Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Dziwne ze mimo genialnosci tego anime nie dorobilo sie ono wlasnego watku na tym forum (albo mnie nie udalo sie go odnalezc dzieki ulomnosci systemu wyszukiwania) - czas nadrobic zaleglosci.
Ja za LoGH zabralem sie przypadkiem. Lekko znudzony w polowie sierpnia szukalem co by tu jeszcze obejrzec i moj wybor padl wlasnie na galaktycznych bohaterow, za ktorymi przemawiala ilosc odcinkow, gatunek i wysokie noty. Dosc szybko zdobylem pierwszy batch torrent i juz po kilku pierwszych odcinkach ze zdenerwowaniem sledzilem poczynania glownych bohaterow serii: hrabiego Reinherda von Loehngrahm i komandora Yanga Wenli. Los sprawil ze tych dwoch geniuszy pola bitwy znalazlo sie po przeciwnych stronach barykady.
LoGH przedstawia kilka lat z konfliktu pomiedzy demokratycznym "Sojuszem Wolnych Planet" a rzadzonym przez cesarza "Imperium Galaktycznym". Narracja jest prowadzona w dobrym, rownomiernym tempie. Nie ma tu przestojow akcji, wrecz przeciwnie jest bardzo dynamiczna. Sposob przedstawiania wydarzen budzi skojarzenia z serialem dokumentalnym (w znacznym stopniu dzieki trzecioosobowemu narratorowi), wszystkie wydarzenia z latowscia mozemy umiescic na osi chronologicznej. Przedstawione wydarzenia rozgrywaja sie w dalekiej przyszlosci, ludzkosc zdarzyla skolonizowac obszary odlegle od ukladu slonecznego, wiekszosc walk toczy sie w przestrzeni kosmicznej, dzialania na powierzchni planet to raczej margines. Na plus trzeba zaliczycz ze nie ma: mechow, dzieci pilotow niespodziewanych relacji rodzinnych miedzy bohaterami i przesadzonych broni masowego zniszczenia.
Na poczatku irytowala mnie "elegancja" przedstawienia wojny. Dowodcy traktujacy to wydarzenie jak gre w szachy przesuwaja pionki na kosmicznej szachownicy. Moje watpliwosci szybko zostaly rozwiane, najpierw dzieki wstawkom przedstawiajacym bardzo sugestywne sceny smierci, a pozniej ostatecznie przez sceny szturmu gdzie odziani w opancerzone skafandry zolnierze uzbrojeni w karabiny i topory walcza twarza w twarz z przeciwnikiem - krew leje sie gesto ale wszystko odbywa sie w granicach rozsadku.
Ogromnym plusem LoGH jest ogromna ilosc postaci pierwszo, drugo i trzecio planowych. Na poczatku skledzenie "kto jest kim" jest dosc zmudne (bardzo pomagaja uwagi narratora i czeste wyswietlenie na ekranie imienia i nazwiska bohatera znajdujacego sie w kadrze). Dzieki temu ze mamy wachlarz roznorodnych charakterow i postaw udalo sie stworzyc naprawde zywa i wiarygodna historie. Na szczescie autor nie bal sie usmiercac stworzonych przez siebie postaci. Czynil to w bardzo elegancki i przemyslany sposob, a co najwazniejsze nie doswiadczymy tu zadnych efektownych powrotow z zaswiatow.
Musze przyznac ze zadne anime nie dalo mi ostatnio tyle radosci co Legend of galactic Heroes (nawet pewna popularna telenowela ktora w porownaniu z Ginga Eiyuu Densetsu czolga sie pomiedzy kiczem a smiesznoscia).
Ostatnio edytowany przez m_jay (2008-09-30 18:06:49)
Offline
Tylko z tego co widać nie ma do tego subków polskich, a bez tego np. ja wymiękam po 10ep
Offline
Tylko z tego co widać nie ma do tego subków polskich, a bez tego np. ja wymiękam po 10ep
Bo trzeba by odważnego, co by się tego podjął
Ale opis zachęcił mnie do obejrzenia.
Offline
Bo trzeba by odważnego, co by się tego podjął
Noo.. ale jak nawet się weźmie ktoś.. to rok potrwa, nim to przetłumaczy...
Offline
bodzio napisał:Bo trzeba by odważnego, co by się tego podjął
Noo.. ale jak nawet się weźmie ktoś.. to rok potrwa, nim to przetłumaczy...
Przy założeniu 2 epków tygodniowo, bo seria ma 110. Fajne OAV xD
Offline
Opis wygląda bardzo ciekawie. Przypomina to w ogóle jakieś inne anime?
No i ciekaw jestem jak to wiekowo stoi i jak wygląda kreska.
W ogóle ciężko się dokopać jakichś informacji o tym tytule.
