niedojrzały, po prostu niezdecydowany.
Tak jak 90% głównych bohaterów w anime.
Dlaaaczegoooo ooooniiii sięęę niieeeee trzyyyyymaaaaliiii wersssssjiiiiiii nooooowellllkowejjjjjjj, no dlaczego?!
Offline
Mam pytanie kilka szybkich pytan bo nie mam zbytnio czasu na ogladanie S2 tego anime a chcialbym sie czegos dowiedziec.
1. Czy w S2 Shana w koncu wyznala temu chlopakowi ze go kocha? W S1 skonczylo sie z tego co pamiętam, że on nie usłyszał tego bo ich w tym czasie teleportowało?
2. Będzie S3?
3. Obejrzałem epilog S2 i wychodze z założenia, że obie dziewczyny (Shana i ta druga) czekały na Juji (na prawde nie pamietam jak on sie nazywal), wyglądało to jakby miał wybierać. Pokazany był uśmiech Shany na koniec, jakby wychodziło na to, że to do niej idzie Juji a nie do tej drugiej i że wybrał Shanę. Ja to tak odebrałem. Może się myle.
Z góry dzięki za odpowiedź.
Offline
LWish: sprawdź PW.
Offline
Dzięki
Offline
A ja po prostu uwielbiałem to słodkie"zamknij się" Shany. W I sezonie często tak mówiła a niestety w drugim sporadycznie.
Sama końcówka II sezonu to nic niewiadomo. Prawdopodobnie ten uśmiech Shany nic nie znaczył. Mogła z czegoś innego się uśmiechać. Jakby chcieli żeby ją wybrał to by to pokazali.
Offline
Prawda jest taka, że jeśli mają w zamyśle S3 to musieli zakończyć w pewien określony sposób.
Właśnie to wynika z faktu, że z jej uśmiechu nic nie wynika...
Offline
SPOILER
Lol przecież wszystko wyraźnie zostało przedstawione Cisnące się do oczu łzy Ishidy. Ślady jej stóp odbite na śniegu. Radosny uśmiech Shany(po tym jak tylko zobaczyła nadchodzącego Yuji'ego) Jakie wy macie jeszcze wątpliwości?
Swoją drogą trochę mi smutno z podowu Ishidy
~shirouchi, skoro "prawdopodobnie ten uśmiech Shany nic nie znaczył", czyli nie była uradowana faktem, który okresliłem w nawiasie, to niby z jakiego powodu - wg. ciebie - uśmiechała się jak głupi do sera?
KONIEC SPOILERA
Na pewno wyjdzie S3. Zostaje nam czekać.
Ostatnio edytowany przez marcin2 (2008-04-14 13:06:18)
Offline
PONIŻEJ SPOJLER
Wiesz(masz dowód że ją wybrał) czy lubisz sobie fantazjować ? Bo jeśli to drugie to nie wiem czemu się upierasz.
Ostatnio edytowany przez shirouchi (2008-04-14 13:47:16)
Offline
A jaki sens ma pisanie SPOJLER, skoro i tak go widać - nie jest ukryty.
Offline
Mam pytanie kilka szybkich pytan bo nie mam zbytnio czasu na ogladanie S2 tego anime a chcialbym sie czegos dowiedziec.
1. Czy w S2 Shana w koncu wyznala temu chlopakowi ze go kocha? W S1 skonczylo sie z tego co pamiętam, że on nie usłyszał tego bo ich w tym czasie teleportowało?
Raz, wcale go nie telportowało.
Dwa, nie wiadomo, bo ostatnia (?) nowelka jeszcze jest "w drodze".
Trzy, Shana już mu wyznała miłość.
2. Będzie S3?
Tak.
3. Obejrzałem epilog S2 i wychodze z założenia, że obie dziewczyny (Shana i ta druga) czekały na Juji (na prawde nie pamietam jak on sie nazywal), wyglądało to jakby miał wybierać. Pokazany był uśmiech Shany na koniec, jakby wychodziło na to, że to do niej idzie Juji a nie do tej drugiej i że wybrał Shanę. Ja to tak odebrałem. Może się myle.
Yuuji od samego prawie początku miał tylko ją w swojej głowie. W anime nie było to aż tak mocno zaznaczone, ale w nowelce tak. Praktycznie to Yuuji nie miał w ogóle wątpliwości co do tego kogo wybrać.
SPOILER dot. nowelki z S3
Po przemianie w (a raczej fuzji z) Seirei No Hebi (Festiwalowy Wąż - toto co siedzi w Reiji Maigo), Seirei No Hebi Sakai Yuuji (bo tak każe się nazywać) walczy z trzema mgłami, po czym mocno obija i porywa Ognistowłosą. Po co - tego jeszcze nie wiemy.
Wiadomo tyle:
1. SnH wybrał Mistesa Sakai Yuuji, bo wydawał mu się bardziej interesujący niż pozbawiony charakteru Gin (Srebrny).
2. Gin był od początku przygotowywany jako kielich dla SnH.
3. SnH został dawno temu zamknięty w innym wymiarze, kosztem życia WSZYSTKICH Mgieł na świecie.
4. Jak myślicie, do kogo modliła się cały czas Hecate?
5. SnH nie przejmuje kontroli nad Yuujim - tylko się z nim łączy, bo - tak jak już mówiłem - nie chce pozbawiać go tego interesującego charakteru. Tak więc SnHSK ma elementy charakteru Yuuji`ego. W tym miłość do Shany.