Offline
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Ciezko mi znalezc wieksze podobienstwa pomiedzy LoGH a innymi anime, jest za to sporo elementow wspolnych z utworami sf. Anime to swoje lata ma wiec wizualnie nie powala. Nalezy przyznac ze projekty postaci i obiektow sa interesujace. Najwieksze wrazenie zrobila na mnie imperialna forteca Iserlohn, nie dosc ze ciekawie zaprojektowana, to dobrze zrealizowana (stacja kosmiczna w ksztalcie sfery o srednicy 60km, otulona pancerzem z cieklego metalu, z powierzchnii ktorego wylania sie jej najpotezniejsza bron ofensywna fortecy - Thor Hammer). Krazowniki i mysliwce obydwu stron konfliktu sa inaczej wystylizowane, nad wojskami imperialnymi dumnie kroluje bialy okret flagowy hrabiego von Loengrahm "Brunhilda"
Tutaj mozna znalezc sporo skrinszotow, jesli przypomni mi sie jakis fajny motyw to postaram sie zamiescic zrzut.
Offline
Anime było przeze mnie wspominane kilkakrotnie (acz faktycznie wątku nie zakładałem), zastanawiałem się nawet nad tłumaczeniem niestety nie sądze by starczyło mi "pary" na wszystkie epki serialu, oavki i serie poboczne, jesli jednak ktoś będzie chętny mogę się przyłączyć.
Dodatkowo mog dodać że anime z odcinka na odcinek robi sie coraz lepsze, co zrozumiałe, pierwsze epki wychodziły w latach 80tych i na tą manierę były robione, zaś końcowa seria (te 110 epków dzieli sie czasem na 3 serie) to połowa lat dziewiędziesiętych.
dodatkowo jeden z filmów kinowych rozwije pierwsze 3 epizody.
co do porównań z innymi anime to najbliższe byłoby Seikai no Senki, tyle ze w LOGH wszystko dzieje sie na większa skalę
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Ze względu na marną jakość pierwszych epków nie było łatwo przebrnąć przez nie, ale jakoś po tygodniu jestem po 60 odcinku...
Warto zauważyć że bohaterowie są całkiem interesujący, z jednej strony młody i ambitny ubogi szlachcic chcący podbić i zmienić świat dla siostry (taka doroślejsza wersja pewnego bohatera paradującego w masce), a z drugiej wykonujący swoją pracę admirał, który do wojska trafił by móc studiować historię.
Miło także że w tym anime bitwa to nie tylko puszczenie własnej chmary okrętów na chmarę okrętów wroga, co raczej okazjonalnie jest wspominane w dzisiejszych produkcjach.
Offline
Jeżeli nie podobają się Wam pod względem jakościowym istniejące angielskie encody (włącznie z chińskim NEMESIS) LOGH'a OVA 110 to polecam zassać encody grupy POPGO FreeWind. Co prawda to chiński encode bez angielskich napisów. Na jeden plik wchodzą tak jak w wydaniu DVD 4 połączone odcinki. Wydanie to jeszcze nie jest w zakończone, ale jego jakość kompensuje pozostałe braki.
Co do napisów, tutaj --> http://animeaddicts.hu/downloads.php?filelist.4.959 znajdziecie napisy angielskie wyciągnięte od Central Anime, najlepszego istniejącego tłumaczenia LOGH'a. Co do niektórych z tych napisów należy tylko synchronizacje zrobić.
Podobnie przedstawia się sprawa z kinówkami (tylko do Golden Wings nie ma jeszcze zrobionych napisów).
Niestety pozostałych OVA poza Spiral Labyrinth odcinki 15-28 nie ma w sofcie od POPGO FreeWind. Ponadto nie znajdziecie do nich nigdzie napisów.
Pozdrawiam.
日本はきれいなです. 日本女の子にも..
Offline
Lubię space opery i szczerze mówiąc też myślałem nawet nad podjęciem tego projektu. Tyle tylko, że grupa mogłaby nie zdzierżyć kolejnego "tasiemcowego kolosa" , a i sam nie czuję się na siłach podłapywać kolejną taką sroczkę za ogon.
Cóż, mam nadzieję, że znajdzie się jakiś pasjonat, któremu nie będą straszne ilości tekstu do przetłumaczenia. Gdyby co zawsze mogę jednak dopomóc z doskoku w zrobieniu korekty
Nie bądź zbyt hardy, życie krótko trwa,
A los twój marny, co przeznaczył, to ci da.
Nie bądź zbyt hardy...
Offline
Ożywiając dyskusję na temat tego anime, chciałbym trochę offtopować.
Chodzi mi o RTS na bazie wątków fabularnych LOGH na PC, który ukazał się tylko w Japonii, w związku z czym mam da pytania.
Po pierwsze, czy ktoś z Was grał w tą grę? Jakie są Wasze odczucia w odniesieniu do niej?
Po drugie, przeszukałem net lecz żadnego przekładu nieoficjalnego gry na angielski nie znalazłem. Spotkałem się nawet z twierdzeniami, iż jeszcze takowe się nie ukazało. Czy te twierdzenia są prawdziwe?
Dzięki z góry za wszelkie info.
日本はきれいなです. 日本女の子にも..
Offline
Strony 1