6. SnH ma ogroooooooooomny poziom mocy. Tak coś ponad dziewięć tysięcy.
7. Yuuji bardzo często dyskutował z "Mrocznym Mną" (czyli z siedzącym w nim Wężem) w snach i rozmyślaniach. Tego elementu nie było w anime w ogóle. Te dyskusje pokazują, jaką tak naprawdę osobą jest Yuuji. I jak zmienia się pod wpływem SnH.
8. Celem Seirei No Hebi Sakai Yuuji jest pokazanie wszystkim Prawdy O Świecie. To znaczy tyle, co sprawienie, że ludzie i mieszkańcy Guze będą żyć razem na ziemi, nie walcząc ze sobą. Yuuji chce to zrobić, by Shana zyskała normalne życie u jego boku, zaś SnH... Cóż, tego nie wiemy.
/SPOILERY
Offline
RiXeD -> Co do punktu numer 1 to w którym orietnacyjnie odcinku S1/S2 to sie dzieje, wtedy co ich przenosilo (jestem pewien, że był taki moment i Shana mu mowila wtedy to) czy kiedy indziej?
BTW. Dzięki za dogłębne wyjaśnienie sytuacji
Offline
RiXeD -> Co do punktu numer 1 to w którym orietnacyjnie odcinku S1/S2 to sie dzieje, wtedy co ich przenosilo (jestem pewien, że był taki moment i Shana mu mowila wtedy to) czy kiedy indziej?
BTW. Dzięki za dogłębne wyjaśnienie sytuacji
No dobra, może tak:
W ostatnim odcinku S1, po rozpoczęciu Tenpa Jyousai przez Shanę, oboje ona i Yuuji szli w kierunku balkonu. Wtedy Shana to powiedziała, a Yuuji tylko sięuśmiechnął. Shana została przeniesiona do centrum Płomienia Niebios (tak jak było w The Movie), zaś Yuuji najprawdopodobniej został na miejscu, chroniony przez pierścień.
Wnioskując z wydarzeń z pierwszych odcinków S2, Yuuji słyszał co Shana do niego powiedziała, ale nie mogąc uwierzyć własnym uszom, okrężną drogą o to zapytał (no bo jak tak miał wprost walnąć: "Shana, wtedy to ty mi powiedziałaś że mnie kochasz, nie?", hm?). Resztę znasz. Shana przeszła w tryb nieśmiałej dere-dere, przez co Yuuji uznał, że po prostu mu się przysłyszało.
Offline
Ale temat wykopałem, nie?
2 Sezon kończy wątek romansowy moim zdaniem. Yuji wybrał Shanę -> stąd jej uśmiech. Jak twórcy w S3 (o ile powstanie, bo ja nic o tym nie wiem, a szukałem) wymysla inny powód to przestanę ogladać. NIE MOŻNA ZROBIĆ drugiej ZnT (która przez właśnie udurnianie relacji przestała mi sie totalnie podbać). Yuji wybrał Shanę i kropka - bardzo słusznie zresztą.
Nie mam nic przeciwko, aby w 3 sezonie Yuji przez większośc czasu był czymś innym (Tomogara? lub ten wąż, lub nieważne-co-to-jest-bo-jest-złeee) i Shana musiała o niego walczyć. Kazumi powinna wybrac Ike, chociaż to jełop, ale w końcu Aj law ju wydukał
Poza tym żądam pierwszego kissa (wiadomo kto z kim), chociaż jesli także 3 sezon zakończy sie na przytulaniu i miłosnym wyznaniu (tym razem już bezpośrednio) też nie będę niezadowolony.
ps. jak ktos coś słyszał/wie o 3 sezonie to prosze powiedzieć bo nie mam co oglądać... :p
Offline
@UP
Wielbiciel romansów?
Chyba powinieneś trochę ocenzurować swoj post tagiem do spoilerów. Inaczej w łatwy sposób możesz zepsuć komuś radość z oglądania.
Ale dzięki za te informacje. Nie chciało mi się oglądać ostatnich odcinków SnS, a tak przynajmniej mniej więcej wiem, jak skończył się wątek romantyczny.
Offline
Bo tak jakby ktokolwiek tutaj ubierał w spoilery kwestię wyboru Yuji'ego. Nie zauważyłem
Myślę że ten wybór był oczywisty już po 1 serii, albo i wczęsniej po tym jak KAzumi "oświadczyła" się Yuji'emu.
Tak, lubię ecchi, romanse + komedie fantasy/ walki na supermoce wiec SnS i ZnT to cos dla mnie, z tym że 3 sezon ZnT jest przegięty w zakresie romansów.
BTW seria wyszła rok temu, jeśli ktoś nie oglądął to niech nie czyta tematu... Czyta sie recenzję i ew zapowiedzi, a nie opinie ludzi na temat tego co wydarzyło sie w danym anime, bo po to o ile mnie rozum nie myli służy własnie dział Dyskusje. Snujemy tutaj domysły, sugestie, oraz wyrażamy opinię na temat tego co było i będzie. Cenzurować należy moim zdaniem wyłącznie tematy Anime które "trwają" -> vide ZnT:PnR -> tam co 2 post ma spoiler
Offline